Eksperyment

- Kategoria:
- horror
- Wydawnictwo:
- Vesper
- Data wydania:
- 2021-05-26
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-05-26
- Liczba stron:
- 528
- Czas czytania
- 8 godz. 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788377313749
- Tagi:
- Literatura polska Śledztwo zaginięcie osoby zaginione horror prywatni detektywi pisarze
- Inne
Co roku, wraz z nastaniem jesieni na całym świecie dochodzi do niewyjaśnionych zaginięć fanów horrorów. Łączy je wspólna cecha - incydenty mają miejsce podczas imprez literackich – na konwentach, spotkaniach z autorami czy promocjach książek. Wśród zaginionych znajduje się także grupa Polaków, mieszkańców Krakowa i Lublińca.
Gdy działania policji nie przynoszą rezultatów, rodzice zaginionych zatrudniają do sprawy detektywa Michała Majera. Po nawiązaniu współpracy z francuską policjantką Christine Benoit, zaangażowaną w śledztwo z osobistych pobudek, okazuje się że tropy prowadzą do Paryża.
Rozpoczyna się wyścig z czasem. Do sieci trafia dramatyczne nagranie jednej z uprowadzonych. Ślady prowadzą do miejsca skrywającego w swych podziemiach pradawne tajemnice. Detektywi staną twarzą w twarz z jego wyniosłym gospodarzem, oddanym wraz z towarzyszami makabrycznym eksperymentom.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Eksperyment
Książka w swojej kategorii jest pozycją fenomenalną. Powieść która ma na celu jedno - sprawić, aby czytelnik uciekł na kilka godzin w inny świat. Oczywiście, wydarzenia opisywane przez GK umiejscowione są w znanych nam realiach, ba, występują w niej prawdziwe osoby. Nawet festiwal na który udają się bohaterowie jest festiwalem działającym "w rzeczywistości" a jednak autor potrafi zgrabnie połączyć znane nam realia z intrygą i wydarzeniami, które, chociaż pozostają w sferze fikcji, zyskują na wiarygodności. Wszystko dzięki sposobowi tworzenia narracji i mieszania faktów z nieskrępowaną, pisarską wyobraźnią. Nie chcę pisać tu o fabule - napiszę za to więcej o odczuciach. Przede wszystkim czytając powieść miałem wrażenie, że wracamy do starej dobrej szkoły Mastertona - pisarza absolutnie genialnego pod względem budowania nastroju i sypiącego intrygującymi pomysłami jak z rękawa. Grzegorz Kopiec pozwala nam, na kilku płaszczyznach, naprawdę odnaleźć się w opisywanym świecie. Nie jest to pisarstwo chłodne, skalkulowane na podbudowywanie ego pisarza. Jest wielu polskich twórców (i nie tylko polskich) przez których powieści przeziera nachalnie sam Autor, który - co jest niezwykle irytujące - poprzez swoje postaci stara się dać upust własnym górnolotnym przemyśleniom czy bon motom. Robią to oczywiście jedynie po to, aby móc następnie z wysoko podniesioną głową powtarzać dziennikarzom - "zobaczcie, jaki jestem inteligentny, czytaliście moje przemyślenia w prologu do ostatniej powieści? Prawda, że genialne? To wynik moich wieloletnich rozmyślań przy dobrym koniaku". U Grzegorza Kopca tak nie jest. Kopiec oddaje się swojej powieści, pozwala by to ona stała na pierwszym miejscu a tym samym, bawi się nią. Nie ulega wątpliwości, że pisząc swoją książkę Grzegorz Kopiec chciał, aby czytelnik udał się w wyprawę wraz z bohaterami, aby towarzyszył im w dobrych i złych momentach. Dlatego jest to powieść spełniająca podstawowe założenia literatury gatunkowej, literatury popularnej - ma być odskocznią dla czytelnika, zabawą, przygodą. Przyjemnością. I taki właśnie jest "Eksperyment". Jest to powieść brutalna, pełna przemocy, poczucia uciekającego czasu (wraz z brakiem postępów w śledztwie z którymi boryka się Majer odczuwamy jego frustrację, zdajemy sobie sprawę, że prowadzi ona do nieprzyjemnych konsekwencji i będzie kosztować kogoś życie). Tym bardziej, że Kopiec nie oszczędza swoich bohaterów. Nie stawia jasnego rozgraniczenia bohater- ofiara. Każdy może zginąć. I to bardzo sobie cenię. Pomimo korzystania z niezliczonych toposów literackich autor nie uciekł w sztampę. Wykorzystał je celowo i sprawnie wkomponowując w opowiadaną historię. Ma się również wrażenie (chociaż ja odniosłem je dopiero po zakończeniu lektury - byłem w nią na tyle wciągnięty, że drobne niuanse spychałem na bok czekając po prostu na rozwój wydarzeń),że Kopiec chętnie puszcza do czytelnika "oczko" - jest świadomy tego, że wraz ze swoją powieścią wpisuje się w pewien nurt literacki o bogatej historii i chętnie do tej historii wraca. Przetwarza ją. Na szczęście nie miałem również problemów z bolączką wielu polskich autorów - dialogami. Bardzo często zdarza się tak, że Autor tworząc swoje postacie, dając im przeszłość, sympatie, antypatie czy konkretny zawód albo umiejętności tworzy "teoretyczną" rozprawkę na temat tego, jak dana postać powinna mówić, jak reagować. Wytwarza to wówczas poczucie sztuczności w relacjach interpersonalnych i rozmowach jakie bohaterowie toczą. Innym problemem współczesnych autorów jest to, że tak usilnie starają się rozróżnić poszczególne postaci, że każą im wypowiadać się w sposób zgoła karykaturalny - uważają bowiem, że dzięki temu nadadzą im potrzebnego charakteru. Jest to błąd zbyt często popełniany. Jeszcze inni twórcy nieświadomie (jak myślę) sprawiają, że każda postać w ten sam sposób konstruuje zdania, używa tych samych sformułowań czy porównań. Gubią się w próbach oddzielenia narratora od postaci, powodując że język obu zaczyna się mieszać i przenikać. Wszystko to sprawia, że książka zaczyna mieć charakter szkolnej, niewprawionej rozprawki. U Kopca tego nie ma. Poszczególni bohaterowie nie są udziwnieni, nie są przeintelektualizowani. Nie są karykaturalni. Są normalni. Chociaż może to wydawać się drobnostką to naprawdę, w stopniu bardzo znaczącym decyduje o odbiorze książki. Czytając o decyzjach, czy to młodych ludzi na Kfasonie, czy śledząc rozmowy toczone przez Majera nie ma się poczucia, że zostały one stworzone w "laboratorium". Brak w nich górnolotności, literackiego języka przekładanego na język potoczny w rozmowach. Jest swoboda i reagowanie na zaistniałe okoliczności. Sama idea stojąca za intrygą opisaną w książce jest również w swojej genezie hołdem złożonym tuzom gatunku. Doskonale widać, że Grzegosz Kopiec po prostu na horrorze się zna - czytał tą literaturę na lata przed tym, jak sam wziął się za pisanie. Wiele prawdy jest w stwierdzeniu, że zanim napiszesz pierwsze zdania najpierw musisz przeczytać tysiąc powieści. Podsumowując "Eksperyment" to powieść satysfakcjonująca, dobrze napisana, mająca bawić czytelnika (i bawi) nie będąca wyrazem chęci leczenia własnych kompleksów przez Autora. Jest to dodatkowo powieść bardzo mocno zakorzeniona w klasyce literatury z gatunku horror. Krwista ale nie bezmyślna, długa ale nie nudna, mroczna ale bawiąca się konwencją. Polecam z czystym sercem.
Oceny
Książka na półkach
- 573
- 275
- 95
- 14
- 13
- 8
- 6
- 5
- 4
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
W Krakowie organizowany jest festiwal grozy Kfason. Trójka młodych ludzi nie wraca z niego do domu. Zaniepokojeni rodzice zatrudniają detektywa, który odkrywa, że co roku podczas eventów horrorowych dochodzi do wielu zaginięć. Ofiary łączy jedno, lubią czytać książki, które wzbudzają dreszczyk grozy. W tym samym czasie francuska policjantka zaczyna dochodzenie w sprawie zaginięcia jej bratanka, który w podobnych okolicznościach zaginął w Paryżu. Kiedy łączą siły zaczyna się...
Książkę oceniam dość wysoko. Pierwszy rozdział z opisaną sceną zabójstwa nastolatki wgniata w fotel. Jest krwawo, mocno i dotkliwie, co pobudza zmysły. Następnie akcja zwalnia, tak bardzo, że aż się nudziłam. Bardzo szczegółowa charakterystyka postaci, ich osobowość, dzieciństwo a nawet dialogi można było by skrócić o połowę. Kilka stron opisujących jak zbierają się do wyjazdu, kto się spóźnił i jakie skryte uczucia względem siebie żywią według mnie nic nie wnosiło. Zwłaszcza, że za długo nie pożyli 😁🙈 Czytając dalej dochodzimy do meritum. Jesteśmy świadkami eksperymentu. I tych scen powinno być dużo więcej. Każda kolejna jest idealnie dopracowana, oryginalna i przerażająca w swej prostocie. Wybrani ludzie idealnie spełniają swoje role, są przewidywalni chociaż nie zawsze tak wytrzymali jakby się wydawało. W finale mamy nawiązanie do jednego z największych mistrzów grozy i bardzo składnie wplecione są w historię wątki fantastyczne. I chociaż książka miała według mnie kilka wad to jest ogromnie warta przeczytania. Dla tych scen. Dla Eksperymentu 💀😈
W Krakowie organizowany jest festiwal grozy Kfason. Trójka młodych ludzi nie wraca z niego do domu. Zaniepokojeni rodzice zatrudniają detektywa, który odkrywa, że co roku podczas eventów horrorowych dochodzi do wielu zaginięć. Ofiary łączy jedno, lubią czytać książki, które wzbudzają dreszczyk grozy. W tym samym czasie francuska policjantka zaczyna dochodzenie w sprawie...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPierwsza połowa - super! Poznajemy różnych bohaterów, możemy ich nawet całkiem polubić, albo i nie, to zależy od nas :). Tłem wydarzeń jest festiwal literatury grozy - no tutaj to byłam zachwycona, bo pojawiają się ukochane przeze mnie nazwiska: Lovecraft, Poe, King, i kilku polskich pisarzy, a także dwóch wymyślonych na potrzeby powieści pisarzy horrorów: Drach i Winchester (czyżby autor był wielkim fanem serialu Supernatural? Jak tak, to piąteczka o/). Dowiadujemy się, że co roku na różnych festiwalach/ spotkaniach literackich ginie kilku fanów, a młody detektyw próbuje odnaleźć trzy zaginione osoby z Polski. Jednocześnie dziennikarka z Krakowa nagle zapałała miłością do tego typu literatury i przygotowuje reportaż o KFASONie - festiwalu grozy. Kroki kierują ich do Francji.
No i dochodzimy do drugiej połowy książki. Co tu się zaczęło dziać, to ja nie wiem. Ewidentnie kogoś poniosło i powieść z thrillero-kryminału zaczęła przechodzić w jakieś dziwne fantasy z elementami fanficu względem H.P.Lovecrafta. Sama końcówka się kupy nie trzyma i przebrnęłam przez zakończenie czytając przez palce i żałując, że tak się to wszystko skończyło. Chociaż tyle, że pod koniec stało się jasne o co chodziło w bardzo krwawym i drastycznym prologu.
Jak już jesteśmy przy krwawym prologu... nie spodziewałam się, że ta książka będzie aż tak brutalna. Niektóre sceny wręcz wywoływały we mnie niepokój i nie czułam się komfortowo czytając je. Zaskoczyło mnie to, jak został wyjaśniony powód tych wszystkich krwawych scen - ale nie będę nikomu psuć radości z czytania. Powiem tylko tyle, że moim zdaniem "eksperyment" zalatuje lekko nazistami - oni mieli podobne pomysły.
Pomimo, że zakończenie bardzo mnie rozczarowało, to i tak uważam, że była to całkiem dobra powieść. Przynajmniej ja się przy niej dobrze bawiłam i spędziłam długie godziny z psem na kolanach na balkonie czytając "Eksperyment".
Pierwsza połowa - super! Poznajemy różnych bohaterów, możemy ich nawet całkiem polubić, albo i nie, to zależy od nas :). Tłem wydarzeń jest festiwal literatury grozy - no tutaj to byłam zachwycona, bo pojawiają się ukochane przeze mnie nazwiska: Lovecraft, Poe, King, i kilku polskich pisarzy, a także dwóch wymyślonych na potrzeby powieści pisarzy horrorów: Drach i...
więcej Pokaż mimo toKolejny horror, który dostałem z polecenia od kolegi.
Fabuła kręci się wokół grupy młodych ludzi zafascynowanych literaturą grozy, wybierają się oni na festiwal książek, jednakże w trakcie tego wydarzenia wszyscy znikają bez śladu. Śledztwo podejmuje detektyw Michał Majer, a tropy prowadzą do Francji, gdzie w podobnych okolicznościach znika również młody mężczyzna. Majer podejmuje wspólne śledztwo z francuską policjantką, które również i na ich dwoje sprowadza ogromne niebezpieczeństwo.
Bardzo wciągająca powieść, zatraciłem się w tej historii bez reszty, całość trzyma w napięciu. Wraz z kolejnymi stronami pojawia się bardzo ciekawa postać, której aura jaka się wokół niej wytworzyła dodaje tylko powieści aury tajemniczości.
Kolejny horror, który dostałem z polecenia od kolegi.
więcej Pokaż mimo toFabuła kręci się wokół grupy młodych ludzi zafascynowanych literaturą grozy, wybierają się oni na festiwal książek, jednakże w trakcie tego wydarzenia wszyscy znikają bez śladu. Śledztwo podejmuje detektyw Michał Majer, a tropy prowadzą do Francji, gdzie w podobnych okolicznościach znika również młody mężczyzna. Majer...
Gdy życie dogania sztukę…
„Eksperyment”, to opowieść o obrazach zła. Ze strony na stronę pogrążamy się tutaj w obsesji mordów i tortur, miotamy się między przerażeniem a przymusem wyobrażania sobie kolejnych scen, między obrzydzeniem a… fascynacją nad tym, do czego może posunąć się człowiek, by uwiarygodnić sztukę.
Tak, Grzegorz Kopiec pozamiatał.
Po kolei jednak.
Opisane w blisko czterdziestostronicowym prologu wydarzenia, sprawiają, że żołądek podchodzi do gardła, a nogi miękną w kolanach. To nie są sceny dla wrażliwych ludzi o słabych nerwach. Epatując okrucieństwem, brutalnością i zwyrodnialstwem, Grzegorz zdradza nam, czego możemy spodziewać się w dalszej części książki. Jednak, gdy nastawiamy się na historię, jak z najgorszego koszmaru, o słyszącym głosy psycholu, znęcającym się nad ofiarami w piwnicy, autor pokazuje nam, że jego powieść nie jest niczym z czym mieliśmy kiedykolwiek wcześniej do czynienia. Że ta historia nie jest w żadnym calu przewidywalna, a nasze wyobrażenie o mającym rozgrywać się tutaj koszmarze było skrajnie naiwne.
W końcu poznajemy więc bohaterów, którzy z różnych powodów wyruszają na Kfason, czyli krakowski festiwal grozy, organizowany przez niesamowitą Magdę Paluch. Szybko, niestety, okazuje się, że była to najgorsza w ich życiu decyzja. Stamtąd trafiają bowiem wprost w oko cyklonu i zostają zaangażowani w wyjątkowo popaprany eksperyment. Zresztą nie tylko goście Kfasonu zostają „wytypowani na ochotników” i pojawiają się w tajemniczej posiadłości. Enigmatyczni gospodarze mają spory rozmach i sprowadzają uczestników – głównie fanów grozy – z przeróżnych imprez literackich. Gdy czytelnikowi wreszcie wydaje się, że połączył wątki i wie, dokąd to wszystko zmierza, Kopiec robi kolejnego fabularnego fikołka, a my musimy zbierać szczękę z podłogi. Bowiem tego, kto stoi za całym wydarzeniem i czemu służy eksperyment, nikt nie byłby w stanie się domyślić. Pozostaje nam więc podążać dalej z nurtem historii i coraz bardziej odczuwać, jak mózg staje nam w poprzek. Co lepsze, finał miażdży i wyrzuca nas ostatecznie na zupełnie nowy poziom szoku i niedowierzania.
Mocno rozbudowana warstwa obyczajowa ma w tej powieści ogromne znaczenie. Dogłębnie poznajemy bohaterów, ich lęki, sukcesy, marzenia i słabostki. Doskonale wiemy do czego są zdolni i co mogą stracić, jeśli przyjdzie im wziąć udział w krwawym spektaklu. Większość z nich zwyczajnie lubimy, a to potęguje emocjonalne podejście do lektury. Autor „Eksperymentu” doskonale wyważył dramaturgiczne tętno fabuły, przeplatając ją zgrabnie wątkiem kryminalnym (wszak mamy tutaj podążających tropem zaginięć detektywa i policjantkę),masakrującymi umysł scenami gore i paranormalną, odkształcającą rzeczywistość, materią (bo chociaż stwarza takie pozory, zło, jakie się tutaj panoszy, nie jest zupełnie ludzkie). Muszę przyznać, że to co nam zaserwował rozsadza wręcz wyobraźnię.
„Eksperyment” jest trochę jak, napisana z rozmachem i dbałością o szczegół, wywrotowa szkatułka, o zgubnym dążeniu do doskonałości i, poniekąd, procesie twórczym. Po lekturze doskonale rozumiem więc dlaczego porównuje się Kopca do Kinga, nie powinno się go jednak w taki sposób szufladkować. Grzegorz Kopiec to Grzegorz Kopiec, a nie kolejny „polski King”. Ponadto wnioskuję o wydanie „Eksperymentu” za granicą! Niech wiedzą, że u nas też powstaje świetna groza.
Gdy życie dogania sztukę…
więcej Pokaż mimo to„Eksperyment”, to opowieść o obrazach zła. Ze strony na stronę pogrążamy się tutaj w obsesji mordów i tortur, miotamy się między przerażeniem a przymusem wyobrażania sobie kolejnych scen, między obrzydzeniem a… fascynacją nad tym, do czego może posunąć się człowiek, by uwiarygodnić sztukę.
Tak, Grzegorz Kopiec pozamiatał.
Po kolei...
"Eksperyment" odleżał swoje na mojej półce, być może ze względu na jego objętość. Na całe szczęście wpadł mi w oko, gdy szukałam czegoś fajnego na wieczór. Książka jest mocno wciągająca, nie ma w niej zbędnych, przerysowanych opisów. O bohaterach wiemy tyle ile powinniśmy, ni mniej, ni więcej. Historia jest niesztampowa, choć czasem miałam wrażenie, że przypomina mi film "Split", potem "Hostel", ale te porównania są bardzo delikatne, nieznaczne wręcz.
Widać, że autor dobrze przemyślał to, o czym chce napisać.
Ciekawa jestem, czy autor napisze jeszcze kiedyś jakąś powieść, czy pozostanie tylko w sferze antologii :)
"Eksperyment" odleżał swoje na mojej półce, być może ze względu na jego objętość. Na całe szczęście wpadł mi w oko, gdy szukałam czegoś fajnego na wieczór. Książka jest mocno wciągająca, nie ma w niej zbędnych, przerysowanych opisów. O bohaterach wiemy tyle ile powinniśmy, ni mniej, ni więcej. Historia jest niesztampowa, choć czasem miałam wrażenie, że przypomina mi film...
więcej Pokaż mimo toNa wstępie zaznaczę, że jestem czytelnikiem głównie kryminałów, a nie powieści grozy i horrorów. Może to mieć zatem wpływ na moją opinię:)
Zacznę wobec tego od plusów "Eksperymentu " , a było ich całkiem sporo! Pierwsze i najważniejsze to wyjątkowość pomysłu na fabułę. No czegoś podobnego do tej pory nie czytałam. Pomysł niebanalny, całość dobrze dograna i mimo wielu stron książki, czytało się ją szybko i trzymała w napięciu. Zdecydowanie mogę powiedzieć, że nie było czasu na nudę. Kolejnym plusem były ucharakteryzowane postaci. Wszyscy dobrze zobrazowania, każdy inny z osobliwymi cechami. Polsko-francuska para śledczych również była zgranym super duetem. Lokalizacja jako zamczysko gospodarza również miała swój klimat. Opisy zbrodni w niej dokonywanych były mistrzowskie. Choć osobiście dla mnie zbrodnie były zbyt " mocne " , to z drugiej strony dzięki temu emocje podczas czytania nie opadały, a na rękach pojawiła się gęsia skórka. Zatem fabuła, postacie, lokalizacja i opisy na wielki plus. Co na minus? Dla mnie zdecydowanie zakończenie. Rozumiem, że to fantasy, ale jakoś do mnie nie przemówiło. Tak jakby autor nie do końca miał pomysł jak to zakończyć. Choć rzeczywiście bez pojawienia się elementów fantasy zakończenie mogłoby być równie surrealistyczne jak z owymi elementami. No bo jak wytłumaczyć inaczej, że przez kilkadziesiąt lat nikt nie odkrył tak makabrycznych zbrodni?
Na wstępie zaznaczę, że jestem czytelnikiem głównie kryminałów, a nie powieści grozy i horrorów. Może to mieć zatem wpływ na moją opinię:)
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZacznę wobec tego od plusów "Eksperymentu " , a było ich całkiem sporo! Pierwsze i najważniejsze to wyjątkowość pomysłu na fabułę. No czegoś podobnego do tej pory nie czytałam. Pomysł niebanalny, całość dobrze dograna i mimo wielu stron...
Udowodnienie prawdy, niesie ze sobą wiele konsekwencji.
Trójka młodych miłośników grozy wybiera się na Krakowski festiwal grozy, na którym znikają bez śladu. Wynajęty do odnalezienia ich detektyw Michał Majer trafia na ślad, który prowadzi go do Francji. Na miejscu okazuje się, że sprawa jest znacznie bardziej skomplikowana i makabryczna, niż mogłoby się wydawać.
Mieszanie elementów różnych gatunków w jednej powieści może być równie fascynujące, co uciążliwe. W książce Eksperyment doświadczymy tego zabiegu i co najważniejsze, został on użyty w odpowiedni sposób 😁
Grzegorz Kopiec niezwykle dopracował swoją historię, a każdy jej element składa się w większą układankę, która co jakiś czas zaskakuje (pozytywnie)! Nie ma tu ani grama chaosu, co w przypadku grubszych powieści nie jest rzadkim zjawiskiem 😶
Bohaterowie wyróżniają się własnymi cechami, dzięki czemu jednych się lubi i im kibicuje, innym wręcz przeciwnie. Wielowątkowość nie jest problematyczna w przyswojeniu, a klimat tajemnicy i towarzyszące temu miejscami makabryczne sceny, doskonale się uzupełniają, gwarantując czytelnikowi całą gamę różnych emocji 😊
Jedynym mankamentem było dla mnie kilka wykorzystanych przez autora pomysłów, które często mi ze sobą zgrzytały. Wydaje mi się, że jest to jednak kwestia gustu i niektórym może się to spodobać 🙃
Ciesze się, że poza tworzonym na jedno kopyto horrorom, czasem pojawiają się takie wyjątki, jak Eksperyment, który naprawdę polecam każdemu - miłośnikom horroru, ale nie tylko!🔥
Udowodnienie prawdy, niesie ze sobą wiele konsekwencji.
więcej Pokaż mimo toTrójka młodych miłośników grozy wybiera się na Krakowski festiwal grozy, na którym znikają bez śladu. Wynajęty do odnalezienia ich detektyw Michał Majer trafia na ślad, który prowadzi go do Francji. Na miejscu okazuje się, że sprawa jest znacznie bardziej skomplikowana i makabryczna, niż mogłoby się...
Każdy z nas ma marzenia. 😊 Jedni większe, inni nieco mniejsze, ale bez względu na to, jakie one by nie były, każdy pragnie, aby się one spełniły. 🙂 Czy zastanawialiście się kiedyś, jak wiele bylibyście w stanie poświęcić, aby urzeczywistnić wasze pragnienia? Co bylibyście zdolni zrobić, aby wasze marzenia stały się jawą? 🤔 Tego chyba nie wie do końca nikt. "Eksperyment" Grzegorza Kopca uchyla rąbka tajemnicy i odpowiada na powyższe wątpliwości. Jesteście ciekawi? 😉
Książka opowiada o trójce fanów powieści grozy, ☠️ ktorzy wybierają się na krakowski festiwal literacki. 📚 Z imprezy jednak nie wracają, dlatego ich rodzice zgłaszają zaginięcie na policji.👮♂️ Aby odnaleźć swoich podopiecznych równocześnie wynajmują też prywatnego detektywa 🕵♂️ Michała Majera. Po nieudanych próbach poszukiwań mężczyzna dostaje cynk, że do podobnej sytuacji doszło również w Paryżu. 🗼Czy ten trop pozwoli detektywowi odnaleźć trójkę zaginionych? 🤔
"Eksperyment" to literatura grozy z elementami kryminału oraz fantastyki. Jest to naprawdę ciekawa oraz intrygująca historia, która wzbudza sporo emocji. 🤯🫣😯 Wydarzenia w tej książce, choć czasami dziwne, są dość mocno opisane przez autora. 👍 Mamy tu przedstawioną walkę dobra ze złem, ale prowadzoną we wnętrzu ludzkiego umysłu. Bohaterowie często stają przed wyborami, które są w stanie obnażyć całą prawdę o nich samych. 😵 I choć akcja rozkręca się tutaj dość wolno i dopiero pod koniec nabiera szybkiego tempa, to i tak książkę czytało mi się bardzo dobrze. 👍🙂 Mroczności dodawały też ilustracje zawarte w tym wydaniu - @wydawnictwo_vesper po raz kolejny dobra robota! 💪 "Eksperyment" uważam za udany! 👍😊 Polecam❗️
Każdy z nas ma marzenia. 😊 Jedni większe, inni nieco mniejsze, ale bez względu na to, jakie one by nie były, każdy pragnie, aby się one spełniły. 🙂 Czy zastanawialiście się kiedyś, jak wiele bylibyście w stanie poświęcić, aby urzeczywistnić wasze pragnienia? Co bylibyście zdolni zrobić, aby wasze marzenia stały się jawą? 🤔 Tego chyba nie wie do końca nikt. "Eksperyment"...
więcej Pokaż mimo toJeszcze przez jakiś czas będę pod wpływem tej opowieści, ale nie ma opcji że zasnę nie dzieląc się małymi wrażeniami zaraz po lekturze.
"Eksperyment" wciąga, wyzwala w czytelniku całą paletę emocji a na dodatek niezłe szokuje. Nie mam zielonego pojęcia jak mogłem być takim baranem i nie dałem jej szansy zaraz po premierze, ale dziś nadrobiłem i szczerze bije się w pierś z wstydu że tak późno.
To co się tu odwala to prawdziwa grozowa lokomotywa która zasuwa ile tylko fabryka dała. Myślałem że ze względu na jej wielkość lektura zajmie chwile czasu ale eksperyment jest historią która raz rozpoczęta nie jest w stanie się zatrzymać.
Z całą stanowczością uważam że Grzesiek ma talent do pisania i mu to elegancko wychodzi, ale przyznam że aż takich soczystych opisów to tu się nie spodziewałem.
Nie chodzi mi tu oczywiście o sceny seksu które swoją drogą były bardzo dobrze rozrysowane, lecz o brutalne i dosadne opisy tortur które śmiało mogłyby konkurować z tymi wykreowanymi przez pisarzy grozy celujących tylko w ekstremę.
Świetnie się bawiłem przy lekturze i nawet na moment nie żałuje zarwanej nocki. Vesper wiedział w jakich autorów inwestować.
Jeszcze przez jakiś czas będę pod wpływem tej opowieści, ale nie ma opcji że zasnę nie dzieląc się małymi wrażeniami zaraz po lekturze.
więcej Pokaż mimo to"Eksperyment" wciąga, wyzwala w czytelniku całą paletę emocji a na dodatek niezłe szokuje. Nie mam zielonego pojęcia jak mogłem być takim baranem i nie dałem jej szansy zaraz po premierze, ale dziś nadrobiłem i szczerze bije się w pierś z...
Była to moja pierwsza książka tego gatunku, i chce więcej. Z różnych względów kilka razy musiałam ją odłożyć, pomimo to nie straciłam wątku. Bardzo dobrze mi się ją czytało.
Była to moja pierwsza książka tego gatunku, i chce więcej. Z różnych względów kilka razy musiałam ją odłożyć, pomimo to nie straciłam wątku. Bardzo dobrze mi się ją czytało.
Pokaż mimo to