Sztuka znikania
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Droga Smoka (tom 3)
- Wydawnictwo:
- 4generations
- Data wydania:
- 2021-07-19
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-07-19
- Liczba stron:
- 685
- Czas czytania
- 11 godz. 25 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788395883750
- Tagi:
- fantastyka urban fantasy
Po zamieszaniu w Wiecznym Mieście ("Pracowite wakacje w Rzymie"),Andrea Niwiński, Oleg Tsun i Alex Fitzwilliam mają w głowie tylko jedno… Nie, nie "to"! To znaczy… "to" także, ale przede wszystkim chcą po prostu mieszkać sobie w spokoju, ciesząc się i życiem, i sobą.
Marzą o tym, żeby nic się nie działo i żeby mogli niespiesznie uczyć się bycia w nietypowym związku dwóch mężczyzn i kobiety, dwóch Zmiennych i Człowieka, dwójki choleryków i peacemakera, dwójki introwertyków i ekstrawertyka, dwójki osobników gwałtownych i jednego pacyfisty, Wilka, Tygrysa i stada wścibskich wron. Oraz trójki osobników Alfa. Życie w parach bywa trudne, a co dopiero we trójkę!
Proces dostosowywania się do siebie nie jest łatwy i zwykle bywa głośny. Alex, Inkwizytor Zmiennego PBI, ma o wiele więcej pracy, bo wielu pobratymców Wilka i Tygrysa popada w szaleństwo. Ktoś organizuje dwa napady na Andreę. Dziewczyna jednak nie boi się agresji fizycznej, obawia się jedynie przepowiedni i koszmarów, które ją nawiedzają. Oleg wchodzi w nową rolę: Uzdrowiciela. Coraz więcej szalonych Zmiennych zawdzięcza mu swoje życie.
Tymczasem kłopoty tylko narastają. Wygląda na to, że los zaciska pętlę wokół Olega i dwójki jego ukochanych partnerów. Cała trójka próbuje żyć, kochać się i pracować normalnie, ale wydarzenia zmuszają ich do coraz częstszego przypominania sobie o słowach proroctwa, które ich dotyczy, a kiedy Wilka dopada historia, są zdruzgotani, ale nie zaskoczeni. Kto czai się w cieniu i jest reżyserem katastrofy? Czym jest epidemia wśród Zmiennych? Co stanie się z Andreą, Alexem i Olegiem?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 14
- 8
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Dla Ludzi to brzmi może dziwnie, może nawet trochę obrzydliwie, ale w zapachu ciała nie ma nic obrzydliwego, zwłaszcza takiego ciała, które należy do ukochanej osoby.
OPINIE i DYSKUSJE
- Boże, jakież te nowe szaty cesarza są piękne! Jaki wspaniały tren, jaki świetny krój. Nikt nie chciał po sobie pokazać, że nic nie widzi, bo wtedy okazałoby się, że nie nadaje się do swego urzędu albo że jest głupi. Żadne szaty cesarza nie cieszyły się takim powodzeniem jak te właśnie. - Patrzcie, przecież on jest nagi! - zawołało jakieś małe dziecko.
Andersen był geniuszem.
A ta książka jest egzaltowana i straszna.
- Boże, jakież te nowe szaty cesarza są piękne! Jaki wspaniały tren, jaki świetny krój. Nikt nie chciał po sobie pokazać, że nic nie widzi, bo wtedy okazałoby się, że nie nadaje się do swego urzędu albo że jest głupi. Żadne szaty cesarza nie cieszyły się takim powodzeniem jak te właśnie. - Patrzcie, przecież on jest nagi! - zawołało jakieś małe dziecko.
więcej Pokaż mimo toAndersen był...
Pod koniec zeszłego roku miałam przyjemność przeczytać drugi tom serii Droga smoka, pod tytułem “Pracowite wakacje w Rzymie”. Teraz nadszedł czas na kolejny tom tej genialnej serii. Nie tylko nie mogłam się jej doczekać, lecz również tak mocno kibicuję autorce, że mam ochotę głośno krzyczeć, jak dobra jest ta seria i chciałabym, żeby każdy miał przyjemność ją przeczytać. Monika Lech stworzyła niepowtarzalny świat, w którym odnajduję się, jak bym była w nim cały czas, jakbym towarzyszyła Olegowi, Andy i Alexowi. Dlatego tak bardzo moje serce krwawiło podczas czytania “Sztuki znikania”, autorka zapewniła mi multum emocji i niejedno załamanie. Do dzisiejszego dnia, gdy przypomnę sobie pewną scenę mam łzy w oczach i czuję siłę gestu Andrei i uważam, że była to scena bardzo potrzebna tej książce. Pokazała nam prawdziwą miłość i niech was nie zwiedzie ten szczegół, książka nie jest tylko o miłości, jest o wielowymiarowej wojnie, która toczy się nie tylko na polach bitwy, lecz potrafi się również toczyć w bardzo zawoalowany sposób. Jednym słowem polecam całym serduchem i po cichu liczę na wydanie książki w papierze.
“Dla Ludzi to brzmi może dziwnie, może nawet trochę obrzydliwie, ale w zapachu ciała nie ma nic obrzydliwego, zwłaszcza takiego ciała, które należy do ukochanej osoby.”
W Rzymie działo się wiele, lecz co się tam wydarzyło już nie zostaje tylko w pamięci Andrei Niwiński. Tym razem Andy współdzieli swoje doświadczenia ze swoimi ukochanymi. Do domu Andy wprowadzają się Oleg Tsun i Alex Fitzwilliam, do domu, który do tej pory był pełen mężczyzn, jej przyjaciół, jej braci. Teraz Andy musi się zmierzyć z nowym wyzwaniem, jakim jest miłość do dwóch mężczyzn, lecz nie jest to jej jedyne wyzwanie. Jej noce są pełne koszmarów, dochodzi do dwóch napadów na Andy, do tego problemy jej ukochanych również ją martwią. Nagłe szaleństwo jakie opanowuje niektórych zmiennych jest sprawą niecierpiącą zwłoki a Oleg odnajduje nowe powołanie, dzięki któremu okazuje się nieodzownym wsparciem w próbie uleczenia zmiennych.
Tym razem autorka ukazuje nam w pełni świat, w którym żył Alex i Oleg. Zapoznała nas z zmiennokształtnymi i magicznymi, uchyliła nam rąbka tajemnicy przemian ludzi w zmiennokształtnych. Poznaliśmy lepiej Hyeon Ju, który do tej pory był bardzo tajemniczą i intrygującą postacią. Pokazała nam jak wygląda miłość, chyba każdy chciałby poczuć tak silne uczucie do kogoś, a tu, w “Sztuce znikania” otrzymaliśmy tą miłość pomnożoną razy trzy. Miłość tej trójki jest tak silna, tak piękna i magiczna, że czytało się o niej z wielką przyjemnością.
Tajemnicza przepowiednia rządzi Andy i jej ukochanymi, i to ona będzie miała swoją chwilę w kolejnym tomie. W końcu poznamy jej znaczenie i już nie mogę się tej chwili doczekać. Przyznaję się szczerze, że jestem w stanie brać książki Moniki Lech w ciemno, ponieważ wiem, że nie stracę czasu, wręcz przeciwnie, będę się świetnie przy nich bawić.
Czytam często młodzieżówki, romanse i ostatnio zdarza mi się sięgnąć po obyczajówki, lecz to fantastyka w moim sercu ma szczególne miejsce, a ta, która jest brutalna, nie ma w niej owijania w bawełnę. Autorka w bardzo barwny i rzeczywisty sposób opisuje brutalność, używając wulgarnego języka i nie oszczędzając czytelnika. Muszę się wam przyznać, że nie wyobrażam sobie tej serii bez tej brutalności i wulgarności. To jest nieodzowny element osobowości Andrei Niwiński, bez tych elementów była by nie pełna i nijaka. Autorka potrafi tworzyć bohaterów, każdy z nich jest inny, niepowtarzalny, każdy z nich wnosi do książki inne emocje i dopełniają się idealnie, tworząc prawdziwe arcydzieło.
Mam nadzieję, że udało mi się was zachęcić do lektury tej książki i całej serii. Znajdą się tu pewnie miłośnicy książek w formie E-booka, dlatego to właśnie do was kieruje swoją recenzję, ponieważ tylko w takiej formie książki są dostępne. Nie przedłużając zakończę swoją recenzję słowami: Jest to najlepsza książka jaką czytałam w tym roku. Za książkę do recenzji dziękuję wydawnictwu 4GENERATIONS.
Pod koniec zeszłego roku miałam przyjemność przeczytać drugi tom serii Droga smoka, pod tytułem “Pracowite wakacje w Rzymie”. Teraz nadszedł czas na kolejny tom tej genialnej serii. Nie tylko nie mogłam się jej doczekać, lecz również tak mocno kibicuję autorce, że mam ochotę głośno krzyczeć, jak dobra jest ta seria i chciałabym, żeby każdy miał przyjemność ją przeczytać....
więcej Pokaż mimo toJeśli lubicie czytać, ale blokujcie się przed jakimiś gatunkami książek, to mam radę: nie ma co się bać! Ja w zeszłym roku za sprawą Moniki Lech i wspaniałego wydawnictwa 4 generations zetknęłam się z urban fantasy. Pokochałam cykl "Droga Smoka", a dziś mam dla Was recenzję już trzeciego tomu 😍
Andrea, Alex i Oleg chcieliby mieć w końcu trochę czasu dla siebie i żyć w pozornej "normalności". Jednak nie jest im to dane.
Powraca czyjaś dawna "miłość", jednak nawet po tysiącu lat nie ma ona racji bytu. Na dodatek wybucha epidemia wśród Zmiennych i prawie nikt nie jest w stanie jej zaradzić. Związek trojga osób zakochanych w sobie praktycznie od pierwszego wejrzenia zostanie wystawiony na próbę. Ktoś pragnie odebrać im szczęście, ale prawdziwe uczucie przetrwa nawet najtrudniejszy czas, bo trzeba o nie walczyć. Co zrobią nadnaturalni zakorzenieni w świecie ludzi, kiedy słowa proroctwa zaczną o sobie przypominać?
Z niezwykłą przyjemnością zakończyłam czytanie trzeciego tomu Drogi Smoka. Znów przeniosłam się do świata przyszłości, w którym zaczęłam czuć się jak w domu. Ponownie wkroczyłam do umysłu mądrej i zaradnej Andrei, inteligentnego i zachowawczego Alexa oraz rozsądnego i domyślnego Olega. Uwielbiam tych bohaterów, za ich szczerość, autentyczność i taką nadzwyczajną zwyczajność. Tym razem cała trójka musi zmierzyć się z czymś potężniejszym niż do tej pory, co odciśnie na nich swoje piętno...
Jestem nie tyle lekko rozstrojona, co nabuzowana emocjami. To co dzieje się w "Sztuce znikania" przerosło moje najśmielsze oczekiwania (jak zawsze zresztą w przypadku książek Moniki, tutaj nie ma co dywagować, trzeba czekać i brać co daje ❤️). Najlepsze jest to, że prócz perspektyw trzech głównych postaci pojawiają się tutaj wstawki od Hyeon Ju, mam nadzieję, że kolejny tom opowie nam więcej także o nim. Zakończenie oczywiście pozostawiło mnie w zawieszeniu, ale jakim! Toć to, aż barbarzyństwo, aby tak rozciągać nieuniknione..ale autorka wie, co robi. Tutaj wszystko ma jakieś znaczenie, nic nie jest przypadkowe, nawet tytuł..
Bez zbędnego gadania, weźcie sobie do serca moje słowa, Monika Lech wie jak stworzyć coś dobrego, a to jest po prostu GENIALNE!
Dziękuję, że mogłam objąć patronatem tak znakomitą historię ❤️
Jeśli lubicie czytać, ale blokujcie się przed jakimiś gatunkami książek, to mam radę: nie ma co się bać! Ja w zeszłym roku za sprawą Moniki Lech i wspaniałego wydawnictwa 4 generations zetknęłam się z urban fantasy. Pokochałam cykl "Droga Smoka", a dziś mam dla Was recenzję już trzeciego tomu 😍
więcej Pokaż mimo toAndrea, Alex i Oleg chcieliby mieć w końcu trochę czasu dla siebie i żyć w...
" No więc, pytałem go o tę miłość. To było krótko po tym, jak wpadłem w Andreę jak śliwka w kompot i zakochałem się. Od pierwszego wejrzenia, jak fiutek jakiś. Jak dzieciak. Gówniarz. Jak ktoś, kto miał jedną kobietę w życiu. Ech.
Wilk powiedział mi wtedy coś, co pamiętam cały czas i czego chyba nigdy nie zapomnę, a idzie to tak : " pewnego dnia spotkałem Andreę Niwiński, w całej jej okazałości. I długo nie wiedziałem, jaki walec mnie przejechał. I dlatego ta miłość, to nie wiersze, orgazmy, róże, satynowe prześcieradła i motyle w brzuchu".
Zapamiętałem to, bo słucham mądrych ludzi. "
Rewolucje- to słowo idealnie odzwierciedla to co dzieje się w trzeciej części. Świat Nadnaturalnych wywraca się do góry nogami, wywiązuje się współpraca między rasami. W tym czasie Oleg wykorzystuje swój dar i uzdrawia Zmiennych dotkniętych tajemniczą chorobą. W oparach śmierci, bólu i cierpienia trwają poszukiwania prawdy, ale także siebie, dotyczy to nie tylko naszej trójki, ale również bohaterów drugoplanowych. Tych ostatnich mamy okazję zdecydowanie lepiej poznać, co bardzo mi się podobało. Hyeon Ju zrobił na mnie spore wrażenie, tak samo jak Parvaneh. Mam nadzieję, że w kolejnej części otworzą się dla nas jeszcze bardziej. W Sztuce znikania dominuje magia, zmiany i przemiany. Jeśli myślicie, że Monika nie jest w stanie Was niczym zaskoczyć, to jesteście w olbrzymim błędzie. To co się dzieje w trzeciej części zaskakuje, poraża i niesamowicie wzrusza. Ta emocjonująca przygoda, doprowadziła mnie do płaczu, nie do łez- do płaczu! Nigdy nie zżyłam się tak bardzo z głównymi bohaterami, nie odczuwałam razem z nimi radości, zdenerwowania czy smutku. W książkach Moni wszystko odczuwa się bardziej intensywnie, chłonie całym sobą. Okładka idealnie odzwierciedla to co dzieje się między naszą cudowną trójką. W chwili, kiedy zostają rozdzieleni przestają być kompletni. Ogarnia ich bezkresny smutek i żal, który sprawia, że otaczająca ich rzeczywistość, a także ich życie staje się jałowe. Jesteście ciekawi jak Andrea, Alex i Oleg poradzą sobie z ciężarem przeszłości? Koniecznie sięgnijcie po najnowszą część, polecam!
" No więc, pytałem go o tę miłość. To było krótko po tym, jak wpadłem w Andreę jak śliwka w kompot i zakochałem się. Od pierwszego wejrzenia, jak fiutek jakiś. Jak dzieciak. Gówniarz. Jak ktoś, kto miał jedną kobietę w życiu. Ech.
więcej Pokaż mimo toWilk powiedział mi wtedy coś, co pamiętam cały czas i czego chyba nigdy nie zapomnę, a idzie to tak : " pewnego dnia spotkałem Andreę...
"Dla Ludzi to brzmi może dziwnie, może nawet trochę obrzydliwie, ale w zapachu ciała nie ma nic obrzydliwego, zwłaszcza takiego ciała, które należy do ukochanej osoby."
Autorka Monika Lech zaprosiła nas po raz trzeci do świata Andrei, Alexa i Olega. Tym razem postawiła na coś całkowicie innego, moim skromnym zdaniem, lepszego.
Trójka naszych bohaterów po Pracowitych wakacjach w Rzymie, odpoczywa w Krakowie, delektując się sobą, poznając siebie oraz swoje nowe zdolności. Niestety Alex ma coraz więcej pracy jako Inkwizytor Zmiennych, gdyż w ich świecie wybucha nietypowa zaraza. Na szczęście z pomocą przychodzą uzdrowicielskie zdolności Olega. Ponadto, przeszłość Alexa postanowiła o sobie przypomnieć i pokazać, że Wilk musi pogodzić się ze swoim nowym położeniem, które niestety oddziałowuje również na Andreę oraz Olega.
W tym tomie Autorka pokazuje nam ten "drugi świat", ten bardziej magiczny. Poznajemy lepiej nie tylko Zmiennych, ale także Nieśmiertelnych oraz Magicznych. Mamy możliwość zapoznania się z ich kulturą i zachowaniami. Jak są podporządkowani Prawu. Dodatkowo, oprócz trójki naszych bohaterów, znowu zostały świetnie przedstawione postacie drugoplanowe i ich rozwój w trakcie tego tomu. Zawsze uważałam, że przyjaciele Andy z dzieciństwa i Napierowie to osoby nie do ruszenia i zawsze będą pięknym tłem dla Wilka, Tygrysa i Wrony. Jednak w tej części, według mnie, prym wiedzie Yi Hyeon Ju. To przywódca Zmiennych skradł moje serce i mimo, że raz je złamał na drobne kawałeczki i szczerze go przeklinałam to z czasem odzyskał moje zaufanie i znów go szczerze zaczęłam uwielbiać.
Ten tom to na pewno dużo więcej fantasy i magii. Były momenty kiedy serce mi pękało, kiedy złościłam się na poszczególnych bohaterów, kiedy znowu było mi ich szkoda, ale przede wszystkim im kibicowałam. Według mnie warsztatowo jest też dużo lepiej niż w 1 i 2 tomie. Naprawdę szczerze Wam polecam kolejną część opowiadającą losy Andrei, Alexa i Olega oraz ich przyjaciół!
"Dla Ludzi to brzmi może dziwnie, może nawet trochę obrzydliwie, ale w zapachu ciała nie ma nic obrzydliwego, zwłaszcza takiego ciała, które należy do ukochanej osoby."
więcej Pokaż mimo toAutorka Monika Lech zaprosiła nas po raz trzeci do świata Andrei, Alexa i Olega. Tym razem postawiła na coś całkowicie innego, moim skromnym zdaniem, lepszego.
Trójka naszych bohaterów po Pracowitych...