rozwińzwiń

Życie warte przeżycia

Okładka książki Życie warte przeżycia Marsha Linehan
Okładka książki Życie warte przeżycia
Marsha Linehan Wydawnictwo: Media Rodzina nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
352 str. 5 godz. 52 min.
Kategoria:
nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
Tytuł oryginału:
Building a Life Worth Living
Wydawnictwo:
Media Rodzina
Data wydania:
2021-05-12
Data 1. wyd. pol.:
2021-05-12
Liczba stron:
352
Czas czytania
5 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380089365
Tagi:
psychologia poradnik
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Radzić sobie z rakiem. Jak zapanować nad emocjami i odzyskać nadzieję Elizabeth Cohn Stunt, Marsha Linehan
Ocena 5,0
Radzić sobie z... Elizabeth Cohn Stun...
Okładka książki Zespoły konsultacyjne w terapii dialektyczno-behawioralnej (DBT®) Marsha Linehan, Jennifer H.R. Sayrs
Ocena 0,0
Zespoły konsul... Marsha Linehan, Jen...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
79 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
185
16

Na półkach:

Książka przeczytana z polecenia mojego psychiatry. Niesamowita kobieta, niesamowita historia, z którą łatwo mi się utożsamić. Wiem, jakie "piekło" miała na myśli autorka. Rozumiem występujące luki w jej pamięci. Myślę, że każda osoba przechodząca przez podobne lub gorsze doświadczenia, doceni tę pozycję.

Książka przeczytana z polecenia mojego psychiatry. Niesamowita kobieta, niesamowita historia, z którą łatwo mi się utożsamić. Wiem, jakie "piekło" miała na myśli autorka. Rozumiem występujące luki w jej pamięci. Myślę, że każda osoba przechodząca przez podobne lub gorsze doświadczenia, doceni tę pozycję.

Pokaż mimo to

avatar
94
80

Na półkach:

Wymęczyła mnie ta książka okropnie. Jestem tym bardziej rozczarowana, bo zachęciły mnie pozytywne opinie i kilka poleceń. Początek był bardzo obiecujący, zaintrygowała mnie historia o ciężko chorej psychicznie nastolatce, która później zostaje terapeutką i badaczką. Ale niestety, dość szybko pozytywne odczucia się u mnie kończą. Czytając, miałam kilka głównych przemyśleń. Po pierwsze autorka, jak na mój gust, nie potrafi pisać. Czyta się to jak potok myśli bez ładu i składu, pourywane rozdziały i wątki, pięć różnych wydarzeń zmieszczonych w jednym zdaniu. Zastanawiam się co poszło nie tak w trakcie redakcji. Po drugie, okropnie denerwowały mnie ciągle wstawki i odnoszenie się do Boga, duchowości, religii, katolicyzmu. Miałam wrażenie, że połowa lektury była bardziej pod hasłem "rozwój duchowy" a nie "psychologia". I oczywiście rozumiem, że to ważny wątek w życiorysie autorki, ale nie w tym celu sięgnęłam po tę pozycję i po prostu nie tego się spodziewałam. Po trzecie, autorka ciągle podkreślała wyjątkowość swojej terapii, a po przeczytaniu książki nadal nie wiem do końca na czym ta wyjątkowość polega. Owszem, możliwe że istotna jest tu zmiana perspektywy i czasów, ale ja po prostu nic nowego ani odkrywczego dla siebie w tym nie znalazłam. Plusy daję za kilka dobrych momentów dotyczących uważności czy akceptacji.
Możliwe, że po prostu to nie mój klimat, a sama autora jawi mi się jako osoba bardzo ekstrawagancka i nie do końca do mnie przemawiająca. Choć wierzę, że dla wielu osób mogą to być bardzo wartościowe treści.

Wymęczyła mnie ta książka okropnie. Jestem tym bardziej rozczarowana, bo zachęciły mnie pozytywne opinie i kilka poleceń. Początek był bardzo obiecujący, zaintrygowała mnie historia o ciężko chorej psychicznie nastolatce, która później zostaje terapeutką i badaczką. Ale niestety, dość szybko pozytywne odczucia się u mnie kończą. Czytając, miałam kilka głównych przemyśleń....

więcej Pokaż mimo to

avatar
135
39

Na półkach:

Życie warte przeżycia to nie tylko niesamowita opowieść o życiu Marshy, ale także historia powstawania terapii dialektyczno- behawioralnej.

Po napisaniu tego pierwszego zdania doszłam do wniosku, że jest ono tak banalne i oczywiste… Bo prawda jest taka, że gdyby nie Marsha, nie byłoby DBT. Gdyby nie jej historia, jej przeżycia, ta terapia nigdy by nie powstała. Jest ona nie tylko twórczynią i inicjatorką, ale także osobą, która doświadczyła w swoim życiu wiele trudnych chwil. Sporo ciężkich doświadczeń nie tylko nie złamało jej, ale też zainspirowało do tego, by pomóc innym, uchronić ich od cierpienia, które sama przeżywała.

Cała opinia na:
http://ambiwalencja.pl/blog/zycie-warte-przezycia-marsha-linehan/

Życie warte przeżycia to nie tylko niesamowita opowieść o życiu Marshy, ale także historia powstawania terapii dialektyczno- behawioralnej.

Po napisaniu tego pierwszego zdania doszłam do wniosku, że jest ono tak banalne i oczywiste… Bo prawda jest taka, że gdyby nie Marsha, nie byłoby DBT. Gdyby nie jej historia, jej przeżycia, ta terapia nigdy by nie powstała. Jest ona...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
189
8

Na półkach:

Książka trochę biograficzna, o historii powstania DBT, trochę filozoficzna. Napisana w specyficzny sposób. Na pewno warta polecenia psychoterapeutom korzystającym w pracy z technik DBT.

Książka trochę biograficzna, o historii powstania DBT, trochę filozoficzna. Napisana w specyficzny sposób. Na pewno warta polecenia psychoterapeutom korzystającym w pracy z technik DBT.

Pokaż mimo to

avatar
15417
2028

Na półkach: ,

Do tej pory nie słyszałam, żeby człowiek borykający się z problemami psychicznymi, cierpiący na udokumentowaną chroniczną depresję, podejmujący próby samobójcze, przczyczynił się do stworzenia konstruktywnej i czyniącej cuda terapii behawioralnej. Nie znałam Marshy Linehan.
Marsha już na poziomie szkoły średniej utraciła radośc życia. jej włąsne rzeżcia, wysiłki terapautów, z którymi zetknęła się w Instytucie życia doprowadziły do powstania terapii dialektyczno- behawioralnej. Coaching, indywidualna psychoterapia, zmiana sytuacji rodzinnej oacjenta- to konieczne elementy.
marsha odczywała swoją innośc, rodzeństwo było znacznie starsze, praktycznie dorosłe. Tylko 1,5 roku młodsza Aline, wzoroa crka, była jej kompanką. Poczucie wyalienowana, nadwaga, niska samoocena,a wysiłki mamy przynosiły skutek odwrotny do zamierzonego. Przeżywała niepowodzenia sercowe, chciała mieć poważny związk. Załączyłą listy do pierwszego terapeuty O'briena. Jego wsparcie niewiele mogło zdziałąc, pozorne kompetencje społęczne. Dziwna nastolatka inspirujaca sie zywotami świętych i buddyzmem. Drocha duchowa, przemiana ukazane w interesujący, budzący emocje sposób. Historia jak przekuc włąsne ogranizenia i zaburzenia w nowatorski i wspierajacy osoby o silnych skłonnościach samobójczych sposób leczenia.
Osobowośc lekarki , klinicystki, poznajemy holistycznie. Dużó uwagi poświęca na opis żmudnych studiów, pracy naukowej, doświadczeń "szklanego sufitu" kiedy to nie dostałą stałęgo etatu choć miała lepsze osiagnięcia ze względu na płeć. Progres, opieka nad młodszymi kolegami, stworzyła włąsną rodzinę z nastolatką i jej rodzicami, stałą się drugą matką. Herstory w najlepszym wydaniu, od pokonywania przeszkód do pełnego sukcesów życia. Uvczy, jak praktykować uważności i celebrować dobre momenty w życiu.

Do tej pory nie słyszałam, żeby człowiek borykający się z problemami psychicznymi, cierpiący na udokumentowaną chroniczną depresję, podejmujący próby samobójcze, przczyczynił się do stworzenia konstruktywnej i czyniącej cuda terapii behawioralnej. Nie znałam Marshy Linehan.
Marsha już na poziomie szkoły średniej utraciła radośc życia. jej włąsne rzeżcia, wysiłki...

więcej Pokaż mimo to

avatar
105
76

Na półkach:

Nie jest to ani typowy poradnik psychologiczny, ani zwyczajna biografia, a zaskakujące ich połączenie. Pod względem językowym książka bardzo przystępnie napisana, w stylu prostych poradników, ale dzięki temu treść - życie i bardzo trudne doświadczenia Autorki oraz istota terapii - trafiają prosto do serca i umysłu czytelnika. Książka pełna nadziei, siły i woli walki, nie tylko motywuje - mobilizuje wewnętrznie, lecz także daje konkretne metody działania. A potwierdzeniem ich skuteczności jest proste, ale jakże prawdziwe w tym przypadku stwierdzenie Autorki: "Jeśli ja mogę to robić - mogą wszyscy".

Nie jest to ani typowy poradnik psychologiczny, ani zwyczajna biografia, a zaskakujące ich połączenie. Pod względem językowym książka bardzo przystępnie napisana, w stylu prostych poradników, ale dzięki temu treść - życie i bardzo trudne doświadczenia Autorki oraz istota terapii - trafiają prosto do serca i umysłu czytelnika. Książka pełna nadziei, siły i woli walki, nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
14
9

Na półkach:

Od niedawna mam diagnozę tego zaburzenia. Przez lata w uzależnieniu wychodzę na prostą bo w końcu wiem co to jest i z czym mam walczyć. Książka opisuje historię kobiety z tym zaburzeniem, która stawia sobie za cel stworzenie terapii dla osób z borderem i udaje się jej. Lektura ku pokrzepieniu serc.

Od niedawna mam diagnozę tego zaburzenia. Przez lata w uzależnieniu wychodzę na prostą bo w końcu wiem co to jest i z czym mam walczyć. Książka opisuje historię kobiety z tym zaburzeniem, która stawia sobie za cel stworzenie terapii dla osób z borderem i udaje się jej. Lektura ku pokrzepieniu serc.

Pokaż mimo to

avatar
2315
2315

Na półkach: , ,

Bolesne świadectwo nadziei.

Istnieją takie książki, które nie tylko zapadają w pamięć, ale także sprawiają, że jesteśmy w stanie nieco lepiej zrozumieć drugiego człowieka. Odczuć względem niego empatię. Pojąć, przez co przechodzi. I wreszcie - być może - zmienić poglądy na pewne sprawy oraz na problemy, które spotykają ludzi wokół nas. "Życie warte przeżycia" znakomicie wpisuje się w ten krótki opis - dzięki poruszającemu świadectwu Marshy Linehan dostajemy okazję zrozumienia czym w swej istocie jest gnębiąca innych depresja, która do spółki z załamaniem oraz próbami samobójczymi potrafi zmienić życie w prawdziwe piekło.

Marsha Linehan jest dziś światowej sławy psychologiem. W latach osiemdziesiątych udało jej się opracować terapię dialektyczno-behawioralną, która jednocześnie obejmowała akceptację siebie i potrzebę zmian, które w swej istocie wiodą do mentalnego wyjścia na prostą. Nie zawsze jednak Linehan była autorytetem, który dzięki swej wiedzy jest w stanie pomóc innym. Autorka książki w czasach swej młodości sama potrzebowała pomocy - i to bardzo. "Życie warte przeżycia" jest zapisem tego okresu, który można porównać do długiego wychodzenia z mrocznej jaskini rozpaczy w stronę majaczącego za wyjściem światła.

Poruszające w tej lekturze jest przede wszystkim to, jak łatwo i szybko można wpaść w szpony depresji oraz stanów, które wiodą ku czystej destrukcji. Dowodem na to jest historia autorki, która jako nastolatka była szczęśliwą, odnoszącą sukcesy dziewczyną, którą nagle dopadł smutek, cierpienie, depresja, a na koniec myśli i próby samobójcze. Linehan spędziła długi okres czasu w szpitalu psychiatrycznym. Nie poddała się jednak, a po wyjściu z niego zmieniła swoje życie o 180 stopni i dzięki własnym, bolesnym doświadczeniom, była w stanie zacząć pomagać innym.

Myślą przewodnią i swoistą ideą Linehan była myśl zawarta w tytule książki - pomna na własne przejścia chciała dać innym cierpiącym ludziom szansę na życie, które godne byłoby przeżycia. Jej wkład w rozwój leczenia depresji oparty o terapię dialektyczno-behawioralną (której podstawowe zasady wyłożone zostały w książce) to autentyczna szansa na coś lepszego dla całej rzeszy pacjentów. Wszystko to godne jest podziwu, uznania, a także konkluzji na temat tego, że nawet w najczarniejszej godzinie nie wszystko jest jeszcze stracone i zawsze istnieje droga, którą można przejść z ciemności w kierunku światła. To pocieszająca myśl, która niesie ze sobą olbrzymie pokłady nadziei - nadziei, którą Linehan dzieli się na łamach książki ze wszystkimi czytelnikami razem wziętymi oraz z każdym z nich z osobna.

Dziękuję Media Rodzinie za egzemplarz recenzencki.

#życiewarteprzeżycia #marshalinehan #mediarodzina #depresja #terapiadialektycznobehawioralna #nadzieja

https://cosnapolce.blogspot.com/2021/08/zycie-warte-przezycia-marsha-linehan.html

Bolesne świadectwo nadziei.

Istnieją takie książki, które nie tylko zapadają w pamięć, ale także sprawiają, że jesteśmy w stanie nieco lepiej zrozumieć drugiego człowieka. Odczuć względem niego empatię. Pojąć, przez co przechodzi. I wreszcie - być może - zmienić poglądy na pewne sprawy oraz na problemy, które spotykają ludzi wokół nas. "Życie warte przeżycia"...

więcej Pokaż mimo to

avatar
90
77

Na półkach:

"Życie warte przeżycia" to osobista i autentyczna opowieść o drodze, którą przeszła Marsha Lineahan, światowej sławy psycholożka, od otchłani i piekła, po sukces i chęć życia. Droga ta nie była prosta, ale jej się udało. Obiecała sobie wtedy, że zrobi wszystko, by pomóc innym ludziom, którzy są w podobnej sytuacji co ona kiedyś.

Była pewną siebie, przebojową i beztroską dziewczyną. Miała wokół siebie wielu przyjaciół, dbała o innych, odnosiła sukcesy. W szkole średniej okrzyknięto ją "Królową karnawału", a także wybrano do samorządu klasowego. W pewnym momencie, gdy miała 18 lat, wszystko się zmieniło. Zaczęła mieć myśli samobójcze, trafiła więc do szpitala psychiatrycznego na oddział zamknięty, gdzie dokonywała samookaleczeń. Przez wiele lat była w piekle, jak sama to nazywa. Wypisano ją ze szpitala, gdyż nie byli w stanie jej pomóc. Po wyjściu Marsha przeszła jednak niesamowitą, wręcz nieprawdopodobną zmianę. Uratowała sama siebie, by następnie poświęcić się pracy naukowej i opracować innowacyjną terapię, która dziś uważana jest za jedną z najważniejszych w psychoterapii.

Terapia dialektyczno- behawioralna (DBT),której jest twórczynią, to program leczenia behawioralnego, przeznaczony dla osób o silnych skłonnościach samobójczych, które stawiają opór podczas leczenia (także szpitalnego) lub leczenie to nie przynosi skutków, a także dla osób, które zmagają się z wieloma innymi problemami psychologicznymi. DBT opiera się na równowadze między akceptacją a zmianą: akceptacją siebie i swojej aktualnej sytuacji życiowej, a otwartością na zmiany ku lepszemu życiu.

"Nawet jeśli nie możemy stworzyć dla siebie idealnego życia, możemy przynajmniej stworzyć dla siebie życie, które będzie miało tyle pozytywnych elementów, że warto będzie je przeżyć."

Analizując założenia terapii dialektyczno- behawioralnej, rzuca się w oczy, że tak naprawdę jest to opanowanie przez pacjenta umiejętności życiowych, które pozwolą mu być szczęśliwym. Cel więc uniwersalny dla każdego człowieka, a jednak droga, jaką należy przejść jest w tym przypadku ściśle dopasowana do sposobu funkcjonowania osoby skłonnej do popełnienia samobójstwa, w głębokiej depresji, z zaburzeniami borderline i/ lub innymi problemami psychicznymi. Wśród tych kluczowych umiejętności życiowych znalazły się:

- asertywność, która pomaga w efektywnych relacjach interpersonalnych;
- sprawdzanie i opieranie się na faktach, a nie poglądach;
- radzenie sobie ze stresem;
- uważność;
- i coś najbardziej interesującego: działania przeciwstawne. Polegają one na zmianie zachowania, która prowadzi do zmiany emocji- trochę takie udawanie, że jest inaczej jak myślisz, aż w końcu w to uwierzysz. Autorka podaje przykład kobiety, która czuła się gruba i nie akceptowała swojego ciała. Zalecenie było takie, by zachowywała się tak, jakby jej ciało było idealne. Kiedy to zrobiła, poczuła się w końcu piękna i pewna siebie.

Książka "Życie warte przeżycia" daje nadzieję i siłę zarówno terapeutom, pracującym z "trudnymi przypadkami", jak i rodzinom osób ze skłonnościami samobójczymi, czy wreszcie, albo raczej PRZEDE WSZYSTKIM, im samym. Każdy ma szansę pokochać samego siebie i chcieć przeżyć swoje życie.

Autobiografię Marshy Lineahan czyta się szybko, a tekst jest zrozumiały dla wszystkich- nie trzeba być specjalistą z zakresu psychiatrii czy psychoterapii 😉

"Życie warte przeżycia" to osobista i autentyczna opowieść o drodze, którą przeszła Marsha Lineahan, światowej sławy psycholożka, od otchłani i piekła, po sukces i chęć życia. Droga ta nie była prosta, ale jej się udało. Obiecała sobie wtedy, że zrobi wszystko, by pomóc innym ludziom, którzy są w podobnej sytuacji co ona kiedyś.

Była pewną siebie, przebojową i beztroską...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1782
1448

Na półkach:

Marsha Linehan zdecydowała się wydać powieść, którą napisała na podstawie własnych doświadczeń życiowych. Jej walka z chorobą, często trudna do przejścia, może pomóc wielu osobom uporać się ze swoimi problemami, cierpieniem. To powieść autobiograficzna, która zasługuje na to, aby trafić do jak najszerszego grona odbiorców. Nie tylko osób, które borykają się z chorobami, depresją. Myślę, że podstawy terapii, które tutaj poznajemy, mogą przynieść ważne lekcje dla wielu z nas. Na podstawie historii autorki możemy poznać jak wyglądał cały proces choroby, jaką kobietą Marsha była wcześniej, zanim zaczęła się okaleczać. Poznajemy ją z każdej strony. Bezbronną, nie będąca w stanie sobie pomóc, a także jako kobietę, która wyszła z najgorszego i czerpie radość z życia.


Bardzo długo zastanawiałam się co napisać o tej książce. Pierwsze co przyszło mi do głowy, to że ta książka pomaga. Pomaga zmierzyć się z nieuniknionym, pomaga zrozumieć czlowiekowi, że na wiele rzeczy nie ma wpływu, że nie może nic zmienić. I wreszcie pomaga zaakceptować fakt, przyjąć do świadomości, że z jakiegoś powodu tak właśnie musiało być, a nam nie pozostaje nic innego jak żyć. Korzystać z każdej chwili życia, jakkolwiek trudne by nie było momentami.
To właśnie ta akceptacja pomaga nam ruszyć do przodu, zmienić swoje zachowania tak, aby spojrzeć na życie inaczej. Dostrzegać pozytywne strony tam, gdzie wcześniej nie widzieliśmy nic, gdzie była pustka. Jestem zachwycona tą książką, o ile mogę w taki sposób nazwać swoje emocje. Jednak w moich oczach jest to lektura niezwykle potrzebna. Do mojego życia wniosła wiele dobrego.

Myślę, że każdy na podstawie własnych doświadczeń życiowych odbierze ją inaczej. Ja, jako samotna mama, która starała się dla swojego synka zrobić wszystko, aby miał pełna rodzinę, podchodzę do tej książki inaczej. Nauczyła mnie jednak, że muszę to zaakceptować i nie mogę zrobić już nic. Są rzeczy od nas niezależne, a jedna osoba nie może zmienić wszystkiego. Czasem właśnie zwyczajnie musi zaakceptować życie jakim jest i żyć, dla siebie i dla innych. Polecam! 🤍
Cieszę się, że ta pozycja trafiła do mnie własne w takim momencie mojego życia.

Marsha Linehan zdecydowała się wydać powieść, którą napisała na podstawie własnych doświadczeń życiowych. Jej walka z chorobą, często trudna do przejścia, może pomóc wielu osobom uporać się ze swoimi problemami, cierpieniem. To powieść autobiograficzna, która zasługuje na to, aby trafić do jak najszerszego grona odbiorców. Nie tylko osób, które borykają się z chorobami,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    388
  • Przeczytane
    93
  • Posiadam
    18
  • Psychologia
    12
  • Teraz czytam
    9
  • 2023
    6
  • 2021
    2
  • 2022
    2
  • E-booki
    2
  • Psychologiczne
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Życie warte przeżycia


Podobne książki

Przeczytaj także