Oneiron

Okładka książki Oneiron Laura Lindstedt
Okładka książki Oneiron
Laura Lindstedt Wydawnictwo: Wydawnictwo Poznańskie Seria: Seria Dzieł Pisarzy Skandynawskich literatura piękna
450 str. 7 godz. 30 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Seria Dzieł Pisarzy Skandynawskich
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Poznańskie
Data wydania:
2021-05-05
Data 1. wyd. pol.:
2021-05-05
Liczba stron:
450
Czas czytania
7 godz. 30 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366839007
Tłumacz:
Sebastian Musielak
Średnia ocen

6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
92 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
237
109

Na półkach:

Niesamowita opowieść o siedmiu kobietach, które trafiły do jakiegoś rodzaju limbo między życiem a śmiercią. Poznajemy nieco historii z życia każdej z tych kobiet oraz chwile tuż przed ich śmiercią. Magiczny klimat, piękna proza, nietypowy temat. Dla mnie książka absolutnie wyjątkowa.

Niesamowita opowieść o siedmiu kobietach, które trafiły do jakiegoś rodzaju limbo między życiem a śmiercią. Poznajemy nieco historii z życia każdej z tych kobiet oraz chwile tuż przed ich śmiercią. Magiczny klimat, piękna proza, nietypowy temat. Dla mnie książka absolutnie wyjątkowa.

Pokaż mimo to

avatar
840
654

Na półkach:

Lęk przed śmiercią stał się dla współczesnego człowieka czymś, przed czym próbuje uciec, ukryć się i absolutnie nie dopuścić go do głosu. Po prostu udać, że nie istnieje, a nauka jest w stanie oszukać kostuchę. Mimo to śmierć i tak zabierze tego, kogo zamierza. Raz w sposób nagły, innym razem jest nawet wyczekiwana i wiadomo, że prędzej czy później i tak pojawi się. Laura Lindstedt Oneironem próbuje ją nieco oswoić i nadać ludzką twarz zakrytą za osobistymi doświadczeniami. Zamiast końcem, staje się swoistym początkiem.



Shlomith, Polina, Maimuna, Wlbgis, Nina, Rosa Imaculada i Ulrike, siedem kobiet pochodzących z różnych zakątków świata, z różnych kultur, o odmiennych historiach życia i odmiennym sposobie odejścia z tego świata. Chociaż za życia nigdy nie miałyby szans spotkać się, to kilka sekund po śmierci spotykają się w zaświatach i każda z nich prędzej czy później musi opowiedzieć o sobie.



Laura Lindstedt wprowadza czytelnika do labiryntu. Błądzimy przez historie opowiadane przez bohaterki, gdyż w każdej z nich czyhają pułapki. Każda ma w sobie coś, co szokuje, a nawet wywołuje oburzenie. Koniec opowieści jest znany przez co z każdym krokiem cofamy się wstecz. Kiedy wydaje się, że docieramy do kresu drogi i znaleźliśmy wyjście, nagle pojawiają się rozgałęzienia, potem dociera się do tej samej drogi, aby znowu ją za moment przecięła inna. W rezultacie uwolnienie się i dotarcie do mety, staje się trudnym wyzwaniem. Dzieje się tak, że każda z siedmiu kobiet zdaje sobie sprawę, że dotarła do kresu swego istnienia. Zostawiła za sobą wszystko to, z czym od lat borykała się, co nie dawało zrobić kroku naprzód, co stało się balastem. Z tej swoistej symfonii głosów wyłania się anoreksja, jako próba buntu przeciw regułom judaizmu. Alkoholizm, śmiertelna choroba, marzenia o sławie, macierzyństwo czy zwycięstwo nad chorobą. W każdym z nich jednak pojawia się jakiś rodzaj gwałtu, buntu i przeraźliwa wręcz samotność, od której nie sposób uciec. Tak, jak różne były ich koleje losu, tak też każda z nich inaczej rozstała się z życiem, o czym również pragną opowiedzieć. Wierząc, że w ten sposób same znajdą odpowiedź na gnębiące ich pytania. Przerywają sobie, oceniają się, a mimo to, każda musi ujawnić to, z czym borykała się za życia. Zdają sobie sprawę, że może być to ostatnia szansa, na dokonanie swoistej retrospekcji przeżywanego dramatu. W wielogłosie buduje się mozaika kobiecości, w której skład wchodzą przeplatające się elementy niby całkiem różne, a jednak rysuje się wspólny mianownik. Coś co je spina klamrą w spójną całość. A cała zabawa z lektury polega właśnie na odnalezieniu skrzętnie zakrytego ogniwa.



Oneiron wypełnia nie tylko siedem historii, ale również inspiracja odmiennym nurtami. Pojawia się inspiracja judaizmem, mitologią grecką, kulturą tybetańską czy nawet współczesną popkulturą. Podobnie jak w opowieściach bohaterek, tak i tu można znaleźć wspólny element, a jest nim temat śmierci. Przyglądamy się jemu niczym przez lupę, rozbiera się go na czynniki pierwsze, próbuje się zrozumieć kostuchę i nieco może nawet się z nią zaprzyjaźnić, a na pewno odrzeć ją z złowrogiej maski. Do osiągnięcia tego celu zastosowana została również różnorodność form. Pojawia się struktura dramatu, baśni, notki prasowej czy wywiadu, a nawet wykładu. Każdy z nich pojawia się dokładnie wówczas, gdy najbardziej spaja snutą opowieść. Stanowi pewnego rodzaju jej uwiarygodnienie i uzupełnienie. Tym co spaja, to miejsce kobiety w różnych kulturach. Przybiera ono nie tyle rolę feministycznego manifestu, co pieśni o ludzkim cierpieniu. Dlatego też trudno wyróżnić którąś z historii. Ocenić, jaka gorsza, a jaka lepsza. Każda bowiem dotyka czegoś bardzo osobistego, czegoś co jest udziałem milionów osób na świecie. Tylko od wrażliwości czytelnika zależy komu współczuje bardziej, czyja opowieść wywrze większe wrażenie, a może stać się, że każda z nich stanie równoprawna z innymi.



Za każdym razem powtarzam i powtórzę to ponownie, że z Serią Dzieł Pisarzy Skandynawskich nie można popełnić błędu. Każdy tom to prawdziwa perełka, wyrafinowany kawałek literatury. Tak też jest z powieścią fińskiej pisarki. Poprzez galimatias występujący w Oneironie, odkrywa się istotę człowieczeństwa i mierzy się z tym, z czym na codzień nie ma się ochoty.

Lęk przed śmiercią stał się dla współczesnego człowieka czymś, przed czym próbuje uciec, ukryć się i absolutnie nie dopuścić go do głosu. Po prostu udać, że nie istnieje, a nauka jest w stanie oszukać kostuchę. Mimo to śmierć i tak zabierze tego, kogo zamierza. Raz w sposób nagły, innym razem jest nawet wyczekiwana i wiadomo, że prędzej czy później i tak pojawi się. Laura...

więcej Pokaż mimo to

avatar
85
78

Na półkach:

Książka bardzo mnie wciągnęła. Widać w niej bardzo dobre przygotowanie i erudycję autorki. Chociaż niektóre fragmenty były moim zdaniem zbędne, doceniam pomysł i jego realizację. Minusem jest jednak nierównomierna ilość miejsca poświęcona bohaterkom. Shlomith dominuje w powieści, a chętnie zbliżyłabym się bardziej do Niny i Rosy.

Książka bardzo mnie wciągnęła. Widać w niej bardzo dobre przygotowanie i erudycję autorki. Chociaż niektóre fragmenty były moim zdaniem zbędne, doceniam pomysł i jego realizację. Minusem jest jednak nierównomierna ilość miejsca poświęcona bohaterkom. Shlomith dominuje w powieści, a chętnie zbliżyłabym się bardziej do Niny i Rosy.

Pokaż mimo to

avatar
1092
330

Na półkach:

Nie wiem, czy do końca zrozumiałam tę książkę. Początek jest bardzo ciekawy. Pozycja mocno skłaniająca do myślenia, a przy tym kontrowersyjna i rozgrywająca się jakby w świecie snu. Zdecydowanie nie każdemu się spodoba. Dla mnie najbardziej zrozumiałe, było ostatnie 150 stron, nie wiem do końca co poprzednia część tej książki miała przekazać.

Nie wiem, czy do końca zrozumiałam tę książkę. Początek jest bardzo ciekawy. Pozycja mocno skłaniająca do myślenia, a przy tym kontrowersyjna i rozgrywająca się jakby w świecie snu. Zdecydowanie nie każdemu się spodoba. Dla mnie najbardziej zrozumiałe, było ostatnie 150 stron, nie wiem do końca co poprzednia część tej książki miała przekazać.

Pokaż mimo to

avatar
271
237

Na półkach: , ,

Dałabym 1 gwiazdkę gdyby nie ostatnie 80 stron, które było najlepsze z całej książki. Resztę przemęczyłam, bo to był za wysoki stopień absurdu. A wszystko co tyczy się tematów około seksualnych było lekko mówiąc nie smaczne.
Czytając opis spodziewałam się czegoś ZUPEŁNIE innego...

Dałabym 1 gwiazdkę gdyby nie ostatnie 80 stron, które było najlepsze z całej książki. Resztę przemęczyłam, bo to był za wysoki stopień absurdu. A wszystko co tyczy się tematów około seksualnych było lekko mówiąc nie smaczne.
Czytając opis spodziewałam się czegoś ZUPEŁNIE innego...

Pokaż mimo to

avatar
1724
428

Na półkach: ,

Niesamowita, wyjątkowa.

Niesamowita, wyjątkowa.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
61
9

Na półkach:

Miałam wrażenie, że autorka, obdarzona nie lada wyobraźnią, mogłaby ze zgromadzonego w powieści "materiału" stworzyć co najmniej kilka jeżeli nie kilkanaście książek. Jest gęsto, jak na mnie zbyt gęsto, wątki przenikają się chaotycznie, a brak klarowności nie pozwala na sensowną refleksję nad treścią. A szkoda, bo zapowiadało się bardzo interesująco...

Miałam wrażenie, że autorka, obdarzona nie lada wyobraźnią, mogłaby ze zgromadzonego w powieści "materiału" stworzyć co najmniej kilka jeżeli nie kilkanaście książek. Jest gęsto, jak na mnie zbyt gęsto, wątki przenikają się chaotycznie, a brak klarowności nie pozwala na sensowną refleksję nad treścią. A szkoda, bo zapowiadało się bardzo interesująco...

Pokaż mimo to

avatar
336
121

Na półkach: , ,

'Może być' to według mnie idealne określenie moich odczuć po przeczytaniu tej książki. Nie miałam żadnych oczekiwań, jest prezentem, więc przeczytałam, ale to dobrze, bo gdybym sugerowała się opisami i pozytywnymi opiniami moje rozczarowanie byłoby zapewne jeszcze większe.
Nie wiem, w czym i kiedy jest ona szokująca czy odkrywcza, dla mnie to jedna z wielu.
Ot kilka kobiet jest w jakimś miejscu, nawet nie wiemy i się nie dowiemy co za jednym i przez całą książkę poznajemy historię każdej po kolei przy czym autorka najbardziej rozpisała się nad anorektyczną żydówką, sama nie wiem dlaczego.
Niektóre opisy jakichś błahostek są tak rozwlekłe i upstrzone idiotycznymi dla mnie porównaniami, że zdarzyło się mi kilka sporych fragmentów po prostu pominąć, bo stwierdzałam, że szkoda mi czasu na takie coś.

'Może być' to według mnie idealne określenie moich odczuć po przeczytaniu tej książki. Nie miałam żadnych oczekiwań, jest prezentem, więc przeczytałam, ale to dobrze, bo gdybym sugerowała się opisami i pozytywnymi opiniami moje rozczarowanie byłoby zapewne jeszcze większe.
Nie wiem, w czym i kiedy jest ona szokująca czy odkrywcza, dla mnie to jedna z wielu.
Ot kilka kobiet...

więcej Pokaż mimo to

avatar
52
20

Na półkach:

"Onerion" to siedem opowiadań o siedmiu różnych kobietach. Bohaterki łączy tylko czas śmierci, a właściwie "zadanie" odejścia. Dobrze napisane historie, niejednoznaczne postaci, przemyślana konstrukcja. Motywem przewodnim jest jednak śmierć, bez patosu, pytań o sens egzystencji, rozważań o nieśmiertelnej (lub nie) duszy, po prostu koniec życia bez względu na wiek, zdrowie, biedę, zamożność, zamieszkanie czy ryzykowne zachowania. Tragizm i brutalność tematu osłabia nieco konstrukcja powieści - Autorka bezpośrednią przyczynę śmierci każdej z kobiet ujawnia na końcu jej opowieści, same bohaterki potrzebują czasu, żeby się z tym zmierzyć.
Wątki ezoteryczne nie bardzo mi się podobały, ale Autorka zatrzymała się przed spekulacjami "co dalej". Powieść przeczytałam z zainteresowaniem, jest wolna od nachalnego feminizmu i wszechobecnych wątków nurtu LGBT - za co dałam dodatkową gwiazdkę, drugą za rzadkie w literaturze współczesnej oswajanie śmierci.
Uniwersalizm "memento mori" jest uwierający i daje do myślenia - ja też umrę i to nie wiadomo jak i kiedy, bo jestem człowiekiem.

"Onerion" to siedem opowiadań o siedmiu różnych kobietach. Bohaterki łączy tylko czas śmierci, a właściwie "zadanie" odejścia. Dobrze napisane historie, niejednoznaczne postaci, przemyślana konstrukcja. Motywem przewodnim jest jednak śmierć, bez patosu, pytań o sens egzystencji, rozważań o nieśmiertelnej (lub nie) duszy, po prostu koniec życia bez względu na wiek, zdrowie,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
741
553

Na półkach:

Dziwna - zarówno w formie jak i treści, ciężko było przebrnąć przez początek, gdyby nie ciekawość co do zakończenia i kierunku w jakim to podąży to zrobiłabym DNF….

Dziwna - zarówno w formie jak i treści, ciężko było przebrnąć przez początek, gdyby nie ciekawość co do zakończenia i kierunku w jakim to podąży to zrobiłabym DNF….

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    429
  • Przeczytane
    113
  • Posiadam
    67
  • Chcę w prezencie
    8
  • 2021
    7
  • Teraz czytam
    6
  • Seria Dzieł Pisarzy Skandynawskich
    6
  • 2023
    5
  • Literatura piękna
    4
  • Do kupienia
    3

Cytaty

Więcej
Laura Lindstedt Oneiron Zobacz więcej
Laura Lindstedt Oneiron Zobacz więcej
Laura Lindstedt Oneiron Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także