„Prosto w serce” Jolanty Kosowskiej to cudowna, piękna, poruszająca książka o wyjątkowej sile miłości.
Hania to młoda dziewczyna, która prowadzi wspaniałe życie.
Skończyła studia, ma szanse na ciekawą pracę, szykuje się do ślubu.
Niby wszystko pięknie, a jednak ta piękna bańka pęka…
Pewnego dnia życie Hani staje na głowie, diagnoza lekarza rujnuje poukładane życie Hani.
Zostaje sama, załamana, zrozpaczona. Z myślami jak poukładać rozbite życie.
Nie wie co dalej.
Dzięki przyjacielowi wyjeżdża do Francji – Prowansji, to w tym mieście zaczyna powolutku, małymi kroczkami dochodzić do siebie.
Tam również poznaje przystojnego Andre.
Hania zaczyna żyć pełną piersią, chłonie całą sobą Prowansją.
Odzyskuje wiarę w ludzi i miłość.
To prawda, że prawdziwa i szczera miłość pokona wszystko.
Prawdziwej miłości nic i nikt nie pokona.
Książka ta kipi emocjami, nie można się od niej oderwać.
Wciąga od pierwszej do ostatniej strony, nie pozostawia czytelnika obojętnego na losy naszych bohaterów.
Polecam wszystkim bez wyjątku.
Książkę miałam okazję przeczytać dzięki BT, który zorganizowała Andżelika Jaczyńska z bloga Czytam dla przyjemności oraz Pani Jolancie Kosowskiej.

„Prosto w serce” Jolanty Kosowskiej to cudowna, piękna, poruszająca książka o wyjątkowej sile miłości.
Hania to młoda dziewczyna, która prowadzi wspaniałe życie.
Skończyła studia, ma szanse na ciekawą pracę, szykuje się do ślubu.
Niby wszystko pięknie, a jednak ta piękna bańka pęka…
Pewnego dnia życie Hani staje na głowie, diagnoza lekarza rujnuje poukładane życie...