książka dostępna w aplikacji @empikgo jako #ebook

Mija dziesięć lat od niezapomnianej wycieczki na Wyspy Kanaryjskie. To był moment, gdy wszyscy uczestnicy tego wyjazdu przeszli niewątpliwą rewolucję. Podjęli decyzję, które miały wpływ na resztę ich życia.
Czy były to dobre kroki? O tym musicie przekonać się sami przy lekturze.

Agnieszka Lis maluje portrety ludzi tak nam znane. Można w nich odnaleźć cząstkę siebie lub kogoś z bliskich czy znajomych. Pokazuje nam, że tylko żyjąc w zgodzie z samym sobą można odnaleźć szczęście. Szukanie własnej tożsamości to trudna i męcząca droga, ale warta przejścia.

Miałam odczucie, że zaczęłam książkę i skończyłam. Kartki przewracały się same, historia płynęła i osiadała na emocjach. Z częścią bohaterów bardzo sympatyzowałam z niektórymi trochę mniej. Niektórym planom i działaniom kibicowałam a innym niespecjalnie. Jednak czytając powieść uświadamiałam sobie jak bardzo każdy z bohaterów pokazuje mi ile znaczy akceptacja. Można ją mieć, mimo, że wybory innych nam się nie podobają.

Słońce za oknem i bujna zieleń jakoś dobrze mi się komponowały z książką. Bije z niej ciepło miłości, przyjaźni i takiej nutki nadziei. Każdy z nas pragnie być zrozumiany a ta książka pokazuje, że jest to możliwe. Jest tylko jedna rzecz o jakiej warto pamiętać, należy rozmawiać.

Zostawiam Was z moimi słowami i biegnę do tomu trzeciego.

książka dostępna w aplikacji @empikgo jako #ebook

Mija dziesięć lat od niezapomnianej wycieczki na Wyspy Kanaryjskie. To był moment, gdy wszyscy uczestnicy tego wyjazdu przeszli niewątpliwą rewolucję. Podjęli decyzję, które miały wpływ na resztę ich życia.
Czy były to dobre kroki? O tym musicie przekonać się sami przy lekturze.

Agnieszka Lis maluje portrety ludzi tak nam...

Poprzedni tom, to chyba zobrazowanie najbardziej niedobranych towarzyszy podróży jakich można sobie wyobrazić, a jednak przyjaźń zawarta na zagraniczych wakacjach przetrwała. W „Widokach” przenosimy się 10 lat do przodu i moi drodzy, nie wiem jak Wy, ale ja byłam ogromnie ciekawa co też przez ten czas przeżyli nasi bohaterowie i czy zapisane listy, mają swoje pokrycie w rzeczywistości. Wszak,marzenia są najważniejsze!

I tak było. Dodatkowo, co było genialnym zabiegiem wprowadzonym przez autorkę, poczułam odrobinę dreszczyku! Wprowadzenie do powieści obyczajowej niepewności, elementu jakby trochę z thrillera, postaci „Jego” wyszło świetnie i spójnie wkomponowało się w całość.
Trochę miałam ciary kiedy następował przeskok i zapoznawałem się z kolejnymi kartkami pamiętnika.

Kacper, teraz już dorosły mężczyzna, ojciec cudownej dziewczynki i mąż, którego życie niewątpliwie zmieniło się po pamiętnych wakacjach. Nadal jego ostoją, wierną przyjaciółką z którą może podzielić się wątpliwościami pozostaje Sandra. Nawał obowiązków, końcówka studiów wzbudzają w nim coraz większość frustracje, a błahe powody awantur z żoną oddalają ich od siebie.
Sandra natomiast poznała mężczyznę z którym planuje przyszłość. W końcu osiągnęła swój cel, ale czy będzie to możliwe skoro nad kobietami z jej rodziny ciąży fatum? Jej dorastająca córka przeżywa bunt i miłosne uniesienia, choć matce nie do końca się to podoba.
U Julity i Zbyszka role się odwróciły. Ona prowadzi prężnie rozwijającą się firmę i dowodzi całym życiowym bałaganem. Darek i Agata to nadal małżeństwo dążące do tego by mieć lepiej i żyć lepiej, choć i u nich sporo się zmieniło wraz z długo oczekiwanej awansem Darka.
Łucja nadal nie odnalazła tej prawdziwej miłości, jednak nie czuje się aż tak samotna. Zatrzymała się, zwolniła. Bez kiedy życia jest zdecydowanie lepiej…

Serdecznie Wam polecam ❤️

Poprzedni tom, to chyba zobrazowanie najbardziej niedobranych towarzyszy podróży jakich można sobie wyobrazić, a jednak przyjaźń zawarta na zagraniczych wakacjach przetrwała. W „Widokach” przenosimy się 10 lat do przodu i moi drodzy, nie wiem jak Wy, ale ja byłam ogromnie ciekawa co też przez ten czas przeżyli nasi bohaterowie i czy zapisane listy, mają swoje pokrycie w...

Mam dla Was zaległą recenzję dalszego ciągu cyklu #Czasnazmiany pt. „Widoki” @agnieszka.lis.pisarka @czwartastrona
.
Bardzo polubiłam bohaterów pierwszej części, dlatego z chęcią sięgnełam od razu po następny tom.
Są to dalsze losy rodzin, które 10 lat temu spotkały się na wakacjach na Wyspach Kanaryjskich. Wycieczka zmieniła ich postrzeganie na życie. W tomie drugim są już dojrzalsi, mądrzejsi, wiedzą czego oczekują od życia. Przede wszystkim są przyjaciółmi, którzy się wspierają.
.
Autorka przeniosła akcję powieści do Warszawy.
Agata i Darek bardzo się kochają. Ona rozwija ich firmę, On stara się o awans. Kacper jest żonaty, ma córeczkę Zosię. Jedyny minus to „troskliwa” teściowa, przez którą małżeństwo przechodzi kryzys. Sandra znowu jest zakochana natomiast Patrycja jest już dojrzewającą nastolatką.
Julita ze Zbyszkiem wychowują jego córki, ona założyła biznes, w którym się realizuje.
.
Agnieszka Lis porusza w książce wiele trudnych ale i realnych tematów takich jak pogoń za pieniedzmi, trudna i szara rzeczywistość, apodyktyczna teściowa, która nie daje żyć po swojemu. To wszystko sprawia, że książka jest realna. Powieść czyta się szybko, nie brakuje w niej humoru. Akcja toczy się szybko, a przyjemna fabuła wciąga czytelnika. W kreatywny sposób autorka opisała ciekawostki dotyczące Pałacu Kultury i Nauki, który jest w powieści troszkę bohaterem drugoplanowym.
.
Zachęcam Was do zapoznania się z powieścią. Nie będziecie żałować :)

Mam dla Was zaległą recenzję dalszego ciągu cyklu #Czasnazmiany pt. „Widoki” @agnieszka.lis.pisarka @czwartastrona
.
Bardzo polubiłam bohaterów pierwszej części, dlatego z chęcią sięgnełam od razu po następny tom.
Są to dalsze losy rodzin, które 10 lat temu spotkały się na wakacjach na Wyspach Kanaryjskich. Wycieczka zmieniła ich postrzeganie na życie. W tomie drugim są już...

Czy jeżdżąc na wakacje, bardziej stawiacie na odpoczynek czy zwiedzanie, a przy tym zasięganie informacji o danym mieście? 🤔
**
**
**
Drogi czytelniku w ten wtorkowy wieczór zabiorę Cię do naszych starych znajomych. Dowiemy się co tam u nich słychać. A dodatkowo oprowadzę Cię po Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. Gotowy na odwiedziny? 😉

Książka pod tytułem „Widoki” to drugi tom z serii „Czas na zmiany” tym razem głównych bohaterów spotykamy po 10 latach. 😊 Dowiadujemy się jak, bardzo przewartościowali oni swoje życie.

Niektórzy założyli rodzinę, inni otworzyli firmę, a jeszcze inni swoją zamknęli. 🤭 Nie mniej jednak nadal mają marzenia i dążą do ich realizacji. Co więcej, @agnieszka.lis.pisarka w tej części wprowadza nieco zamieszania, tajemniczości i grozy. Niestety historia tak jak poprzednio zawiera wielu bohaterów, których można pomylić. A poza tym nadal jest mocno chaotyczna. Oczywiście są też plusy. Mogłam poznać Pałac Kultury i Nauki od całkiem innej strony. Autorka zaciekawiła mnie jego historią. Teraz z pewnością będę patrzyła na ten budynek zupełnie inaczej. ❤️

Muszę przyznać, iż ta powieść podobała mi się dużo bardziej niż pierwszy tom. Nadal trzeba było mocno skupić się na czytaniu, gdyż Pani Agnieszka ma specyficzny styl pisania, który nie zawsze jest dla mnie zrozumiały, w sumie chyba można nazwać go starodawnym. Nie wiem jak go dokładnie opisać. 🙈 Jednakże całkiem szybko udało mi się przeczytać „Widoki”. Co do bohaterów, to niekiedy mijałam się z ich decyzjami, a innym razem mnie wkurzali. Zwłaszcza bohater, który zamiast zrobić coś, ze swoim seplenieniem ciągle to robił. 🤣

Jestem ciekawa, co spotka bohaterów w kolejnych częściach. Nie wiem, czy wiecie, ale cała seria składa się z aż 4 tomów. Reasumując, ta powieść była po prostu dobra. 😁

Czy jeżdżąc na wakacje, bardziej stawiacie na odpoczynek czy zwiedzanie, a przy tym zasięganie informacji o danym mieście? 🤔
**
**
**
Drogi czytelniku w ten wtorkowy wieczór zabiorę Cię do naszych starych znajomych. Dowiemy się co tam u nich słychać. A dodatkowo oprowadzę Cię po Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. Gotowy na odwiedziny? 😉

Książka pod tytułem „Widoki” to...

Zgadzam się z tymi osobami, które mówiły, że drugi tom jest lepszy od pierwszego.
Może dlatego, że Zbyszek nie mówił w tej części za dużo 😁
Lepiej się to czytało bez dwóch zdań.

W tej części spotykamy się z bohaterami po 10 latach. Dali sobie tyle czasu aby spełnić swoje marzenia czy wszytskim się to udało ?

Kacper jest już młodym dorosłym. Ma żonę i córeczkę Zosię kacper musi walczyć o swoje rozpadające się małżeństwo, ale niestety teściowa mu tego nie ułatwia
Ojciec Kacpra po rozpoczęciu pracy w korporacji podejmuję się wszystkiego aby dostać długo wecziwany awans. Agata wywiera na Dariuszu straszną presję z tego powodu.
Sandra próbuje dogadać się z nastoletnią córką. Próbuje również znaleźć miłość, aby przełamać rodzinne fatum. Czy jest to w ogóle możliwe ?

Zgadzam się z tymi osobami, które mówiły, że drugi tom jest lepszy od pierwszego.
Może dlatego, że Zbyszek nie mówił w tej części za dużo 😁
Lepiej się to czytało bez dwóch zdań.

W tej części spotykamy się z bohaterami po 10 latach. Dali sobie tyle czasu aby spełnić swoje marzenia czy wszytskim się to udało ?

Kacper jest już młodym dorosłym. Ma żonę i córeczkę Zosię ...

To już 10 lat.

Właśnie tyle czasu minęło od pamiętnej wycieczki na Wyspy Kanaryjskie.

Wycieczki, która w dość niespodziewany, lecz bezkompromisowy sposób, ujawniła prawdziwe oblicze codzienności.

Codzienności, zdefiniowanej przez grę pozorów.

Co słychać u bohaterów serii "Czas na zmiany"? Jak potoczyły się ich losy? Czy udało im się odmienić szare oblicze rzeczywistości? Czy nawiązane przed laty, obiecujące znajomości, przetrwały próbę czasu i różnorodnych oczekiwań? Przekonajcie się sami!

"Widoki" autorstwa Agnieszki Lis, to historia walki o lepsze jutro. To opowieść o poszukiwaniu sensu istnienia, odnajdywaniu drogi w głąb osobistych pragnień, dostrzeganiu wartości zamkniętej w prostocie. Książka zwraca ponadto uwagę na potęgę szczerej miłości, siłę prawdziwej przyjaźni, moc oczyszczającej rozmowy. Przypomina, że relacje międzyludzkie, stanowią podstawę egzystencji każdego człowieka.

Cóż mogę dodać? Polecam Waszej czytelniczej uwadzę historię rewolucyjnych zmian, które stały się podstawą nowych, nieprawdopodobnych początków.

To już 10 lat.

Właśnie tyle czasu minęło od pamiętnej wycieczki na Wyspy Kanaryjskie.

Wycieczki, która w dość niespodziewany, lecz bezkompromisowy sposób, ujawniła prawdziwe oblicze codzienności.

Codzienności, zdefiniowanej przez grę pozorów.

Co słychać u bohaterów serii "Czas na zmiany"? Jak potoczyły się ich losy? Czy udało im się odmienić szare oblicze...

Dobrze, że od razu sięgnęłam po drugi tom cyklu „Czas na zmiany”. Bohaterowie „Pocztówek” są tu w prawdzie starsi o 10 lat, dojrzalsi, nieco inaczej patrzą na swoje życie, ale nadal wydają się sympatyczni, godni uwagi. Sporo zmieniło się w ich życiu. Ale czy wszystkie zmiany uznają za korzystne? A to, czego nie zmienili, czy wywołuje rozgoryczenie?
Jedno jest pewne - realizując swoje codzienne obowiązki nie zapominają o znajomych, z którymi spędzili pamiętne wakacje na Lanzarote.
Autorka przybliża nam codzienność bohaterów. Ich większe i mniejsze problemy, ale też radości. Relacje, które zbudowali przez lata. Ukazuje wsparcie, jakiego sobie udzielają.
Przedstawia ich tak, iż stają się nam jeszcze bliżsi.

Dobrze, że od razu sięgnęłam po drugi tom cyklu „Czas na zmiany”. Bohaterowie „Pocztówek” są tu w prawdzie starsi o 10 lat, dojrzalsi, nieco inaczej patrzą na swoje życie, ale nadal wydają się sympatyczni, godni uwagi. Sporo zmieniło się w ich życiu. Ale czy wszystkie zmiany uznają za korzystne? A to, czego nie zmienili, czy wywołuje rozgoryczenie?
Jedno jest pewne -...

„Lista marzeń niczym się nie różni od listy zakupów - odpowiedziała. Jeśli nie zapiszesz, zapomnisz kupić. Albo zapomnisz spełnić marzenie."

Dziesięć lat temu pojechali na wakacje na Wyspy Karaibskie, nie znali się, patrzyli na siebie z przymrużeniem oka i krytyką. Dzisiaj są najlepszymi przyjaciółmi, a ich życie bardzo się zmieniło. Przez te lata pielęgnowali swoją przyjaźń, wspierali się i zawsze mogli na siebie liczyć. Julita i Zbyszek niezmiennie się kochają, ona odważyła się otworzyć własny biznes i idzie jej rewelacyjnie, wychowują jego córki. Agata i Darek, ona prężnie rozwija ich firmę, on walczy o awans. Łucja w dalszym ciągu jest sama, ale nie samotna. Sandra jest zakochana ze wzajemnością w Piotrze. Patrycja jest już nastolatką, niezmiennie przysparza matce trosk. Kacper ożenił się z Sylwią, mają córeczkę Zosię i wszystko byłoby dobrze, gdyby nie apodyktyczna, wtrącająca się we wszystko teściowa. I kim jest tajemniczy, niepokojący On?

Z ogromną ciekawością ponownie przeniosłam się do świata wykreowanego przez Autorkę. Powieść tchnie szczerością i realizmem, jej akcja toczy się w Warszawie. Wyraźnie nakreślone portrety psychologiczne bohaterów. To zwykli ludzie jakich mijamy w naszej codzienności – ich losy przykuwają uwagę. Mamy kilka perspektyw co daje nam szersze, wnikliwe spojrzenie na rozwój wydarzeń. Doskonale widzimy co im w duszy gra, z czym się zmagają, przed czym uciekają, o czym marzą. Prawie do wszystkich poczułam sympatię, każdy z nich mierzy się z trudną codziennością, przeciwnościami jakie niesie życie. Tajemniczy narrator, jego budzące niepokój zapiski, mroczne zakamarki chorego umysłu – intrygował i wzbudzał niepokój.

Autorka niezmiennie czaruje słowem, dotyka bolesnych i trudnych problemów, które mogą stać się udziałem każdego z nas. Przez powieść się płynie. Marzenia, które zweryfikowało zwykłe życie, trudna codzienność, pogoń za pieniędzmi, kłótnie. Teściowa, która chce dyrygować młodymi, manipuluje, szydzi, we wszystkim widzi błędy, nie pozwala żyć po swojemu – okropna, toksyczna osoba. Umiejętność wysłuchania, bez zbędnej krytyki czy moralizatorstwa, prawdziwa przyjaźń. Trudne decyzje i ich konsekwencje. Przekonanie o istniejący fatum. Miłość, która przetrwa wszystko.

Pałac Kultury i Nauki w Warszawie, to gra on istotną, choć drugoplanową rolę w całej opowieści. To jak przez lata się zmieniał, ciekawostki z czasów budowy, ofiary, które pochłonął. I taką wisienką na torcie są liczne fragmenty z „Małego księcia”.

Porwała mnie ta emocjonująca, nieoczywista, zaskakująca, lekko ironiczna opowieść. Blaski i cienie życia w całej okazałości. Czyta się szybko i przyjemnie, ogromnie się cieszę, że mam trzeci tom. Serdecznie polecam!

https://tatiaszaaleksiej.pl/widoki/

„Lista marzeń niczym się nie różni od listy zakupów - odpowiedziała. Jeśli nie zapiszesz, zapomnisz kupić. Albo zapomnisz spełnić marzenie."

Dziesięć lat temu pojechali na wakacje na Wyspy Karaibskie, nie znali się, patrzyli na siebie z przymrużeniem oka i krytyką. Dzisiaj są najlepszymi przyjaciółmi, a ich życie bardzo się zmieniło. Przez te lata pielęgnowali swoją...

"Widoki" to druga część serii "Czas na zmiany" i kontynuacja "Pocztówek". Minęło 10 lat od wspólnych wakacji na Wyspach Kanaryjskich, które odmieniły życie bohaterów. Przez ten okres dużo się u nich wydarzyło. Oj sporo. Bohaterowie są zdecydowanie dojrzalsi, ze sporym bagażem doświadczeń, ale nadal borykają się z problemami życia codziennego. Akcja powieści tym razem toczy się w Warszawie i powiem Wam, że kolejny raz autorka mnie zachwyciła, wciągnęłam ją błyskawicznie. Lubię czytać takie życiowe powieści i właśnie one wywołują u mnie najwięcej emocji.

"Widoki" to druga część serii "Czas na zmiany" i kontynuacja "Pocztówek". Minęło 10 lat od wspólnych wakacji na Wyspach Kanaryjskich, które odmieniły życie bohaterów. Przez ten okres dużo się u nich wydarzyło. Oj sporo. Bohaterowie są zdecydowanie dojrzalsi, ze sporym bagażem doświadczeń, ale nadal borykają się z problemami życia codziennego. Akcja powieści tym razem toczy...

Pierwsza część cyklu "Czas na zmiany" tak mnie wciągnęła, że jak tylko zamknęłam jej pierwszą część pod tytułem "Pocztówki", sięgnęłam po jej dalszy ciąg.

Bardzo polubiłam wszystkich bohaterów i ostatnie strony tej pierwszej części dały mi tyle do myślenia, że nie mogłam przestać czytać dalszych losów tych bohaterów.

Druga część przenosi nas dziesięć lat później, temu dużo w życiu każdego się zmieniło. Nawet dzieci, które miały po kilka lat, to teraz nastolatkowie, a w ich życiu dużo się dzieje.

Część ta to duże tempo, mnóstwo nowości i ciągła ciekawość. Nie mogłam się od niej oderwać, ciesząc się z tego, jak poukładali sobie życie. Ale jak to w książkach bywa, pojawiły się nowe problemy i rodziny znów musiały się z nimi zmierzyć.

Czy wygra zło, czy dobro? Miłość czy nienawiść? Pieniądz i brak czasu czy szczęście rodzinne?

Na pewno na kartach tej książki będzie o ratowaniu rodziny, posady. Walka o zdobycie awansu. Chęć pojednania się z nastolatkami.

Autorka znów postawiła na psychologiczne podejście do sprawy, temu opisane osoby, stają się jeszcze bliższe i nie sposób im nie dopingować.

Seria ta, jest super odskocznią na weekend, kiedy potrzebujesz oderwać się od swoich problemów, a chętnie wsadzisz nosa w czyjeś. Będziesz mieć satysfakcje, że u ciebie wcale nie jest aż tak źle. Zapewniam😁

Pierwsza część cyklu "Czas na zmiany" tak mnie wciągnęła, że jak tylko zamknęłam jej pierwszą część pod tytułem "Pocztówki", sięgnęłam po jej dalszy ciąg.

Bardzo polubiłam wszystkich bohaterów i ostatnie strony tej pierwszej części dały mi tyle do myślenia, że nie mogłam przestać czytać dalszych losów tych bohaterów.

Druga część przenosi nas dziesięć lat później, temu...