Żółty ptak śpiewa

- Kategoria:
- powieść historyczna
- Tytuł oryginału:
- The Yellow Bird Sings
- Wydawnictwo:
- Otwarte
- Data wydania:
- 2020-03-11
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-03-11
- Liczba stron:
- 368
- Czas czytania
- 6 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381350341
- Tłumacz:
- Aleksandra Wolnicka
- Inne
Lato 1941 roku, trwa druga wojna światowa. Gdy w jednej z polskich wsi nazistowscy żołnierze organizują obławę na Żydów, Róża i jej pięcioletnia córka Szira ukrywają się w stodole. Nie mogą stamtąd wychodzić i cały czas muszą być bardzo cicho, by nie zdradzić swojej kryjówki. Zafascynowana muzyką dziewczynka nie rozumie, dlaczego nie może jak inne dzieci bawić się, tańczyć, śpiewać. Wtedy Róża opowiada córce o zaczarowanym ogrodzie, w którym żółty ptak wyśpiewuje wszystkie melodie, jakie dziewczynka sobie wymarzy. Nadchodzi jednak dzień, gdy muszą opuścić kryjówkę w stodole. Róża staje wówczas przed najgorszym dla matki wyborem: aby chronić córeczkę, musi ją opuścić…
Poruszająca do głębi i przejmująca do bólu opowieść o miłości matki do córki, której nie jest w stanie zniszczyć nawet największe okrucieństwo.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Żółty ptak śpiewa
Przyznaję uczciwie, że nie lubię literatury obozowej. Już w szkole omijałam ją szerokim łukiem, z obojętnością przyjmuję więc także renesans gatunku i bijące po oczach tytuły bestsellerów. Zapomniałam nawet, że ktoś proponował mi przeczytanie powieści "Żółty ptak śpiewa" i gdyby książka nie przyszła do mnie pewnego dnia w niepozornej paczuszce, na pewno bym po nią nie sięgnęła. Jak wiele bym wówczas straciła. Sugestywna, ale nie bazująca na opisach obrzydliwości relacja Żydówki i jej ukochanej córki, rozdzielonych wojenną pożogą, to prawdziwy wyciskacz łez dla wrażliwych czytelników. Zwłaszcza w sytuacji, gdy Róża i Szira muszą przywyknąć do ukrywania się w spartańskich warunkach i przeżyć w ciszy żałobę po bliskich, a w ich wspomnieniach wciąż żywe są obrazy dawnego szczęśliwego życia. I choć los zmusza je do coraz trudniejszych decyzji i poświęceń, więź matki i córki nie znika nawet na chwilę. Najlepsze w tej powieści jest to, co u wielu autorów kuleje i bywa tuszowane zwrotami akcji, czyli bohaterowie. Nie ma w tej powieści ani jednej postaci, której działania byłyby jednoznacznie dobre lub złe, włączając w to główne bohaterki. Wszyscy mają bardzo dopracowane charaktery i tyle samo pierwiastka dobra, ile zła. Poznawać ich zaczynamy od gospodarza Henryka i jego żony. Ukrywają oni okruchy żydowskiej rodziny, ale ich czyn nie do końca nosi znamiona heroizmu, bo przynajmniej jedno osiąga wymierne korzyści. Dach nad głową Sziry i Róży bywa niepewny, kiedy strach bierze górę nad odruchem dobra, ale zdarzają się też niezwykłe w tych czasach wyrazy czułości i troski. Także zakonnice, które chronią Szirę przed niemieckimi nalotami nie są postaciami, które spłynęły wprost z nieba, a już na pewno nie można tego powiedzieć o innych dzieciach przebywających pod opieką klasztoru. I tak w zasadzie wszyscy, których matka i córka spotykają podczas swojej tułaczki, to prawdziwi, wielowymiarowi ludzie, ze skazami charakteru i indywidualną historią. Doprawdy tytaniczną pracę trzeba było wykonać, żeby to wszystko zaplanować i zmieścić w nieco ponad trzystu stronach. Bardzo podoba mi się także rola, jaką muzyka odgrywa w rozwoju fabuły. Szira od wczesnego dzieciństwa wykazuje cechy muzycznego geniusza. Nic w tym dziwnego, pochodzi z rodziny uzdolnionych instrumentalistów i od najmłodszych lat towarzyszy jej odgłos smyczka przesuwanego po strunach. Już w ciasnej stodole wyraźnie woli uczyć się nut niż liter i powtarzać w głowie zasłyszane nocą melodie. Zmuszona do rozłąki z matką, w klasztorze odnajduje pociechę w porzuconych skrzypcach. A tytułowy żółty ptak, wytwór wyobraźni dziecka zmagającego się z jedną traumą po drugiej, nie opuszcza jej nigdy, wyśpiewując do ucha kolejne melodie. Ja też, jako osoba związana z muzyką, słyszałam te tony podczas czytania, a ten motyw znacznie wpłynął na mój odbiór powieści. Dziwnie jest pisać pełną zachwytów recenzję książki, która opowiada o takich okropieństwach. Kiedy jednak dobry pomysł na fabułę spotyka się z talentem literackim, Jej odbiór bez muzyki na pewno nie byłby taki sam. To właśnie ten motyw, w połączeniu z naprawdę rewelacyjną konstrukcją postaci i wyrażoną ze smakiem wrażliwością autorki, dało efekt krótkiej, treściwej i godnej zapamiętania powieści. Za możliwość jej przeczytania i zrecenzowania serdecznie dziękuję Wydawnictwu Otwarte.
Oceny
Książka na półkach
- 561
- 353
- 89
- 17
- 17
- 16
- 12
- 8
- 7
- 5
OPINIE i DYSKUSJE
Książka szczególna. Piękna historia o rodzicielskiej miłości. Zapada w pamięć. Niezwykle wzruszająca.
Książka szczególna. Piękna historia o rodzicielskiej miłości. Zapada w pamięć. Niezwykle wzruszająca.
Pokaż mimo to2,5⭐️
Lato 1941 roku, Róża i jej pięcioletnia córka Szira to Żydówki ukrywające się w stodole przed nazistami. Kobieta robi wszystko co może aby przeżyć. Matka wymyśla inny świat, w którym chce aby jej dziecko „zniknęło” i na chwilę zapomniało o toczącej się wojnie. Dziewczynka przepada w świecie, gdzie towarzyszy jej żółty ptak. Nadchodzi taki dzień kiedy jednak będą musiały się rozstać.
Fabuła w 75% dzieje się w stodole i rozumiem, że to ucieczka i kryjówka przed bydlętami nazistowskimi, ale jest to po prostu słabo wykreowane przez autorkę. Gdyby to było bardziej „urozmaicone” kupiłabym to.
Historia napisana przez autorkę jest mocna, ale nudno i nijak napisana. Hmm, być może osoby te bardzo wrażliwe byłyby pochłonięte książką w 100%?Możliwe.
Akcja dzieje się w Polsce i tyle jest wiadomo. Autorka tak skacze po linii czasu i miejscach, że nie ma żadnych konkretów. Jest pełno luk i innych niedomówień.
Tej historii nie wyróżnia nawet stworzony „żółty ptak”, czyli imaginacja małej Sziry.
Połowa książki to gwałt na który zgadza się Róża by właściciel ich nie wyrzucił. Rozumiem, że dochodziło do takich okrutnych czynów jak i innych, ale było tego za dużo. Tutaj jednak byłam poruszona tym do czego matka była zdolna by ocalić dziecko. Współczułam im tego w jakiej sytuacji się znalazły, ale nie tak jakbym chciała.
Jakby takim tłem w książce jest muzyka i nie mogłam tego zdzierżyć, bo to było tak potrzebne że aż wcale. Nie mam nic do motywów przewodnich o ile te zgrywają się z fabułą, ale tutaj momentami to pasowało jak pięść do nosa.
Jest to pierwsza powieść historyczna, która nie była w stanie u mnie wywołać żadnych większych emocji, co zawsze uważałam za mało prawdopodobne kiedy chodzi o tak bestialski okres w historii. Jednakże myślę, że mam takich czytelników tutaj, którzy byliby zachwyceni lekturą. U mnie powieść ląduje w kategorii najgorsze z najgorszych przeczytanych książek tego roku.
2,5⭐️
więcej Pokaż mimo toLato 1941 roku, Róża i jej pięcioletnia córka Szira to Żydówki ukrywające się w stodole przed nazistami. Kobieta robi wszystko co może aby przeżyć. Matka wymyśla inny świat, w którym chce aby jej dziecko „zniknęło” i na chwilę zapomniało o toczącej się wojnie. Dziewczynka przepada w świecie, gdzie towarzyszy jej żółty ptak. Nadchodzi taki dzień kiedy jednak będą...
Bardzo dobra książka która pokazuje tych prawdziwych polaczków pomagających,fakt , że taka pomoc mogła się skończyć karą śmierci ale kazać sobie płacić ciałem gdy obok było dziecko,to zwykle zezwierzęcenie,dobre zakończenie i polecam każdemu kto lubi taka tematykę
Bardzo dobra książka która pokazuje tych prawdziwych polaczków pomagających,fakt , że taka pomoc mogła się skończyć karą śmierci ale kazać sobie płacić ciałem gdy obok było dziecko,to zwykle zezwierzęcenie,dobre zakończenie i polecam każdemu kto lubi taka tematykę
Pokaż mimo toTrochę inne spojrzenie na II wojnę światową.
Motyw ukrywania się Żydów był już wielokrotnie podnoszony w literaturze.
Jennifer Rosner przez swoje wyczulenie (prywatne doświadczenia) na muzykę i ciszę stworzyła opowieść pełną dźwięków, odgłosów, wspomnień, szelestów i ciszy.
Róża pochodzi z zamożnej muzykalnej żydowskiej rodziny. Jej córka odziedziczyła talent po swoim ojcu. Wojna kładzie kres szczęśliwemu małżeństwu, rodzinie i bezpieczeństwu.
Wojna z wielu rzeczy je odarła, ale talentu nie zabiła.
W ukryciu, w kompletnej ciszy w głowie muzycznie uzdolnionej pięcioletniej córeczki powstają dźwięki, które kiedyś popłyną w świat.
W pewien sposób książka powiela schematy, ale ciężko tego uniknąć. Od innych książek odróżnia ją warstwa muzyczna. Czytelnik czuje się wciągnięty w warstwę fizyczną na którą składa się głód, brud, zimno, strach i okrucieństwa wojny. Z drugiej strony autorka pokazuje bezgraniczną miłość matki, która za wszelką cenę stara się chronić swoje dziecko.
A nad całością unosi się dramatyczna, wibrująca melodia skrzypiec.
Nie jest to powieść wybitna, ale ma swoje walory, dla których warto po nią sięgnąć.
Trochę inne spojrzenie na II wojnę światową.
więcej Pokaż mimo toMotyw ukrywania się Żydów był już wielokrotnie podnoszony w literaturze.
Jennifer Rosner przez swoje wyczulenie (prywatne doświadczenia) na muzykę i ciszę stworzyła opowieść pełną dźwięków, odgłosów, wspomnień, szelestów i ciszy.
Róża pochodzi z zamożnej muzykalnej żydowskiej rodziny. Jej córka odziedziczyła talent po swoim...
Mam bardzo mieszane uczucia co do tej książki, ja rozumiem, że realia wojenne itd, ale opisywanie co 5 minut po pierwsze zdradzania żony, po drugie seksu przy kilkuletnim dziecku itp naprawdę dla mnie było zbędnym wypełniaczem treści... zapamiętałam tę książkę głównie z tego, a chyba nie taki był jej cel.
Mam bardzo mieszane uczucia co do tej książki, ja rozumiem, że realia wojenne itd, ale opisywanie co 5 minut po pierwsze zdradzania żony, po drugie seksu przy kilkuletnim dziecku itp naprawdę dla mnie było zbędnym wypełniaczem treści... zapamiętałam tę książkę głównie z tego, a chyba nie taki był jej cel.
Pokaż mimo toPozycja ciekawa. Książka obrazuje realia wojenne w Polsce. Dużo muzyki w książce, aż mimowolnie ją słychać, na przemian wyłaniający się dźwięk ciszy z książki, nie wiesz o czym mówię ? To przeczytaj, warto.
Pozycja ciekawa. Książka obrazuje realia wojenne w Polsce. Dużo muzyki w książce, aż mimowolnie ją słychać, na przemian wyłaniający się dźwięk ciszy z książki, nie wiesz o czym mówię ? To przeczytaj, warto.
Pokaż mimo toCiekawa książka, dobrze obrazująca czasy II wojny światowej. Czytelnik odczuwa emocje głównych bohaterów. Jednak było kilka momentów, kiedy opisy zwłaszcza muzyczne trochę męczyły, można by fabułę ciekawiej poprowadzić. Ode mnie mocna siódemka :)
Ciekawa książka, dobrze obrazująca czasy II wojny światowej. Czytelnik odczuwa emocje głównych bohaterów. Jednak było kilka momentów, kiedy opisy zwłaszcza muzyczne trochę męczyły, można by fabułę ciekawiej poprowadzić. Ode mnie mocna siódemka :)
Pokaż mimo to„Muzyka wydobywa się jakby spod ziemi, spod nóg Róży, rozbrzmiewa przez warstwę siana i piór oraz obsypanych pyłem zgliszcz”.
Piękno zawarte w tej powieści to właśnie muzyka, to śpiew żółtego ptaka. Tego wojna nie mogła odebrać Róży i jej muzycznie uzdolnionej pięcioletniej córeczce. Tu w zimnej stodole powstają dźwięki, które kiedyś wyfruną na skrzydłach żółtego ptaka unoszącego się wysoko pod niebem nienawiści i cierpienia. Ze skrzypiec popłynie pieśń pełna zadumy i uniesienia zakotwiczona w umyśle dziewczynki.
Dawno nie czytałem książki, której strony wypełnia muzyka i okrucieństwo wojny. Autorka w pierwszej połowie powieści pokazuje bezgraniczną matczyną miłość i wszystko to, co matka jest w stanie zrobić dla swojego dziecka. Głód, przeraźliwy ziąb i to ciągłe zamknięcie w stodole wydają się nie mieć końca. W końcu przychodzi czas rozłąki, czas który być może zwiększy szansę na przeżycie choć jednej z nich. Od tej pory mamy dwutorową opowieść widzianą z perspektywy ukrywającej się w lesie Róży i oddanej pod opiekę zakonnic żydowskiej dziewczynki. Jak potoczy się ich los do końca pozostaje tajemnicą. Dramat tej opowieści sprawia, że możemy usłyszeć wibrującą w powietrzu melodię skrzypiec.
„Muzyka wydobywa się jakby spod ziemi, spod nóg Róży, rozbrzmiewa przez warstwę siana i piór oraz obsypanych pyłem zgliszcz”.
więcej Pokaż mimo toPiękno zawarte w tej powieści to właśnie muzyka, to śpiew żółtego ptaka. Tego wojna nie mogła odebrać Róży i jej muzycznie uzdolnionej pięcioletniej córeczce. Tu w zimnej stodole powstają dźwięki, które kiedyś wyfruną na skrzydłach żółtego ptaka...
Wydawałoby się, że motyw ukrywania się żydowskich matki i córki jest już wyczerpany. Taka refleksja towarzyszyła mi, odkąd na początku lektury zorientowałam się, jaka będzie główna oś powieści. Ale jest to tak napisana książka, że moje serce wciąż drżało do ostatniego zdania. Już dawno nie czułam takiego wzruszenia po skończonym czytaniu.
Wydawałoby się, że motyw ukrywania się żydowskich matki i córki jest już wyczerpany. Taka refleksja towarzyszyła mi, odkąd na początku lektury zorientowałam się, jaka będzie główna oś powieści. Ale jest to tak napisana książka, że moje serce wciąż drżało do ostatniego zdania. Już dawno nie czułam takiego wzruszenia po skończonym czytaniu.
Pokaż mimo toCo? Co to za bzdurne zakończenie? A miało być tak pięknie, takich zakończeń najbardziej nie lubię.
"Żółty ptak śpiewa" to opowieść o matce i córce rozdzielonych przez wojnę. Matce, która wyrzuca sobie, że dała namówić się na umieszczenie córki w bezpiecznym miejscu. Córce, uzdolnionej muzycznie, dla której właśnie muzyka będzie ostatnim promykiem nadzieji i namiastką pamięci o przeszłości. Żółty ptak - symbol żółtej gwiazdy i nieposkromionej ptasiej wolności.
Podobała mi się ta książka. Opisana historia bardzo różni się od typowych w literaturze obozowej czy też traktujących o holokauscie. Autorka skupiła się na opisie sposobu ukrywania się bohaterek, tak by za wszelką cenę przeżyć wojnę, a po niej, odnaleźć się. A wszystko to w otoczce muzyki, bo mimo iż dziewczynka miała zachować ciszę, powieść przepełniona jest mnogością dźwięków. Z kartek książki wylewa się na nas fala emocji. Autorka doskonale opisuje strach jaki towarzyszy matce z córką w trakcie ich ukrywania, ból straty, ból rozstania, przejmującą pustkę. Te uczucia są wręcz namacalne. A z drugiej strony, mamy jeszcze muzykę, którą prawie słyszymy. Widzimy oczami wyobraźni jak zapamiętale Szira gra na skrzypcach. Pasja z jaką to robi, uniesienie, jakie towarzyszy grze to są kolejne uczucia powodujące gęsią skórkę u czytelnika, a przynajmniej u takiego, który równie mocno kocha muzykę. Który roni łzy słuchając koncertów na skrzypce.
"Żółty ptak śpiewa" to książka inna niż wszystkie. Niestety sądzę, że nie wszystkim spodoba się ona w równym stopniu. Być może ktoś będzie narzekać na wiejącą z początku nudę, na nierówne utrzymanie napięcia, na niejasności w tekście (które wg mnie akurat są wynikiem błędnego tłumaczenia na j. polski). Mnie osobiście bardzo rozczarowało jedynie zakończenie. Czytałam z wypiekami na twarzy ostatnie 70 stron i tak bardzo liczyłam na dobry finish, a nie wiem, nie jestem pewna czy taki otrzymałam. Mam się domyśleć? Sama dopowiedzieć? W zależności od nastroju, mam przyjąć odpowiednią wersję wydarzeń? Nie lubię takich zakończeń.
Myślę, że książkę warto przeczytać, jest to ciekawa pozycja w literaturze, choć może nie wybitna, jak niektórzy próbują wmówić. Uważam, że bardziej docenią ją osoby wewnetrznie uduchowione, miłośnicy muzyki, artyści... Jeśli ktoś szuka silnych wrażeń, to w tej książce tego nie dostanie.
Co? Co to za bzdurne zakończenie? A miało być tak pięknie, takich zakończeń najbardziej nie lubię.
więcej Pokaż mimo to"Żółty ptak śpiewa" to opowieść o matce i córce rozdzielonych przez wojnę. Matce, która wyrzuca sobie, że dała namówić się na umieszczenie córki w bezpiecznym miejscu. Córce, uzdolnionej muzycznie, dla której właśnie muzyka będzie ostatnim promykiem nadzieji i namiastką...