Walcząc z samotnością

Okładka książki Walcząc z samotnością Aly Martinez
Okładka książki Walcząc z samotnością
Aly Martinez Wydawnictwo: NieZwykłe Cykl: On the Ropes (tom 3) literatura obyczajowa, romans
384 str. 6 godz. 24 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
On the Ropes (tom 3)
Tytuł oryginału:
Fighting Solitude
Wydawnictwo:
NieZwykłe
Data wydania:
2022-11-17
Data 1. wyd. pol.:
2022-11-17
Data 1. wydania:
2016-02-02
Liczba stron:
384
Czas czytania
6 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383201672
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
201 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
494
479

Na półkach:

Cudowna książka jak cała seria ,polecam

Cudowna książka jak cała seria ,polecam

Pokaż mimo to

avatar
1101
1018

Na półkach:

Na tę książkę czekałam kilka lat! Bardzo się cieszę, że @niezwyklezagraniczne zdecydowało się wydać trzeci tom. Cieszę się, że mogłam poznać historię Quarry’ego Page’a. Najmłodszego spośród trzech braci. Żałuję tylko, że to koniec. Za tymi braćmi, będę tęsknić.
.
Quarry to postać, która od początku mnie intrygowała. Wojownik, który mimo przeciwności losu od małego musiał sobie radzić. Szedł przez życie z pięściami. Od małego wiedział czego chce, być bokserem. Pragnął pokazać, że jest najlepszy. Że potrafi.. Po drodze rozwoju kariery, popełnia praktycznie wszystkie możliwe błędy. Zawodzi wszystkich, którzy dla niego coś znaczą, a w szczególności Liv- przyjaciółkę od najmłodszych lat.
.
Dotknęła mnie ta historia i to dość mocno. Pokazuje, że warto walczyć o to na czym nam zależy. Że warto ryzykować i popełniać przy tym błędy. Że warto próbować zawsze i wszędzie. Mimo przeciwności i stawianych kłód. Nikt za nas życia nie przeżyje, a żałować można, że się nie spróbowało.
.

Obserwując historię bohaterów, upajałam się sportowym klimatem. Boks, wielkie emocje i moc wrażeń.
Bracia przypomnieli mi, że w rodzinie tkwi siła. Wspólnie, zawsze razem.
Autorka pokazała między Liv i Quarrym niezwykłą więź. Niezwykle silną przyjaźń, która jest czymś ponadczasowym. Mimo wszystko, mimo popełnianych błędów. Pełna wsparcia i zrozumienia. Coś więcej, tak po prostu.
.
Fabuła jest przejmująca i urzekająca. Przemyślana i trafiająca prosto w najczulsze struny. Nie zawiodłam się i żałuję, że to koniec. „Walcząc z samotnością” to naprawdę dobre zakończenie cyklu i zachęta do sięgnięcia po inne książki autorki!

Na tę książkę czekałam kilka lat! Bardzo się cieszę, że @niezwyklezagraniczne zdecydowało się wydać trzeci tom. Cieszę się, że mogłam poznać historię Quarry’ego Page’a. Najmłodszego spośród trzech braci. Żałuję tylko, że to koniec. Za tymi braćmi, będę tęsknić.
.
Quarry to postać, która od początku mnie intrygowała. Wojownik, który mimo przeciwności losu od małego musiał...

więcej Pokaż mimo to

avatar
740
505

Na półkach: , ,

Bardzo długo czekałam na ostatnią część serii. Żałuję, że nie została wydana wcześniej, ponieważ czytając książki w kolejności zdecydowanie lepiej odebrałoby się całość. Czytając książkę teraz wiele rzeczy nie pamiętam. Mimo wszystko, zarówno ostatnią część, jak i całą serię oceniam bardzo pozytywnie. Historia Q i Liv, jest bardzo poruszająca. Q od samego początku był bardzo problematyczny, buntowniczy, ale i bardzo wrażliwy, jego historia była nam częściowo znana z poprzednich tomów, jednak dopiero teraz odkrywamy całą prawdę o relacji Liv i Quarrego oraz Mii.
Książka bardzo szybko się czytała, a do tego stanowi idealne zakończenie całej serii.

Bardzo długo czekałam na ostatnią część serii. Żałuję, że nie została wydana wcześniej, ponieważ czytając książki w kolejności zdecydowanie lepiej odebrałoby się całość. Czytając książkę teraz wiele rzeczy nie pamiętam. Mimo wszystko, zarówno ostatnią część, jak i całą serię oceniam bardzo pozytywnie. Historia Q i Liv, jest bardzo poruszająca. Q od samego początku był...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1220
1007

Na półkach: ,

„Miłość jest różna. Nie można jej dopasować indywidualnie. I na pewno nie jest uniwersalna ani możliwa do przeniesienia na inną osobę. Nie można ot tak kogoś zastąpić”.

Dwa pierwsze tomy serii „On the Ropes” czytałam dość dawno temu, jednak nadal doskonale pamiętam fabułę obu książek, bo to jedne z tych powieści, których się nie zapomina.

Na trzeci tom i historię Quarrego czekałam bardzo, powoli tracąc nadzieję, że się jeszcze okaże, w końcu drugi tom miał premierę w 2019 roku, dlatego też wydawnictwo zrobiło mi ogromną niespodziankę, gdy ukazała się zapowiedź „Walcząc z samotnością”

Tak jak w przypadku dwóch pierwszych książek, tak i tu, kompletnie i niezaprzeczalnie jestem zakochana w twórczości autorki. Trzeci z braci od samego początku trafił w moje serce i będzie tam na długo! Nie bez przyczyny tego stanu jest postać Liv, którą bardzo polubiłam.

Choć opowieść Quarrego i Liv jest osobną historią, to jeśli nie mieliście okazji czytać poprzednich części, warto to nadrobić - bo choć w tej części przewija się historia braci, i są wspomnienia tego, co tam się wydarzyło, warto jednak znać całość od początku.

To za co lubię twórczość autorki to przede wszystkim podejścia się w powieściach trudnych tematów. Tutaj mamy motyw niepełnosprawności Quarrego, ale też inne wątki, jak choćby pogodzenie się ze stratą, czy też walka z własnymi słabościami.

Dla mnie „Walcząc z samotnością” to historia o pięknej, choć trudnej przyjaźni. Historia o miłości, co do której sądzisz, że na nią nie zasługujesz. O rodzinie, poświęceniu, stracie. Autorka znów zabrała nas do świata boksu, pokazując jak ciężka praca, ale też talent, który szkolimy, może przynosić nam nie tylko pieniądze, ale przede wszystkim satysfakcję.

Kolejny raz czuje się oczarowana książką Aly Martinez i zdecydowanie mi mało! Niebawem zabieram się za inną książkę autorki, a wam, jeśli nie mieliście jeszcze okazji poznać historii braci Page, całą serię BARDZO POLECAM!

„Miłość jest różna. Nie można jej dopasować indywidualnie. I na pewno nie jest uniwersalna ani możliwa do przeniesienia na inną osobę. Nie można ot tak kogoś zastąpić”.

Dwa pierwsze tomy serii „On the Ropes” czytałam dość dawno temu, jednak nadal doskonale pamiętam fabułę obu książek, bo to jedne z tych powieści, których się nie zapomina.

Na trzeci tom i historię Quarrego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1429
677

Na półkach:

#mojaopinia ᵗᵒ ⁿⁱᵉ ʷˢᵖᵒ́ˡᵖʳᵃᶜᵃ
"Walcząc z samotnością" 3 tom serii On The Ropes - Aly Martinez
★8/10★

"Lata temu nauczyłem się czegoś ważnego - nie da się zniszczyć czegoś, czego z pozoru się nie ma."

Quarry Page był urodzonym wojownikiem jednak poza ringiem jego życiowe sukcesy się kończyły. Zawodził wszystkich, którym na nim zależało. Wszystkich, którzy go kochali. Szczególnie jedną osobę: Liv James.
Liv od najmłodszych lat była jego przyjaciółką. Obiecał ją chronić i robił to. A w zamian ona nigdy nie przestawała w niego wierzyć. Jednak w brew pozorom nie wszystko między nimi było idealne...

Historia najmłodszego z braci Page była tą, której byłam niesamowicie ciekawa już w momencie gdy czytałam o jego braciach, odkąd natrafiłam na ich pierwszą wspólną scenę, gdy byli jeszcze dziećmi.
Niestety stało się tak a nie inaczej, że przyszło mi czekać na polskie wydanie prawie 3,5 roku. Niestety też, taka długa przerwa sprawiła, że przestałam czuć vibe tej serii, co poniekąd sprawiło, że bardzo ciężko było mi wejść w historie Quarry'ego, zwyczajnie jej nie czułam. Błędem też pewnie było to, że nie zrobiłam sobie powtórki z poprzednich tomów, aby na nowo zgrać się z każdym z braci, no ale mówi się trudno. Niemniej jednak, mimo tego, że mój początek z Quarrym i Liv nie należał do najlepszych, to, z każdym kolejnym rozdziałem czytało mi się co raz lepiej, a to sprawiło, że w efekcie końcowym mogę z całą pewnością stwierdzić, iż odczuwam satysfakcje.

"...jako nastolatek odczuwałem z tobą niezaprzeczalną więź, której nigdy nie będę w stanie wyjaśnić, ale mimo tego czułem ją w każdej komórce swojego ciała (...)
doświadczałem tej więzi z każdym wdechem, jak i wydechem, z każdym uderzeniem serca wiedziałem, że muszę ją utrzymać bez względu na konsekwencje."

"Walcząc z samotnością" to historia typu #friendstolovers. Historia romantyczna, pełna uczuć, złamanego serca, bólu, ale też momentami zabawna, z szansą na nowy początek, taka trochę słodko-gorzka. Gdyby nie fakt iż nie od razu poczułam chemię do tej książki, to powiedziałabym, że jest niemal idealna. Quarry i Liv mają niesamowitą więź, mimo że nie zawsze mieli ze sobą kontakt, mimo, że w pewnym momencie Quarry był nieosiągalny, ta więź nawet na moment nie osłabła.
Plusem z całą pewnością jest to, że autorka wprowadziła czytelnika w początki znajomości Q i Liv i że możemy śledzić rozwój ich przyjaźni, ich wzloty i upadki krok po kroku.

Podsumowując, powieść jest zdecydowanie warta uwagi no i stanowi doskonałe domknięcie historii braci Page. Książkę oczywiście polecam, a jeśli jest tu ktoś kto nie zna tej serii, to koniecznie musicie najpierw poznać "Walcząc z ciszą" i "Walcząc z cieniami".

#mojaopinia ᵗᵒ ⁿⁱᵉ ʷˢᵖᵒ́ˡᵖʳᵃᶜᵃ
"Walcząc z samotnością" 3 tom serii On The Ropes - Aly Martinez
★8/10★

"Lata temu nauczyłem się czegoś ważnego - nie da się zniszczyć czegoś, czego z pozoru się nie ma."

Quarry Page był urodzonym wojownikiem jednak poza ringiem jego życiowe sukcesy się kończyły. Zawodził wszystkich, którym na nim zależało. Wszystkich, którzy go kochali....

więcej Pokaż mimo to

avatar
849
846

Na półkach:

„Mogłem z łatwością popaść w depresję, zatracając się w gniewie na ten popierdolony wszechświat, który tak bardzo chciał mnie zniszczyć.
Liv jednak nie odpuszczała. Wałczyła o mnie nawet wtedy, gdy rozpaczliwie chciałem się poddać.”

Nie jestem w stanie wyrazić słowami, jak kocham książki Aly Martinez, a moją ukochaną jej serią jest bez wątpienia właśnie „On the Ropes”. Poprzednie dwie części podobały mi się bardzo, były piękne, przepełnione emocjami i czytałam je po prostu z zapartym tchem i nie będę ukrywała, że wielokrotnie też uroniłam łzę wzruszenia. Nie wiecie nawet, jak bardzo czekałam na trzeci tom tej serii, w pewnym momencie nawet straciłam nadzieję na to, że zostanie ona u nas wydana, co naprawdę złamałoby mi serce. Cierpliwie cały czas czekałam, no i się doczekałam, historii, którą tak bardzo chciałam przeczytać, czyli losy najmłodszego z braci Page - Quarry'ego. Wiedziałam, że ta opowieść złamie mi serce, by następnie poskładać je na nowo. Byłam przekonana, że historia tu zawarta będzie piękna i poruszająca, wzruszająca, ale i z humorem, że podczas czytania moja dusza i serce rozlecą się na milion kawałków, ale prędzej, czy później zostaną na nowo poskładane i wiecie co? Nie zawiodłam się, Boże, jaka ta opowieść była cudowna, to nawet sobie nie wyobrażacie. Czytałam ją w każdej wolnej chwili, wiele razy było tak, że płynące łzy rozmazywały mi obraz i musiałam odkładać książkę na bok, ale nie mięło pięć minut, a ja ponownie zagłębiałam się w lekturze. Uczucia i emocje, jakie towarzyszyły mi przez cały czas, gdy czytałam, ciężko mi jest ogarnąć, ponieważ jestem już chwilę po tym, jak ją skończyłam, a nadal nie mogę zebrać myśli i skleić sensownej recenzji. Z jednej strony chciałabym napisać wam tak wiele na temat tej historii, ale z drugiej obawiam się tego, że mogę wam zdradzić zbyt wiele, przez co odebrałabym wam całą przyjemność z przeczytania tej lektury, którą moim zdaniem powinien przeczytać każdy. Ja pragnęłam z całego serca, aby chwile przy tej powieści trwały jak najdłużej, aby czas spędzony z nimi nigdy się nie skończył, ponieważ pokochałam tę dwójkę całą sobą. Jest to jedna z tych książek, które na pewno pozostaną na bardzo długi czas w pamięci, minęło już dość sporo, od kiedy przeczytałam pierwsze dwa tomy, a mam wrażenie jakby to było wczoraj. Już dawno nie spotkałam się z tak emocjonalnymi, poruszającymi ale zarazem pięknymi opowieściami. Dlatego was, jeżeli jeszcze nie przeczytaliście żadnej z tych historii, gorąco zachęcam do tego, abyście jak najszybciej nadrobili zaległości, mogę wam w stu procentach zagwarantować, że się nie zawiedziecie. Ja daję jej 10/10.

Gorąco polecam!

„Mogłem z łatwością popaść w depresję, zatracając się w gniewie na ten popierdolony wszechświat, który tak bardzo chciał mnie zniszczyć.
Liv jednak nie odpuszczała. Wałczyła o mnie nawet wtedy, gdy rozpaczliwie chciałem się poddać.”

Nie jestem w stanie wyrazić słowami, jak kocham książki Aly Martinez, a moją ukochaną jej serią jest bez wątpienia właśnie „On the Ropes”....

więcej Pokaż mimo to

avatar
274
169

Na półkach:

Dużą zaletą tej książki jest to, że bohater zmaga się z niepełnosprawnością - traci słuch. Za ten motyw dodałam gwiazdkę. Nie czytałam poprzednich części ale po 3 tomie, mogę się wszystkiego domyślić. Fabuła początkowo wciąga, potem już nie. Nie bardzo leżał mi wątek Mii. Miałam problem również z wiekiem bohaterów bo kto w wieku 9 lat już wie, ze będzie kochał tą drugą osobę do końca życia? Jakoś mnie to nie przekonało. Gdyby przymknąć oko na niedociągnięcia w fabule to książka jest całkiem interesująca.

Dużą zaletą tej książki jest to, że bohater zmaga się z niepełnosprawnością - traci słuch. Za ten motyw dodałam gwiazdkę. Nie czytałam poprzednich części ale po 3 tomie, mogę się wszystkiego domyślić. Fabuła początkowo wciąga, potem już nie. Nie bardzo leżał mi wątek Mii. Miałam problem również z wiekiem bohaterów bo kto w wieku 9 lat już wie, ze będzie kochał tą drugą...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1617
1615

Na półkach:

Drogi Liv James i Quarry'ego Page'a przecięły się wiele lat temu, kiedy byli nastolatkami. Wystarczyła chwila, by zrodziła się między nimi przyjaźń - jak się później okazało na lata. Każde z nich zmagało się z własnymi traumami a mimo wszystko znaleźli wspólny język.
Ona zawsze o niego dbała. Zawsze się o niego troszczyła. Zawsze w niego wierzyła.
On był bestią na ringu, a w życiu prywatnym miał tylko swoją osobistą fighterkę. Od lat ją chroni - taką złożył obietnicę.
Lecz przyszła pora na osobistą, najważniejszą w jego życiu walkę.
Czy udowodni Liv, że na nią zasługuje? Czy nie zranił jej o jeden raz za dużo? Czy Liv będzie w stanie mu zaufać? Czy jest im pisana wspólna przyszłość?

Motyw bokserski nie należy do moich ulubionych. Przede wszystkim nie do końca podobają mi się mężczyźni, którzy z uwagi na swoją pasję nie raz wyglądają jakby przeszedł po nich czołg - te wszystkie złamania twarzy, brr. Na szczęście z dotąd czytanych przeze mnie historiach bokserzy nie wyglądali na aż tak bardzo zmaltretowanych. Uff.
Autorka zaczęła książkę z przytupem. Taki mocny, wyrazisty i dość wstrząsający prolog totalnie mnie zaskoczył. Nie ukrywam, że mi się to spodobało i liczyłam, że na kolejnych stronach będzie równie emocjonalnie. Owszem było - ale nie aż tak spektakularnie.
Może tym razem zacznę od tego, co mi się w tej historii nie podobało.
Przede wszystkim ogromnie dłużyło mi się czytanie tej pozycji. Książkę odkładałam na kilka razy. Nie byłam w stanie przeczytać jej w miarę szybko. Dlaczego? Fabuła okazała się zbytecznie przeciągnięcia. Nie rozumiem tak naprawdę dlaczego pojawiła się Mia ze swoją historią i dlaczego niepotrzebnie spowolniła bieg wydarzeń. Mam wrażenie, że bez tej postaci byłoby prościej i jednocześnie lepiej na historii miłosnej głównej pary bohaterów.
Tak samo zbyteczne dla mnie było rozciągnięcie dzieciństwa do takich rozmiarów. Można byłoby dać rozdział czy dwa odnośnie tamtego okresu i skupić się na teraźniejszości, która najbardziej mi się podobała. Moment, kiedy w końcu skupili się na sobie i zaczęli walczyć o uczucie był jak błogosławieństwo przy tym wszystkim co było wcześniej. Pomyślałam sobie wtedy: "Nareszcie. W końcu coś konkretnego."
To teraz przejdźmy do plusów.
Bardzo fajna kreacja bohaterów. Spodobała mi się Liv. Jej usposobienie i determinacja mimo obaw. Quarry jak już się rozkręcił to także okazał się być dobrym bohaterem. Zabawnym, romantycznym i ogromnie temperamentnym.
Bardzo dobrze podkreślona przyjaźń. Damsko-męska na przestrzeni lat, w której widać było przywiązanie i prawdziwość.
Zaskoczeniem dla mnie były traumy i problemy zdrowotne bohaterów. To z czym się zmagali było okropnie niesprawiedliwe. Totalne okrucieństwo losu. Autorka opisała to wszystko niezwykle realnie i przejmująco. Prawdziwie.
Bardzo silne więzi rodzinne. Cudowne wsparcie i motywacja. Spodobali mi się także bracia Q. I tu zdradzę, że nie czytałam dwóch pierwszych tomów. Ten tom można czytać osobno nie znając wcześniej. Mam w związku z tym delikatne obawy - biorąc pod uwagę rozciągłość tej części czy dwa poprzednie też takie były? Na chwilę obecną nie jestem pewna czy je nadrobię. Nie mówię nie ale...
Podsumowując bardzo fajny pomysł na historię. Widziałam wrażliwość, waleczność, morze obaw i pełnię uczucia. Od strony miłosnej bardzo dobrze rozwinięty wątek. Smaczku dodatku gorące sceny a dla równowagi chwile grozy. Czy polecam? Myślę, że możecie czytać. Dla mnie okazała się taka średnia.



Współpraca: Wydawnictwo NieZwykłe

#recenzja

Drogi Liv James i Quarry'ego Page'a przecięły się wiele lat temu, kiedy byli nastolatkami. Wystarczyła chwila, by zrodziła się między nimi przyjaźń - jak się później okazało na lata. Każde z nich zmagało się z własnymi traumami a mimo wszystko znaleźli wspólny język.
Ona zawsze o niego dbała. Zawsze się o niego troszczyła. Zawsze w niego wierzyła.
On był bestią na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1033
974

Na półkach:

▪️▪️▪️
▪️Tytuł: Walcząc z samotnością. Tom 3
▪️Seria: On the Ropes
▪️Autor: Aly Martinez @authoralymartinez
▪️Wydawnictwo: NieZwykłe @wydawnictwoniezwykle @niezwyklezagraniczne
▪️Premiera: 17.11.2022 r.
▪️▪️▪️
(Współpraca reklamowa @wydawnictwoniezwykle)
▪️▪️▪️

Czy zdecydowalibyście się na przyjaźń z kimś kogo po cichu kochacie a kto najprawdopodobniej nie odwzajemnia waszych uczuć?

Quarry Page był najmłodszym z trzech braci. W życiu tego rodzeństwa nie było łatwo jednak mieli najważniejsze - siebie nawzajem. I chodź chłopak był urodzonym wojownikiem i torował sobie drogę życiową pięściami oraz bólem przyszedł moment w życiu Q, gdy zaczął wykazywać inne... głębsze uczucia... Był to moment gdy mając 10 lat poznał swoją najlepszą przyjaciółkę Liv James, dla której był zawsze kochany i opiekuńczy a która pokochała go już od pierwszej chwili...
Niestety, przyszedł także moment gdy chłopak "zranił ją do żywego" w wyniku czego utracili kontakt na kilka lat a spotykając się ponownie nie było mowy o niczym więcej niż przyjaźń. Do czasu...

"Walcząc z samotnością" to trzeci tom należący do serii On the Ropes i uważamy, że to była naprawdę bardzo dobra książka 😍❤️ opowiada nam piękną historię dwóch osób pomiędzy którymi w latach dziecięcych narodziła się prawdziwa przyjaźń. Oni dwoje przeciwko całemu światu stając zawsze za sobą murem bez względu na okoliczności...

"– Lubię, gdy wokół pa­nu­je cisza.

– A ja tego nie­na­wi­dzę.

– Mam dla cie­bie no­wi­nę, Liv. To nie ty bę­dziesz mu­sia­ła sobie z tym ra­dzić, tylko ja. Je­steś bez­piecz­na – stwier­dzi­łem i mo­men­tal­nie po­czu­łem się winny, gdy całe jej ciało ze­sztyw­nia­ło.

– Jeśli się to tobie przy­tra­fi, to ja też będę mu­sia­ła sobie z tym po­ra­dzić. Pil­nu­jesz moich ple­ców, a ja two­ich. To naj­waż­niej­sza za­sa­da bycia naj­lep­szy­mi przy­ja­ciół­mi.

Ogar­nę­ło mnie cie­pło, któ­re­go nigdy wcze­śniej nie czu­łem.

Byłem dla niej kimś waż­nym".

Chodź momentami wydarzenia jakie miały miejsce i sytuacje jakie spotykały naszych bohaterów łapały nas za serce sprawiając, że robiło nam się zwyczajnie przykro i bardzo współczułyśmy bohaterom zwłaszcza w pewnych momentach a wręcz zakrawało to o melancholię gdyż same czułyśmy to co i oni, to spędziłyśmy z nią fantastycznie czas i z miłą chęcią wrócimy do tej historii ponownie 🥰

"Walcząc z samotnością" to książka przedstawiająca walkę ze swoimi własnymi słabościami ale czasami też z "duchem" osób których już nie ma. Autorka pokazała nam, że jeżeli nam na czymś bardzo zależy powinniśmy o to walczyć za wszelką cenę i nie poddawać się inaczej będziemy pewnych rzeczy żałować do końca życia bo nie wszystko można zmienić i naprawić... W tej historii także zauważycie niesamowitą siłę więzi tych rodzinnych ale także tych które połączyły nas z teoretycznie obcymi ludźmi, którzy stali się dla nas rodziną "z wyboru". I chodź momentami miałyśmy wrażenie akcja strasznie powoli się rozkręca to nic byśmy tu nie zmieniły. Dlaczego? Dlatego, że w innym przypadku nie poczułybyśmy tego co się rodziło na naszych oczach pomiędzy Quarrym a Liv...🥰

Szczerze polecamy!

@wydawnictwoniezwykle bardzo dziękujemy za egzemplarz i współpracę 😊🖤❤️

Książka dostępna na stronie:
https://wydawnictwoniezwykle.pl/walczac-z-samotnoscia

▪️▪️▪️
▪️Tytuł: Walcząc z samotnością. Tom 3
▪️Seria: On the Ropes
▪️Autor: Aly Martinez @authoralymartinez
▪️Wydawnictwo: NieZwykłe @wydawnictwoniezwykle @niezwyklezagraniczne
▪️Premiera: 17.11.2022 r.
▪️▪️▪️
(Współpraca reklamowa @wydawnictwoniezwykle)
▪️▪️▪️

Czy zdecydowalibyście się na przyjaźń z kimś kogo po cichu kochacie a kto najprawdopodobniej nie odwzajemnia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
596
550

Na półkach:

"Walcząc z samotnością" Aly Martinez to trzeci tom serii ON THE ROPES, ale można czytać go bez znajomości poprzednich części. Ja tak zrobiłam. I oczywiście książka była cudowna, ale to nic dziwnego, ta autorka potrafi pisać w taki sposób, by czytelnikowi nie brakowało emocji podczas czytania.

Bardzo lubię książki z wątkiem bokserskim, mają w sobie coś co bardzo mnie przyciąga i sprawia, że wzbudza we mnie jeszcze większą ekscytajcę i chęć poznania bohaterów i ich losów.

Quarry Page już na samym początku powieści pokazał z jakim bohaterem będziemy mieć do czynienia. Jako mały chłopiec musiał radzić sobie z wieloma trudnościami, ale to tylko ukształtowało go na silnego i pewnego siebie mężczyznę, któremu wiadomo, jak każdemu zdarzały się gorsze dni i słabsze momenty, ale wytrwale parł do przodu, wiedząc czego chce. Od najmłodszych lat rozwijał swoją bokserską karierę, udowadniając wszystkim wokół, że jest najlepszy. A kiedy u jego boku stała Liv, wieloletnia przyjaciółka czuł, że może jeszcze więcej. Tę dwójkę łączyła silna więź, a czytanie o tym i obserwowanie jak wielki wpływ na siebie mieli sprawiało mi wiele radości. Liv była taką dobrą, wyrozumiałą osobą i według mnie wprost idealnie pasowała do Quarrego. Z niecierpliwością wyczekiwałam, aż w końcu przyjdzie czas, by zrozumieli kim tak naprawdę dla siebie są. Nie brakowało między nimi kłębiących się uczuć, ale Aly całą ich rozwijającą się relację przedstawiła w bardzo emocjonalny i piękny sposób. Ja od czytania nie mogłam się oderwać, wciąż chciałam więcej i więcej.

Ponadto autorka porusza tutaj ważne tematy, takie jak strata bliskiej osoby czy niepełnosprawność i to jak nasi bohaterowie radzili sobie z tym co ich spotykało. Nie brakowało momentów wzruszających, które doprowadziły do tego, że uroniłam kilka łez.

"Walcząc z samotnością" to piękna, choć i fragmentami bolesna powieść, którą z całą pewnością warto przeczytać. Ja bardzo chciałabym znaleźć czas, by móc nadrobić pozostałe dwa tomy - pierwszy już czeka na półce. I oczywiście czekam na więcej książek tej autorki u nas, bo potrzebuje takich emocjonalnych historii.

"Walcząc z samotnością" Aly Martinez to trzeci tom serii ON THE ROPES, ale można czytać go bez znajomości poprzednich części. Ja tak zrobiłam. I oczywiście książka była cudowna, ale to nic dziwnego, ta autorka potrafi pisać w taki sposób, by czytelnikowi nie brakowało emocji podczas czytania.

Bardzo lubię książki z wątkiem bokserskim, mają w sobie coś co bardzo mnie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    285
  • Przeczytane
    241
  • Posiadam
    20
  • Ulubione
    15
  • Legimi
    12
  • Teraz czytam
    10
  • 2023
    9
  • 2022
    8
  • Przeczytane 2022
    5
  • Ebook
    4

Cytaty

Więcej
Aly Martinez Fighting Solitude Zobacz więcej
Aly Martinez Fighting Solitude Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także