Kolejny audiobook za mną. Nie spodziewałam się wiele ze względu na wydawnictwo i autorki, ale szukałam czegoś lekkiego do słuchania i z jakiegoś powodu ta okładka kusiła mnie od dawna. Jednak nawet mi się podobało. Polubiłam bohaterów, szczególnie Reeda - nie był typowym lovelasem, jacy pojawiają się w takich książkach. Nie zmieniał panienek, był poukładany i całkiem romantyczny, a do tego skrywał tajemnicę. Obstawiałam bezpłodność, ale miałam zaskoczenie. Nie zaszufladkowałabym tej książki do hate-love, raczej slow burn, choć przekomarzania bohaterów były spoko. Najsłabszym punktem byłby sceny łóżkowe, które zepsuły cały efekt. Na siłę wciskane sceny, gdzie oczywiście musiały padać hasła o mokrych majtkach czy sterczących k*tasach. Miałam wrażenie, że autorki udziwniały bo nie miały pomysłu na te sceny, a przecież muszą być, bo książka się nie sprzeda. Podobnie jak nie miałby pomysłu na zakończenie książki, co mnie już trochę znudziło. Mimo wszystko stwierdzam, że książka nie jest zła, taka niewymagająca.
PS Dodam jeszcze, że opis ma niewiele wspólnego z książką. Przede wszystkim opis Reeda... Domyślam się, że trzeba było zrobić z niego badboya, ale wcale tak w książce nie został przedstawiony i ani nie obrażał Charlotte (no może twierdził, że jest stuknięta, ale to akurat było prawdą) ani nie wykonywał wobec niej uwłaczających gestów. No ale trzeba przecież skusić czytelnika romantyzowaniem toksycznej relacji... tu takiej nie było.

Kolejny audiobook za mną. Nie spodziewałam się wiele ze względu na wydawnictwo i autorki, ale szukałam czegoś lekkiego do słuchania i z jakiegoś powodu ta okładka kusiła mnie od dawna. Jednak nawet mi się podobało. Polubiłam bohaterów, szczególnie Reeda - nie był typowym lovelasem, jacy pojawiają się w takich książkach. Nie zmieniał panienek, był poukładany i całkiem...

Dla mnie to kolejna książka Ci Keeland i Penelope Ward i zdecydowanie pozostaje na dobrym poziomie w swojej kategorii. Bardzo przyjemna historia, ciepła, zabawna, nieskomplikowana. Charlotte i Read są wyraziści i przesympatyczni, nie da się ich nie polubić. Idealna pozycja na relaksujący wieczór.

Dla mnie to kolejna książka Ci Keeland i Penelope Ward i zdecydowanie pozostaje na dobrym poziomie w swojej kategorii. Bardzo przyjemna historia, ciepła, zabawna, nieskomplikowana. Charlotte i Read są wyraziści i przesympatyczni, nie da się ich nie polubić. Idealna pozycja na relaksujący wieczór.

Deczko mnie rozczarowała .Ale tak na przeczytanie na szybko :) może być

Deczko mnie rozczarowała .Ale tak na przeczytanie na szybko :) może być

Książka jaka jest, każdy widzi

Książka jaka jest, każdy widzi

Spodziewałam się czegoś lepszego. Jeden z wątków podobny do innej książki tej autorki. Szybko się czyta, ale akcja bardzo szybko się zmienia i przez to wszystko staje się surrealistyczne.

Spodziewałam się czegoś lepszego. Jeden z wątków podobny do innej książki tej autorki. Szybko się czyta, ale akcja bardzo szybko się zmienia i przez to wszystko staje się surrealistyczne.

💙RECENZJA 💙
Vi Keeland
Penelope Ward
@vi_keeland
@penelopewardauthor
"Zgryźliwe wiadomości "

Witam kochani w poniedziałkowy ranek.
Ja dziś zaczynam urlop,ale patrząc na tę pogodę za oknem,mam ochotę zakopać się na tę 9 dni pod kołdrą, owinięta książkami i nie wychodzić .🤧

Dzisiaj przychodzę do Was z moją opinią na temat książki, która bardzo mi się podobała.
Napisały ją nikt inny jak znane mi wcześniej z innych powieści V .K oraz P.W.

Znam te autorki z innych książek i powiem krótko, nie zawiodły mnie i tym razem.

Teraz trafiłam na historię równie piękną co wciągającą,.
To historia dwójki ludzi ,którym się coś w życiu nie udało,a mianowicie nie doszło u nich do ślubu.Czy z jakichś ważnych powodów???
Dlaczego sprzedając swoją suknie ślubną Charlotte bierze inną??Co oznacza liścik wszyty pod suknię???Kim jest niedoszły pan młody??
Narzeczony Charlotty to dupek ,a ona marzy o pięknej miłości.
Reed to posępny, seksowny facet,który został zraniony..

Książka jest rewelacyjna ,optymistyczna,dająca nadzieję, ale też zmusza nas do myślenia.
Pokochałam Charlotte od samego początku, mimo tego co ją spotkało nie poddawała się, miała twardy charakter, chociaż życie kładło kłody pod nogi.
Reed to facet, który zmiękczył moje serce, och jak przeczytacie to zrozumiecie..

Relacja tej dwójki pięknie się rozwija,jest nienawiść, przyjaźń, zazdrość i miłość. Niestety miłość, która nie może się udać, a dlaczego????To już musicie przeczytać sami.To istny rollercoaster emocji I wydarzeń, w życiu się nie spodziewałam tego co wymyślą autorki.Jestem pozytywnie zaskoczona fabułą, a i oczy zaszkliły mi się nie raz.

Czasami w życiu myślimy, że jak stanie się coś złego lub nie po naszej myśli, zdecydowanie się poddajemy, ale życie pokazuje nam też, że skoro jest tylko jedno to może nie warto marnować go na użalanie się nad sobą???
Bierz życie za rogi i bądź szczęśliwy.

Ta książka to idealny romans,w którym są poruszane ciężkie tematy takie jak zdrada,choroba,porzucenie, adopcja,strata, ale Uwierzcie mi warto ją przeczytać.

Życzę wam udanego całego tygodnia, a i odrobinę słoneczka,

☕️🌅
#recenzjeksiążek
#bookscomfort
#bookstagrsmtopasja #kochajmysiebie #

💙RECENZJA 💙
Vi Keeland
Penelope Ward
@vi_keeland
@penelopewardauthor
"Zgryźliwe wiadomości "

Witam kochani w poniedziałkowy ranek.
Ja dziś zaczynam urlop,ale patrząc na tę pogodę za oknem,mam ochotę zakopać się na tę 9 dni pod kołdrą, owinięta książkami i nie wychodzić .🤧

Dzisiaj przychodzę do Was z moją opinią na temat książki, która bardzo mi się podobała.
Napisały...

Pokochałam te książkę od początku do końca :) Trafiła w mój gust. Dawno nie czytałam tak fajnej historii gdzie pochłonęłam w jeden dzień i nie mogłam się oderwać.

Zacznę od tego, że jest to jedna z niewielu książek romansów gdzie to facet jest tym niedostępnym i kryjącym jakąś trudną tajemnice. Zawsze to kobieta jest tą trudną do zdobycia i facet musi za nią skakać. A tu była miła odmiana. To Reed czyli główny bohater krył w sobie bolesną tajemnice, nie dopuszczał do siebie innych, przywdziewał maskę.
Charlotte czyli główna bohaterka również została skrzywdzona przez życie, zdrada narzeczonego, porzucenie przez matkę, ale była optymistką życiową z marzeniami o wielkiej miłości.

Od poczatku relacja między tą dwójką fajnie się rozgrywa, krok po kroku rozwija się uczucie, Reed ciągle trzyma na dystans Charlotte, relacja szef - pracownica też jest tu fajnym elementem.

Potem wychodzi na jaw trapiąca Reeda tajemnica w postaci choroby, wiele wyjaśnia ona jego zachowanie. Wzruszyło mnie to, zrobiło mi się go szkoda. Bo ciężko zrozumieć kogoś kto w młodym wieku dostaje taką diagnozę. Mało tego przez nią zostaje porzucony przez miłość życia. Cały świat zwala się na głowę.
Reed długo bronił się przed uczuciem do Charlotte głównie dlatego że nie chciał jej niszczyć życia.
Ona jednak walczyła, łamała jego mur którym się otoczył, wdarła się do jego serca.
W końcu dali sobie szanse

Wszystko było fajnie pokazane, powoli budowane, nie było nic na siłę, można było się wczuc w te historie. Na długo ją zapamiętam. Przyznam się że do połowy książki nie obstawiałam powodu dla którego Reed się tak zachowywał. Zaskoczyło mnie to.

Bardzo mi się przyjemnie czytało, fajnie byłoby znaleźć coś o podobnej formułę.
Polecam.

Pokochałam te książkę od początku do końca :) Trafiła w mój gust. Dawno nie czytałam tak fajnej historii gdzie pochłonęłam w jeden dzień i nie mogłam się oderwać.

Zacznę od tego, że jest to jedna z niewielu książek romansów gdzie to facet jest tym niedostępnym i kryjącym jakąś trudną tajemnice. Zawsze to kobieta jest tą trudną do zdobycia i facet musi za nią skakać. A tu...

Książka bardzo nierówna - do połowy jest ok, a potem chyba ktoś stwierdził, że sprawdzi, jak bardzo da się to zepsuć. No nie ma się nad czym zachwycać.

Książka bardzo nierówna - do połowy jest ok, a potem chyba ktoś stwierdził, że sprawdzi, jak bardzo da się to zepsuć. No nie ma się nad czym zachwycać.

Charlotte Darling
"Na­praw­dę nigdy nie spo­tka­łem kogoś ta­kie­go jak ta ko­bie­ta. Pod wie­lo­ma wzglę­da­mi wy­da­wa­ło się, jakby po­sia­da­ła nie­zmie­rzo­ną mą­drość, ale w in­nych kwe­stiach była jak dziec­ko."
Reed Eastwood
"Zde­cy­do­wa­nie ist­nia­ły dwie stro­ny Reeda Eastwo­oda — ta, którą po­ka­zy­wał mnie i ca­łe­mu świa­tu, oraz ta, którą ukry­wał."

Ich historia zaczęła się od niebieskiej karteczki i sukni ślubnej oddanej do komisu. Później było małe oszustwo, które doprowadziło ich do przymusowej wspólnej pracy. A jak to się zakończyło?

Lekka i przyjemna historia o młodej kobiecie, która wie czego chce (a może jej się tylko tak wydaje) i mężczyźnie, który wie czego nie chce (a może jemu się tylko tak wydaje)...
Proste? Jak budowa cepa....

Charlotte Darling
"Na­praw­dę nigdy nie spo­tka­łem kogoś ta­kie­go jak ta ko­bie­ta. Pod wie­lo­ma wzglę­da­mi wy­da­wa­ło się, jakby po­sia­da­ła nie­zmie­rzo­ną mą­drość, ale w in­nych kwe­stiach była jak dziec­ko."
Reed Eastwood
"Zde­cy­do­wa­nie ist­nia­ły dwie stro­ny Reeda Eastwo­oda — ta, którą po­ka­zy­wał mnie i ca­łe­mu świa­tu, oraz ta, którą ukry­wał."

Ich...

Kolejna dobra historia. Czytałam jednak dużo lepsze pozycje od autorki/autorek. Miło, przyjemnie ale zapewne nie będę dokładnie pamiętać tej książki za parę tygodni.

Kolejna dobra historia. Czytałam jednak dużo lepsze pozycje od autorki/autorek. Miło, przyjemnie ale zapewne nie będę dokładnie pamiętać tej książki za parę tygodni.