rozwińzwiń

Królewski skarb. Kto odnajdzie klejnoty koronacyjne?

Okładka książki Królewski skarb. Kto odnajdzie klejnoty koronacyjne? Jacek Dubois
Okładka książki Królewski skarb. Kto odnajdzie klejnoty koronacyjne?
Jacek Dubois Wydawnictwo: Edipresse literatura dziecięca
Kategoria:
literatura dziecięca
Wydawnictwo:
Edipresse
Data wydania:
2019-02-27
Data 1. wyd. pol.:
2019-02-27
Język:
polski
ISBN:
9788381640060
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
17 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
198
193

Na półkach:

Dzieci są największym skarbem w życiu rodzica, ponieważ są owocem wspólnej miłości. Dla dzieci rodzice są całym światem, ponieważ to właśnie oni uczą ich życia i miłości. W książkach, poradnikach, w internecie wszędzie możemy znaleźć informacje o tym, że rodzic dla dziecka zrobi absolutnie wszystko, aby go chronić i uchronić od cierpienia. Ale dzieci również potrafią zawalczyć o szczęście swoich ukochanych opiekunów. Taki temat w swojej powieści poruszył Pan Jacek Dubois i stworzył piękną, uroczą i z dreszczykiem emocji historię o miłości dzieci do rodziców. Zapraszam do zapoznania się z moją opinią!
W Warszawie z ekspozycji giną klejnoty koronacyjne królowej brytyjskiej. W trakcie ucieczki jeden z trzech złodziei okrada swoich wspólników. Policji udaje się ustalić, że udał się do jednego z biurowców. Jego śladem podążają zarówno policjanci, jak i wściekli wspólnicy. Okazuje się, że w jednym z biur mieści się kancelaria adwokacka taty Helenki. To on staje się głównym podejrzanym o zorganizowanie napadu. Hela z braćmi, chcąc pomóc tacie, wszczynają własne śledztwo. Czy wspólnie uda im się odzyskać klejnoty i udowodnić niewinność adwokata? Czy tajemniczy duch lustra okaże się pomocny w schwytaniu złodziei?
Sensacyjna opowieść, która wzbudzi dreszczyk emocji i rozbawi każdego czytelnika.
Wielokrotnie wspominałam Wam, że od czasu do czasu bardzo lubię sięgnąć po pozycję dla młodszych czytelników. Nie wiem dlaczego, ale strasznie lubię czytać powieści przeznaczone dla dzieci czy młodszej młodzieży. Gdzieś kiedyś przeczytałam, że jak książka przeznaczona typowo dla dzieci nie spodoba się starszemu odbiorcy to nie jest to dobra propozycja dla dziecka. Wiecie co? Po części z tym stwierdzeniem się zgodzę, bo książki dla dzieci powinny mieć to do siebie, że swoją opowieścią, magią i baśniowością powinny zaczarować absolutnie każdego. Dlatego kiedy zobaczyłam zapowiedź "Królewskiego skarbu" to od razu wiedziałam, że będę musiała przetestować tę pozycję na własnej skórze. Byłam ciekawa jak autor poradził sobie z takim wyzwaniem i czy oczaruje mnie swoim słowem. Czy zostałam oczarowana? Czy będę polecać "Królewski skarb" absolutnie wszystkim? Ta, tak i jeszcze raz tak! Dawno nie czytałam tak ciepłej, szalonej i magicznej powieści z elementami thrillera i z zagadką w roli głównej. Myślałam, że nic mnie już tak pozytywnie nie zaskoczy, a tu proszę! Na scenie pojawił się Pan Jacek i totalnie mnie kupił swoją książką. Jestem oczarowana, zakochana i pod ogromnym wrażeniem.
Książka jest opowiedziana z punktu widzenia najmłodszej członkini rodziny, czyli Heli. Na samym początku powieści dziewczynka przedstawia nam całą swoją rodzinę i zabiera nas w podróż po swoim domu i życiu. Fajnie czytało mi się krótką charakterystykę każdego członka rodziny, ponieważ dzięki temu poczułam się jakbym każdego z nich doskonale znała. A uwierzcie mi na słowo, że autor każdego z bohaterów wykreował w inny sposób, więc z każdy z nich jest na swój sposób oryginalny, ciekawy i inny. A co za tym idzie, mamy do czynienia z ogromną mieszkanką wybuchową. Jest to absolutnie ogromny plus powieści, bo przecież wszyscy lubimy ciekawe i barwne postaci.
Autor posługuje się lekkim, prostym i przystępnym językiem, dlatego każdy odbiorca powyższej powieści bez problemu odnajdzie się w przedstawionej historii. Pan Jacek Dubois stworzył nietuzinkową, nieprzewidywalną i niesamowicie intrygującą opowieść dla młodszego czytelnika, ale jak tak wcześniej wspomniałam każdy z nas odnajdzie się w "Królewskim skarbie". Ledwo zaczniecie czytać tę opowieść, a zanim się spostrzeżecie będziecie już na ostatniej stronie. Całą opowieść czyta się niesamowicie lekko i przyjemnie, więc z pewnością "pożrecie" ją w zaskakującym tempie. Nie odłożycie jej na półkę, dopóki nie dowiecie się kto ukradł klejnoty koronacyjne! W każdym razie ja byłam tak strasznie ciekawa przedstawionej zagadki, że nie mogłam doczekać się zwieńczenia historii. Z pewnością sięgnę po kolejne utwory autora.
Drodzy Czytelnicy! Znudziły Wam się przejedzone historie? Pragniecie przeczytać coś dobrego, niezwykłego i szalenie intrygującego? W takim razie powinniście pomyśleć nad lekturą "Królewskiego skarbu", ponieważ jest to przepiękny thriller! Czy thriller może być piękny? Moim zdaniem tak, a jeśli mi nie wierzycie to szybko przeczytajcie "Królewski skarb", a z pewnością przyznacie mi rację.Polecam!

Dzieci są największym skarbem w życiu rodzica, ponieważ są owocem wspólnej miłości. Dla dzieci rodzice są całym światem, ponieważ to właśnie oni uczą ich życia i miłości. W książkach, poradnikach, w internecie wszędzie możemy znaleźć informacje o tym, że rodzic dla dziecka zrobi absolutnie wszystko, aby go chronić i uchronić od cierpienia. Ale dzieci również potrafią...

więcej Pokaż mimo to

avatar
774
772

Na półkach: , ,

Jeśli Wasze dzieci uwielbiają książki z małymi bohaterami - detektywami w roli głównej, ta opowieść będzie dla nich idealna. Przyznam, że zrobiła na mnie spore wrażenie, a młodszy syn z chęcią się w niej zaczytywał. Jest tu nie tylko kopalnia wiedzy, mądrość erudycyjna, ale też świetne przygody, żywa akcja oraz bardzo sympatyczni bohaterowie, którzy gotowi są od razu nieść pomoc. A wszystko niezwykle zręcznie, ciekawie i obrazowo sportretowane, by zachęcić nie tylko młodego odbiorcę, ale i dorosłego. Jest tutaj pewna tajemnica oraz zagadka, której rozwiązania i przywrócenia dobrego imienia ojca podejmą się młodzi.

Obok pierwszoosobowej narracji autor postarał się o prosty, bezpośredni język, by wszystko było jasne i czytelne w odbiorze. Do tego dowcipne sytuacje, które wywołują śmiech, zagadka kryminalna, której śladem podążą bohaterowie oraz odpowiedni klimat grozy i intrygujących zjawisk, jakie na swojej drodze napotkają mali detektywi. Momentami jest groźnie, bo rabusiami okazują się wyjątkowe typy. A cała opowieść trzyma w napięciu do ostatniego wersu.

"Królewski skarb" dopełniają klimatyczne ilustracje Huberta Grajczaka. To powieść w wyjątkowo swoistej oprawie, gdzie bohaterowie bardzo aktywnie spędzają czas. Akcja nabiera na każdym kroku rozpędu, a towarzyszy im poczucie pewnego rodzaju misji. Autor zadbał o każdy szczegół, bardzo przystępnie precyzuje dzieciom język typowo prawniczy, wysupłując jego zawiłości. A z bohaterami czuje się bliższą więź i bratnią duszę. To właśnie oni pokazują swoją odwagę, siłę do pokonywania przeciwności i chęć niesienia pomocy, determinację w dojściu do oczywistej prawdy. A to szczególnie dzisiaj cechy poszukiwane i cenne, dające przykład innym. Bardzo się wciągnęliśmy i uśmialiśmy. Szczerze i bardzo polecam!


https://nietypowerecenzje.blogspot.com/2019/04/krolewski-skarb-kto-odnajdzie-klejnoty.html?fbclid=IwAR0iTpuwRAmF4qOt-ixnIlY1R1s-f2GhAHRm7YQ4HSdKZNanqjL64CUaOgg

Jeśli Wasze dzieci uwielbiają książki z małymi bohaterami - detektywami w roli głównej, ta opowieść będzie dla nich idealna. Przyznam, że zrobiła na mnie spore wrażenie, a młodszy syn z chęcią się w niej zaczytywał. Jest tu nie tylko kopalnia wiedzy, mądrość erudycyjna, ale też świetne przygody, żywa akcja oraz bardzo sympatyczni bohaterowie, którzy gotowi są od razu nieść...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1562
1544

Na półkach:

Na tropie rabusiów
Klejnoty koronacyjne królowej brytyjskiej to łakomy kąsek dla niejednego złodzieja. Kto jednak odważyłby się ukraść tak charakterystyczną i cenną biżuterię? Co więcej, kto – spoza Anglii – dokonałby tak zuchwałego napadu?
Okazuje się, że tego karkołomnego czynu dokonano w … Polsce. Zostały skradzione w Warszawie, z wystawy, na której były prezentowane. Kamery miejskie uchwyciły trzech złodziei, którzy prawdopodobnie są odpowiedzialni za ten napad, tyle tylko, że w trakcie ucieczki jeden z nich postanowił nie dzielić się łupem i okradł swoich wspólników. Policji udaje się ustalić, że udał się do jednego z biurowców – funkcjonariusze podejrzewają, że skontaktował się ze swoim paserem i przekazał mu zrabowane klejnoty. Ich wartość oszacowano na czterdzieści milionów funtów, ale tak naprawdę – biorąc ich wartość historyczną – są bezcenne.
Pech chce, że w biurowcu, do którego udał się złodziej, niejaki Radzio Szprycha, pracuje tata Helenki, rezolutnej uczennicy czwartej klasy. Ten znany adwokat bronił niegdyś Szprychy i wszystko wskazuje na to, że złodziej celowo wciągnął mężczyznę w wir wydarzeń. Teraz bowiem prawnik staje się podejrzanym i jest obserwowany przez policję. Jeśli dodać do tego kłopoty w interesach, tata Helenki naprawdę ma się czym martwić.
Całe szczęście, że adwokat ma tak wspaniałe dzieci, jak Helenka i jej bracia. Chcąc pomóc tacie i wybawić go z opresji, a przy tym odkryć sekret dziwnego zachowania klientów kancelarii i ich rezygnacji z usług obrońcy sądowego, dzieci rozpoczynają własne śledztwo.
Rodzeństwo szybko okrywa powody rychłej ruiny finansowej ojca – odpowiedzialny za to okazuje się być … duch mieszkający w lustrze windy. Przybierając różne kształty, wywołuje złudzenia optyczne u osób udających się do kancelarii, w wyniku których przerażeni złoczyńcy zaczynają odczuwać wyrzuty sumienia i wolą dobrowolnie poddać się karze, zgłaszając na policję swoje przestępstwa i przyznając się do ich popełnienia. Ów duch lustra, o wdzięcznym imieniu Leon, decyduje się pomóc sympatycznym i pełnym pasji dzieciakom, zgadzając się nawet na dyskomfort mieszkania w lusterku puderniczki.
Czy jednak Helenka i jej bracia będą w stanie złapać złoczyńców, skoro nie może poradzić sobie z tym policja? Przekonamy się o tym dzięki lekturze porywającej książki dla młodych czytelników, pt. „Królewski skarb. Kto odnajdzie klejnoty koronacyjne?”, autorstwa Jacka Dubois. Opublikowana nakładem Wydawnictwa Edipresse Książki, to nie tylko zajmująca i pełna zwrotów akcji powieść historyczna, ale przystępny wykład na temat dobra i zła oraz całkiem sporo faktów, na temat działania wymiaru sprawiedliwości. Po książkę sięgnąć mogą zarówno czytelnicy w wieku szkolnym, jak i ich opiekunowie, warto również wykorzystać lekturę do rozmowy o pracy prawników oraz konsekwencjach popełniania przestępstw.
Okazuje się, że rodzeństwo szybko identyfikuje dwie pozostałe osoby odpowiedzialne za kradzież klejnotów, czy dzieci będą jednak w stanie doprowadzić złoczyńców przed wymiar sprawiedliwości, a ponadto – odnaleźć klejnoty? Warto przekonać się o tym samodzielnie, zagłębiając się w brawurowo napisaną powieść, kolejną już o przygodach dzielnej Helenki i jej utalentowanych braci. Napisana przystępnym językiem i opatrzona wspaniałymi ilustracjami książka podbije serca czytelników i, kto wie, może determinować będzie wybór przyszłej drogi zawodowej?

Na tropie rabusiów
Klejnoty koronacyjne królowej brytyjskiej to łakomy kąsek dla niejednego złodzieja. Kto jednak odważyłby się ukraść tak charakterystyczną i cenną biżuterię? Co więcej, kto – spoza Anglii – dokonałby tak zuchwałego napadu?
Okazuje się, że tego karkołomnego czynu dokonano w … Polsce. Zostały skradzione w Warszawie, z wystawy, na której były prezentowane....

więcej Pokaż mimo to

avatar
878
760

Na półkach:

Królewski skarb to współczesna komedia kryminalna, której odbiorcami mogą (ale nie muszą) być młodzi czytelnicy w wieku 11-15 lat.

Z pewnej warszawskiej ekspozycji giną klejnoty koronacyjne królowej brytyjskiej. W trakcie ucieczki jeden ze złodziei postanawia zachować skarb dla siebie i ucieka z łupem do jednego z biurowców, w którym przypadkowo mieści się biuro mecenasa, który wcześniej bronił go w jakiejś sprawie. Policja zaczyna podejrzewać, że ów adwokat jest wspólnikiem złodzieja, ale dzieci adwokata nie wyobrażają sobie, że ich ojciec mógłby być wmieszany w przestępstwo. Zaczynają więc własne śledztwo, a kiedy królowa brytyjska wyznacza nagrodę dla znalazcy jej klejnotów, nic już nie jest w stanie zatrzymać małej Helenki, jej dwóch braci i przyjaciela, przed zamiarem złapania bandytów i odnalezieniem królewskiego skarbu. Czy dzieciom uda się udowodnić niewinność ojca-adwokata? Kto pomoże im w rozwiązaniu zagadki kryminalnej? I czy tajemniczy duch z lustra to tylko wymysł ich wyobraźni czy wspólnik dziecięcych detektywów?

Muszę przyznać, że dawno się tak nie bawiłam czytając książkę dla dzieci i młodzieży. Autor zadbał jednak o to, aby książka zainteresowała nie tylko młodych czytelników, ale również ich rodziców (a nawet babcie).

Młodzi bohaterowie zostali przedstawieni bardzo ciekawie zarówno wizualnie jak i pod względem osobowościowym.

Narratorką powieści jest Helenka (zwana Bezimienną),mała dziewczynka, córka pewnego adwokata, która ma głowę pełną pomysłów i należy do wyjątkowo wścibskich i odważnych dzieci. Jej kompanami są trzej chłopcy; dwaj to starsi bracia dziewczynki a jeden to przyjaciel z klasy.

Zupełnie niewinnie zaczynająca się historia kryminalna dzięki niesamowitym zwrotom akcji przemienia się w poważne śledztwo. Jednak dla młodych detektywów, którzy nie dopuszczają do siebie myśli, że ich ojciec może być wplątany w jakieś przestępstwo nie ma rzeczy nie-do-za-ła-twie-nia.

Żeby było ciekawiej, autor postanowił wpleść w fabułę trochę zjawisk paranormalnych, i tak dzieci zaprzyjaźniają się z duchem mieszkającym w lustrze windy znajdującej się w biurowcu, w którym pracuje pan adwokat.

Momentami jest bardzo zabawnie, ale jak na porządny kryminał przystało, czytelnik musi poczuć odrobinę dreszczyku strachu, zatem jest również trochę grozy:

(…) W miejscu, w którym byliśmy, było tak samo strasznie ciemno i wkoło pusto. Nie będę bujać. Miałam ochotę zrobić to samo co on, czyli uciekać stąd jak najszybciej do domu. Czułam jak po plecach zaczynają przebiegać mi zimne dreszcze. Spojrzałam na braci. Oni też mieli nietęgie miny, choć bardzo starali się to ukryć. (…)

Czytając ten kryminał, prawie cały czas się uśmiechałam. Muszę jednak przyznać, że autor w wyjątkowo dostępny i ciekawy sposób zaznajamia młodego czytelnika z światem prawno-policyjnym, w bardzo dostępny sposób tłumacząc na czym polegają wszelkie procedury takie na przykład jak: zatrzymanie, przesłuchanie, czy obrona prawnicza.

Kolejnym nieco humorystycznym akcentem tej powieści są nazwiska, lub przezwiska osób zaplątanych w intrygę kryminalną. Mamy na przykład Mieczysława Chciwego, Radzia Szprychę, czy Mieczysława Lepka Rączka. No i oczywiście ducha lustra, który sprawnie przeskakuje sobie z dużego ściennego zwierciadła do małego lusterka w puderniczce, pomagając młodym detektywom w prowadzeniu śledztwa.

Fabuła, fabułą ale wizualizacja historii również jest ważna. Aby nie było nudno (chociaż o nudzie przy tej książce nie można nawet myśleć) na wielu stronach umieszczone zostały humorystycznie narysowane scenki obrazkowe, których aurotem jest Hubert Grajczak.

Królewski skarb to współczesna komedia kryminalna, której odbiorcami mogą (ale nie muszą) być młodzi czytelnicy w wieku 11-15 lat.

Z pewnej warszawskiej ekspozycji giną klejnoty koronacyjne królowej brytyjskiej. W trakcie ucieczki jeden ze złodziei postanawia zachować skarb dla siebie i ucieka z łupem do jednego z biurowców, w którym przypadkowo mieści się biuro mecenasa,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1122
1064

Na półkach:

„… Po wyjściu na dwór odbyliśmy naradę, zastanawiając się, jak powinniśmy postąpić. Najprościej byłoby opowiedzieć o wszystkim tacie, ale wiązała nas obietnica złożona duchowi …”

Życie potrafi być naprawdę zaskakujące. W jednej chwili możemy stracić kogoś, lub coś, na czym naprawdę nam zależy. Wtedy odczuwamy pustkę, smutek i żal. Są jednak pewne momenty, gdy ten mały czytelnik – dziecko sięga po świetną książkę zawierającą wszystkie najważniejsze wartości. Zachowuje się wtedy inaczej. Dostrzega to, co najważniejsze i umie oddzielić dobro od zła. Ten ciekawy obserwator jest zawsze szczery do bólu, dla małego czytelnika nie ma żadnych granic. Liczy się tylko to, co jest widoczne i odczuwalne.

Autorem książki jest adwokat Jacek Dubois. Zapytacie, czy osoba, która „siedzi tylko” w przepisach i kruczkach prawnych umie pisać książki? Powiem Wam, że nie jest najgorzej. Dubois ma kilka pasji. Jedną z nich jest literatura. Swoje doświadczenia zawodowe wzbogaca wytworami własnej wyobraźni. Debiutował w 2005 r. powieścią „A wszystko przez faraona”, ilustrowaną przez Bohdana Butenkę. Najnowsza propozycja jest wypełniona humorem i trzyma odbiorcę w napięciu. To taka kryminalno – przygodowa historia, którą może poznać dziecko, jak i dojrzały odbiorca.

Fabuła jest interesująca. Wszystko wydarzy się na wystawie w Warszawie. Z ekspozycji giną wypożyczone klejnoty koronacyjne królowej brytyjskiej. Te na co dzień są przechowywane w londyńskim zamku Tower i w pałacu Buckingham. W trakcie ucieczki jeden z trzech złodziei okrada swoich wspólników. Policji i służbom udaje się ustalić, że znalazł się w jednym z biurowców. Jego śladem zaczynają podążać zarówno wściekli wspólnicy, jak i policja.

W jednym z biur mieści się kancelaria adwokacka taty Helenki, czyli naszej małej bohaterki. To jej tata staje się głównym podejrzanym o zorganizowanie napadu. Helenka z braćmi, chcąc pomóc ojcu, wszczyna własne śledztwo. Czy wspólnie uda się im odzyskać klejnoty i udowodnić niewinność adwokata? Czy tajemniczy duch lustra okaże się pomocny w schwytaniu złodziei? A może stanie się i najlepszym przyjacielem? Kto wie?

Duszek ma na imię Leon. Urodził się w Londynie, prawie sto lat temu. Miał ciekawe przygody, ale i przeżył tragedię. Szczęście, czas, ale i uczucia niektórych osób nie są mu obce.

Dawniej tata Helenki przyjmował interesantów w domu. W związku z różnymi nietypowymi historiami żona postawiła ultimatum, że spotkania muszą odbywać się poza domem.

Wartość łupu oszacowana została na czterdzieści milionów funtów. Cały napad zarejestrowały kamery zainstalowane w budynku. Akcja teoretycznie może przejść do historii, jako skok stulecia. Wiadomo, Polak potrafi ;-)

Helenka jest dość intrygującą postacią. Samo imię wywodzi się z greckiego słowa oznaczającego blask księżyca. Dziewczynka miała być chłopcem. Ma trzech braci: to Michał, Stasio i Tadzik. Tadzik jest uzdolnionym sportowcem. Staś przypomina kuleczkę i jest zafascynowany historią. Michał jest studentem socjologii, ale pragnie studiować na Akademii Sztuk Pięknych.

Losy bohaterów są fantastyczne, bawią, uczą, ale i realnie oddają wydarzenia rozgrywające się w świecie rzeczywistym i tym z głębokiej wyobraźni. Czytelnik uśmiechnie się, gdy zgłębi całą fabułę. Poznacie także Szaszłyka ;-),czyli psa mającego swoje humory. On sam decyduje o kierunku spaceru. Czasami udaje mu się też wyszarpnąć smycz z ręki.

Gorąco polecam historię z dreszczykiem emocji, ale i humorem, którego w książkach dla dzieci nie może zabraknąć.

Katarzyna Żarska
http://zarska18.blogspot.com/

Wydawnictwo: EDIPRESSE KSIĄŻKI
Ilustrował: Hubert Grajczak
Premiera: 27.02.2019 r.
Oprawa: miękka
Liczba stron: 304
(nowość wydawnicza)

„… Po wyjściu na dwór odbyliśmy naradę, zastanawiając się, jak powinniśmy postąpić. Najprościej byłoby opowiedzieć o wszystkim tacie, ale wiązała nas obietnica złożona duchowi …”

Życie potrafi być naprawdę zaskakujące. W jednej chwili możemy stracić kogoś, lub coś, na czym naprawdę nam zależy. Wtedy odczuwamy pustkę, smutek i żal. Są jednak pewne momenty, gdy ten mały...

więcej Pokaż mimo to

avatar
128
21

Na półkach: ,

Przybliżmy sobie autora, gdyż jest to interesująca postać. Jacek Dubois jest polskim adwokatem, a także pisarzem i publicysta. Jest autorem zarówno książek dla dzieci, jak właśnie "Królewski skarb", książek dla dorosłych oraz analizy zagadnień prawniczych.

Książka sama w sobie, bardzo mi się podobała, pomimo iż to książka dla dzieci. Jak zaczęłam ją czytać, tak przepadłam (haha). Przeczytałam ją w przeciągu 2 dni. Jest luźna, bardzo przyjemnie się ją czyta, momentami nawet można się uśmiać.

Nie można się od niej oderwać, obrazki w środku dodają jej uroku, pomagają wyobrazić sobie postacie oraz aktualne sytuacje.

Książka myślę, że dla wszystkich nawet dorośli znajdą w niej coś dla siebie, a na pewno nie raz uśmiechną się pod nosem.

Przybliżmy sobie autora, gdyż jest to interesująca postać. Jacek Dubois jest polskim adwokatem, a także pisarzem i publicysta. Jest autorem zarówno książek dla dzieci, jak właśnie "Królewski skarb", książek dla dorosłych oraz analizy zagadnień prawniczych.

Książka sama w sobie, bardzo mi się podobała, pomimo iż to książka dla dzieci. Jak zaczęłam ją czytać, tak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
85
71

Na półkach: ,

Dobra książka, przyjemnie się czyta a ( Co najważniejsze ) bohaterowie są śmieszni, i ciągle wpadają w kłopoty 😂

Dobra książka, przyjemnie się czyta a ( Co najważniejsze ) bohaterowie są śmieszni, i ciągle wpadają w kłopoty 😂

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    22
  • Chcę przeczytać
    17
  • Posiadam
    3
  • Audiobook
    1
  • A TOMEK 2021
    1
  • Ebook
    1
  • 2021
    1
  • Jacek Dubois
    1
  • Teraz czytam
    1
  • Dzieciakom
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Królewski skarb. Kto odnajdzie klejnoty koronacyjne?


Podobne książki

Okładka książki Flora szuka skarbów Gabriela Rzepecka-Weiss, Maciej Szymanowicz
Ocena 9,7
Flora szuka sk... Gabriela Rzepecka-W...
Okładka książki Pani wiatru Lisa Aisato, Maja Lunde
Ocena 8,0
Pani wiatru Lisa Aisato, Maja L...
Okładka książki Książka o górach Patricija Bliuj-Stodulska, Robb Maciąg
Ocena 9,3
Książka o górach Patricija Bliuj-Sto...

Przeczytaj także