Nie jest to kompendium na temat ropy. Brak też w książce głębszych aspektów technicznych. Jest to raczej zbiór ciekawych historii, gdzie ropa stanowi ich tło lub też przyczynę zdarzenia.

Nie jest to kompendium na temat ropy. Brak też w książce głębszych aspektów technicznych. Jest to raczej zbiór ciekawych historii, gdzie ropa stanowi ich tło lub też przyczynę zdarzenia.

Wydarzenia, które zmieniają bieg dziejów często wyglądają bardzo niepozornie. Tak było i
tym razem. W 1852 do apteki „Pod Złota Gwiazdą” wszedł (sprawdzić nazwisko) z butelką tak
zwanego oleju skalnego, substancji znanej od wieków, ale niespecjalnie mającej jakiekolwiek
zastosowanie. Miał on „fenomenalny pomysł na biznes”. Zlecił bowiem aptekarzowi Ignacemu
Łukasiewiczowi, wydestylowanie z brunatnej mazi alkoholu. W 1853r., Ignacy, z pomocą kolegi Jana
Zeha, chcąc wykonać zlecenie, dosyć przypadkowo przeprowadzają udaną próbę frakcjonowania
oleju skalnego (rozwarstwienie na naftę, benzynę itd.). Żaden z nich nie był świadom tego, iż
dokonane odkrycie, wpłynie na losy świata…
Książka Andrzeja Krajewskiego „Krew Cywilizacji. Biografia ropy naftowej” jest nie tyle
biografią surowca, co naszą. Opowieścią o tym, jak od odkrycia dokonanego przez Łukasiewicza
zmieniał się świat. W tym popularnonaukowym dziele możemy prześledzić rozwój motoryzacji,
koncernów naftowych i gigantycznych fortun, które przy okazji powstawały. Autor ukazuje jak ropa
naftowa była przyczyną rozmaitych konfliktów, decydowała o wynikach wojen, tworzyła i niszczyła
imperia. Stawia również kluczowe pytanie, w kwestii możliwych energetycznych alternatyw.
Muszę Wam coś zdradzić. Mimo, iż jestem historykiem, nie jestem fanem historii wojen.
Nigdy też specjalnie nie interesowała mnie motoryzacja. Czy to znaczy, że przy tej lekturze
niemożebnie się wynudziłem? Otóż nie!!! Książka czyta się niczym wyborną powieść sensacyjną. To
w jaki sposób autor przedstawia szemrane interesy wielkich naftowych trustów, historie
powstawania kolejnych samochodowych marek czy rozgrywki geopolityczne jest absolutnie
porywające. Jakby tego było mało, książka wypełniona jest intrygującymi ciekawostkami, np. taką, że
samochody już w XIX wieku niekoniecznie miały silniki spalinowe.
To co jest bardzo mocną stroną tej pozycji, czyli sposób prowadzenia narracji, jest w mojej
ocenie, również jej największa wadą. Zdaje sobie sprawę, iż jest to literatura popularnonaukowa.
Rozumiem także, że autor, nie chcąc zanudzać czytelnika, upraszczał pewne kwestie, a inne zupełnie
pomijał. Jednak bez znajomości szerszego kontekstu historycznego, czytelnik może odnieść wrażenie,
jakby wszystko kręciło się wokół ropy naftowej. Tym samym w pewnym sensie odbiorca, może zostać
wprowadzony w błąd.
Nigdy nie przeszło by mi przez myśl, że tematyka tej książki aż do tego stopnia mnie
zainteresuje. Oczywiście, ma swoje mankamenty, jednak mimo tego zdecydowanie warto po nią
sięgnąć.

Wydarzenia, które zmieniają bieg dziejów często wyglądają bardzo niepozornie. Tak było i
tym razem. W 1852 do apteki „Pod Złota Gwiazdą” wszedł (sprawdzić nazwisko) z butelką tak
zwanego oleju skalnego, substancji znanej od wieków, ale niespecjalnie mającej jakiekolwiek
zastosowanie. Miał on „fenomenalny pomysł na biznes”. Zlecił bowiem aptekarzowi Ignacemu
Łukasiewiczowi,...

Przesłuchałem audiobooka.
Znakomita pozycja, pokazująca jak ważna w historii naszego gatunku była i jest ropa naftowa.
Niesamowite na ile wydarzeń w nowożytnej historii miła wpływ ropa.
Z książki dowiedziałem się wielu ciekwych rzeczy m.in., że Ignacy Łukasiewicz był wynalazcą rafinacji ropy a nie lampy nanftowe czy, że Henry Ford i Henri Deterding (założyciel Shella) byli wielkimi zwolennikami Hitlera.
Polecam.

Przesłuchałem audiobooka.
Znakomita pozycja, pokazująca jak ważna w historii naszego gatunku była i jest ropa naftowa.
Niesamowite na ile wydarzeń w nowożytnej historii miła wpływ ropa.
Z książki dowiedziałem się wielu ciekwych rzeczy m.in., że Ignacy Łukasiewicz był wynalazcą rafinacji ropy a nie lampy nanftowe czy, że Henry Ford i Henri Deterding (założyciel Shella) byli...

Historia sam w sobie bardzo ciekawa, natowmiast sposób przedstawienia trochę kuleje. Pewne wydarzenia opisane chaotycznie, czasem brak chronologi. Miescami miałem wrażenie, że dana sytuacja opiswyana jako tragedia, kilka stron dalej była przedstawiana jako dobra sytuacja.

Historia sam w sobie bardzo ciekawa, natowmiast sposób przedstawienia trochę kuleje. Pewne wydarzenia opisane chaotycznie, czasem brak chronologi. Miescami miałem wrażenie, że dana sytuacja opiswyana jako tragedia, kilka stron dalej była przedstawiana jako dobra sytuacja.

absolutnie fantastyczna książka o historii ropy naftowej, jej odkryciu, zastosowaniach, jej wpływie na politykę, historię i o wojnach z ropą w tle. Mamy tu i informacje o początkach motoryzacji, i zarys podboju Bliskiego Wschodu, i opis relacji polityczno-społecznych związanych z kryzysami naftowymi, i historię boomu i upadku krajów-eksporterów ropy, i jeszcze dziesiątki innych informacji bezpośrednio lub pośrednio związanych z "krwią cywilizacji". Wszystko to napisane niezwykle przystępnym językiem, bez nadmiernego epatowania datami czy nazwiskami. Czyta się toto jak najlepszy kryminał. Polecam gorąco

absolutnie fantastyczna książka o historii ropy naftowej, jej odkryciu, zastosowaniach, jej wpływie na politykę, historię i o wojnach z ropą w tle. Mamy tu i informacje o początkach motoryzacji, i zarys podboju Bliskiego Wschodu, i opis relacji polityczno-społecznych związanych z kryzysami naftowymi, i historię boomu i upadku krajów-eksporterów ropy, i jeszcze dziesiątki...

Okazuje się, że cywilizacja chrześcijańska (podobnie jak władza wcześniejszych imperiów pogańskich) wzrastała od zarania na krzywdzie i przemocy. Owa siła niszcząca, okazując wyższość i pogardę owym dzikusom, kolonizowała kolejne światy i kultury bez pardonu wymazując ich dziedzictwo, sztukę, zastane formy władzy i wszelkie struktury własności.

Zdarzenia te wywoływała głownie chciwość i pazerność. Dopiero na drugim miejscu była władza i religia. Chodziło głównie o pieniądze, dobra materialne, surowce, wodę, żywność i strefy wpływu. Co ciekawe, zawsze dochodziło do uznawania władzy i ustawodawstwa najeźdźców za nadrzędną formę wobec przegrywających najechanych. Ostatecznie kolonializm, wyzysk i niewolnictwo oraz holokaust poszczególnych ludów stały się normą dla chrześcijan, którzy współdziałając z Żydami - najlepszymi handlarzami przecież - ramię w ramię, dokonali wielu spustoszeń i nadużyć etycznych i prawnych.

Od przełomu XIX i XX wieku weszliśmy w erę ropy naftowej, i rewolucji przemysłowej. Od tego punktu w historii człowieka wszystko kręci się wokół technologii, materiałów i tejże czarnej, lepkiej substancji. I jest ona krwią naszej cywilizacji - napędem kapitalizmu i postępu. Ale krwią plugawą!

Walka o ropę prowadzona była wedle strategii prawa pięści. Oszukiwani mieli milczeć i godzić się na warunki głównych graczy dysponujących całym arsenałem narzędzi nacisku i zastraszania. Nie liczyły się Prawa Człowieka, przyzwoitość, umiar. Kraje i narody dysponujące złożami tego czarnego płynnego surowca, były nagminnie wyzyskiwane, ogłupiane, terroryzowane, osaczane i oszukiwane. Do eskalacji przemocy dołączały się (z całym aparatem administracyjnym i wojskowym) nieliczne państwa chcące pazernie mieć cały tort dla siebie. Stąd, choć ropa naftowa stała się dobrodziejstwem i substancją, która zmieniła cywilizacyjnie całą Ziemię, nie przyniosła dobra dla wszystkich, ale tylko dla wybranych - stosunkowo nielicznych. Co kuriozalne, wielkie koncerny paliwowe wspierały hitleryzm, eugeników i rasistów, przyczyniały się do wojny i przemocy choćby w Afryce, Azji i na Bliskim Wschodzie ...generowały zadłużenie, były przedmiotem spekulacji rynkowych i dokonywały machlojek finansowych, nie płaciły podatków i grały nie fair tworząc jedynie pozory legalności i uczciwości.

Książka ukazuje złożoność historyczną wielu zdarzeń pozornie nie mających związku z ropą - jej wydobywaniem, sprzedażą i przetwórstwem. Plątaninę napięć, tarć, animozji, wszelkich nieuświadomionych niuansów i zależności między wieloma regionami i krajami, skrywa jednakże właśnie sprawa ropy, i istota nadużyć, których dopuściły się tak zwane państwa cywilizowane i demokratyczne, raz po raz, tu i tam. Cóż! Świat jest okropny. Niewiedza zaś, jest błogosławieństwem. Ci co wiedza, mają jednak szerszy kontekst, rozumieją z czego wynika to i owo. I nie wierzą populistom, znawcom, ekonomistom, gadułom, mas-mediom i politykom zwyczajnie z założenia i bez weryfikacji oraz bez kontekstu. No, bo, jak? Właśnie…

Okazuje się, że cywilizacja chrześcijańska (podobnie jak władza wcześniejszych imperiów pogańskich) wzrastała od zarania na krzywdzie i przemocy. Owa siła niszcząca, okazując wyższość i pogardę owym dzikusom, kolonizowała kolejne światy i kultury bez pardonu wymazując ich dziedzictwo, sztukę, zastane formy władzy i wszelkie struktury własności.

Zdarzenia te wywoływała...

Rewelacyjna synteza na temat ropy naftowej!
Chronologicznie, ciekawie przedstawiony zarys historyczny oraz wywieranie wpływu na światową geopolitykę, rozwój cywilizacyjny, sukcesy oraz tragedie z nią związane. Ropa Naftowa oraz jej pochodne bo o niej mowa w tej książce , wpływa pozytywnie ale również negatywnie na ludzkość, co w sposób bardzo przystępny i wciągający przedstawił pan Krajewski.
Książka absolutny "must read" dla każdego!

Rewelacyjna synteza na temat ropy naftowej!
Chronologicznie, ciekawie przedstawiony zarys historyczny oraz wywieranie wpływu na światową geopolitykę, rozwój cywilizacyjny, sukcesy oraz tragedie z nią związane. Ropa Naftowa oraz jej pochodne bo o niej mowa w tej książce , wpływa pozytywnie ale również negatywnie na ludzkość, co w sposób bardzo przystępny i wciągający...

Bardzo dobra i ciekawa książka

Bardzo dobra i ciekawa książka

Ciekawa i nieznana szerszej opinii historia ropy i polityki w tle.
Mnie osobiście zaciekawił zwłaszcza wątek wsparcia NSDAP.

Ciekawa i nieznana szerszej opinii historia ropy i polityki w tle.
Mnie osobiście zaciekawił zwłaszcza wątek wsparcia NSDAP.

Absolutnie genialnie się czyta te pasjonującą historię.
Nie mogłem się oderwać.

Absolutnie genialnie się czyta te pasjonującą historię.
Nie mogłem się oderwać.