rozwińzwiń

Chińczycy trzymają nas mocno. Pierwsze śledztwo o tym, jak Chiny kolonizują Europę, w tym Polskę

Okładka książki Chińczycy trzymają nas mocno. Pierwsze śledztwo o tym, jak Chiny kolonizują Europę, w tym Polskę Sylwia Czubkowska
Nominacja w plebiscycie 2022
Okładka książki Chińczycy trzymają nas mocno. Pierwsze śledztwo o tym, jak Chiny kolonizują Europę, w tym Polskę
Sylwia Czubkowska Wydawnictwo: Znak Literanova reportaż
416 str. 6 godz. 56 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
Znak Literanova
Data wydania:
2022-08-29
Data 1. wyd. pol.:
2022-08-29
Liczba stron:
416
Czas czytania
6 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324073894
Inne
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Znak nr 826 / 2024 Monika Bobako, Wojciech Bonowicz, Sylwia Czubkowska, Diana Dąbrowska, Olga Drenda, Kamil Fejfer, Olga Gitkiewicz, Jonathan Haidt, Maria Karpińska, Dominika Kozłowska, Katarzyna Kubisiowska, Jakub Majmurek, Małgorzata Nocuń, Eligiusz Piotrowski, Janusz Poniewierski, Redakcja miesięcznika Znak, Bartosz Sadulski, Eric Schmidt, Nuria Selva Fernandez, Agata Sikora, Anna Świrszczyńska, Ola Szmida
Ocena 0,0
Znak nr 826 / ... Monika Bobako, Wojc...
Okładka książki Majsterki: zrób to sam Rzeczkowska Alicja, Sowa Barbara, Sylwia Czubkowska
Ocena 5,6
Majsterki: zró... Rzeczkowska Alicja,...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
575 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
287
164

Na półkach:

Ciekawy, rzeczowy choć momentami lekko stronniczy i populistyczny materiał.

Ciekawy, rzeczowy choć momentami lekko stronniczy i populistyczny materiał.

Pokaż mimo to

avatar
205
33

Na półkach:

Bardzo ciekawe treści, warto przeczytać.

Bardzo ciekawe treści, warto przeczytać.

Pokaż mimo to

avatar
177
8

Na półkach:

Pozycja obowiązkowa dla każdej osoby, która interesuje się obecną sytuacją na świecie. Ogrom pracy włożonej w ten reportaż, czapki z głów Pani Sylwio brawo. Odnośnie samej treści to jestem przerażony jak bezczelnie i na jaką skalę działają Chiny. Coś nieprawdopodobnego.

Pozycja obowiązkowa dla każdej osoby, która interesuje się obecną sytuacją na świecie. Ogrom pracy włożonej w ten reportaż, czapki z głów Pani Sylwio brawo. Odnośnie samej treści to jestem przerażony jak bezczelnie i na jaką skalę działają Chiny. Coś nieprawdopodobnego.

Pokaż mimo to

avatar
197
63

Na półkach:

Najpierw wszyscy zanieśli swoje technologie chińczykom, a teraz ci sami wszyscy mają pretensje, że chińczycy te technologie mają...

Najpierw wszyscy zanieśli swoje technologie chińczykom, a teraz ci sami wszyscy mają pretensje, że chińczycy te technologie mają...

Pokaż mimo to

avatar
2630
138

Na półkach: , , ,

Jedno pewne, co wynika z tej książki to fakt, że bezpieczny (w sensie , że lepszy diabeł znany niż nieznany),dwubiegunowy świat już się skończył. Na arenie dziejów mamy nowego kolosa, który raczej ma ambicje nie być, obok USA i Rosji „tym trzecim” , ale po prostu wykopsać oba mocarstwa na śmietnik historii. Chiny są wielkie i geograficznie, i politycznie i demograficznie (mimo pewnie przejściowych kłopotów z tempem urodzin). I bogate do tego stopnia, że pieniądze przeznaczone na ich wpływy na całym świecie płyną szeroko i hucznie jak Niagara. A śmiech przez łzy jest taki, że skuszony taniochą Zachód sam dał Chińczykom narzędzia do ekspresowego rozwoju, nieograniczonego jakimiś tam nudnymi prawami człowieka, demokracją czy respektowaniem samostanowienia narodów. Wszyscy kupujemy na potęgę produkty i usługi z Państwa Środka i będzie tak, dopóki będziemy głosować portfelami. Kapitał ma znaczenie i jednak ma narodowość. I nie ma nic za darmo, o czym zachwycony pomysłami pozornego: „win-win” pozachiński świat zdaje się zapominać. Na tle chińskich inwestycji w Afryce, Australii czy Azji, obecność Chin w naszej części Europy niewiele znaczy, ale to się zmienia. Na razie nie wszystkie państwa odnoszą się do chińskich pieniędzy z jednakowym entuzjazmem, zresztą i same Chiny, wskutek barier kulturowych nie zawsze wygrywają samymi pieniędzmi. Są wątpliwości natury ekologicznej, politycznej, związane z ograniczaniem wolności słowa, nieustępliwą polityką Chin wobec Tybetu czy Ujgurów. Nie przeszkadza to jednak wielu środkowoeuropejskim uczelniom bić się o chińskiego studenta. W kontekście niedofinansowanych i wciąż goniących Zachód byłych demoludów wydaje się to niezwykle rozczulające – bo z jednej strony czy władze uczelni zdają sobie sprawę, że w przepełnionym Chińczykami uniwersytecie będzie można swobodnie dyskutować o zniewalaniu przez Chiny mniejszych narodów albo o ich komunistycznym ustroju? A z drugiej strony – chińska młodzież wcale nie kwapi się do wydawania masy pieniędzy na studia w Zagrzebiu czy Gdańsku, bo jeśli już płacić to za produkt wysokiej jakości (rankingi naszych uczelni raczej są bezlitosne). A z innej wreszcie – same uczelnie nie potrafią porządnie wykorzystać chińskich funduszy i czasem godzą się na żenująco niskie przychody od Chin.
Tak czy inaczej nie ma dziedziny na świecie, gdzie Chiny nie chciałyby wcisnąć swoich trzech groszy. I tylko wiszą nad tym wszystkim złowrogie pytania bez odpowiedzi – czy świat jest dla Chińczyka po prostu jednym wielkim składem towarów, którymi można się wymieniać? A może to pole do ekspansji demograficznej, bo ich własny kraj jest za ciasny? A co, jeśli to wszystko jest powolną, nieustępliwą, na gigantyczną skalę inwazją gospodarczą, ekonomiczną, polityczną, a wkrótce … militarną? Czy otrząśniemy się z szarańczy?

Jedno pewne, co wynika z tej książki to fakt, że bezpieczny (w sensie , że lepszy diabeł znany niż nieznany),dwubiegunowy świat już się skończył. Na arenie dziejów mamy nowego kolosa, który raczej ma ambicje nie być, obok USA i Rosji „tym trzecim” , ale po prostu wykopsać oba mocarstwa na śmietnik historii. Chiny są wielkie i geograficznie, i politycznie i demograficznie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1110
677

Na półkach:

Bardzo dobry reportaż. Rzeczowo, szczegółowo i spokojnie przedstawia kwestie ekspansji Chin w różnych gałęziach gospodarki, czy nauki i w różnych krajach Europy. Książkę czyta się jak dobrą sensację.

Bardzo dobry reportaż. Rzeczowo, szczegółowo i spokojnie przedstawia kwestie ekspansji Chin w różnych gałęziach gospodarki, czy nauki i w różnych krajach Europy. Książkę czyta się jak dobrą sensację.

Pokaż mimo to

avatar
26
4

Na półkach:

Warto przeczytać w ramach ciekawości

Warto przeczytać w ramach ciekawości

Pokaż mimo to

avatar
54
7

Na półkach:

Świetna książka

Świetna książka

Pokaż mimo to

avatar
44
20

Na półkach:

Porzuciłem.

Porzuciłem.

Pokaż mimo to

avatar
83
15

Na półkach:

Rzetelny reportaż bez zbędnego sensacjonalizmu. Jest suchy, techniczny, więc wielbiciele Polskiej Szkoły Zmyślania będą rozczarowani. Bardzo dobra analiza rosnących wpływów Chin, jak i ich nieudanych projektów infrastrukturalnych w Europie środkowo-wschodniej. Książka jest wartościowa, bo w Polsce o Chinach mówi się zdecydowanie za mało relatywnie do ich globalnej pozycji. Mam wrażenie, że cały czas pokutuje obraz Chin sprzed 30 lat.
Z drugiej strony reportaż jest bardzo jednostronny - czy naprawdę wszystkie chińskie projekty były nieudane? Autorka wspomina, że "nie chce straszyć Chinami", ale nie do końca to wyszło.

Rzetelny reportaż bez zbędnego sensacjonalizmu. Jest suchy, techniczny, więc wielbiciele Polskiej Szkoły Zmyślania będą rozczarowani. Bardzo dobra analiza rosnących wpływów Chin, jak i ich nieudanych projektów infrastrukturalnych w Europie środkowo-wschodniej. Książka jest wartościowa, bo w Polsce o Chinach mówi się zdecydowanie za mało relatywnie do ich globalnej pozycji....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    1 556
  • Przeczytane
    656
  • Posiadam
    110
  • Teraz czytam
    55
  • 2023
    48
  • Reportaż
    19
  • 2022
    17
  • Chiny
    11
  • Chcę w prezencie
    10
  • Polityka
    9

Cytaty

Więcej
Sylwia Czubkowska Chińczycy trzymają nas mocno. Pierwsze śledztwo o tym, jak Chiny kolonizują Europę, w tym Polskę Zobacz więcej
Sylwia Czubkowska Chińczycy trzymają nas mocno. Pierwsze śledztwo o tym, jak Chiny kolonizują Europę, w tym Polskę Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także