Ariowie Słowianie Polacy. Pradawne dziedzictwo Międzymorza

Okładka książki Ariowie Słowianie Polacy. Pradawne dziedzictwo Międzymorza Mariusz Kowalski
Okładka książki Ariowie Słowianie Polacy. Pradawne dziedzictwo Międzymorza
Mariusz Kowalski Wydawnictwo: Biblioteka Wolności popularnonaukowa
286 str. 4 godz. 46 min.
Kategoria:
popularnonaukowa
Wydawnictwo:
Biblioteka Wolności
Data wydania:
2017-11-01
Data 1. wyd. pol.:
2017-11-01
Liczba stron:
286
Czas czytania
4 godz. 46 min.
Język:
polski
ISBN:
9788361935476
Tagi:
turbosłowiaństwo pseudonauka
Średnia ocen

4,6 4,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Porządkowanie danych za pomocą makr i formuł w Excelu Piotr Dynia, Mariusz Kowalski, Kuźma Robert
Ocena 0,0
Porządkowanie ... Piotr Dynia, Marius...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
4,6 / 10
19 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
25
25

Na półkach:

Książka arcyważna, ale autor niepotrzebnie wszedł w dyskusje ze studenciakami lubującymi się hejterce, zamiast robić swoje i podawać argumenty oraz wiedzę, o której młodzież zapewne nie ma pojęcia. To odcinanie się od turbosłowiaństwa też jest słabe, bo przecież to pojęcie wymyślono specjalnie by piętnować przeciwników jedynie słusznej wersji historii stworzonej nam w czasach zaborów i pokutujących do dzis na wydziałach historycznych żyjących z grantów z Unii, gdzie prym wiodą Niemcy, niezbyt zainteresowane dochodzeniem prawdy o polskich czy słowiańskich dziejach. Plus za odwagę w napisaniu książki, minus za strach przed hejterami.

Książka arcyważna, ale autor niepotrzebnie wszedł w dyskusje ze studenciakami lubującymi się hejterce, zamiast robić swoje i podawać argumenty oraz wiedzę, o której młodzież zapewne nie ma pojęcia. To odcinanie się od turbosłowiaństwa też jest słabe, bo przecież to pojęcie wymyślono specjalnie by piętnować przeciwników jedynie słusznej wersji historii stworzonej nam w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
80
43

Na półkach:

Cudowna i logiczna, Pan Paweł jest za to słowianofobem

Cudowna i logiczna, Pan Paweł jest za to słowianofobem

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
41
1

Na półkach:

Nie podzielam zupełnie poprzedniej opinii, napisanej przez PawelM. Mam wrażenie, że nie zrozumiał on w ogóle książki Kowalskiego, a przejął się hasłowo zawartą tam terminologią "aryjską". Tymczasem Ariowie o których pisze Kowalski, nie mają nic wspólnego z ideologia nazistowską. Ariowie to był realnie istniejący lud indoeuropejski, który osiedlił się w Indiach i Persji i współtworzył tamtejsze cywilizacje. Kowalski pisze jedynie o pokrewieństwie Słowian z tym ludem, na co wskazują jego zdaniem związki genetyczne i językowe oraz dawne kultury archeologiczne. Co ciekawe, Kowalski pisze o Ariach, jako o rasowych mieszańca, a nie jako czystej i nieskazitelnej rasie.
Nie ma tu też nic o tym, że etnos dziedziczy się genetycznie. Kowalski pisze że Prusacy byli w dużym stopniu słowiańskiego pochodzenia, na co wskazują argumenty genetyczne i językoznawcze, ale nie pisze że byli Słowianami. Z tych zgermanizowanych Słowian powstały po prostu wschodni odłam narodu niemieckiego.
Kowalski podobnie odnosi się do Rosjan, którzy są w jego opinii pochodzenia nie tylko słowiańskiego, ale w dużej części także fińskiego i bałtyjskiego. Widać wyraźnie, że PawelM sugeruje się przewrotnymi i prowokacyjnymi tytułami rozdziałów "Rosjanie - największy naród fiński", "Prusy były... słowiańskie" (to w końcu książka publicystyczna, nie naukowa),natomiast w ogóle nie zapoznaje się z ich treścią, w których wszystko jest dokładnie wyjaśnione.
PawelM zarzuca Kowalskiemu, że powołuje się na rosyjskiego szamana Klyosova (to zresztą światowej sławy biochemik),choć on go tylko parę razy cytuje, i to najczęściej krytycznie. Cała wymowa książki Kowalskiego jest jednak zupełnie inna niż tezy Klyosova. Klyosov uważa, że nosiciele haplogrupy R1a byli od początku Ariami i przybyli do Europy z Syberii, podczas gdy Kowalski uważa, że etnogeneza Ariów nastąpiła w Europie Wschodniej, gdzie nosiciele haplogrupy R1a zmieszali się z miejscowymi ludami, którzy byli już Indoeuropejczykami. Klyosov jest rosyjskim nacjonalistą, tymczasem w książce Kowalskiego jest rozdział "Czy Rosja upadnie jak Prusy", w którym autor podkreśla cywilizacyjną słabość Rosji i krytykuje jej imperialne zapędy, czy tez rozdział "Rosjanie - największy naród fiński", gdzie Kowalski obala podstawowe tezy rosyjskiej ideologii panslawistycznej. Klyosov i jego zwolennicy roją o wielkiej potędze Słowian-Ariów w przeszłości (Wielka Lechia i tym podobne),Kowalski pisze o Słowiańszczyźnie (Międzymorzu) jako młodej cywilizacyjnie formacji, który dopiero może stać się - choć jak zaznacza autor, wcale nie musi - nowym centrum cywilizacji europejskiej.
Książka Kowalskiego dopełnia dotychczasowe rozważania
rożnych badaczy dociekających przyczyn odrębności między zachodnią i wschodnią Europą, które ostatnio podsumował Jan Sowa w swojej książce "Fantomowe ciało króla". Sowa pokazuje, że różnice te sięgają czasów imperium rzymskiego, które nie objęło Europy Wschodniej, co stało się przyczyna jej zapóźnienia. Kowalski pokazuje, że te odrębności sięgają znacznie głębiej w przeszłość, na co wskazują różnice genetyczne (haplogrupy Y-DNA) i etniczno-językowe. Przebieg granicy imperium rzymskiego jedynie je utrwalił.
Prócz tych rozważań genetyczno-etnicznych i historiozoficznych, w książce mamy także kilka rozdziałów poświęconych genealogii, gdzie autor wykazuje jak postępy w naukach genetycznych pozwalają rozwikływać zagadki pochodzenia różnych rodów (m.in. Piastów i Wiśniowieckich).
Książka interesująca, przedstawiająca zupełnie nowe spojrzenie na różne kwestie, z tezami bardzo często sprzecznymi z dotychczasowymi ustaleniami badaczy (np. pochodzenie Basków czy powrót do koncepcji autochtonicznej pochodzenia Słowian),która można również krytykować za zbyt entuzjastyczne i afirmujące podejście do koncepcji Międzymorza, jednak nieporozumieniem jest zarzucanie jej treści rasistowskich czy turbosłowiańskich.

Dla zainteresowanych polecam również odpowiedź M. Kowalskiego na stawiane mu zarzuty. Warto wysłuchać także drugiej strony: http://mitologiawspolczesna.pl/odpowiedz-mariusza-kowalskiego-tekst-o-rasistowskim-imperium-lechitow/

Nie podzielam zupełnie poprzedniej opinii, napisanej przez PawelM. Mam wrażenie, że nie zrozumiał on w ogóle książki Kowalskiego, a przejął się hasłowo zawartą tam terminologią "aryjską". Tymczasem Ariowie o których pisze Kowalski, nie mają nic wspólnego z ideologia nazistowską. Ariowie to był realnie istniejący lud indoeuropejski, który osiedlił się w Indiach i Persji i...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
343
320

Na półkach:

Będzie dość krótko, bo całe „dowodzenie” geografa (!) Kowalskiego oparte jest na idiotycznym wręcz założeniu – że etnos dziedziczony jest genetycznie. Kowalski, jak niemieccy naziści, uważa, że mało istotny jest język, mało istotna jest samoidentyfikacja ludzi (często mająca tradycję sięgającą tysięcy lat) – ważna jest krew. Na szczęście, dzięki rozwojowi nauki, Kowalski nie musi mierzyć ludziom czaszek, ma DNA (a raczej twierdzenia pewnego szamana o DNA – ale o tym niżej).

WIĘCEJ:
http://seczytam.blogspot.com/2018/02/mariusz-kowalski-ariowie-sowianie.html

UWAGA!
Feliks to jeden z kilkunastu nicków turbolechickiego pisarczyka Tomasza Józefa Kosińskiego (inne jego nicki to m.in.: Wedun, Misza, tamaszek, tadek, Jozef). Już sama pochwała z tej strony jest znamienna - jeśli Kosiński coś chwali, to muszą być brednie nie z tej Ziemi.

Będzie dość krótko, bo całe „dowodzenie” geografa (!) Kowalskiego oparte jest na idiotycznym wręcz założeniu – że etnos dziedziczony jest genetycznie. Kowalski, jak niemieccy naziści, uważa, że mało istotny jest język, mało istotna jest samoidentyfikacja ludzi (często mająca tradycję sięgającą tysięcy lat) – ważna jest krew. Na szczęście, dzięki rozwojowi nauki, Kowalski...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    22
  • Chcę przeczytać
    5
  • Posiadam
    2
  • Historia Sławian
    1
  • 類: Res Gesta
    1
  • Do przeczytania w 2022
    1
  • Z polecenia
    1
  • Historia
    1
  • Teraz czytam
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Ariowie Słowianie Polacy. Pradawne dziedzictwo Międzymorza


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne