Życie i czasy Sknerusa McKwacza
- Kategoria:
- komiksy
- Tytuł oryginału:
- The Life and Times of Scrooge McDuck
- Wydawnictwo:
- Egmont Polska
- Data wydania:
- 2017-12-07
- Data 1. wyd. pol.:
- 2000-01-01
- Liczba stron:
- 448
- Czas czytania
- 7 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328126138
- Tłumacz:
- Jacek Drewnowski
- Tagi:
- Sknerus McKwacz Kaczor Donald
Świętujemy 70. rocznicę powstania uwielbianej przez czytelników na całym świecie postaci Sknerusa McKwacza! Z tej okazji w ręce czytelników trafi zbiorcza edycja komiksowej opowieści autorstwa Dona Rosy pt. Życie i czasy Sknerusa McKwacza. Tom zawierać będzie składającą się z dwunastu odcinków podstawą opowieść o perypetiach najbogatszego kaczora świata oraz uzupełniające ją opowieści. Całość opatrzono tekstami twórcy.
Poznaj historię życia największego sknerusa w historii! Dowiedz się, czemu Sknerus McKwacz zawdzięcza swe ogromne bogactwo. Przekonaj się, skąd się wziął Kaczogród i na własne oczy zobacz, jak skończyło się pierwsze spotkanie Sknerusa i Kaczora Donalda. W komiksie nie zabraknie podróży po całym świecie, niesamowitych przygód i wciągających historii!
Życie i czasy Sknerusa McKwacza to pozycja obowiązkowa dla każdego miłośnika opowieści obrazkowych z drugim dnem. Komiksowy mistrz Don Rosa stworzył arcydzieło, jednocześnie rozbawiające do łez i wzruszające.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Dzieje najbogatszego kaczora świata
Sknerus McKwacz – wujek Kaczora Donalda, właściciel olbrzymiej fortuny, chciwy choleryk. Dziś może pływać w pieniądzach (dosłownie),ale jakie były jego początki? Jaką rolę w zdobywaniu majątku odegrała słynna szczęśliwa dziesięciocentówka? Z czego musiał w życiu zrezygnować, aby osiągnąć swój cel – i czy było warto?
„Życie i czasy Sknerusa McKwacza” to ekskluzywne wydanie serii komiksów Dona Rosy, przygotowane przez wydawnictwo Ehmont z okazji siedemdziesiątej rocznicy powstania postaci bogatego kaczora. Składa się z dwunastu głównych części, opowiadających o najważniejszych wydarzeniach w kolejnych etapach życia Sknerusa oraz z siedmiu historii dodatkowych. Uzupełniają je obszerne wprowadzenia autora, który wyjaśnia, skąd czerpał pomysły, jak gromadził materiał do pracy i na jakie szczegóły warto zwrócić uwagę podczas lektury. W dodatkach znajdujemy również kalendarium najważniejszych faktów z życia Sknerusa, listę miejsc, w których autor ukrył dedykację DUCK i wspaniałe drzewo genealogiczne McKwaczów.
W disnejowskich filmach i komiksach Sknerus McKwacz jest zwykle postacią drugoplanową, skąpym ekscentrykiem, który ubarwia opowieści o Donaldzie. Tymczasem uważniejsze przyjrzenie się temu bohaterowi pokazuje, że wiódł życie pełne przygód i wiele przeszedł, żeby stać się tym, kim jest dzisiaj. Czytelnik przemierza wraz z nim niemal cały świat, od rodzinnej Szkocji, przez Missisipi, Afrykę, Australię i Grenlandię, aż do Kaczogrodu. Podróże były też dla Sknerusa okazją do poznania wielu ciekawych osób, jak Theodore Roosevelt, car Mikołaj II i takie legendy Dzikiego Zachodu jak Buffalo Bill, bracia Daltonowie czy Geronimo. Uczestniczył również w wielu historycznych wydarzeniach, kluczowych zwłaszcza dla historii Stanów Zjednoczonych. A wszystko to w pogoni za bogactwem.
Co istotne - i co Don Rosa wielokrotnie podkreśla - Sknerus McKwacz nie zdobył swoich pieniędzy dzięki szczęściu ani nieuczciwym interesom, ale dzięki latom ciężkiej pracy. Młody Sknerus zaczynał jako pucybut i całe lata zajęło mu dojście do bogactwa. Mimo licznych przeciwności nigdy się nie poddawał, nie odmawiał też wsparcia rodzinie. „Życie i czasy Sknerusa McKwacza” to komiks, który znakomicie pokazuje rozwój i przemianę bohatera. Ten chciwy skąpiec z pewnością nie jest pozbawiony wad, a jednak trudno go nie lubić. Album Rosy to znakomita okazja poznania najważniejszych wydarzeń jego życia, pierwszych spotkań z przyjaciółmi i wrogami oraz jego jedynej (poza pieniędzmi) miłości.
Don Rosa dogłębnie zbadał okoliczności każdego z opisywanych wydarzeń, a jego dokładność zasługuje na podziw i uznanie – które zresztą zyskał, kiedy przyznano mu prestiżową nagrodę Willa Eisnera. Tak dopracowanych opowieści nie można już traktować tylko jak śmieszne historyjki dla dzieci. I choć lektura albumu zapewnia przede wszystkim doskonałą zabawę, to równocześnie uczy i inspiruje.
Agnieszka Kruk
Oceny
Książka na półkach
- 394
- 169
- 135
- 54
- 51
- 19
- 12
- 10
- 6
- 6
OPINIE i DYSKUSJE
Komiks wybitny. Tyle motywów umieścić na przeszło 220 stronach - czapki z głów dla autora. Jako zagorzały bat-fan i odklejony od naszej rzeczywistości na rzecz odległej galaktyki jedaista nie sądziłem, że tak dobrze można się bawić przy czytaniu historii o kaczorze.
To powinna być lektura szkolna! Pani minister, musisz!
Komiks wybitny. Tyle motywów umieścić na przeszło 220 stronach - czapki z głów dla autora. Jako zagorzały bat-fan i odklejony od naszej rzeczywistości na rzecz odległej galaktyki jedaista nie sądziłem, że tak dobrze można się bawić przy czytaniu historii o kaczorze.
Pokaż mimo toTo powinna być lektura szkolna! Pani minister, musisz!
Czas wrócić wspomnieniami do czasów nastoletnich i mojej pierwszej styczności z pracą Dona Rosy. W latach 90-tych XX wieku otrzymał on nie lada propozycję, aby napisać oficjalną kronikę, mającą przedstawić życie Sknerusa McKwacza nim stał się bogaczem. Carl Barks w swoich komiksach wiele razy odnosił się do przeszłości tej postaci, ale nigdy nie spisał jej kroniki. Tym miał się zająć Don Rosa, uważnie studiujący komiksy swego poprzednika i zbierający wszelkie wzmianki o Sknerusie. Jeśli kogoś interesuje, jak to wyglądało od kurtyny, to na stronie Kaczej Agencji Informacyjnej znajdziecie sporo materiałów poświęconych pracom nad tym komiksem. Znajdziecie tam informacje o pierwszych wydaniach, pracach nad albumem czy wpadkach wydawniczych i stworzeniu wersji poprawionej. W moim materiale skupię się na osobistych wspomnieniach oraz doświadczeniach płynących z kolejnej już lektury "Życia i czasów Sknerusa McKwacza".
Mój stary egzemplarz, pierwszego wydania tego komiksu, obecnie przekazałem swemu siostrzeńcowi. Sam czytałem go tyle razy, że niemal znam go na pamięć. W nowym, pełnym wydaniu, zawierającym artykuły i dodatkowe przygody uzupełniające, widzę że tłumaczenie się zmieniło. Z tego co zrozumiałem jest bardziej dokładne. Nie uchroniło to jednak nowego wydania od sporej liczby błędów edytorskich, głównie w artykułach oraz liternictwie (np. napisy na tabliczkach, nagrobkach lub w tle). Mi to jednak szczególnie nie przeszkadzało, choć domyślam się, że zagorzali fani komiksowi, a szczególnie kaczkofani, zgrzytali zębami przeraźliwie. Niemniej Egmont naprawił swe błędy i wydał poprawioną wersję, a nawet mieli jakiś sposób wymiany edycji z błędami na poprawioną. Nie śledziłem jednak tego uważnie, zatem nie pamiętam na jakiej zasadzie to przebiegało.
Tak czy inaczej, z całego komiksu najbardziej zaciekawiły mnie artykuły Dona Rosy. Opisywał w nich proces twórczy, zbieranie materiałów z komiksów Carla Barksa (kto ich nie czytał, odsyłam do serii "Kaczogród") oraz nawiązania do postaci i wydarzeń historycznych. To prawdziwa kopalnia wiedzy, zatem radowały mnie one niezmiernie. Pomocne były tabelki z opisami do których komiksów Barksa nawiązuje dany fragment opowieści, ale także do jakich odniesień w historii. Wiecie, niby to fikcja, jednak takie nawiązania do realizmu, do osób które naprawdę istniały i miały szalone przygody, dla mnie jest arcyciekawe. Tutaj podziwiam Dona Rosę za trud włożony w wyłapywanie niektórych wątków z historii Ameryki Północnej i wplatanie jej w świat Sknerusa McKwacza.
Co do samych przygód, to oprócz tych uzupełniających, resztą, o czym już napomknąłem, znałem na pamięć. Niemniej miło było powrócić do tych przygód od momentu gdy Sknerus zdobył swoją pierwszą dziesięciocentówkę, aż po czasy budowy ogromnego skarbca, wypełnionego gotówką. Z przygód uzupełniających najbardziej podobała mi się ta z udziałem wulkanu Krakatau i wyścigiem żaglowca z parowcem. Było wesoło. Niemniej album zawiera też przygody rozwijające losy Skenrusa z czasów gdy szukał złota w Kanadzie i poznał swoją wielką, niestety niespełnioną miłość. W tym wypadku obaj kochankowie zawinili przez swój upór oraz wybuchowy charakter. Czytelnik nie znajdzie zatem klasycznego happy endu, a dość życiowe zakończenie. Wszak życie Sknerusa McKwacza nie należało do lekkich, a stary sknera, mimo ogromu pracy włożonej w zdobycie swego bogactwa, ma sporo na sumieniu. Szkoda tylko, ze jak na razie nie było mi dane przeczytać losów jego sióstr, po tym jak opuściły swego brata, gdy całkiem zatracił się w swej pogoni za złotem.
Czas wrócić wspomnieniami do czasów nastoletnich i mojej pierwszej styczności z pracą Dona Rosy. W latach 90-tych XX wieku otrzymał on nie lada propozycję, aby napisać oficjalną kronikę, mającą przedstawić życie Sknerusa McKwacza nim stał się bogaczem. Carl Barks w swoich komiksach wiele razy odnosił się do przeszłości tej postaci, ale nigdy nie spisał jej kroniki. Tym miał...
więcej Pokaż mimo toNaprawdę dobre
Naprawdę dobre
Pokaż mimo toOgrom pracy, jaki włożył Rosa w poskładanie, uzupełnienie i napisanie historii Sknerusa od nowa jest imponujący. Dodatkowo każdy rozdział poprzedzono wstępem, w którym autor szczegółowo opisuje co jest jego pomysłem, a co przepisał od Barksa. Wydarzenia wrzucone są w konkretne ramy czasowe i towarzyszą im prawdziwe konteksty historyczne. Całość jest ślicznie zilustrowana i tylko trochę żal, że to ten stopień infantylnego opowiadania, jaki nie pozwala mi w pełni cieszyć się lekturą. Pewnie się narażę, ale jeśli ktoś twierdzi, że to historia zarówno dla dzieciaków jak i dorosłych to piątki nie przybijam. Moim zdaniem dojrzały czytelnik nie wyniesie z tego nic poza dosyć banalnymi wnioskami o amerykańskim śnie i kilkoma frazesami o kapitalizmie. Oczywiście kaczkofani będą zachwyceni i słusznie, bo to chyba najbardziej kompletne dzieło w tym uniwersum, więc jeśli jesteś jednym z nich, uznaj, że tej opinii nie było
Ogrom pracy, jaki włożył Rosa w poskładanie, uzupełnienie i napisanie historii Sknerusa od nowa jest imponujący. Dodatkowo każdy rozdział poprzedzono wstępem, w którym autor szczegółowo opisuje co jest jego pomysłem, a co przepisał od Barksa. Wydarzenia wrzucone są w konkretne ramy czasowe i towarzyszą im prawdziwe konteksty historyczne. Całość jest ślicznie zilustrowana i...
więcej Pokaż mimo toZnam od dziecka, tym razem sięgnęłam po rozszerzone wydanie (dawkowałam tą przyjemność w sumie od stycznia/lutego). Nigdy nie byłam specialną fanką Złotki, ale teraz to się zmieniło - chwila gdy wynosi Sknerusa z płomieni, bezcenna. Bardzo mi smutno, że ta miłość skończyła się w taki sposób. Aż mnie to trochę fizycznie boli.
Piękne historie, bardzo wzruszające.
I na koniec - ta Kacza Incepcja. Cudo!
Znam od dziecka, tym razem sięgnęłam po rozszerzone wydanie (dawkowałam tą przyjemność w sumie od stycznia/lutego). Nigdy nie byłam specialną fanką Złotki, ale teraz to się zmieniło - chwila gdy wynosi Sknerusa z płomieni, bezcenna. Bardzo mi smutno, że ta miłość skończyła się w taki sposób. Aż mnie to trochę fizycznie boli.
więcej Pokaż mimo toPiękne historie, bardzo wzruszające.
I na koniec...
Moje ulubione dzieło kultury z czasów dzieciństwa, które nawet po upływie lat, uważam za niesamowitą historie, którą powinien poznać każdy. Ten niepozornie wyglądający komiks o kaczkach, jest owocem zdumiewającej pracy, i niezawodnym wyciskaczem emocji.
Świat komiksu jest wynikiem zlepienia w chronologiczny ciąg wszystkich, nawet najdrobniejszych informacji, które o Sknerusie napisał twórca postaci, Carl Barks, i wmieszania ich w prawdziwe wydarzenia historyczne. I chociaż realizm w takiej historii nie był wymagany, autor komiksu, Don Rosa, pieczołowicie dbał o zgodność "kaczej" linii czasowej z naszą, a za każdą rozbieżność między nimi, przepraszał czytelnika. Dzięki temu, gdy potraktuje się z dystansem szalone przygody, w których centrum znajduje się tytułowy kaczor, można nauczyć się pewnych rzeczy o naszej historii. Sam do dziś pamiętam o kilku historycznych faktach, o których pierwszy raz przeczytałem w tym komiksie.
Komiks niesie jednak dużo ważniejsze lekcje: o rodzinie, uczciwości, wartości pracy, dorastaniu i poszukiwaniu siebie. Towarzyszymy Sknerusowi przy wszystkich wzlotach i upadkach, z których wyciąga on owe lekcje. Don Rosa poprowadził jego ewolucją bardzo naturalnie, wszelkie zmiany charakteru Sknerusa z czegoś wynikają, i nawet gdy jego zachowanie nam się nie podoba, rozumiemy jego motywacje. Nadaje to głębi postaci szeroko kojarzonej z bycia gburem i skąpcem, której po lekturze komiksu, nie da się nie polubić.
Nie zawodzi również strona graficzna komiksu, rysunki są naprawdę ładne, zachowują odpowiednią dynamikę, i są wykonane z zachowaniem podobnej staranności, co jego fabuła, czasami aż do przesady. Dla przykładu, autor pochwalił się, że na jednym z kadrów, przedstawiających jedynie pieniądze, każdą z monet narysował za pomocą innego szablonu! Poszczególne kadry to małe arcydzieła, a Rosa nie marnował w nich ani centymetra, często wrzucając w tle gagi, dla czujnego oka.
Wybranie Dona Rosy do napisania tej historii, było strzałem w dziesiątkę. Autor rozumiał i kochał postać Carla Barksa, a wykorzystując tą miłość, stworzył dzieło, które nie tylko zaraża sympatią do Sknerusa, rozbawia i wzrusza do łez, ale i niesie ważne przesłanie.
Moje ulubione dzieło kultury z czasów dzieciństwa, które nawet po upływie lat, uważam za niesamowitą historie, którą powinien poznać każdy. Ten niepozornie wyglądający komiks o kaczkach, jest owocem zdumiewającej pracy, i niezawodnym wyciskaczem emocji.
więcej Pokaż mimo toŚwiat komiksu jest wynikiem zlepienia w chronologiczny ciąg wszystkich, nawet najdrobniejszych informacji, które o...
Znakomita, spójna, przekonująca historia Sknerusa. Dla mnie dużo lepsze niż Kaczogrody.
Warto przeczytać i mieć w kolekcji.
Znakomita, spójna, przekonująca historia Sknerusa. Dla mnie dużo lepsze niż Kaczogrody.
Pokaż mimo toWarto przeczytać i mieć w kolekcji.
Nigdy jakoś bardzo nie lubiłam komiksów, choć oprócz tego przeczytałam jeden. Ten jednak mnie urzekł.
Czym?
Komiks opowiada o Sknerusie Mckwaczu. Na początku jako kaczorek, później coraz starszy to kaczor, za granicą, podróżami, zarabia pięniądze. Jest on w tej sztuce wręcz wybitny, bo sprytny jest bardzo.
Zabawne ilustracje, podróże... I nie tylko.
Podoba mi się też tutaj to, że niektóre miejsca, a raczej większość, są prawdziwe. I wszystko zaczyna się od jednej monety przez czyszczenie butów🙂...
Nigdy jakoś bardzo nie lubiłam komiksów, choć oprócz tego przeczytałam jeden. Ten jednak mnie urzekł.
więcej Pokaż mimo toCzym?
Komiks opowiada o Sknerusie Mckwaczu. Na początku jako kaczorek, później coraz starszy to kaczor, za granicą, podróżami, zarabia pięniądze. Jest on w tej sztuce wręcz wybitny, bo sprytny jest bardzo.
Zabawne ilustracje, podróże... I nie tylko.
Podoba mi się też...
Zabawny, momentami wzruszający, niosący ważne treści. Polecam na odstresowanie;--D
Zabawny, momentami wzruszający, niosący ważne treści. Polecam na odstresowanie;--D
Pokaż mimo toPięknie narysowana wzruszająca historia o tym co jest najważniejsze w życiu - przystępna dla dzieci i dorosłych.
Pięknie narysowana wzruszająca historia o tym co jest najważniejsze w życiu - przystępna dla dzieci i dorosłych.
Pokaż mimo to