Pierwsza książka tego autora którą przeczytałem i dzięki której zakochałem się w tym świecie .Polecam.

Pierwsza książka tego autora którą przeczytałem i dzięki której zakochałem się w tym świecie .Polecam.

Oceniam nisko, ponieważ chcę przeczytać rozbudowaną wersję, a nie szkice. Tak, nowego Kresa i tak kupię, bo lubię jego pisaninę.

Oceniam nisko, ponieważ chcę przeczytać rozbudowaną wersję, a nie szkice. Tak, nowego Kresa i tak kupię, bo lubię jego pisaninę.

Książka jest interesująca, jednak nie jestem zwolennikiem przerywanej akcji i fabuły. Mnogość bohaterów jest na plus, jednak swoista "nieśmiertelność" pewnych postaci przytłacza. Brakuje mi wytłumaczenia pewnych zjawisk i tego, jak mozna je kształtować, jak rozwiązywać dany problem. Brak też informacji o pewnych postaciach irytuje, tym bardziej, że bohaterowie tej książki są naprawdę barwni, niezwykle plastyczni, i wyjątkowo pociągający. Mam nadzieję, że znajdę kolejne książki Autora, by zaspokoić swoją ciekawość. W każdym razie - gorąco polecam.

Książka jest interesująca, jednak nie jestem zwolennikiem przerywanej akcji i fabuły. Mnogość bohaterów jest na plus, jednak swoista "nieśmiertelność" pewnych postaci przytłacza. Brakuje mi wytłumaczenia pewnych zjawisk i tego, jak mozna je kształtować, jak rozwiązywać dany problem. Brak też informacji o pewnych postaciach irytuje, tym bardziej, że bohaterowie tej książki...

Jedno jest pewne, "dobra" nie ma. I bynajmniej nie chodzi tutaj o zawartość "Prawa Sępów".

Zbiór opowiadań Feliksa W. Kresa to mroczna, przygnębiająca, dość zawiła droga człowieka do poszukiwania "dobra". Sęk w tym, że ów "dobro" - na dobrą sprawę - bardzo trudno znaleźć. A żeby tego było mało, niemalże każdy z bohaterów książki ma wrażenie wszechobecnej samotności, nawet pomimo tego, iż nie brakuje tutaj miłości czy romansów.

F. Kres serwuje czytelnikowi pełen wachlarz uczuć i wrażeń. Fakt, iż przeważają głównie te negatywne i smutne tylko dodaje książce charakteru. Zmusza czytelnika do refleksji nad bohaterami, którzy zazwyczaj są bardziej źli aniżeli pozytywni. Nie ma tutaj "świętych", ani 100% pozytywnych protagonistów. Każdy z nich ma w sobie większy lub mniejszy pierwiastek zła (ze znacznym naciskiem na ten pierwszy).

Chociaż muszę przyznać, iż początkowe opowiadania księgi pierwszej były dość nużące, tak te dalsze pozwoliły zagłębić się w wykreowany przez autora świat. Druga księga jest zdecydowanie najlepszą z całego zbioru. Przy niej czytelnik zostaje wciągnięty do wykreowanego świata niczym w bagno, i to dosłownie. Zdecydowanie warto jest przez nie przebrnąć, aby po opuszczeniu go jeszcze przez dłuższy czas nie móc się otrząsnąć.

Niejasnym pozostaje dla mnie wątek tytułowych sępów, które w książce zostały obdarzone rozumem. Podobnie sprawa ma się z kotami, które również są rozumne. Wiemy tylko, iż oba gatunki swój dar otrzymały... (STOP - grozi spoilerami).

Pozycja zdecydowanie warta polecenia!

Jedno jest pewne, "dobra" nie ma. I bynajmniej nie chodzi tutaj o zawartość "Prawa Sępów".

Zbiór opowiadań Feliksa W. Kresa to mroczna, przygnębiająca, dość zawiła droga człowieka do poszukiwania "dobra". Sęk w tym, że ów "dobro" - na dobrą sprawę - bardzo trudno znaleźć. A żeby tego było mało, niemalże każdy z bohaterów książki ma wrażenie wszechobecnej samotności, nawet...

Naprawdę ciekawy zbiór opowiadań. Czytałam i czułam się tak jak bym tam była. Autor wciąga do swego świata, może nie od razu, ale od połowy Księgi I nie mogłam się już oderwać.
Doskonale skonstruowany świat i bohaterowie. Każda kraina ma swój charakter, każda postać swoją głębię a nikt nie jest tu jednoznacznie dobry i mało kto naprawdę zły.
Nie da się szybko zapomnieć o tej książce, bo pozostawia przejmujące wrażenie samotności, smutku i beznadziei. Polecam zdecydowanie.

Naprawdę ciekawy zbiór opowiadań. Czytałam i czułam się tak jak bym tam była. Autor wciąga do swego świata, może nie od razu, ale od połowy Księgi I nie mogłam się już oderwać.
Doskonale skonstruowany świat i bohaterowie. Każda kraina ma swój charakter, każda postać swoją głębię a nikt nie jest tu jednoznacznie dobry i mało kto naprawdę zły.
Nie da się szybko zapomnieć o...

Świetny zbiór ciekawych opowiadań, wprowadzających w świat Szerni. W świat ponury, przytłaczający i mroczny. Kawałek dobrego fantasy.

Świetny zbiór ciekawych opowiadań, wprowadzających w świat Szerni. W świat ponury, przytłaczający i mroczny. Kawałek dobrego fantasy.

Fabuły opowiadań nie są odkrywcze, ale dają radę. Postacie są świetne, w większości wyraziste i tajemnicze. Nie ma tutaj dobrych bohaterów - są tylko ci bardzo źli i źli. Gładko wprowadzone rozważania na temat ludzkiej natury i moralności. Jedną gwiazdkę odejmuję za styl autora - jest bardzo specyficzny. Z jednej strony da się czytać, a sposób pisania Kresa nawet się podoba, z drugiej zdarzają się dosyć poważne błędy językowe i stylistyczne. Widać, że zamieszczonym w książce tekstom zabrakło redakcji oraz korekty - tutaj wydawnictwo zdecydowanie pokpiło sprawę.

Fabuły opowiadań nie są odkrywcze, ale dają radę. Postacie są świetne, w większości wyraziste i tajemnicze. Nie ma tutaj dobrych bohaterów - są tylko ci bardzo źli i źli. Gładko wprowadzone rozważania na temat ludzkiej natury i moralności. Jedną gwiazdkę odejmuję za styl autora - jest bardzo specyficzny. Z jednej strony da się czytać, a sposób pisania Kresa nawet się...

Nie wiem czy tylko ja odnoszę takie wrażenie że książki Kresa są po prostu przesycone żalem, samotnością i mieszaniną smutków. Na pozór nie znajdziemy tu ani pozytywnych bohaterów ani pozytywnego świata a jedynie śmierć i ciągły nieustający deszcz, ale ma to swój niesamowity mroczny urok który wciąga od pierwszej strony.

A może jestem po prostu zwykłym smutasem

Nie wiem czy tylko ja odnoszę takie wrażenie że książki Kresa są po prostu przesycone żalem, samotnością i mieszaniną smutków. Na pozór nie znajdziemy tu ani pozytywnych bohaterów ani pozytywnego świata a jedynie śmierć i ciągły nieustający deszcz, ale ma to swój niesamowity mroczny urok który wciąga od pierwszej strony.

A może jestem po prostu zwykłym smutasem

W sumie dawno nie miałem czegoś takiego: czytasz książkę i czekasz na coś, spodziewasz się czegoś w fabule i to nie następuje. Chyba w każdym z opowiadań czekałem na happy end, a była tylko śmierć i beznadzieja (w życiu bohaterów). Paradoksalnie to wielka zaleta, która stanowi o ich klasie!

W sumie dawno nie miałem czegoś takiego: czytasz książkę i czekasz na coś, spodziewasz się czegoś w fabule i to nie następuje. Chyba w każdym z opowiadań czekałem na happy end, a była tylko śmierć i beznadzieja (w życiu bohaterów). Paradoksalnie to wielka zaleta, która stanowi o ich klasie!

Falstart. To samo - tylko w lepszym wydaniu - zawiera późniejsze "Serce Gór". Proponuję przeskoczyć od razu do niego.

Falstart. To samo - tylko w lepszym wydaniu - zawiera późniejsze "Serce Gór". Proponuję przeskoczyć od razu do niego.