Właściwie to te plusy za Pobierowo, i odrobinę historii miejscowości. Cała reszta to jedno wielkie rozczarowanie, zupełnie niewykorzystany potencjał!

Właściwie to te plusy za Pobierowo, i odrobinę historii miejscowości. Cała reszta to jedno wielkie rozczarowanie, zupełnie niewykorzystany potencjał!

Z opisu zapowiadała się ciekawie. Niestety jest to nieskomplikowana historia, z mnóstwem wątków, ktore były w zasadzie tylko zaznaczone.
Mnóstwo literówek oraz błędów językowych, co mnie irytuje podczas czytania.
I zawsze zastanawiam się, czemu w obyczajowkach na siłę wciskane są opisy erotycznych uniesień bohaterów.
Nie polecam!

Z opisu zapowiadała się ciekawie. Niestety jest to nieskomplikowana historia, z mnóstwem wątków, ktore były w zasadzie tylko zaznaczone.
Mnóstwo literówek oraz błędów językowych, co mnie irytuje podczas czytania.
I zawsze zastanawiam się, czemu w obyczajowkach na siłę wciskane są opisy erotycznych uniesień bohaterów.
Nie polecam!

Dwa nieszczęścia jednego dnia, które powodują, że można zapałać niechęcią (o ile nie nienawiścią) do młodszych od siebie kobiet. Na szczęście można liczyć na kobiety z własnej rodziny. Przekonuje się o tym dobitnie Gabriela, która z powodu „młodszych” traci pracę i męża, a dzięki starszym (matce i ciotce) trafia do Pobierowa, gdzie okazuje się, że ma szansę na diametralne zmiany w życiu (tym razem na korzyść). Czy skorzysta?
To powieść dobra nie tylko na ten czas. Daje poczucie odprężenia, nadzieję, że nie ma sytuacji beż wyjścia oraz że warto losowi i sprzyjającym osobom pozwolić pomóc sobie w takich chwilach. Otworzyć się na zmiany, działać, nie „biadolić”.

Dwa nieszczęścia jednego dnia, które powodują, że można zapałać niechęcią (o ile nie nienawiścią) do młodszych od siebie kobiet. Na szczęście można liczyć na kobiety z własnej rodziny. Przekonuje się o tym dobitnie Gabriela, która z powodu „młodszych” traci pracę i męża, a dzięki starszym (matce i ciotce) trafia do Pobierowa, gdzie okazuje się, że ma szansę na diametralne...

Urocza bajka o ponad 40-letniej Gabrysi, której nieciekawa sytuacja życiowa - porzucenie przez męża i utrata pracy - zmienia się niemal z dnia na dzień. Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, z opuszczonej i bezrobotnej przemienia się w kobietę sukcesu, prężną bizneswoman, kochaną, adorowaną i pożądaną. A wszystko w pięknych okolicznościach przyrody nadmorskiego Pobierowa. Miło się czyta, choć przeszkodą jest niechlujna korekta.

Urocza bajka o ponad 40-letniej Gabrysi, której nieciekawa sytuacja życiowa - porzucenie przez męża i utrata pracy - zmienia się niemal z dnia na dzień. Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, z opuszczonej i bezrobotnej przemienia się w kobietę sukcesu, prężną bizneswoman, kochaną, adorowaną i pożądaną. A wszystko w pięknych okolicznościach przyrody nadmorskiego...

Dziękuje ,za tak piękną książkę.Za wzruszenia ,które miałem przy czytaniu.Za dojrzałą miłość.
Za piękne opisy morza i lasów.
Za ten piękny czas z książką.

Dziękuje ,za tak piękną książkę.Za wzruszenia ,które miałem przy czytaniu.Za dojrzałą miłość.
Za piękne opisy morza i lasów.
Za ten piękny czas z książką.

Ufff... jakoś dobrnęłam do końca powieści, sama nie wiem po co. Dawno nie czytałam takiej bzdury.

Ufff... jakoś dobrnęłam do końca powieści, sama nie wiem po co. Dawno nie czytałam takiej bzdury.

Bardzo przyjemna i relaksująca powieść. Historia Gabrieli Spawik /40-latki/, która nagle traci pracę, a mąż odchodzi do innej. Nieszczęścia lubią chodzić parami. Gabi wyjeżdża /niechętnie/ nad morze do swojej ciotki Hortensji. Spotyka tam Olka - dawnego kolegę z lat szkolnych. I tutaj zaczyna się ciekawa historia, nieprzewidziany splot okoliczności, tajemniczych zdarzeń... Ciotka realizuje swe dawne plany, w których stawia na Gabi.Czy współudział w budowaniu pensjonatu pozwoli Gabi spojrzeć z ufnością na nowe życie? Autorka wplata trochę zjawisk nadprzyrodzonych, ale tak zgrabnie, że czyta się z ciekawością. Pojawia się i miłość. Pensjonat "Pod meduzą" okazuje się być od dawna zaplanowaną przez Hortensję i Olka inwestycją. W powieści jest trochę zaskakujących sytuacji wzbudzających ciekawość. Polecam tę książkę , która wspaniale oderwie nas od codzienności i zapewni dobrą rozrywkę na 2-3 wieczory.

Bardzo przyjemna i relaksująca powieść. Historia Gabrieli Spawik /40-latki/, która nagle traci pracę, a mąż odchodzi do innej. Nieszczęścia lubią chodzić parami. Gabi wyjeżdża /niechętnie/ nad morze do swojej ciotki Hortensji. Spotyka tam Olka - dawnego kolegę z lat szkolnych. I tutaj zaczyna się ciekawa historia, nieprzewidziany splot okoliczności, tajemniczych zdarzeń......

Bajka w sam raz na letnie popołudnia.
Lekko, łatwo i przyjemnie, choć trafiło się parę nieścisłości.
PS miejsce akcji Pobierowo :-)

Bajka w sam raz na letnie popołudnia.
Lekko, łatwo i przyjemnie, choć trafiło się parę nieścisłości.
PS miejsce akcji Pobierowo :-)

Czytała się przyjemnie i szybko, ale ... taka ciut niedopracowana.

Czytała się przyjemnie i szybko, ale ... taka ciut niedopracowana.

Początek dobry, wciągnął, a potem już tylko czekałam na koniec. Nie zaskoczyła mnie na tyle, bym sięgnęła po kolejne książki tej autorki.

Początek dobry, wciągnął, a potem już tylko czekałam na koniec. Nie zaskoczyła mnie na tyle, bym sięgnęła po kolejne książki tej autorki.