Sznurówki
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Don Kichot i Sancho Pansa
- Tytuł oryginału:
- Lacci
- Wydawnictwo:
- W.A.B.
- Data wydania:
- 2017-05-10
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-05-10
- Liczba stron:
- 208
- Czas czytania
- 3 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328044357
- Tłumacz:
- Stanisław Kasprzysiak
- Tagi:
- życie rodzinne związek literatura włoska proza współczesna
Znakomita powieść cenionego włoskiego autora – męża piszącej pod pseudonimem Elena Ferrante Anity Raji
Dlaczego spełniony mąż i ojciec decyduje się zdjąć z palca obrączkę, zmienić miejsce zamieszkania i obojętnie patrzeć, jak jego przeszłość powoli rozpada się na kawałki? Co nim kieruje i czy tylko jego powinno obarczać się winą za rodzinny kryzys? Pochodzący z Neapolu Vanda i Aldo pobrali się bardzo młodo. Dziś, kilkadziesiąt lat później, mają dwójkę dorosłych dzieci, mieszkają w Rzymie i wiodą spokojne życie na emeryturze. Spokojne – do czasu. Seria niefortunnych wydarzeń ujawnia skrywane przez lata sekrety.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Przeciętne trzewiki
„Sznurówki” to pierwsza wydana w naszym kraju powieść Domenica Starnone, ale mimo to nazwisko nie powinno być polskim czytelnikom obce. Dwukrotnie już był bezpośrednio wiązany ze zdecydowanie najpotężniejszą postacią współczesnej włoskiej literatury – śledztwo naukowców wykazało, że najprawdopodobniej to on kryje się za postacią Eleny Ferrante, dziennikarz Claudio Gatti twierdzi natomiast, iż autorem niesamowicie popularnej sagi neapolitańskiej otwartej przez „Genialną przyjaciółkę” jest jego żona, Anita Raja. Czy powieść sygnowana przez samego Starnone ma szanse na powtórzenie sukcesów książek Ferrante?
W „Sznurówkach” świat zostaje sprowadzony do rodziny – bohaterowie nie potrafią się od niej za żadną cenę uwolnić, ani w sensie fizycznym (bo wracają do wspólnego domu za każdym razem, nawet wtedy, gdy wydaje się to najbardziej nieprawdopodobne),ani w psychologicznym, bo każdą swoją decyzję, ba, każde swoje działanie rozpatrują w kontekście połączonej więzami krwi czwórki. Sprawę wybitnie utrudnia to, że wszyscy czują się w tej rodzinie nieszczęśliwi: córka mówi o tym otwarcie, ojciec gotów jest przyznać to tylko przed sobą, a despotyczna matka i przykładny syn swojego bólu nie nazywają, choć jest on dla wszystkich oczywisty.
Zdarzają się w tej powieści fragmenty świetne: wątek tytułowych sznurówek podniesionych do przedmiotu definiującego tożsamość udowadnia, że Starnone potrafi zaskoczyć, podobnie jak zamieszanie związane z...imieniem kota. Niestety, takich niespodziewanych, intrygujących elementów jest w książce niewiele. W swojej istocie „Sznurówki” są opisem klasycznego kryzysu małżeńskiego: zarówno jego powody (znudzony mąż dochodzi do wniosku, że ożenił się zbyt wcześnie i wyrusza na poszukiwanie wrażeń, podczas którego się zakochuje),jak i skutki (depresja żony, destrukcyjny wpływ na dzieci, w końcu rozkład życia rodzinnego) można bez trudu przewidzieć. Nie ma, oczywiście, nic złego w fabułach kameralnych, rozgrywających się między czterema ścianami i pomiędzy kilkoma bohaterami – problem w tym, że u Starnone wszystko to jest banalne. Pisarz próbuje się ratować, ale raczej nieporadnie: pokazanie sytuacji z perspektywy trzech zaangażowanych stron (żona-mąż-dzieci) wypada poprawnie, lecz stanowi chwyt wyświechtany i wyeksploatowany; nieco ciekawsza okazuje się intelektualna kompromitacja ojca, który próbuje tłumaczyć swój egoizm duchem czasów i rozwojem cywilizacyjnym.
„Sznurówki” nie są złą powieścią, ale zdecydowanie zbyt często ocierają się o banał. Gdyby chcieć wyabstrahować z nich treść rzeczywiście świeżą i interesującą, to materiału starczyłoby pewnie na długie opowiadanie. I choć książka nie jest długa, to współczesna literatura obyczajowa opisująca życie rodzinne jest tak bogata, że czas potrzebny na tę lekturę można zainwestować zdecydowanie lepiej.
Bartosz Szczyżański
Oceny
Książka na półkach
- 281
- 264
- 56
- 17
- 11
- 7
- 5
- 4
- 3
- 3
Cytaty
Miłość jest jak pojemnik, do którego wrzucamy wszystko.
Kiedy wreszcie dojdziesz do tego, żeby coś sobie jasno powiedzieć, od razu spostrzegasz, że jest to jasne, bo to uprościłeś.
OPINIE i DYSKUSJE
Mam mieszane uczucia, nie przekonuje mnie myślenie kobiety ani tym bardziej mężczyzny.....zastanawia jednak jak można zniszczyć życie dzieci.....smutna opowieść o zdradzie
Mam mieszane uczucia, nie przekonuje mnie myślenie kobiety ani tym bardziej mężczyzny.....zastanawia jednak jak można zniszczyć życie dzieci.....smutna opowieść o zdradzie
Pokaż mimo toChwilami irytującą, ale równocześnie wciągająca, szybka lektura o życiu rodzinnym i jego dylematach.
Chwilami irytującą, ale równocześnie wciągająca, szybka lektura o życiu rodzinnym i jego dylematach.
Pokaż mimo toBardzo sympatyczna książka o zdradzie, małżeństwie, życiu. Sympatyczna to dobre słowo, w końcu każdy ma coś za uszami. Niewypowiedziane monologi myślowe zdradzające intencje bohaterów zawierają głębię. Puenta wspaniała! "Czuć" poczucie humoru. Czyta się szybko, wartko. Polecam. Trzeba tylko przedrzeć się przez pierwszy, nieco melodramatyczny, na szczęście krótki rozdział..
Bardzo sympatyczna książka o zdradzie, małżeństwie, życiu. Sympatyczna to dobre słowo, w końcu każdy ma coś za uszami. Niewypowiedziane monologi myślowe zdradzające intencje bohaterów zawierają głębię. Puenta wspaniała! "Czuć" poczucie humoru. Czyta się szybko, wartko. Polecam. Trzeba tylko przedrzeć się przez pierwszy, nieco melodramatyczny, na szczęście krótki...
więcej Pokaż mimo toDla mnie to książka potwierdzającą tylko to,że kobiety nie mają do siebie za grosz szacunku, a facet to gnida. Masochidtka zawsze będzie masochistką,zdradzacz zdradzaczem. Zawsze w tych pseudo układach cierpią dzieci. Prawdy stare jak świat. Książka życiowa, prawdziwa pewnie przez to dobra ale ja głupoty ludzkiej znieść nie umiem i nie muszę tolerować a tym bardziej w książce.
Dla mnie to książka potwierdzającą tylko to,że kobiety nie mają do siebie za grosz szacunku, a facet to gnida. Masochidtka zawsze będzie masochistką,zdradzacz zdradzaczem. Zawsze w tych pseudo układach cierpią dzieci. Prawdy stare jak świat. Książka życiowa, prawdziwa pewnie przez to dobra ale ja głupoty ludzkiej znieść nie umiem i nie muszę tolerować a tym bardziej w książce.
Pokaż mimo toSięgnęłam po tę książkę, gdy ujrzałam skąd pochodzi. Włochy, w dodatku Neapol. Przekonało mnie to, żeby przeczytać, a jak się okazało Domenico Starnone prywatnie jest mężem Eleny Ferrante, którą cenię za styl pisarski i do której wracam co jakiś czas. Zanim jednak dotarłam do tych wiadomości, po pierwszych rozdziałach skojarzyłam wątki pojawiające się w "Sznurówkach" a w książkach Ferrante. Zdrada, opuszczenie, i wiele innych na tle Neapolu w drugiej połowie XX wieku.
Sięgnęłam po tę książkę, gdy ujrzałam skąd pochodzi. Włochy, w dodatku Neapol. Przekonało mnie to, żeby przeczytać, a jak się okazało Domenico Starnone prywatnie jest mężem Eleny Ferrante, którą cenię za styl pisarski i do której wracam co jakiś czas. Zanim jednak dotarłam do tych wiadomości, po pierwszych rozdziałach skojarzyłam wątki pojawiające się w...
więcej Pokaż mimo toFabuła powieści Sznurówki Domenico Starnone jest banalna. Zaczyna się od listu zdradzonej żony, z której dowiadujemy się wszystkiego. Jak często w takich sytuacjach, ponieważ to mąż pozwolił sobie na skok w bok, zostawiając żonę, z dwójką dzieci łatwo jest przyjąć jej narrację. Rozgoryczonej, zdradzonej, wytykającej mężowi brak zainteresowania dziećmi. Wyrzuty, pretensje, sarkazm. I jak często w takich sytuacjach, spodziewamy się, że sytuacja może być bardziej złożona.
Po wyznaniu żony, czytamy opowieść męża. I znów, możemy przyjąć jego narrację i tłumaczenia lub nie. Choć w gruncie rzeczy, ani on, ani ona nie wzbudzają sympatii.
[...]
całość:
https://www.speculatio.pl/sznurowki/
Fabuła powieści Sznurówki Domenico Starnone jest banalna. Zaczyna się od listu zdradzonej żony, z której dowiadujemy się wszystkiego. Jak często w takich sytuacjach, ponieważ to mąż pozwolił sobie na skok w bok, zostawiając żonę, z dwójką dzieci łatwo jest przyjąć jej narrację. Rozgoryczonej, zdradzonej, wytykającej mężowi brak zainteresowania dziećmi. Wyrzuty, pretensje,...
więcej Pokaż mimo toSięgnęłam po „Sznurówki” po zachęcającym „Wyznaniu” i mam wrażenie, że to siostrzane historie. „Sznurówki” brzmią jak alternatywa „Wyznania” i dlatego też polecam przeczytać obie! :)
Sięgnęłam po „Sznurówki” po zachęcającym „Wyznaniu” i mam wrażenie, że to siostrzane historie. „Sznurówki” brzmią jak alternatywa „Wyznania” i dlatego też polecam przeczytać obie! :)
Pokaż mimo toTo było dla mnie duże zaskoczenie. Tak jak w przypadku „Wyznania”, tutaj również jest to książka o zdradzie. Pierwsza cześć to listy porzuconej żony, do męża. Czytając miałam wrażenie jakbym przeglądała akta sprawy rodzinnej do której została dołączona korespondencja pełna złości i wyrzutów. Później dostajemy narracje zarówno ze strony męża jak i dzieci. Wszystko to było bardzo ciekawym zabiegiem, pozwalającym spojrzeć na sytuację z wielu stron. Interesujący jest również motyw rozbitej rodziny, która po czterech latach postanawia jednak żyć dalej razem - ale nie bez ukrytych uprzedzeń i ogólnej toksyczności. Zakończenie może nie było zaskakujące ale również bardzo mi się spodobało. (
To było dla mnie duże zaskoczenie. Tak jak w przypadku „Wyznania”, tutaj również jest to książka o zdradzie. Pierwsza cześć to listy porzuconej żony, do męża. Czytając miałam wrażenie jakbym przeglądała akta sprawy rodzinnej do której została dołączona korespondencja pełna złości i wyrzutów. Później dostajemy narracje zarówno ze strony męża jak i dzieci. Wszystko to było...
więcej Pokaż mimo toI nie opuszczę Cię aż do śmierci.
Kochana, zrobię dla Ciebie wszystko, obsypię kwiatami, zaśpiewam pod oknem serenadę, będę nosił na rękach, przychylał nieba, całował ślady stóp.
A potem
Gdy pokryje nas patyna czasu
I cienką strużką zaczną wyciekać wspomnienia
nie spojrzę na ciebie rano
nie zatęsknię za tobą w pracy
nie wypełnię tobą pustki w sobie
zapomnę o nas nocami
Sznurówki to fotografia z bezdroży. Portret rodziny w emocjonalnym rozkroku. To małżeński korowód (nie)spełnionych obietnic, który niepostrzeżenie zamienia się w żałobny kondukt.
I nie opuszczę Cię aż do śmierci.
więcej Pokaż mimo toKochana, zrobię dla Ciebie wszystko, obsypię kwiatami, zaśpiewam pod oknem serenadę, będę nosił na rękach, przychylał nieba, całował ślady stóp.
A potem
Gdy pokryje nas patyna czasu
I cienką strużką zaczną wyciekać wspomnienia
nie spojrzę na ciebie rano
nie zatęsknię za tobą w pracy
nie wypełnię tobą pustki w sobie
zapomnę o nas...
Rodzina to system naczyń połączonym a najlepszym dowodem na poparcie tej teorii jest właśnie książka Domenico Starnone. Opowieść utkana przez Włocha przypomina mi nasze rodzime nowele w których pewien motyw przewodni łączył wszystkich bohaterów. Tu mamy tytułowe sznurówki, które stają się symbolem tego co łączy ze sobą bohaterów.
Zacznę od tego, że to bardzo smutna historia, niosące ze sobą gorzkie refleksje o tym jaką odpowiedzialność niesie ze sobą założenie rodziny. Vanda i Aldo to małżeństwo z długoletnim stażem. Po powrocie z wakacji zastają ogromny bałagan w mieszkaniu i podejrzewają napad na tle rabunkowym. Na pierwszy rzut oka brakuje tylko kota, dlatego Vanda spodziewa się telefonu z żądaniem o okup. Aldo odkrywa jednak, że jemu zginęło coś znacznie cenniejszego i nie może o tym powiedzieć Vandzie.
To bardzo wartościowa pozycja oddająca pewien słodko-gorzki smak życia. Pewnie nie wszyscy odbiorcy zrozumieją tę opowieść na tym samym poziomie. Ja polecam, dobra żeby na chwilę się zatrzymać i przewartościować sobie pewne rzeczy.
Rodzina to system naczyń połączonym a najlepszym dowodem na poparcie tej teorii jest właśnie książka Domenico Starnone. Opowieść utkana przez Włocha przypomina mi nasze rodzime nowele w których pewien motyw przewodni łączył wszystkich bohaterów. Tu mamy tytułowe sznurówki, które stają się symbolem tego co łączy ze sobą bohaterów.
więcej Pokaż mimo toZacznę od tego, że to bardzo smutna...