36 pytań, by Cię poznać. 4 minuty, by pokochać
- Kategoria:
- literatura młodzieżowa
- Wydawnictwo:
- Zielona Sowa
- Data wydania:
- 2021-03-10
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-03-10
- Liczba stron:
- 304
- Czas czytania
- 5 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381547215
Nie wierzyłem w przygody na jedną noc ani też w miłość od pierwszego wejrzenia. Żadne z nas nie piło alkoholu tego wieczoru, więc możemy winić tylko siebie… Bibiana była boginią. Jej ciało otaczała aura czułości, miłości i siły. Kryła jednak sekret, który miał zmienić wszystko… Czy miłość będzie wystarczająco silna, by pokonać wszystkie przeszkody? A może lepiej nie być razem i dzięki temu nie cierpieć?
Genialnie napisana, z dużą lekkością i wciągającą fabułą powieść o miłości autorstwa hiszpańskiego pisarza Jordi Sierra i Fabra.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
36 pytań, by Cię poznać. 4 minuty, by pokochać
Słyszeliście kiedyś o Arthurze Aronie, według którego wiele par (nie znając się wcześniej) zakochało się w sobie, a nawet zdecydowało na małżeństwo. Trzeba zadać sobie 36 pytań specjalnych pytań, a następnie patrzyć sobie w oczy przez 4 minuty. Prawda, że brzmi nieprawdopodobnie? Wystarczyło jedno spojrzenie w kierunku tańczącej Bibiany, by Marcos przepadł i oddał jej swoje serce. Pomimo tego, że ludzie uważają ją za dziwaczkę, nastolatek uważa ją za wyjątkową dziewczyną. Wie jednak, że coś jest nie tak i boi się, że w każdej chwili może ją stracić. Uważam, że jest to naprawdę piękna opowieść nastoletniej miłości, która pomimo młodego wieku, jest związana z bólem i cierpieniem. Przede wszystkim poruszane są w niej bardzo ważne i trudne zagadnienia.Chwilami śmieszna, momentami smutna. Jako młodzieżówka, spełnia swoje zadanie idealnie. Przeważają w niej dialogi, więc strony znikają w mgnieniu oka. Czyta się ją lekko poprzez prosty język jakim jest napisana. Ale nie jest to łatwa i prosta historia... Spotykamy się w niej z pewną chorobą, jej konsekwencjami i następstwami. Naznaczone bólem nie tylko sfery fizycznej, ale również psychicznej, która obejmuje nie tylko osobę chorą, ale też wszystkich bliskich z jej otoczenia. Nie chce pisać nic więcej, żeby nie spojlerować. Pomimo tego, że była dla mnie dość przewidywalna uważam, że jest naprawdę warta poznania, szczególnie polecam ją młodzieży. Bohaterowie są bardzo dojrzali na swój wiek, ale ja uważam to za wielki plus. Nie wiem dlaczego, ale ludzie uwielbiają żyć stereotypami. Myślę, że nie wolno wszystkich wrzucać do jednego worka. Absolutnie się nie zgodzę z twierdzeniem, że wszyscy nastolatkowie mają pstro w głowach, uwielbiają używki i huczne imprezy, a główny temat do rozmowy to seks. Dla mnie ta historia była bardzo autentyczna. Pokazuje młodzież z zupełnie innej perspektywy. Ja sama patrząc po swoich dzieciach wiem, że każda z nich jest inna. Bohaterowie mają po osiemnaście lat, ale są bardzo dojrzali. Ja miałam chłopaka w wielu czternastu i obiecał mi on, że się ze mną ożeni jak dorosnę. I wiecie co? Zrobił to🤣Ale to już inna historia😉
Oceny
Książka na półkach
- 145
- 100
- 14
- 6
- 4
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
Opinia
RECENZJA DOSTĘPNA RÓWNIEŻ NA BLOGU: http://about-katherine.blogspot.com/2021/07/miosc-od-pierwszego-wejrzenia-z-wielka.html
Książka "36 minut, by cię poznać. 4 minuty, by pokochać" dość długo czekała na swoją kolej na mojej biblioteczce. Z jednej strony jej okładka niesamowicie mnie intrygowała (jest wprost świetna), z drugiej natomiast trochę bałam się tego, co mogę otrzymać zważywszy na to, że jest to hiszpańska książka. Dotychczas czytałam może 2-3 książki hiszpańskich autorów i niestety nigdy nie kończyło się to spektakularnie, także mój lęk był chyba uzasadniony. Ale dobra! Książkę już przeczytałam i mogę się o niej wypowiedzieć - czy było warto, czy dobrze zrobiłam tak długo z nią zwlekając?
Głównym bohaterem powieści jest Marcos - poznajemy go podczas imprezy jednego ze znajomych znajomego. Chłopak przeżywa swoje niedawne rozstanie z dziewczyną, w którą był bardzo zapatrzony, a która postanowiła go rzucić. Warto w tym miejscu powiedzieć, że Marcos jest 100% romantykiem i gdy już zakochuje się w jakiejś dziewczynie, robi to nieodwracalnie (albo przynajmniej do czasu, gdy to ona postanowi się z nim rozstać). Na imprezie dostrzega tańczącą dziewczynę, która według niego stanowczo wyróżnia się z tłumu. Jakie więc było jego zaskoczenie, gdy dziewczyna postanowiła do niego zagadać - w końcu on jest zwyczajnym, niczym nie wyróżniającym się nastolatkiem, a ona to prawdziwa bogini w ludzkiej skórze. Marcos i Bibiana rozmawiają ze sobą przez resztę imprezy, a chłopak już wie, że to coś więcej, niż zwyczajna pogawędka z koleżanką. Od tego momentu nie może o niej zapomnieć i bardzo stara się, aby z tego wszystkiego wynikło coś więcej. Jednakże Bibiana, z którą spotkał się następnym razem w parku, nie jest tą samą dziewczyną, jaką widział tańczącą na parkiecie - pewną siebie, radosną. Ta jest niesamowicie cicha, wystraszona i zwyczajnie słaba. Marcos wie, że skrywa ona jakąś tajemnicę, a pytanie brzmi tylko "jaką?".
Książkę czyta się niesamowicie szybko! Mogę nawet powiedzieć, że zwyczajnie się przez nią przepływa. Fakt, jest napisana nieco większą czcionką, jednakże sama historia jest tak bardzo wciągająca i płynna, że aż chce się ją czytać! Gdy tylko zapoznałam się z pierwszymi stronami "36 minut..." po prostu nie byłam w stanie wypuścić książki z rąk. Najzabawniejsze jest jednak to, że sama fabuła powieści nie jest zbyt rozległa, bo jednak większość wydarzeń odbywa się w jednym miejscu i w dość krótkim czasie. Nie mamy tutaj zbędnych opisów i niepotrzebnych wątków - wszystko jest bardzo mocno skoncentrowane. Autorowi udało się jednak przedstawić to w tak dobry sposób, że nie stanowi to żadnego problemu. Odnalezienie się w fabule czy wczucie się w nią jest czymś bardzo prostym i naturalnym. Dawno nie czytałam powieści, która reprezentowała by sobą coś takiego.
Koniecznie muszę wspomnieć też o tym, że książka jest przepełniona emocjami. Uczucia, jakie wyrażane są przez głównych bohaterów, czyli Marcosa i Bibianę są tak silne i intensywne, iż w bardzo prosty sposób można wyczuć je na każdej kartce "36 pytań...". Jak wspomniałam wcześniej Marcos jest romantykiem i to bardzo dobrze widać. Chociaż na jego temat nie dowiadujemy się zbyt dużo, to jednak autor zaprezentował tą postać w taki sposób, że doskonale można wyczuć emocje, jakie nim targają, a to pozwala na jeszcze lepsze wczucie się w tą postać. Duet Bibiana i Marcos stał się jednym z moich ulubionych i na pewno na dłużej pozostanie w mojej pamięci.
Dla mnie motyw, jaki został poruszony w książce "36 minut..." jest niezwykle ważny i za każdym razem mocno przeżywam tego typu powieści. Zdradzę tylko, iż całość dotyczy pewnych psychicznych problemów, a co za tym idzie możemy spotkać się tutaj z licznymi trudnościami, zmaganiami bohaterów, ale także postrzeganiem tego przez szerszą społeczność. Uważam, że jest to jedna z lepszych książek z motywem chorób psychicznych, które są warte uwagi. Dodatkowo wpleciony romantyczny (ale jednak nie przesadzony) wątek romantyczny jeszcze bardziej działa tutaj na plus. Bardzo obawiałam się tejże powieści, ale teraz widzę, że nie miałam do tego żadnych powodów. Autor bardzo pozytywnie mnie zaskoczył i mam szczerą nadzieję, że jeszcze kiedyś będę miała okazję poznać kolejną młodzieżową powieść z pod jego pióra. Z pewnością będzie to następna niezapomniana przygoda.
RECENZJA DOSTĘPNA RÓWNIEŻ NA BLOGU: http://about-katherine.blogspot.com/2021/07/miosc-od-pierwszego-wejrzenia-z-wielka.html
więcej Pokaż mimo toKsiążka "36 minut, by cię poznać. 4 minuty, by pokochać" dość długo czekała na swoją kolej na mojej biblioteczce. Z jednej strony jej okładka niesamowicie mnie intrygowała (jest wprost świetna), z drugiej natomiast trochę bałam się tego, co mogę...