W samą porę

Okładka książki W samą porę Katarzyna Busłowska
Okładka książki W samą porę
Katarzyna Busłowska Wydawnictwo: Novae Res literatura obyczajowa, romans
348 str. 5 godz. 48 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2016-04-01
Data 1. wyd. pol.:
2016-04-01
Liczba stron:
348
Czas czytania
5 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380831360
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Jabłoń i inne opowiadania Aneta Antosiak, Lech Baranowski, Zbigniew Biegaj, Justyna Boniecka, Karolina Brückner, Katarzyna Busłowska, Anna Ciupińska, Czesława Dębowiec, Elżbieta Dudzisz, Ewa Frączek, Anna Grzanek, Bronisław Krzysztof Jakubowski, Leonard Jaworski, Robert Jęczeń, Magdalena Kasprzak, Grzegorz Kempny, Anna Kierczak W., Elżbieta Kościucha–Wieczorek, Mariola Kruszewska, Franciszka Kubala, Krzysztof Kupiński, Justyna Lewandowska, Zofia Mąkosa, Krzysztof Martyna, Andrzej Placety, Łukasz Prus, Genowefa Światłoń, Patryk Tyburek, Justyna Wójcik
Ocena 6,5
Jabłoń i inne ... Aneta Antosiak, Lec...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
22 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
637
626

Na półkach:

Przy czytaniu tej książki świetnie się relaksowałam.
Historia związku Karoliny, mającej głowę do interesów i Janka, gitarzysty znanej rockowej kapeli wzbudzila moje zainteresowanie.
Karolina ma od lat trzy wspaniałe, trochę zwariowane przyjaciółki, nie mające przed sobą tajemnic.
Za pośrednictwem jednej
z nich, poznała Janka....
no i wpadła w jego sidła.
Bardzo fajna fabuła książki.

Przy czytaniu tej książki świetnie się relaksowałam.
Historia związku Karoliny, mającej głowę do interesów i Janka, gitarzysty znanej rockowej kapeli wzbudzila moje zainteresowanie.
Karolina ma od lat trzy wspaniałe, trochę zwariowane przyjaciółki, nie mające przed sobą tajemnic.
Za pośrednictwem jednej
z nich, poznała Janka....
no i wpadła w jego sidła.
Bardzo fajna...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1702
1687

Na półkach: ,

"Gdy pozbywamy się masek, wszyscy, w gruncie rzeczy, jesteśmy do siebie podobni".

Wielu wydarzeń mających miejsce w naszym życiu nie da się zwyczajnie przewidzieć. Tak, jak nie da się przewidzieć tego, że nasz los może wkroczyć na zupełnie nowe tory pod wpływem jednego epizodu, jednego niepozornego spotkania. Życie jest bowiem mocno nieprzewidywalne i to właśnie życie pisze najlepsze scenariusze.

Katarzyna Busłowska to autorka pochodząca z Białegostoku.

Karolina to trzydziestojednoletnia kobieta, która na stanie posiada trzy zwariowane przyjaciółki, nieusłuchanego psa oraz niezwykły talent do zarządzania przedsiębiorstwami. Gdy bohaterka poznaje Janka, gitarzystę rockowego znanego na całym globie, który po śmierci przyjaciela, wraca do Polski, jej starannie ułożony plan na życie ulega diametralnej zmianie.

Katarzyna Busłowska napisała i wydała powieść nieco sztampową, ukazującą różnorakie barwy i odcienie miłości. Nie znalazłam w tej książce niczego zaskakującego, ale jednocześnie historia rodzącego się uczucia pomiędzy Karoliną, a Jankiem, pozwoliła mi chwilowo odpocząć od trudniejszych lektur, jakie czytam i jakie zamierzam czytać. Muszę także podkreślić, że w mojej opinii najważniejszą cechą tej książki jest to, iż nie jest to powieść o niczym.

"W samą porę" dotyka bowiem takich płaszczyzn, jak śmierć, prawdziwa przyjaźń, miłość, czy też wzajemne zrozumienie. Autorka na kanwie relacji dwóch osób, które różnią się diametralnie od siebie, buduje szeroko wyeksponowane tło do dyskusji dotyczącej wielu obszarów naszego życia. I pomimo tego, że to tematy powtarzalne, zawsze z chęcią do nich wracam, odkrywając różnorakie motywy ludzkich zachowań.

Jeśli więc macie ochotę na niezobowiązującą lekturę, która z pewnością umili wam wieczór, warto zajrzeć do tej powieści. Każda pora będzie bowiem dobra na lekturę książki "W samą porę".


"Jeżeli wszyscy będziemy wszystkich bez przerwy podejrzewać, to niczego nie osiągniemy".

http://www.subiektywnieoksiazkach.pl/

"Gdy pozbywamy się masek, wszyscy, w gruncie rzeczy, jesteśmy do siebie podobni".

Wielu wydarzeń mających miejsce w naszym życiu nie da się zwyczajnie przewidzieć. Tak, jak nie da się przewidzieć tego, że nasz los może wkroczyć na zupełnie nowe tory pod wpływem jednego epizodu, jednego niepozornego spotkania. Życie jest bowiem mocno nieprzewidywalne i to właśnie życie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4975
4766

Na półkach:

Czy okładka książki,nie kojarzy Wam się z pewnym obrazem ? Mi tak,choć książka nie jest o obrazach.Jest o muzyce,miłości i odejściu kogoś bliskiego.
Historia Karoliny,która nie ma nawet kochanka bardzo mi się spodobała.
Tak,czasami po serii książek z trupami w tle,chcę przeczytać coś w tym tonie.
Powieść wciąga,kibicowałem jak najbardziej Janowi i Karolinie.Widać,dobrze się dobrali.

Bardzo podobało mi się zakończenie.

A na sam koniec Bardzo Dziękuje Autorce Katarzyna Busłowska za przysłanie mi książki.

Czy okładka książki,nie kojarzy Wam się z pewnym obrazem ? Mi tak,choć książka nie jest o obrazach.Jest o muzyce,miłości i odejściu kogoś bliskiego.
Historia Karoliny,która nie ma nawet kochanka bardzo mi się spodobała.
Tak,czasami po serii książek z trupami w tle,chcę przeczytać coś w tym tonie.
Powieść wciąga,kibicowałem jak najbardziej Janowi i Karolinie.Widać,dobrze się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1054
139

Na półkach: ,

Karolina to przykład kobiety sukcesu, a raczej chciałoby się powiedzieć rekina biznesu. Zajmuje się głównie inwestowaniem w niewielkie firmy i wyprowadzaniem ich na wyższy, stały poziom. W otoczeniu biznesowym uważana jest za osobę twardą, niedostępną i nieznoszącą sprzeciwu, taką z którą nie należy zadzierać.
Janek członek jednego z popularniejszych zespołów heavymetalowych w USA Brompton Cocktail wygląda jak prawdziwa gwiazda rocka - niecodzienna fryzura, cały w tatuażach. Dodatkowo taką samą ma otoczkę w mediach.

Wydawałoby się co mogłoby ich łączyć? Zbieżność charakterów. Tak, dobrze czytacie, bo oboje w zaciszu domowym są zupełnie innymi osobami, a nawet dwiema odrębnymi. To tak jakby oddzielali od siebie dwa światy grubą krechą. Karolina chociaż jest bogata i mogłaby sobie pozwolić na wszystko co zechce mieszka w starym rodzinnym domu, otoczona pamiątkami z przeszłości, jeździ starym mustangiem, dostała go od ojca na osiemnaste urodziny, który więcej czasu spędza u mechanika niż na ulicy. A większa część firm w które zainwestowała to marzenia swoich kolegów ze szkoły, czy studiów. Tak naprawdę to ciepła osoba, której największym marzeniem jest założenie rodziny.
Janek natomiast pomimo zewnętrznego wyglądu i tej otoczki gwiazdy jest ciepły, bardzo uczuciowy, bardzo lubi towarzystwo dzieci, wolny czas najchętniej spędza w domu, gdzie jest cisza i spokój, dodatkowo słucha muzyki klasycznej. Nie może się pozbierać po śmierci Craiga przyjaciela i założyciela zespołu.

Najbliższe przyjaciółki Karoliny nie są takie "postrzelone" jak okładka je określa. Brakowało mi tu właśnie takich szalonych koleżanek, które każdy kłopot umiałyby obrócić w żart.

Akcja toczy się powoli, własnym tempem i właśnie to w tej książce jest fajne. Nic nie dzieje się tak od razu. Tak samo bohaterowie muszą się dobrze poznać zanim zaczną się spotykać. To książka na realia zwykłego szaraczka, tylko odjąć te bogactwo Karoliny i gwiazdę rocka, a dać im normalne zajęcia ;) To taki typowy romans, może nazwałabym go nawet w dawnym stylu (tzn. przed epoką Greya i jemu podobnych),dla wyjaśnienia nie romans współczesny, który posłużyłby za scenariusz do filmu puszczanego po północy, tylko taki normalny - za co autorka ma wielki plus. W książce za dużo jest o Craigu, momentami zastawiałam się o kim w końcu jest ta książka. Czasem miałam takie wyobrażenie, że Karolina i Janek to tylko poboczne postacie.
Pewnie wiele osób się zastawia dlaczego na okładce jest fragment "Stworzenia Adama" Michała Anioła? Jest to jeden z licznych tatuaży Janka.

"W samą porę" to książka idealna na lato, lekka, bardzo miło spędziłam z nią czas. Zabrakło mi w niej tylko takiej iskry, wątku, który wzbudziłby w czytelniku większe emocje.

Karolina to przykład kobiety sukcesu, a raczej chciałoby się powiedzieć rekina biznesu. Zajmuje się głównie inwestowaniem w niewielkie firmy i wyprowadzaniem ich na wyższy, stały poziom. W otoczeniu biznesowym uważana jest za osobę twardą, niedostępną i nieznoszącą sprzeciwu, taką z którą nie należy zadzierać.
Janek członek jednego z popularniejszych zespołów...

więcej Pokaż mimo to

avatar
531
128

Na półkach: , , ,

Tym, co w książce spodobało mi się chyba najbardziej jest kreacja bohaterów. Nie mają płaskich charakterów i nie zostali przez autorkę pokazani tylko z jednej strony. Pokazują swoje drugie "ja", przełamując tym samym stereotypy, pozbywając się etykietek przyczepionych im przez społeczeństwo. Ona nie jest jedynie mściwą pracoholiczką lubiąca stawiać na swoim, a on muzykiem niestałym w uczuciach, wykorzystującym swą sławę. Nieznane sobie cechy odkrywają jednak głównie dzięki wspólnemu spędzaniu czasu.

W samą porę zawiera doskonale wykreowany wątek miłosny. Choć bohaterowie z pozoru kompletnie do siebie nie pasują, coś ich jednak przyciąga. Uzupełniają się i uczą siebie nawzajem. Uprzedzenia zostają odsunięte na bok, kiedy w grę wchodzi prawdziwa, bezwarunkowa miłość.

Miłość, choć dominuje w fabule, nie jest jej jedynym wątkiem. Pojawia się również motyw wieloletniej przyjaźni, śmierci bliskiej osoby i próby nauczenia się życia po stracie. Autorka poruszyła także bardzo ważny współcześnie problem - pogoń za pieniędzmi i karierą, zrzucanie na dalszy plan odpoczynku, zakładania rodziny i poszukiwania czegoś, co daje nam szczęście. Poświęcamy się pracy, stawiając ją na pierwszym miejscu, rzadko oddzielając ją od życia prywatnego. Nie pozostawiamy sobie chwili wytchnienia, a często dociera to do nas, kiedy jest już za późno. Jesteśmy społeczeństwem ciągle się spieszącym, nie mającym na nic czasu. Książka udowadnia, że czasem powinniśmy zwolnić, zmienić nieco tryb życia i zagłuszyć nieco mózg popychający nas w stronę narzuconych sobie obowiązków.

Powieść napisano prostym językiem. Czyta się ją szybko i przyjemnie. Jedynym minusem były dla mnie momentami zbyt długie opisy przeszłości. Mimo to uważam, że W sama porę to książka naprawdę dobra, zwłaszcza jak na debiut.

Cała recenzja dostępna na szumiabooki.blogspot.com

Tym, co w książce spodobało mi się chyba najbardziej jest kreacja bohaterów. Nie mają płaskich charakterów i nie zostali przez autorkę pokazani tylko z jednej strony. Pokazują swoje drugie "ja", przełamując tym samym stereotypy, pozbywając się etykietek przyczepionych im przez społeczeństwo. Ona nie jest jedynie mściwą pracoholiczką lubiąca stawiać na swoim, a on muzykiem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
344
162

Na półkach: ,

Ludziom „zapracowanym”, którzy na pierwszym miejscu stawiają karierę zawodową, o wiele trudniej jest znaleźć miłość swojego życia i prawdziwe szczęście. Goniąc za pieniędzmi i sukcesami, łatwo jest zapomnieć, o tym, co w życiu jest ważniejsze. Właśnie tak było w przypadku Karoliny, głównej bohaterki powieści Katarzyny Busłowskiej „W samą porę”, która – tylko pozornie – miała wszystko.

Karolina ma 31 lat i ciągle jest samotna. Co prawda ma trzy niezastąpione przyjaciółki, psa imieniem Kazimierz i zarządza wieloma przedsiębiorstwami, jednak czuje, że nie jest to to, co chciałaby w życiu nieustannie robić. Pragnie trochę zwolnić, zastanowić się nad swoim życiem… A wszystkie te jej myśli o życiowej zmianie pojawiły się w momencie, gdy poznała Janka, gitarzystę zespołu metalowego, który po stracie przyjaciela na jakiś czas przyjechał do Polski. Już podczas pierwszego spotkania wpadli sobie w oko, a późniejsze rozmowy tylko potwierdziły, że są dla siebie stworzeni, chociaż oboje byli zupełnymi przeciwieństwami… Ale w końcu – przeciwieństwa się przyciągają. Więc się przyciągnęły… Tylko, czy ten związek ma jakieś szanse? Jak długo uda im się przetrwać? W końcu, Janka zespół jest w Stanach, więc on prędzej czy później będzie musiał tam wrócić…

„Niedobrze nie wiedzieć, co się czuje”

Gdy przeczytałam pierwszy rozdział, lekko się zdziwiłam. Spodziewałam się, że pierwsze rozdziały będą opowiadały o poszczególnych głównych bohaterach. Zazwyczaj właśnie tak jest w większości powieści obyczajowych. Jednak ta powieść jest nieco inna, bardziej nietypowa i oryginalna. Autorka książki od początku przechodzi „do rzeczy”. Nie przeciąga niepotrzebnie fabuły, a o życiu autorów możemy dowiedzieć się bezpośrednio z ich wspólnych rozmów; nad niepotrzebnym „mówieniem” narratora przeważają dialogi. Może właśnie dlatego tak bardzo polubiłam tych bohaterów – dużo od nich się dowiedziałam, a na wielu ich opowieściach nawet płakałam czy śmiałam się.

Niepozorny związek, który na pierwszy rzut oka ma niewielkie szanse na przetrwanie… A jednak bardzo zaciekawił mnie ten duet wykreowany przez autorkę książki. Historie bohaterów, Janka i Karoliny, są bardzo rozległe; z ich rozmów dowiadujemy się o ich życiu prywatnym, pracy zawodowej, rodzinie, szkole, przyjaźni… Katarzyna Busłowska stworzyła bohaterów, którzy są bardzo różnorodni i potrafią ogromnie zaciekawić czytelnika; mają za sobą bogatą przeszłość i jeszcze ciekawszą przyszłość, która na początku stoi pod wielkim znakiem zapytania.

Pozytywne wrażenie robi także to, że miłość Karoliny i Janka nie jest głównym tematem książki. Owszem, zajmuje ona większą część fabuły, ale poza ich związkiem autorka ciekawie przedstawia również bohaterów drugoplanowych. Ich losy dla czytelnika stają się równie istotne. Pojawiają się romanse, zdrady, rodzinne spotkania i nieporozumienia… Właściwie wszystko jest na właściwym miejscu – jak na debiut, książka Karoliny Busłowkiej zrobiła na mnie duże wrażenie.

„Kiedy bliscy odchodzą, pamiątki są potrzebne. Lepsze to niż nic.”

„W samą porę” Katarzyny Busłowskiej to zdecydowanie bardzo dobrze napisana powieść. Wiele w niej wątków miłosnych, romantycznych, przepełnionych uczuciami, ale są także zdrady i smutne historie. Zdarzają się również niespodziewane wydarzenia, przez co można powiedzieć, że ta książka jest wielobarwna, nie znudzi się po kilku pierwszych rozdziałach, a gdyby jednak nudziła – natychmiast pojawia się sytuacja, której nigdy byśmy się niespodziewani. Chociaż dla mnie najbardziej nieprzewidywalny był epilog. W połowie książki chyba za bardzo się rozmarzyłam i zamiast takiego zakończenia wyobraziłam sobie zakończenie otwarte, z dużym prawdopodobieństwem na ciąg dalszy… Chociaż, mimo wszystko, może ciąg dalszy jest jeszcze możliwy? Chyba za bardzo polubiłam bohaterów, bo chętnie przeczytałabym o nich więcej.

Ludziom „zapracowanym”, którzy na pierwszym miejscu stawiają karierę zawodową, o wiele trudniej jest znaleźć miłość swojego życia i prawdziwe szczęście. Goniąc za pieniędzmi i sukcesami, łatwo jest zapomnieć, o tym, co w życiu jest ważniejsze. Właśnie tak było w przypadku Karoliny, głównej bohaterki powieści Katarzyny Busłowskiej „W samą porę”, która – tylko pozornie –...

więcej Pokaż mimo to

avatar
358
357

Na półkach: ,

Na wstępie bardzo chciałabym podziękować autorce za przesłanie mi tego egzemplarza książki. Gdyby stała w sklepie na półce nie sięgnęłabym po nią. Ta okładka zupełnie do mnie nie przemawia, a straciłabym wtedy bardzo miłą i przyjemną opowieść o codziennym życiu. Książka mnie zauroczyła swoją prostotą i lekkością.


Czas..... nie da się go ani kupić, ani cofnąć. Czas.... biegnie tak szybko, że minuty wydają się być sekundami, godziny minutami, a tygodnie dniami. Otaczający świat narzucił nam takie tempo, że bardzo często nie jesteśmy w stanie dotrzymać mu kroku. Przemija czas i z nim przemija nasze życie. Jedne rzeczy się kończą inne zaczynają. A jak się ma to do naszej książki?


Główna bohaterka Karolina jest kobietą sukcesu. Ma duża smykałkę do zakładania nowych biznesów i przez przeszło dziesięć lat tylko na tym się skupia. Poświęca każdą wolną chwilę pracy, przez co zaniedbuje życie prywatne w którym poza trzema najlepszymi przyjaciółkami, dużym psem i rodziną nie byłoby nikogo. Brakuje jej towarzystwa, szczególnie wieczorami i postanawia coś z tym zrobić. W tym momencie pojawia się Janek, kolega jej przyjaciółki, który wrócił do Polski po kilkunastu latach. Janek jest światowej sławy gitarzystą, który zmaga się ze śmiercią swojego najlepszego przyjaciela.


Dwa różne typy osobowości, które niewątpliwie do siebie ciągnie. Dwa totalnie odmienne charaktery które jeśli tylko dadzą sobie szansę poznają tą jedyną prawdziwą miłość.


Ale ta książka nie skupia się tylko na tej jedynej prawdziwej miłości. Dużą uwagę autorka poświęciła przyjaźni między bohaterami. Pokazała nam, czytelnikom, jak wielkich czynów możemy dokonać w imię przyjaźni, jak ważną opoką i oparciem są prawdziwi przyjaciele nie tylko gdy nam się układa, ale szczególnie wtedy, kiedy potrzebujemy się wypłakać na czyimś ramieniu. To skarb mieć prawdziwego przyjaciela, a przykład przyjaźni w w postaci tych czterech fantastycznych kobiet zmusza nas do zastanowienia się jacy my jesteśmy dla naszych przyjaciół.


Poza miłością i przyjaźnią książka ta wypełniona jest jeszcze wieloma emocjami. Porusza ona aspekt bólu i żałoby po starcie bliskiej osoby. Nie ważne czy to członek rodziny, znajomy czy przyjaciel. Strata bliskiej osoby, która znaczyła dla nas wiele pozostawia po sobie smutek i żal. Musimy od nowa nauczyć się życia w codzienności, ale jakże już innej bez tej jednej brakującej osoby. Każdy przechodzi swoją żałobę inaczej, ważne natomiast jest by miał wsparcie w bliskich osobach. By nie został ze swym bólem sam. Dla Janka taką osobą okazała się Karolina która wspierała go w najbardziej dla niego potrzebnym momencie.


Razem z miłością kroczy również zdrada, której w tej książce także nie zabraknie, a z którymi borykać się będą przyjaciółki Karoliny. Do tego dochodzi zaufanie, pasja i odpowiedzialność i szereg jeszcze innych wartości.


Książka ta na prostych codziennych przykładach pokazuje jak ważna jest miłość i przyjaciele w naszym życiu. Miło było wziąć do ręki tak sympatyczną i lekką pozycję w której nie ma traumatycznych partnerów i ich przeżyć z dzieciństwa oraz scen erotycznych. Do tego mamy przykład silnej, ambitnej kobiety która prowadzi wiele przedsiębiorstw biznesowych i jakże odmienny przykład członka grupy heavymetalowej.


Jeszcze raz dziękuję bardzo autorce za udostępnienie mi tego egzemplarza. Warto było po niego sięgnąć i życzę pani dalszych sukcesów w tej branży. Gdybym miała ją ocenić to dałabym jej siedem punktów w skali dziesięciopunktowej. Życzę wszystkim miłej lektury i do zobaczenia następnym razem.


1. P O L E C A N E K O B I E T O M : Samantha Young " W poświacie księżyca"

2. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Sztuka Uwodzenia" Samantha Young

3. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Letnie Przesilenie" Robyn Carr

4. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Nie ufaj nikomu" Jayne Ann Krentz

5. P O L E C A N E K O B I E T O M : Nora Roberts "Siostry Calhoun. Catherine. Amanda"

6. P O L E C A N E K O B I E T O M : Nora Roberts "Siostry Calhoun. Lilah. Suzanna"

Na wstępie bardzo chciałabym podziękować autorce za przesłanie mi tego egzemplarza książki. Gdyby stała w sklepie na półce nie sięgnęłabym po nią. Ta okładka zupełnie do mnie nie przemawia, a straciłabym wtedy bardzo miłą i przyjemną opowieść o codziennym życiu. Książka mnie zauroczyła swoją prostotą i lekkością.


Czas..... nie da się go ani kupić, ani cofnąć. Czas.......

więcej Pokaż mimo to

avatar
1662
1653

Na półkach: ,

Karolinę Mec określałbym w trzech słowach: młoda, piękna i bogata. Jest to trzydziestojednoletnia kobieta sukcesu, Anioł Biznesu. Pomaga młodym i utalentowanym ludziom rozpocząć ich biznesy, służy radą, wykłada swój kapitał, ale dzięki temu zarabia też duże pieniądze. Poznajemy ją w chwili, kiedy zaczyna mieć powoli dość swojego życia w biegu i chciałaby coś zmienić, tylko nie jest do końca pewna co. Postanawia sprzedać część swoich aktywów i być może podróżować, poznawać świat. Jednak los, a może jej przyjaciółki, chcą inaczej, stawiają na jej drodze – niby przypadkiem – przystojnego Janka Drzewieckiego. Światowej sławy gitarzysta okazuje się być zaprzeczeniem krążących o takich ludziach stereotypów. No dobrze, teraz jest zaprzeczeniem, ale w przeszłości nie stronił od alkoholu, kobiet i tym podobnych ekscesów. Tylko czy jest wystarczająco czarujący, aby zainteresować swoją osobą despotyczną panią prezes, tego dowiecie się sięgają po „W samą porę”, czy zakochają się w sobie, a może będzie to tylko przelotna znajomość?

Pełna recenzja książki na stronie:
http://moznaprzeczytac.pl/w-sama-pore-katarzyna-buslowska/

Karolinę Mec określałbym w trzech słowach: młoda, piękna i bogata. Jest to trzydziestojednoletnia kobieta sukcesu, Anioł Biznesu. Pomaga młodym i utalentowanym ludziom rozpocząć ich biznesy, służy radą, wykłada swój kapitał, ale dzięki temu zarabia też duże pieniądze. Poznajemy ją w chwili, kiedy zaczyna mieć powoli dość swojego życia w biegu i chciałaby coś zmienić, tylko...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1450
1398

Na półkach:

"W samą porę"
Katarzyna Busłowska

Współczesność nie sprzyja spokojnej egzystencji, smakowaniu życia i bezstresowemu obserwowaniu otaczającej nas rzeczywistości. Żyjemy szybko, w pośpiechu, zawsze w biegu, bo przecież tyle okazji dookoła, których nie wolno przegapić lub odpuścić, sukces jest przecież taki ważny i niezbędny. Brak odpowiedniego momentu na całą resztę, chyba, że w końcu sami powiemy stop, ale wypowiedzieć to słowo jest niezwykle trudno.

Karolina Mec umie wykorzystać każdą okazję biznesową, znana jest jako obrotna bizneswoman, która ma doskonałą rękę do interesów. Nigdy nie odkłada niczego na później jeżeli chodzi o sprawy zawodowe, natomiast osobiste to już inna historia. Wymaga wiele od innych, ale od siebie najwięcej, rodzina i przyjaciółki znają ją od całkiem innej strony i wiedzą, że dla nich zrobiłaby wszystko i bez wahania. Ewa, Lena, Gośka i Karolina różnią się od siebie jak dzień i noc, ogień i woda, lecz od lat mogą na sobie polegać, łączy je przyjaźń, czasem dość zwariowana, lecz zawsze wkraczająca w odpowiednim momencie z pomocą. Tym razem ta ostatnia przyniosła coś więcej lub raczej kogoś - Janka Drzewieckiego, mężczyznę z kategorii tych niebezpiecznych, jakich powinno omijać się szerokim łukiem jeśli serce ma pozostać w jednym kawałku. Przynajmniej takie jest zdanie Karoliny, inni zdają się mieć odmienna opinię, dzieli ich wszystko, on jest muzykiem, na dodatek sławnym i mieszka na innym kontynencie, a ona to twardo stąpająca kobieta interesu, trzymająca wszystko twardą ręką. Tych dwoje na pierwszy rzut oka nie pasuje do siebie, ale poza tym dobrze im się ze sobą rozmawia i wciąż myślą o sobie, a pod stworzonymi przez siebie kryją w sobie podobne życiowe doświadczenia. Czy jednak to nie za mało by zaufać drugiej osobie i uwierzyć, że może ich połączyć więcej niż przelotna znajomość? Zaufanie łatwo nadwyrężyć, a wokół nich zaczyna się wiele dziać, wystarczy jeden fałszywy krok by zniszczyć uczucie, szczególnie gdy emocje biorą górę.

Co może się wydarzyć gdy ludzie stoją na rozdrożu oraz chcą rozpocząć nowy rozdział w swoim życiu, a rzeczywistość podsuwa im całkiem inny scenariusz niż ten jaki napisali dla siebie? Karolina umiała wybrać przedsięwzięcia, rokujące dobrze na przyszłość, Janek nie bał się podejmować ryzyka, oboje znają wartość przyjaźni i rodziny, lecz miłość jak do tej pory omijała ich. Czy będą gotowi by dać jej szansę?

"Ser­ce ma swo­je rac­je, których ro­zum nie zna" - bohaterowie książki Katarzyna Busłowskiej dowiadują się o tym gdy ich poukładane do tej pory życie zaczyna zmierzać w całkiem innym kierunku niż do tej pory. Tytuł "W samą porę" wspaniale pasuje do fabuły, w której odpowiednia chwila okazuje się nie raz punktem wyjścia dla rozwoju poszczególnych wątków. W historii tej nie brak ciepła i emocji, pokazana jest również siła przyjaźni i więzów rodzinnych. Autorka zadbała by czytelnicy podczas lektury poznali dobrze postacie i motywy jakimi się kierują, ale przede wszystkim strona po stronie przedstawiła miłość - od chwili kiedy zaczyna kiełkować aż po moment gdy staje się silna i stanowi oparciem. "W samą porę" to również panorama ludzkich charakterów, skrywanych często pod maskami, które świetnie pasują do gry pozorów, prowadzonej czasem dla innych, a czasem dla siebie samego.

"W samą porę"
Katarzyna Busłowska

Współczesność nie sprzyja spokojnej egzystencji, smakowaniu życia i bezstresowemu obserwowaniu otaczającej nas rzeczywistości. Żyjemy szybko, w pośpiechu, zawsze w biegu, bo przecież tyle okazji dookoła, których nie wolno przegapić lub odpuścić, sukces jest przecież taki ważny i niezbędny. Brak odpowiedniego momentu na całą resztę, chyba,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
115
1

Na półkach:

Czytając w opisie, że głównym bohaterem jest gwiazda rocka, większość pewnie spodziewa się historii spod znaku popularnych ostatnio powieści erotycznych. Te osoby przeżyją zawód lub przyjemną niespodziankę. „W samą porę” nie jest opowieścią o Sinnersach w wersji 2.0.
Ostatnie dziesięć lat życia przeleciało Karolinie przez palce. W biznesie udało jej się osiągnąć wszystko, co było do osiągnięcia. Ciężko pracowała na swoją pozycje zawodową i opinię twardej kobiety interesu. Wśród współpracowników wzbudza jednocześnie szacunek i trwogę. Karolina jednak nie zapomniała o tym, co jest tak naprawdę ważne w życiu. Choć każdego dnia wraca do domu ze świadomością, że czeka na nią tylko pies, nie czuje się samotna. Zawsze może liczyć na przyjaciółki, które gotowe są wydrapać oczy każdemu, kto zrobi jej krzywdę. Karolina również bardzo mocno bierze sobie do serca powiedzenie: „Wrogowie moich przyjaciół są moimi wrogami”.
Czy może być coś bardziej ekscytującego niż życie gwiazdy rocka? Odkąd Craig Peterson przyjął Janka do swojego zespołu, jego wizja przyszłości bezpowrotnie uległa zmianie. Nie było już mowy o studiach i kontynuowaniu rodzinnej adwokackiej tradycji. Wraz z nowym imieniem Johnny Madness otrzymał od przyjaciela nowe życie i przez kilkanaście lat czerpał z niego całymi garściami.
Znalezienie bratniej duszy wbrew pozorom nie jest takie łatwe. Niektórym nie udaje się tego dokonać przez całe życie. Inni odnajdują więcej niż jedną. Więź, jaka łączyła Janka i Craiga to coś więcej niż przyjaźń, więcej nawet niż braterstwo. Strata kogoś tak bliskiego może poważnie namieszać w psychice człowieka.

Czytając w opisie, że głównym bohaterem jest gwiazda rocka, większość pewnie spodziewa się historii spod znaku popularnych ostatnio powieści erotycznych. Te osoby przeżyją zawód lub przyjemną niespodziankę. „W samą porę” nie jest opowieścią o Sinnersach w wersji 2.0.
Ostatnie dziesięć lat życia przeleciało Karolinie przez palce. W biznesie udało jej się osiągnąć wszystko,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    38
  • Przeczytane
    28
  • Posiadam
    8
  • 2017
    2
  • 2017
    2
  • Moje
    1
  • Biblioteczka domowa III
    1
  • Ulubione
    1
  • 2016
    1
  • 2018
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki W samą porę


Podobne książki

Przeczytaj także