Alchemia. Wprowadzenie do symboliki i psychologii

Okładka książki Alchemia. Wprowadzenie do symboliki i psychologii Marie-Louise von Franz
Okładka książki Alchemia. Wprowadzenie do symboliki i psychologii
Marie-Louise von Franz Wydawnictwo: Zysk i S-ka nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
354 str. 5 godz. 54 min.
Kategoria:
nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
Tytuł oryginału:
Alchemy: An Introduction to the Symbolism and the Psychology
Wydawnictwo:
Zysk i S-ka
Data wydania:
2015-09-01
Data 1. wyd. pol.:
2015-09-01
Liczba stron:
354
Czas czytania
5 godz. 54 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377857434
Tłumacz:
Małgorzata Kalinowska
Tagi:
psychologia analityczna alchemia
Średnia ocen

8,2 8,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,2 / 10
48 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
97
81

Na półkach: ,

Ciekawa i jednocześnie inspirująca lektura, z której można wynieść wiele dobrego. Jeśli ktoś lubi symbolikę, meandry umysłu, religijne abstrakcje i inne cuda nieświadomości to książka na pewno się mu spodoba.

Jest to zbiór wykładów, gdzie omawiane są wybrane teksty alchemiczne - od starożytnego Egiptu, przez Grecję, Arabię czy średniowieczną Europę. Książka zawiera także dużo obrazów alchemicznych, które ciekawie ilustrują opisywane działania.

Nie jest to łatwa lektura. Jeśli jednak alchemia rzeczywiście tak poprawnie została rozszyfrowana i jest wprost odniesieniem do psychologii na zasadzie opisu zjawisk innym językiem i formą niż znaną nam obecnie to w końcu można coś z niej zrozumieć. Wszystko ma tutaj na pewno ręce i nogi. A część zjawisk psychologicznych w odniesieniu do bioenergii człowieka pokrywa się z tym, co piszą inni (nawet obecnie) i jest prawdą. Tym bardziej książka wydaje się przedstawiać cenną wiedzę, w której można momentami się odnaleźć wprost bezpośrednio.

Warto też nadmienić, że autorka na początku wyjaśnia czym różni się alchemia od religii i dlaczego ją uzupełnia. Dlaczego alchemia jest niejako pełniejsza niż jakakolwiek religia, tradycja czy inne, uporządkowane motywy i dlaczego mogła być tak w ostateczności odepchnięta na dalszy tor. Bardzo fajnie to wszystko składa się w jedną całość.

Ciekawa i jednocześnie inspirująca lektura, z której można wynieść wiele dobrego. Jeśli ktoś lubi symbolikę, meandry umysłu, religijne abstrakcje i inne cuda nieświadomości to książka na pewno się mu spodoba.

Jest to zbiór wykładów, gdzie omawiane są wybrane teksty alchemiczne - od starożytnego Egiptu, przez Grecję, Arabię czy średniowieczną Europę. Książka zawiera także...

więcej Pokaż mimo to

avatar
277
247

Na półkach:

Trudna w odbiorze, mistyczna i zawiła. Dla otwartych umysłów z pewnością interesująca.

Trudna w odbiorze, mistyczna i zawiła. Dla otwartych umysłów z pewnością interesująca.

Pokaż mimo to

avatar
288
230

Na półkach: ,

https://grafomanya.wordpress.com/2015/10/21/alchemia-wprowadzenie-do-symboliki-i-psychologii-recenzja/

Oto książka, która bynajmniej nie jest do czytania. Oto książka do studiowania. Nieustannego studiowania, ponieważ można do niej wrócić – nie raz, nie dwa, a sto razy. Za każdym kolejnym podejściem odkrywając dla siebie coś nowego. „Alchemia. Wprowadzenie do symboliki i psychologii” Marie-Louise von Franz stanowi zapis dziewięciu wykładów, jakie autorka, bliska współpracownica Carla Gustava Junga, wygłosiła w Zurychu, w instytucie imienia swego wielkiego mentora. Wydarzenia te miały miejsce w roku 1959… Ich przesłanie nic nie straciło na aktualności! Nic stracić nie mogło. Natura ludzka jest wszak niezmienna.

Jung był szwajcarskim psychiatrą i psychologiem, uczniem, potem także oponentem Freuda (dawni przyjaciele i współpracownicy poróżnili się m.in. o panseksualizm – Jung nie zgadzał się ze słynnym freudowskim „seksem, który wszystkim rządzi”). Stworzył własną koncepcję psychologii analitycznej. W swojej pracy chętnie sięgał do symboliki snu oraz… prac starożytnych i średniowiecznych alchemików. W alchemii „dostrzegał świadectwo zmagań ludzkiego ducha z własnym doświadczeniem wewnętrznym. Według Junga, w czasach, gdy nauki jeszcze nie zdążyły się wyspecjalizować, a granica między tym, co subiektywne, a tym, co obiektywne, była nader płynna, alchemia mogła stanowić swego rodzaju pre-psychologię.” (cytuję za Wikipedią, żeby niczego nie pomieszać :))

Z czym kojarzy Wam się słowo ALCHEMIA? Kamień filozoficzny? Złoto? Może templariusze? Tajemnica? Para-chemia? Mnie się zawsze tak kojarzyła. Ale ja nie jestem psychologiem (niestety!). Jestem zwykłym zjadaczem psychologicznego chleba, który wie zaledwie tyle, ile trzeba by przestudiować ze zrozumieniem ciekawy tekst w „Charakterach”. No – byłam. Po przeczytaniu „Alchemii…” mogę powiedzieć, że wiem ciut-ciut więcej. O ludzkiej naturze, męskim i żeńskim pierwiastku w każdym z nas, powiązaniach ducha z materią, nieświadomości, świadomości i ścieżkach, jakimi musimy podążyć, by się w pełni rozwinąć. Wiem też co nieco o przyczynach chorób psychicznych – nerwicy, schizofrenii i depresji. Oraz oczywiście o symbolice alchemicznej. Która oznacza rzecz jasna zupełnie co innego, niż sugeruje pierwsze wrażenie.

Przyznam, że z początku podeszłam do tematu bardzo nieufnie. Ale potem… Mój egzemplarz książki jest kompletnie zniszczony – pełno w nim kartek zagiętych dla pamięci, mnóstwo podkreśleń i komentarzy na marginesach! Przytoczenie choćby małego fragmentu wiedzy zawartej w „Alchemii…” samo powinno mieć objętość mini-książki. Na to jednak w krótkiej recenzji nie ma miejsca, napiszę zatem tylko:

STUDIUJCIE ALCHEMIĘ!

Nie oprę się jednak całkowicie pokusie cytowania i podzielę próbką zawartości „Alchemii…” Oto mały fragment poświęcony depresji:

„Jak sama nazwa … wskazuje, w stanie tym ludzie są poddani presji czegoś, co ich zgniata, ściąga w dół, ponieważ część psychologicznej energii libido została wycofana w nieświadomość i musi zostać z niej wydobyta … Prawdziwa energia życiowa dostała się w głębsze warstwy osobowości i można uzyskać do niej dostęp jedynie przez depresję … Trzeba się w nią wsłuchać, zejść tak głęboko, jak się da, aż się dotknie na nowo energii psychicznej niosącej twórczą ideę, a wtedy nagle, na samym dnie może się pojawić impuls życia i kreatywności…”

Okazuje się, że depresja może mieć także pozytywne strony :)

https://grafomanya.wordpress.com/2015/10/21/alchemia-wprowadzenie-do-symboliki-i-psychologii-recenzja/

Oto książka, która bynajmniej nie jest do czytania. Oto książka do studiowania. Nieustannego studiowania, ponieważ można do niej wrócić – nie raz, nie dwa, a sto razy. Za każdym kolejnym podejściem odkrywając dla siebie coś nowego. „Alchemia. Wprowadzenie do symboliki i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
715
459

Na półkach: ,

Alchemia czyli połączenie symboliki z psychologią

Marie-Louise von Franz to szwajcarska psychoanalityk, będąca w ścisłej współpracy z Carlem Jungiem, wybitnym przedstawicielem tej dziedziny. „Alchemia – wprowadzenie do symboliki i psychologii” to pierwsze wydanie książki tej autorki wydanej w 1980 roku (rychło w czas…) – nie ma co narzekać, pozostałe jej książki w większości w ogóle nie ujrzały światła w naszym kraju, a szkoda. Marie-Louise skupiała się na analizie baśni i snów oraz alchemii, reprezentująca psychologię analityczną Carla Junga (przeciwieństwo psychoanalizy Zygmunta Freuda).

Od dawien dawna wierzono, że nasze sny znaczą coś więcej niż ich dosłowny przekład – są wyrazem naszych ukrytych pragnień (Jung) lub konfliktu na drodze id-superego (Freud). Nie bez pardonu wszędzie można znaleźć interpretacje naszych snów, a nasze babki mówiły o odwrotności ich znaczenia (pogrzeb-będzie dobrze, ślub-tragedia niechybnie się zdarzy). Lubimy wierzyć w to, że nasze majaki senne coś znaczą – wtedy przynajmniej możemy je jakoś wyjaśnić, a jako istoty rozumne nie lubimy rzeczy niewyjaśnionych.

„Alchemia […]” to zbiór wykładów przeprowadzonych przez von Franz w Instytucie C. G. Junga w Zurichu. Choć alchemia kojarzy nam się przede wszystkim z magiczną sztuką (vide kamień filozoficzny),iście parapsychologiczną, to jest to jednak znacznie bardziej złożona dziedzina, łącząca w sobie elementy chemii, psychologii, medycyny, astrologii i nawet fizyki. Jej rola zawsze spadała gdzieś bardzo nisko w hierarchii ważności i nigdy poza niektórymi aspektami psychologii nie została wybitnie doceniona (może dawniej, kiedy słowo alchemik nie wzbudzało śmiechu, lecz szacunek). Mam takie smutne wrażenie, że alchemia nigdy nie była traktowania tak poważnie jak inne nauki, choć wniosła do świata wiedzy swoją cząstkę materii.

W książce poznajemy alchemię grecką i arabską, z czego chyba grecka jest bardziej znana niż ta druga. Choć zazwyczaj kojarzona z transmutacją materii, to jednak mieściła w sobie znacznie więcej znaczeń niż przemiana ołowiu w złoto (w tej kwestii ma jednak duże zasługi). Zawsze była to swego rodzaju hermetyczna gałąź wiedzy, którą zrozumieć mogli nieliczni – może dlatego usunęła się w cień i została wyparta przez te bardziej dostępne, jak medycyna czy chemia. Bardziej znana już była alchemia lekarska, ale to dopiero wiek XVI i słynny Paracelsus (to dawka czyni truciznę trucizną!). W średniowieczu przeżywała swój renesans i wtedy faktycznie była docenianą sztuką. Marie-Louise von Franz w swoich wykładach używa bardzo przekonujących argumentów za alchemią i łączy ją z psychologią analityczną. Wykłady są także opatrzone komentarzami od odbiorców jej lektur, co czyni je jeszcze bardziej wartościowym źródłem informacji od "korzeni" psychologii analitycznej.

Alchemia czyli połączenie symboliki z psychologią

Marie-Louise von Franz to szwajcarska psychoanalityk, będąca w ścisłej współpracy z Carlem Jungiem, wybitnym przedstawicielem tej dziedziny. „Alchemia – wprowadzenie do symboliki i psychologii” to pierwsze wydanie książki tej autorki wydanej w 1980 roku (rychło w czas…) – nie ma co narzekać, pozostałe jej książki w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
51
22

Na półkach: ,

Książka dla entuzjastów psychoanalizy Junga - przynajmniej średniozaawansowanych. Polecam.

Książka dla entuzjastów psychoanalizy Junga - przynajmniej średniozaawansowanych. Polecam.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    234
  • Przeczytane
    64
  • Posiadam
    26
  • Teraz czytam
    8
  • Psychologia
    7
  • Ulubione
    6
  • Chcę w prezencie
    4
  • Do kupienia
    3
  • Filozofia
    2
  • Psychologia, socjologia etc.
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Alchemia. Wprowadzenie do symboliki i psychologii


Podobne książki

Przeczytaj także