Nie jest miarą zdrowia być dobrze przystosowanym do głęboko chorego społeczeństwa.
- ArtykułyAlfabet pisarza: Maciej SiembiedaLubimyCzytać2
- Artykuły„Brama Zdrajców”, czyli przewodnik po świecie Williama Warwicka! Poznajcie cykl Jeffreya ArcheraMarcin Waincetel1
- ArtykułyTokarczuk dla „Guardiana”: Mizoginia tkwi w nas jak jakaś chorobaKonrad Wrzesiński9
- ArtykułyNa Cmentarz zagubionych dusz… Poznaj nową książkę Pauliny Hendel!LubimyCzytać1
Jiddu Krishnamurti
Kilka lat później (gdy Kriszna był już nastolatkiem) jego rodzina przeprowadziła się do miejscowości Adyar, jego ojciec zaczął pracować w Towarzystwie Teozoficznym. Tam jeden z członków owego towarzystwa, jasnowidz - Charles Leadbeater zaobserwował u Kriszny i jego brata Nitji niezwykle duchowe aury (aura Kriszny była jednak bardziej duchowa). Potencjał duchowy chłopców zrobił wrażenie na Leadbeaterze oraz Annie Besant. Dostali się wówczas pod opiekę Leadbeatera, który wprowadzał ich w życie duchowe i ezoteryczne. W Towarzystwie Teozoficznym coraz bardziej rozpowszechniać się zaczął pogląd, że Krishnamurti jest wcieleniem Boga, które zgodnie z przepowiednią Heleny Pietrowny Bławatskiej miał przybyć na początku XX wieku. Annie Besant i Charles Leadbeater rozpowszechnili ten pogląd w Towarzystwie Teozoficznym na całym świecie co spowodowało kilkuletnią fascynację Krishnamurtim jakoby był zapowiedzianym Mesjaszem. Jednak ten z determinacją zaprzeczał byciu Mesjaszem co spowodowało, że owa fascynacja opadła.
W późniejszym okresie życia Krishnamurti miał wiele przygód na drodze duchowej, mistycznej i ezoterycznej, podczas których na przykład spotykał się z duchowymi mistrzami w ciałach astralnych.
Jako dorosły Krishnamurti wyjeżdżał do Europy i USA, głosząc stworzony przez siebie specyficzny system filozoficzny, charakteryzujący się m.in. odrzuceniem wszelkich guru, religii mesjanistycznych i religii zorganizowanej.
Krishnamurti zmarł 17 lutego 1986 w Ojai (Kalifornia).
Założenie jego filozofii:
"Prawda to kraina bez dróg. Żadna organizacja, żadna religia, żaden nauczyciel nie mogą do niej doprowadzić. Ludzie patrzą na świat przez pryzmat swoich myśli i swojej przeszłości. Tym samym jesteśmy niewolnikami myśli i czasu. Myśl jest zawsze ograniczona i nigdy nie odpowiada całkowicie rzeczywistości, prowadzi więc do cierpienia. Świadomość uczy odróżniania tego, co rzeczywiście jest, od tego co na ten temat myślimy i w konsekwencji do prawdziwej wewnętrznej wolności. Wszelkie autorytety, religie, ideologie powodują jedynie budowanie kolejnych fałszywych konstrukcji myślowych. Tylko świadomość i obserwacja pozwalają dostrzec ich iluzję."
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Człowiek, który wie, że milczy, który wie, że kocha, nie wie, ani co to jest milczenie, ani co to jest miłość
6 osób to lubiDo prawdy nie wiodą żadne ścieżki, bo to jest pięknem prawdy, że jest ona żywa. Ścieżka może prowadzić do rzeczy martwej, gdyż rzecz martwa ...
Do prawdy nie wiodą żadne ścieżki, bo to jest pięknem prawdy, że jest ona żywa. Ścieżka może prowadzić do rzeczy martwej, gdyż rzecz martwa tkwi w jednym miejscu, jest statyczna. Gdy ujrzycie, że prawda jest czymś żywym, poruszającym się, nie znającym spoczynku, że nie ma ona świątyni, meczetu czy kościoła, że nie może was do niej zaprowadzić żadna religia, żaden nauczyciel, żaden filozof, nikt w ogóle, wtedy też zrozumiecie, że żywym elementem prawdy jest to, czym obecnie jesteście - wasz gniew, wasza brutalność, wasza przemoc, rozpacz, cierpienie i smutek. Zrozumienie tego wszystkiego jest prawdą i możecie ją pojąć tylko wtedy, gdy dowiecie się, jak należy na te problemy w waszym życiu patrzeć. Nie można tego ujrzeć przez pryzmat ideologii, słów, uczucia nadziei, czy strachu.
6 osób to lubi