Po ścieżkach snów nie mogła mnie powalić, jednak ująć już tak. Powrót kobiecości, poszukiwania męskości w kobiecości i vice versa nadal grają we mnie. Czy tylko dla mnie interpretacje są za każdym razem zadziwiające? Tak proste a jednak trudne jednocześnie? Oglądanie bajek szczególnie studia Ghibli już nigdy nie będzie takie samo.

Po ścieżkach snów nie mogła mnie powalić, jednak ująć już tak. Powrót kobiecości, poszukiwania męskości w kobiecości i vice versa nadal grają we mnie. Czy tylko dla mnie interpretacje są za każdym razem zadziwiające? Tak proste a jednak trudne jednocześnie? Oglądanie bajek szczególnie studia Ghibli już nigdy nie będzie takie samo.

Jak to bywa z tymi książkami psychoanalityczno-poradnikowymi, wszystko kojarzy się ze wszystkim, dużo klisz, trochę banałów, parę ciekawych myśli. Może być ciekawe, jeśli ktoś dopiero zaczyna zgłębiać temat baśni albo jest zainteresowany konkretnie tym nurtem psychoanalizy. Pewnym plusem jest bardzo ładne wydanie.

Jak to bywa z tymi książkami psychoanalityczno-poradnikowymi, wszystko kojarzy się ze wszystkim, dużo klisz, trochę banałów, parę ciekawych myśli. Może być ciekawe, jeśli ktoś dopiero zaczyna zgłębiać temat baśni albo jest zainteresowany konkretnie tym nurtem psychoanalizy. Pewnym plusem jest bardzo ładne wydanie.

Książka zawiera rozważania nad znaczeniami licznych symboli, zawartych w przytoczonej, pewnej baśniowej opowieści. Czytałam ją jednym tchem, ciągle zafascynowana tym, jakie przesłanie mogą nieść właśnie baśnie. W takich momentach uwielbiam to, że przyglądam się każdemu kolejnemu symbolowi, przymierzam do siebie jego znaczenie, jak sukienkę - innymi słowy przeglądam się w lustrze tej baśni. Tego typu utwory co baśnie, mogą być nośnikiem zwyczajowych, psychologicznych, czy duchowych wartości, które wspomagają rozwój wewnętrzny człowieka. Dlatego pewnie warto po nie sięgać, nawet w wieku bardziej słusznym niż młodzieńczy, ciągle poszerzać znaczenie symboliki w nich zawartej. Symbole to niewyczerpani reprezentanci ważnych treści, które w danym „teraz i tu”, można odczytać choćby w nieco inny sposób. Bardzo polecam tą lekturę!

Książka zawiera rozważania nad znaczeniami licznych symboli, zawartych w przytoczonej, pewnej baśniowej opowieści. Czytałam ją jednym tchem, ciągle zafascynowana tym, jakie przesłanie mogą nieść właśnie baśnie. W takich momentach uwielbiam to, że przyglądam się każdemu kolejnemu symbolowi, przymierzam do siebie jego znaczenie, jak sukienkę - innymi słowy przeglądam się w...

Książka pobudzająca do refleksji, głębszego wejrzenia w siebie. Podoba mi się balansowanie na granicy psychologii, religii, mitu. Autorka na podstawie rumuńskiej baśni ukazuje archetypy i symbole, jednak ich wybór i interpretacja odznacza się wysokim poziomem subiektywności. Książka nie jest pozbawiona przypisów, ale według mnie brakuje rzetelnej bibliografii.

Książka pobudzająca do refleksji, głębszego wejrzenia w siebie. Podoba mi się balansowanie na granicy psychologii, religii, mitu. Autorka na podstawie rumuńskiej baśni ukazuje archetypy i symbole, jednak ich wybór i interpretacja odznacza się wysokim poziomem subiektywności. Książka nie jest pozbawiona przypisów, ale według mnie brakuje rzetelnej bibliografii.

Książka trudna, pełna symboliki i różnych znaczeń. Na pewno nie jest to jednorazowa lektura.

Książka trudna, pełna symboliki i różnych znaczeń. Na pewno nie jest to jednorazowa lektura.

Niestety bardzo się wynudziłam czytając tę książkę.

Niestety bardzo się wynudziłam czytając tę książkę.