Hajer na andyjskim szlaku

Okładka książki Hajer na andyjskim szlaku Mieczysław Bieniek
Okładka książki Hajer na andyjskim szlaku
Mieczysław Bieniek Wydawnictwo: Annapurna literatura podróżnicza
352 str. 5 godz. 52 min.
Kategoria:
literatura podróżnicza
Wydawnictwo:
Annapurna
Data wydania:
2015-05-20
Data 1. wyd. pol.:
2015-05-20
Liczba stron:
352
Czas czytania
5 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788361968276
Tagi:
reportaż Ameryka Południowa podróże
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Wrażenia z niezwykle barwnej podróży



5772 669 447

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
63 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
18
17

Na półkach:

Powiem szczerze, że jako fan literatiry podróżniczej spod pióra Koperskiego, Kapuścińskiego czy Cejrowskiego, jestem trochę rozczarowany tą ksiązką. Pan Bieniek stał się miłośnikiem podróżowaniam''za grosze'' i sama ida mi się podoba. Jednocześnie jest w tych książkach coś, co budzi we mnie niesmak. Nie, nie język, nie wyobraźnia (czasami nieco zbyt bujna) Hajera, ale fakt, że tak naprawdę staje się tam turystą, zatrcacając gen podróżnika. I tak w książce ''Hajer na andyjskim szlaku'' mamy obowiązkowy zestaw rzeczy i miejsc, które trzeba odwiedzić, kiedy jest się w Ameryce Południowej. Mnóstwo (owszem, bardzo ladnych) zdjęć, ale jak dla mnie za mało tresci, własnych spostrzeżeń i obserwacji życia tamtejszych ludzi. Trochę wniósł do tej książki jego pobyt u indianskiej rodziny i dla mnie osobiscie była to najbardziej frapujaca część tej książki
Ksiązka Bienka wyglada dla mnie na taką, w której autorowi zabrakło treści, więc postanowił wypelnić ją zdjęciami. Swoja drogą nieco ironiczne, że w którymś fragmencie swojej ksiązki sam autor pisze, że ze wszechmiar wzbrania się przed ogladaniem kolorowych przewodników przed wyruszeniem w podróż. A przecież finalnie ta ksiązka taki przewodnik przypomina

Powiem szczerze, że jako fan literatiry podróżniczej spod pióra Koperskiego, Kapuścińskiego czy Cejrowskiego, jestem trochę rozczarowany tą ksiązką. Pan Bieniek stał się miłośnikiem podróżowaniam''za grosze'' i sama ida mi się podoba. Jednocześnie jest w tych książkach coś, co budzi we mnie niesmak. Nie, nie język, nie wyobraźnia (czasami nieco zbyt bujna) Hajera, ale fakt,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
328
226

Na półkach:

Kilka lat po pierwszej książce hajer pojechał do Ameryki Południowej. Kolumbia, Ekwador, Peru, Boliwia, Chile. POdróż za grosze, wspinaczki, dżungla z autochtonami.

Kilka lat po pierwszej książce hajer pojechał do Ameryki Południowej. Kolumbia, Ekwador, Peru, Boliwia, Chile. POdróż za grosze, wspinaczki, dżungla z autochtonami.

Pokaż mimo to

avatar
900
365

Na półkach: ,

Gawędziarz z Hajera przedni, do tego liczne, rewelacyjne zdjęcia. Czytelnik wędruje z autorem po szlakach andyjskich przez Kolumbię, Ekwador, Peru i Boliwię. Dużo humoru, jeszcze więcej dystansu do siebie, świetna pozycja, żeby miło spędzić trochę czasu w Ameryce Południowej.

Gawędziarz z Hajera przedni, do tego liczne, rewelacyjne zdjęcia. Czytelnik wędruje z autorem po szlakach andyjskich przez Kolumbię, Ekwador, Peru i Boliwię. Dużo humoru, jeszcze więcej dystansu do siebie, świetna pozycja, żeby miło spędzić trochę czasu w Ameryce Południowej.

Pokaż mimo to

avatar
122
22

Na półkach:

To nie zimny przewodnik, a niezwykle emocjonująca opowieść o wędrówce po Kolumbii, Ekwadorze, Peru i Boliwii. Bez precyzyjnego planu i z ograniczonym zapasem środków pieniężnych. Przygoda, na którą zdobyć się morze ktoś, kto realizuje swoje marzenia. Książka z podróżniczym pazurem, ciekawymi ludźmi, spotkanymi po drodze i opowieściami o poznawanych miejscach. Z humorem i lekkością. Okraszona cudnymi zdjęciami. Świetnie się czyta, polecam!

To nie zimny przewodnik, a niezwykle emocjonująca opowieść o wędrówce po Kolumbii, Ekwadorze, Peru i Boliwii. Bez precyzyjnego planu i z ograniczonym zapasem środków pieniężnych. Przygoda, na którą zdobyć się morze ktoś, kto realizuje swoje marzenia. Książka z podróżniczym pazurem, ciekawymi ludźmi, spotkanymi po drodze i opowieściami o poznawanych miejscach. Z humorem i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
12
12

Na półkach:

„Hajer na andyjskim szlaku” to kolejna książka Mieczysława Bieńka (wydawnictwo Annapurna),którą miałam przyjemność przeczytać.
Książka jest zapisem relacji autora z podróży z 2011 roku do Ameryki Południowej. Mieczysław Bieniek odwiedził cztery kraje: Kolumbię, Ekwador, Peru oraz Boliwię. Kraje odległe, egzotyczne i myślę, że dla nas Polaków – niesamowicie fascynujące :] „Hajer na andyjskim szlaku” nie jest spisem najważniejszych atrakcji turystycznych danego kraju. To coś więcej. Znacznie więcej… To tak jakbyśmy byli na kawie u Bieńka i słuchali jego opowieści –bez zbędnego przynudzania i z dużą dawką humoru. Dodatkowym atutem są piękne zdjęcia, które są świetnie wplecione w tekst, a nie na przykład umieszczone w środku bądź na końcu książki. Książka jest zresztą bardzo profesjonalnie wydana więc duże brawa dla wydawnictwa Annapurna.
Fragment z książki:

„Przyznam, że podróż do Ameryki Południowej była dla mnie bajecznym odkryciem i przeżyciem zupełnie innymi niż to, czego doświadczałam w Azji i Afryce. Niesamowite krajobrazy – wulkany, dżungla pełna tajemniczych odgłosów, rwące rzeki, piękne lodowce, lawiny… było to tak, jakbym podróżował przez kilka zupełnie różnych światów. Ludzi też spotkałem rozmaitych – życzliwych, otwartych, spontanicznych, ale też agresywnych i niebezpiecznych. Myślę, że kilka razy naprawdę miałem szczęście.”

Polecam.

http://allthesensesbymm.blogspot.com/2019/08/hajer-na-andyjskim-szlaku.html

„Hajer na andyjskim szlaku” to kolejna książka Mieczysława Bieńka (wydawnictwo Annapurna),którą miałam przyjemność przeczytać.
Książka jest zapisem relacji autora z podróży z 2011 roku do Ameryki Południowej. Mieczysław Bieniek odwiedził cztery kraje: Kolumbię, Ekwador, Peru oraz Boliwię. Kraje odległe, egzotyczne i myślę, że dla nas Polaków – niesamowicie fascynujące :]...

więcej Pokaż mimo to

avatar
521
379

Na półkach:


avatar
270
210

Na półkach: , , ,

Najlepsza książka o podróżach, którą przeczytałam w tym roku.

Przemieszczanie się z Hajerem (byłym górnikiem) po Ameryce Południowej to była czysta przyjemność. Znalazłam tutaj sporą dawkę humoru i ciekawość świata. Ogromny plus za chronologicznie umieszczone i podpisane zdjęcia, nie mogę znieść jak w książkach tego typu fotografie są upchnięte w środku i trzeba się domyślić, który fragment ilustrują.

Z chęcią sięgnę po pozostałe pozycje autora.

Najlepsza książka o podróżach, którą przeczytałam w tym roku.

Przemieszczanie się z Hajerem (byłym górnikiem) po Ameryce Południowej to była czysta przyjemność. Znalazłam tutaj sporą dawkę humoru i ciekawość świata. Ogromny plus za chronologicznie umieszczone i podpisane zdjęcia, nie mogę znieść jak w książkach tego typu fotografie są upchnięte w środku i trzeba się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2344
2341

Na półkach: ,

„Smaczek niezależnej eksploracji polega właśnie na tym, że czasem trzeba się przełamać. Podejść, zagadać. Pozwolić sobie na poczucie tego stanu, gdy stajemy oko w oko z zastaną rzeczywistością”. Te słowa Stefana Czernieckiego, polskiego podróżnika, świetnie opisują książkę Hajera. Pomimo absolutnej nieznajomości hiszpańskiego wyrusza w Andy. Nie posiada również planu, ani wiedzy o tym, co należy odwiedzić, gdzie koniecznie trzeba pojechać. Zdaje się na sugestie spotkanych tuziemców, stara się nawiązywać z nimi kontakty, a niekiedy jest zmuszony je nawiązać, na przykład, gdy chcą go obrabować albo gdy chce podróżować stopem. Opowieść pełna niespodzianek, świetnie zilustrowana fotografiami autora. Historie z podróży są przeplatane wspomnieniami z dzieciństwa oraz pracy górnika, strzałowego pracującego na przodku, co sprawia, iż lektura jest jeszcze bardziej wciągająca. Podziwiam śmiałość autora, to że nie poddaje się nawet w najtrudniejszych sytuacjach, zawsze stara się wyjść cało, używając sprytu i tupetu. Sposób na przekraczanie granic, czy też zdobycie darmowego posiłku są tego idealnym przykładem. Wiele jego przygód nie wydarzyłoby się gdyby nie ludzie, których spotkał, co więcej to jego zaufanie i otwartość na spotkania sprawiła, że przeżył ciekawe sytuacje, o jakich teraz może godzinami gawędzić. Historie, które są spisane na kartach tej książki nie wydarzyłyby się, gdyby autor pojechał w te rejony z grupą ludzi korzystając z oferty biura podróży. Dlaczego? Ponieważ wycieczka ma plan, którego musi się ściśle trzymać i nie ma czasu na kontakty z lokalną ludnością. Książka ciekawa, aczkolwiek bariera językowa sprawia, że autor przedstawia świat z punktu widzenia obserwatora a nie uczestnika wydarzeń. Umykają mu niuanse i ma tego bolesną świadomość. Czytelnik czuje, że Hajer najchętniej usiadłby i od serca pogadał ze spotykanymi Boliwijczykami czy Kolumbijczykami, co nie zawsze się udaje. Należy docenić, że mimo braku wspólnego języka autor sporo czasu spędził z tubylcami, pracując razem z nimi, jedząc, bawiąc się i odpoczywając. Polecam.

„Smaczek niezależnej eksploracji polega właśnie na tym, że czasem trzeba się przełamać. Podejść, zagadać. Pozwolić sobie na poczucie tego stanu, gdy stajemy oko w oko z zastaną rzeczywistością”. Te słowa Stefana Czernieckiego, polskiego podróżnika, świetnie opisują książkę Hajera. Pomimo absolutnej nieznajomości hiszpańskiego wyrusza w Andy. Nie posiada również planu, ani...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1970
1882

Na półkach: , ,

Świetna opowieść o niezwykłej podróży, aż chce się pójść śladem Autora, który udowadnia, że warto mieć marzenia i nie bać się je realizować. Tyle ciekawych, mniej lub znanych miejsc, tyle zwrotów akcji, wielobarwność kulturowa. Niesamowite zbiegi okoliczności, szczypta szczęścia, wytrwałość, pomysłowość i poczucie humoru oto recepta na sukces.
Dodatkowym atutem są profesjonalne zdjęcia i dbałość wydawcy o szatę graficzną.
Wypożyczyłam z biblioteki, ale jeszcze przed końcem lektury kupiłam egzemplarz do domowej biblioteczki.

Świetna opowieść o niezwykłej podróży, aż chce się pójść śladem Autora, który udowadnia, że warto mieć marzenia i nie bać się je realizować. Tyle ciekawych, mniej lub znanych miejsc, tyle zwrotów akcji, wielobarwność kulturowa. Niesamowite zbiegi okoliczności, szczypta szczęścia, wytrwałość, pomysłowość i poczucie humoru oto recepta na sukces.
Dodatkowym atutem są...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1751
1139

Na półkach: ,

Nowa Zelandia, Japonia i Peru to moje egzotyczne marzenia podrónicze. Z tego Peru wydaje mi się najbardziej osiągalne i najbliższe sercu z powodu gór.
Mieczysław Bieniek potrafi spełniać swoje marzenia. Ta książka to relacja z podróży przez cztery państwa Ameryki Południowej: Kolumbię, Ekwador, Peru i Boliwię. Wiele wrażeń, wiele spotkań, cudowne widoki, ciekawe zjawiska przyrodnicze, piękne zdjęcia, nisamowite nieraz przygody i mnóstwo szczęścia do ludzi i sytuacji.
Sam autor wydaje się niczym nie przejmować i obronną ręką wychodzić z różnych, nieraz niebezpiecznych przygód. Takie już chyba jego podróżnicze szczęście. Na dodatek wrodzony humor pozwala przetrwać trudne momenty.
Dla kochających podróże to świetna relacja, a dla planujących może podpowiedź na eskapadę pełną wrażeń.

Nowa Zelandia, Japonia i Peru to moje egzotyczne marzenia podrónicze. Z tego Peru wydaje mi się najbardziej osiągalne i najbliższe sercu z powodu gór.
Mieczysław Bieniek potrafi spełniać swoje marzenia. Ta książka to relacja z podróży przez cztery państwa Ameryki Południowej: Kolumbię, Ekwador, Peru i Boliwię. Wiele wrażeń, wiele spotkań, cudowne widoki, ciekawe zjawiska...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    69
  • Chcę przeczytać
    58
  • Posiadam
    16
  • Podróże
    4
  • Podróżnicze
    3
  • Literatura polska
    3
  • Ulubione
    3
  • Literatura podróżnicza
    2
  • Literatura faktu i popularnonaukowa
    1
  • Tradycyjne
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Hajer na andyjskim szlaku


Podobne książki

Przeczytaj także