Australijczyk

- Kategoria:
- literatura podróżnicza
- Wydawnictwo:
- Wielka Litera
- Data wydania:
- 2015-11-04
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-11-04
- Liczba stron:
- 295
- Czas czytania
- 4 godz. 55 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380320567
- Tagi:
- pamiętniki podróże Australia
GDZIE NIEDŹWIEDZIE ZIMUJĄ
Mimo że nie wyobraża sobie, by na stałe wyjechać z Polski, trudno mu żyć bez corocznych długich wypadów na „koniec świata”. Marek Niedźwiecki fotografuje Australię od piętnastu lat, zjechał ten nadzwyczajny kontynent wzdłuż i wszerz. Mieszkał w wiosce wielorybników, wspinał się na drzewa giganty, stawał twarzą w twarz z ospałym misiem koala i oko w oko ze śmiertelnie jadowitym wężem brązowym. Spacerował po Sydney, Melbourne, Perth, Darwin, Hobart. Zasnął podczas przechadzki dwukilometrowym molo. Nie wszedł na Górę Kościuszki, czego się trochę wstydzi i na Ayers Rock, z czego jest bardzo dumny. Stał się miłośnikiem australijskiego wina, australijskiego miodu, australijskich ryb i australijskiego sposobu skracania słów... Stał się po części – „Australijczykiem”.
Ta książka pełna jest miłości do Australii.
Jean Dunn
Ambasador Australii w Polsce
Mimo wyraźnych różnic Australię z Polską łączy wiele. Przede wszystkim fakt, że do obu krajów przyjeżdża się raz, a potem już ciągle wraca! Potwierdzeniem tego jest "australijska miłość" Autora tej wspaniałej książki, Pana Marka Niedźwieckiego. Gorąco polecam ją wszystkim Polakom i Australijczykom, którzy pragną pokonywać bariery geograficzne, aby jak najwięcej dowiedzieć się wzajemnie o sobie i o swoich krajach.
Paweł Milewski
Ambasador Rzeczypospolitej Polskiej w Australii
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
OPINIE i DYSKUSJE
Dużo zdjęć jak na książkę… Dużo tekstu jak na album…🙂
Jak dla mnie ta książka to fantastyczny odpoczynek po tych wszystkich zbrodniach… Podoba mi się to, że wszystko o czym p. Niedźwiecki opowiada to pokazuje na zdjęciach. I widać w tym pasję.
Oczywiście można zarzucić, że nie jest to literatura na najwyższym poziomie, ale nie o to tu chodzi…
Ta książka sprawiła, że masz ochotę pojechać do Australii! A przynajmniej spróować australijskiego wina 🙂 To też jest wycieczka 🙂
Dużo zdjęć jak na książkę… Dużo tekstu jak na album…🙂
więcej Pokaż mimo toJak dla mnie ta książka to fantastyczny odpoczynek po tych wszystkich zbrodniach… Podoba mi się to, że wszystko o czym p. Niedźwiecki opowiada to pokazuje na zdjęciach. I widać w tym pasję.
Oczywiście można zarzucić, że nie jest to literatura na najwyższym poziomie, ale nie o to tu chodzi…
Ta książka sprawiła, że masz...
To właściwie album fotograficzny z nieco dłuższymi opisami. Piękne zdjęcia, ciekawa podróż po nieznanej przeciętnemu Polakowi Australii. Bardziej ogląda się niż czyta.
To właściwie album fotograficzny z nieco dłuższymi opisami. Piękne zdjęcia, ciekawa podróż po nieznanej przeciętnemu Polakowi Australii. Bardziej ogląda się niż czyta.
Pokaż mimo toKolejna książka pana Marka, dla mnie chyba najciekawsza bo to zapis jego licznych podróży do Australii. Piękne zdjęcia, ciekawe opisy, to taka podróż po Australii bez wychodzenia z domu. Oczywiście świat subiektywnie pokazany przez autora ale mimo to przyjemny, ciekawy i intrygujący. Gdyby to nie było tak daleko z wielka chęcią pojechalabym zobaczyć to piękno na żywo, niestety pozostaje oglądanie zdjęć i zachwyty nad tym ze świat jest taki piękny 🙂😀
Kolejna książka pana Marka, dla mnie chyba najciekawsza bo to zapis jego licznych podróży do Australii. Piękne zdjęcia, ciekawe opisy, to taka podróż po Australii bez wychodzenia z domu. Oczywiście świat subiektywnie pokazany przez autora ale mimo to przyjemny, ciekawy i intrygujący. Gdyby to nie było tak daleko z wielka chęcią pojechalabym zobaczyć to piękno na żywo,...
więcej Pokaż mimo toW sumie to nie ma tutaj za dużo czytania. Ale lubię Pana Marka, a książkę naprawdę polecam. Do pooglądania.
W sumie to nie ma tutaj za dużo czytania. Ale lubię Pana Marka, a książkę naprawdę polecam. Do pooglądania.
Pokaż mimo toZdjęcia fantastyczne, ale tekst bardzo średni.
Zdjęcia fantastyczne, ale tekst bardzo średni.
Pokaż mimo toKsiążka to przewodnik po Australii oczami Niedźwiedzia. Podobała mi się, natomiast wielki minus za składanie zdjęć. Jak można dać jedno zdjęcie na dwie strony, gdzie najważniejsza do zaprezentowania rzecz znajduje się na samym zgięciu książki?
Książka to przewodnik po Australii oczami Niedźwiedzia. Podobała mi się, natomiast wielki minus za składanie zdjęć. Jak można dać jedno zdjęcie na dwie strony, gdzie najważniejsza do zaprezentowania rzecz znajduje się na samym zgięciu książki?
Pokaż mimo to"Australijczyk" to zbiór zdjęć, które są okraszone wspomnieniami Pana Marka. Australia jest wspaniałym miejscem i opisane ciekawostki tylko potwierdzają tę tezę. Miałem jednak poczucie, że książka nie została zaplanowana - możliwe, że przed wydaniem nikt jej nie przeczytał od A do Z. Te same historie powtarzane są w różnych miejscach.
"Australijczyk" to zbiór zdjęć, które są okraszone wspomnieniami Pana Marka. Australia jest wspaniałym miejscem i opisane ciekawostki tylko potwierdzają tę tezę. Miałem jednak poczucie, że książka nie została zaplanowana - możliwe, że przed wydaniem nikt jej nie przeczytał od A do Z. Te same historie powtarzane są w różnych miejscach.
Pokaż mimo toKsiążka zdecydowanie do oglądania, a nie do czytania – zdjęcia piękne, albumowe, zaś teksty..., teksty to zaledwie bardziej rozbudowane opisy pod zdjęciami (w książce reklamują, że jest dostępna także w formie e-booka – co w przypadku książki, gdzie piękne zdjęcia stanowią z 80% jej objętości jest chyba nieporozumieniem). Niestety czyta się te opisy nienajlepiej – często powyrywane z kontekstu, z zaburzoną chronologią, czasami są wręcz opisem tego co na zdjęciu (np. „Te drzewa są naprawdę wysokie. Widać to na zdjęciu, na którym mam podniesioną rękę” a na zdjęciu Niedźwiedzki stojący z podniesiona ręką koło drzewa…), czasami ta sama informacja (jakiś fakt, czy zdarzenie z wyjazdu) powtarzane są w różnych miejscach książki (czasami w dodatku różniąca się, np. na str. 226 mamy „w Hobart, stolicy wyspy, jest niecałe 130 tys. mieszkańców” by już na str. 230 mieć: „Hobart (…) ma niewiele ponad 200 tysięcy mieszkańców”). W książce pokazane są liczne ciekawe miejsca, jednak praktycznie nic o nich się nie dowiadujemy – dla osoby nie obeznanej w jakimś stopniu z geografią Australii opisy ich będą nic nie wnoszące. Szkoda też, że pomimo bardzo dobrej szaty graficznej i rozwiązań edycyjnych (kredowy matowy papier powoduje, że czyje się w dłoni wagę tej książki) zabrakło tu mapy Australii pokazującej lokalizacji opisywanych miejsc.
Trzy gwiazdki dorzucam do oceny za zdjęcia i formę wydania książki.
Książka zdecydowanie do oglądania, a nie do czytania – zdjęcia piękne, albumowe, zaś teksty..., teksty to zaledwie bardziej rozbudowane opisy pod zdjęciami (w książce reklamują, że jest dostępna także w formie e-booka – co w przypadku książki, gdzie piękne zdjęcia stanowią z 80% jej objętości jest chyba nieporozumieniem). Niestety czyta się te opisy nienajlepiej – często...
więcej Pokaż mimo toKsiążka to zbiór wspomnień jak i zdjęć autora z podróży do Australii. Pomimo iż nigdy nie byłam w tym kraju, przeglądając piękne krajobrazy, czytając ciekawostki poczułam się jakbym sama zwiedzała krainę kangurów. Niektóre ciekawostki są tak opisane, że sama z chęcią bym się tam wybrała i to najchętniej zimą, bo tam mamy wtedy lato.
Autor wraca pamięcią również do wydarzeń w naszym kraju, jest również podróż w przeszłość do rodzinnego miasteczka.
Książka bardzo mi się podobała i chętnie przeczytałabym taki poradnik podróżniczy o innych krajach.
Książka to zbiór wspomnień jak i zdjęć autora z podróży do Australii. Pomimo iż nigdy nie byłam w tym kraju, przeglądając piękne krajobrazy, czytając ciekawostki poczułam się jakbym sama zwiedzała krainę kangurów. Niektóre ciekawostki są tak opisane, że sama z chęcią bym się tam wybrała i to najchętniej zimą, bo tam mamy wtedy lato.
więcej Pokaż mimo toAutor wraca pamięcią również do wydarzeń...
Opis podróży do Australii znanego radiowca napisany jest mało ciekawie, poza tym książka zawiera trochę błędów faktograficznych, ratują ją piękne zdjęcia.
Opis podróży do Australii znanego radiowca napisany jest mało ciekawie, poza tym książka zawiera trochę błędów faktograficznych, ratują ją piękne zdjęcia.
Pokaż mimo to