Bractwo-piractwo. Przygoda matematyczna

Okładka książki Bractwo-piractwo. Przygoda matematyczna Natalia Usenko
Okładka książki Bractwo-piractwo. Przygoda matematyczna
Natalia Usenko Wydawnictwo: Nasza Księgarnia Cykl: Bractwo-piractwo (tom 1) literatura dziecięca
48 str. 48 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Cykl:
Bractwo-piractwo (tom 1)
Wydawnictwo:
Nasza Księgarnia
Data wydania:
2015-04-15
Data 1. wyd. pol.:
2015-04-15
Liczba stron:
48
Czas czytania
48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788310126467
Tagi:
Elżbieta Kidacka nauka matematyka
Średnia ocen

8,3 8,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Dzień dobry, maluszku. O wartości codziennych przyzwyczajeń, które dają poczucie bezpieczeństwa Joanna Bartosik, Natalia Usenko
Ocena 7,0
Dzień dobry, m... Joanna Bartosik, Na...
Okładka książki Wierzbowa 13. Opowieści z Wierzbowej 13 Natalia Usenko, Danuta Wawiłow
Ocena 7,5
Wierzbowa 13. ... Natalia Usenko, Dan...
Okładka książki Przytulanki Jan Brzechwa, Józef Czechowicz, Agnieszka Frączek, Dorota Gellner, Danuta Gellnerowa, Dorota Głośnicka, Stanisław Jachowicz, Maria Konopnicka, Irena Landau, Barbara Lewandowska, Joanna Papuzińska, Natalia Usenko, Danuta Wawiłow
Ocena 9,0
Przytulanki Jan Brzechwa, Józef...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,3 / 10
21 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
6142
3443

Na półkach:

Do matematyki trzeba się przekonać, aby zajmowanie się nią sprawiało nam przyjemność. Co bardziej przekona dzieci do tej trudnej dziedziny? Bajki o piratach! Kto ich nie lubi? Chłopcy i dziewczęta świetnie się bawią na okrętach stworzonych w ich wyobraźni. Czytanie opowieści o podbojach i przygodach to prawdziwa frajda.
„Bractwo-piractwo. Przygoda matematyczna” zaczyna się od powrotu dziadka po długim dniu pracy w banku. Lata monotonnej pracy sprawiają, że staruszek zapragnął przeżyć prawdziwą piracką przygodę na wyspach pełnych słońca, z dala od telewizji, Internetu i wszelkich wynalazków. Rodzinka podchwytuje pomysł i nawet sceptycznie nastawiona babcia daje się namówić na wielką przygodę. Po sprzedaniu wszystkiego i kupieniu okrętu „Krowa morska” ruszają w świat.
Przygody tej rodzinki nie są jednak typowe. Uczestniczą nie tylko w podbojach, ale i ślubach ryb. Nie zabraknie też odwołań do znanych motywów literackich np. Robinsona, syrenek, Alladyna. Natalia Usenko matematyczne zadania przekształciła w interesujące opowieści kończące się zagadką, dzięki czemu nawet dzieci nielubiące matematyki będą chętnie rozwiązywały kolejne równania.
Książkę polecam przedszkolakom oraz uczniom pierwszych klas szkoły podstawowej. Będzie ona świetnym wstępem do wymyślania własnych matematycznych pirackich przygód.

Do matematyki trzeba się przekonać, aby zajmowanie się nią sprawiało nam przyjemność. Co bardziej przekona dzieci do tej trudnej dziedziny? Bajki o piratach! Kto ich nie lubi? Chłopcy i dziewczęta świetnie się bawią na okrętach stworzonych w ich wyobraźni. Czytanie opowieści o podbojach i przygodach to prawdziwa frajda.
„Bractwo-piractwo. Przygoda matematyczna” zaczyna się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
601
82

Na półkach: , ,

Zazwyczaj nie wstawiam na LC książek, które czytam z moimi córkami, ale postanowiłam, że tym razem zrobię wyjątek.
Pokochałyśmy te cudowne, krótkie opowieści zwariowanej pirackiej rodzinki. Mają idealną długość by dzieci nie traciły zainteresowania ani na chwilę i chciały "jeszcze jedną!, jeszcze jedną!" Matematyka jest tu tylko ciekawym dodatkiem, ale trzeba przyznać, że dodatkowo uprzyjemnia lekturę i sprawia, że małe główki muszą się trochę skupić.
Moje Zbóje już następnego dnia chodziły i cytowały fragmenty, śmiejąc się przy tym co chwilę.
W nasze ręce książka wpadła w bibliotece, ale już zamówiliśmy w księgarni swój egzemplarz gdyż z pewnością będziemy do tej książeczki często wracać.
Polecam wszystkim rodzicom dzieci w wieku ok. 4-7lat!

Zazwyczaj nie wstawiam na LC książek, które czytam z moimi córkami, ale postanowiłam, że tym razem zrobię wyjątek.
Pokochałyśmy te cudowne, krótkie opowieści zwariowanej pirackiej rodzinki. Mają idealną długość by dzieci nie traciły zainteresowania ani na chwilę i chciały "jeszcze jedną!, jeszcze jedną!" Matematyka jest tu tylko ciekawym dodatkiem, ale trzeba przyznać, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
273
201

Na półkach: , ,

Całość na: http://juliaorzech.blogspot.com/2015/08/bractwo-piractwo-przygoda-matematyczna.html

Jedna z książek wakacyjnych, która stała się absolutnym hitem Tymka jest Bractwo-piractwo. Przygoda matematyczna Natalii Usenko. Wiecie, prawie wszyscy mali chłopcy przechodzą w sowim życiu etap liczenia wszystkiego. Nas to również nie ominęło. Tymek liczy płyty chodnikowe podczas spacerów, okazy przyrodnicze, samochody, które mu się podobają, a czasem po prostu rzeczy, które wydają mu się interesujące. No i powiem wam, że jeśli przechodzicie właśnie taki etap, to Bractwo-piractwo również u was zrobi furorę.
To historia pewnej zwariowanej rodziny, która postanowiła wyrwać się z wielkiego miasta, definitywnie zakończyć wyścig za karierą i pieniędzmi i pożeglować statkiem (Krową Morską) ku wielkiej pirackiej przygodzie. Może na początek przedstawię tych Państwa. Dziadek Barnaba – król piratów, babka Piratka, która smaży wyśmienite naleśniki, pradziad Demencjusz, którego Tymek polubił zdecydowanie najbardziej, ale o tym trochę poźniej. Ciotka Palpitacja, przed której nadopiekuńczością wszyscy uciekają, mama i tata, (ale poznajemy ich tylko z listów, bo postanowili pożeglować po morzach),dzieci Kaperek i Fifinka oraz ich morscy przyjaciele: ośmiorniczka Zuzia, meduza Gryzelda, syrena Irena i papug Polinezjusz. Cała ta liczna gromadka mieszka na wyspie, która jest spełnieniem ich marzeń o wolności i życiu z dala od miejskiego pędu. Natalia Usenko zaprasza tam swoich małych czytelników wraz z rodzicami. Wystarczy tylko zaopatrzyć się w miękki ołówek, wygodny koc, palec wskazujący położyć na mapie naszej wyspy i świetna zabawa murowana. Z taką ekipą nie ma się zresztą co dziwić.
Bractwo-piractwo to 20 zabawnych opowieści i drugie tyle rymowanych wierszyków. Nie są to jednak takie zwykłe bajeczki. Jak na prawdziwą piracką przygodę przystało książka pełna jest wypisów z dziennika pokładowego kapitana Barnaby, listów w butelce wysyłanych przez rodziców do Kaperka i Fifinki oraz bajeczek matematycznych. Każda z tych historii wymaga od dziecka skupienia, bo na końcu zawsze czekają ciekawe zadania. Trzeba coś policzyć, odnaleźć, dorysować czy połączyć. Czasem małym piratom trzeba pomóc policzyć skarby, innym razem wściekłe smoki. Na wyspie jest wiele niezbadanych zakamarków i bohaterom zdarza się niejednokrotnie gdzieś zgubić. Proszą wtedy małego czytelnika o pomoc w odnalezieniu bezpiecznej drogi.

Całość na: http://juliaorzech.blogspot.com/2015/08/bractwo-piractwo-przygoda-matematyczna.html

Jedna z książek wakacyjnych, która stała się absolutnym hitem Tymka jest Bractwo-piractwo. Przygoda matematyczna Natalii Usenko. Wiecie, prawie wszyscy mali chłopcy przechodzą w sowim życiu etap liczenia wszystkiego. Nas to również nie ominęło. Tymek liczy płyty chodnikowe...

więcej Pokaż mimo to

avatar
753
326

Na półkach: ,

Super super i super ;) nie mogę się nachwalić tej książeczki- chłopcy nie mogli od niej odejść ;) Opowiadania połączone z zadankami matematycznymi, na spostrzegawczość itd. Polecam ;))

Super super i super ;) nie mogę się nachwalić tej książeczki- chłopcy nie mogli od niej odejść ;) Opowiadania połączone z zadankami matematycznymi, na spostrzegawczość itd. Polecam ;))

Pokaż mimo to

avatar
43
43

Na półkach:

Pewnego dnia na pozór zwyczajna rodzina podejmuje niebywałą decyzję, której inicjatorem jest dziadek będący dyrektorem banku. Wszyscy porzucają dotychczasowe życie, kupują okręt i ruszają w nieznane morza, tam gdzie żyją piraci, w poszukiwaniu dzikiej wyspy, na której zamieszkają.
Niesamowite, prawda? Aż się rozmarzyłam. Sprzedać wszystko co się ma i ruszyć w nieznane, zamieszkać na rajskiej wyspie i każdego dnia przezywać wspaniałe przygody, jak w bajce.
Książka ta pisana jest w formie krótkich opowieści: wpisów z dziennika kapitana Barnaby (dziadka),listów w butelce oraz bajeczek matematycznych. Z każdą z nich związane są określone zagadki , zadania matematyczne i polecenia do wykonania. Tak więc będziemy liczyć łupy jakie złowiła babka Piratka (babcia) w sieci, rysować portret kapitana Barnaby czy też wyprowadzać z labiryntu Zuzię (ośmiorniczkę) i jej koleżankę.
Jeśli Wasze dzieci już zaczynają swoja przygodę z matematyką, będzie to dla nich ciekawa forma ćwiczeń i doskonalenia swoich umiejętności liczenia. Zaś jeśli do rozpoczęcia nauki macie jeszcze sporo czasu, książka ta będzie dla Was źródłem wspaniałych pirackich historii oraz pięknych rysunkowych ilustracji.
Całą recenzję znajdziesz na www.kiedymamaniespi.blogspot.com

Pewnego dnia na pozór zwyczajna rodzina podejmuje niebywałą decyzję, której inicjatorem jest dziadek będący dyrektorem banku. Wszyscy porzucają dotychczasowe życie, kupują okręt i ruszają w nieznane morza, tam gdzie żyją piraci, w poszukiwaniu dzikiej wyspy, na której zamieszkają.
Niesamowite, prawda? Aż się rozmarzyłam. Sprzedać wszystko co się ma i ruszyć w nieznane,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
117
24

Na półkach: ,

Natalii Usenko z pewnością nie trzeba przedstawiać nikomu, kto mieszka pod jednam dachem z kilkulatkiem mającym silny pociąg do literatury i to najlepiej pisanej mową wiązaną. Jest ona bowiem autorką kilkudziesięciu pozycji dedykowanym najmłodszym, pisanych jednak niezmiennie w taki sposób, że także ci starci, podczas lektury czuć się powinni ukontentowani. Nie inaczej jest przy okazji najnowszej publikacji sygnowanej jej nazwiskiem. Usenko trzyma wysoką formę, narracja prozą przeplatana jest kapitalnymi rymowankami, a w to wszystko sprytnie poutykane są przeróżne matematyczne łamigłówki i wyzwania, dzięki którym przygada pod piracką banderą, o której za chwilę, przybiera na intensyfikacji. Na dokładkę dostajemy fantastyczne, bogate w detale ilustracje Elżbiety Kidackiej, które stanowią z treścią nierozerwalną całość. Ostatnio zresztą sama Kidacka wydała autorską publikację, w której bogactwo detali sprawia, że wchodzimy w przedstawiane historie maksymalnie skupieni i nie możemy ani na moment się oderwać, czujemy się jak podczas fascynującego seansu, na którym wyświetlono nam jakiś przygodowy film. Autorka proponuje kilka zachęt wprost kierując prośby do małego czytelnika, by odnalazł jakiś przedmiot czy osobę w gęstwinie detali. Taka forma interakcji, co zostało przetestowane na odbiorcy 4 i 9-cio letnim, powoduje zdecydowanie większą przyjemność w obcowaniu z tego typu wydawnictwami. Sprawia też przyjemność osobie dorosłej, która może samemu zatopić się w kapitalnych ilustracjach. Nie inaczej jest w przypadku współpracy Kidackiej z Usenko. Dostajemy utwór kompletny, do którego, gwarantuję, wracać będziemy niejednokrotnie.
Rzecz zaczyna się w wielkim mieście w mieszkaniu wielkomiejskiej, trzypokoleniowej rodziny, która zmęczona prozą codziennej egzystencji, postanawia, za namową dziadka, rzucić wszystko i wyruszyć w nieznane. Inwestują w okręt i pod piracką banderą ruszają w szeroki świat w poszukiwaniu przygód. Część rodziny osiądzie na wyspie, część będzie zwiedzać nieznane lądy, komunikować się będą ze sobą klasyczną marynarską pocztą czyli listami w butelce, a każda z opowieści zawierać będzie, a to zagadkę, a to drobne wyzwanie, które pomoże rozbujać jeszcze bardziej szare komórki i tak już nieźle rozbrykane, dzięki zabawnym sytuacjom, prześmiesznym dialogom i kapitalnym rymowankom. Te ostatnie czasem są nazywane poszukajkami i wtedy oko czytelnika wytężyć się musi szczególnie i zatopić się w gąszczu bogatych, jako się rzekło, w detale ilustracji pani Kidackiej. Czasem są to kropkowanki i domalunki, zmuszające do sięgnięcia po kredki i ołówek, by temat zarzucano przez autorki dokończyć, dopełnić i pokolorować. Każda strona czyli każdy nowy epizod, to nowe wyzwanie, nie tylko dla wyobraźni ale także dla umiejętności matematycznych. Od razu trzeba podkreślić, że nie są one na szczególnie zaawansowanym poziomie. Myślę, że pięcio-sześciolatek z powodzeniem może dać sobie radę z większością z nich. Pozostałe zaś mogą stać się świetnym początkiem wspaniałej przygody z matematyką, która dzięki takim pozycjom jak niniejsza może przestać być dziedziną, która u tak zwanego humanisty budzi nabożny lęk czy zwyczajną niechęć.
„Bractwo-piractwo” powstało pewnie z taką właśnie intencją i muszę przyznać, że rolę swoją wypełnia koncertowo, angażując uwagę czytelnika w każdym wieku i to na kilku płaszczyznach naraz. Zdecydowanie więc jest to pozycja obowiązkowa w biblioteczce każdego małego Einsteina oraz najbardziej nawet wiekowego pirata, którzy wspólnie mogą przedsiębrać inspirujące wyprawy z mapą sporządzoną przez Natalię Usenko i Elżbietę Kidacką.

Natalii Usenko z pewnością nie trzeba przedstawiać nikomu, kto mieszka pod jednam dachem z kilkulatkiem mającym silny pociąg do literatury i to najlepiej pisanej mową wiązaną. Jest ona bowiem autorką kilkudziesięciu pozycji dedykowanym najmłodszym, pisanych jednak niezmiennie w taki sposób, że także ci starci, podczas lektury czuć się powinni ukontentowani. Nie inaczej jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1841
1841

Na półkach: ,

A gdyby tak rzucić wszystko i zostać piratem? Co Wy na to? Pewna nietypowa rodzinka właśnie to zrobiła. Jesteście ciekawi co z tego wynikło, jakie spotkały ich przygody i co z tym wszystkim wspólnego ma matematyka? Koniecznie chwyćcie po tę książkę! Ale najpierw zapoznajcie się z recenzją, bo po co brać ją w ciemno kiedy można dowiedzieć się co jest w środku ;)

A w środku jest nic innego jak opis zwariowanych przygód jeszcze bardziej zwariowanej rodzinki. Poznamy tutaj Kacpera, Fifinkę, ich rodziców, ciotkę Palpitację, babcię Piratkę, dziadka Barnabę, pradziadka Demencjusza oraz ich papugę Polinezjusza. Poza tym jest jeszcze ośmiornica Zuzia, meduza Gryzelda, syrena Irena i statek zwany Krową Morską ;)

Pewnego dnia dziadek wrócił z prazy i zaproponował, aby sprzedać wszystko co mają, kupić statek i zostać piratami. I tak właśnie zrobili. Wyruszyli w rejs "Krową Morską". Kiedy trafili na wyspę od razu się na niej osiedlili. Przytrafiały im się naprawdę niezwykłe rzeczy. Na przykład rodzice trafili na wysepkę gdzie odbywał się akurat ślub... latających ryb, pradziadek zakochał się we wrednej syrenie, ciotka zagoniła ośmiornicę do zmywania talerzy, babcia zrobiła na szydełku przeogromną sieć, podczas kopania studni znaleźli lampę z dżinem, na wyspie pojawił się rozbitek, wspólnie obchodzili setne urodziny pradziadka Demencjusza, mama z tatą spotkali na pewnej wyspie kolorowe, puchate cyklopy...

Takich opowieści jest tutaj o wiele więcej. Wszystkie niesłychanie dziwne i ciekawe :) Historyjki te opisane są na trzy sposoby. "Dziennik kapitana Barnaby" to zapiski dziadka opowiadające to co im się przytrafiło. "Bajeczka matematyczna" opisana jest przez narratora i także opowiada o tym co się tam akurat działo u naszej pirackiej rodzinki. "List w butelce" to listy napisane przez rodziców do Kacpra i Fifinki.

Opowiadają oni w nich o tym co przytrafiło się im podczas odwiedzania różnych wysp. Opowiadania te są króciutkie, ale za to niezwykle ciekawe i zabawne. Ale najfajniejsze w tej książce jest to, że mały czytelnik nie tylko wysłucha czy też przeczyta fajną bajeczkę, ale także będzie w niej uczestniczył, ponieważ nasza piracka rodzina co chwilę potrzebuje pomocy, zazwyczaj przy liczeniu ;) Tak, tak, znajdziemy tutaj także różne zadania, są to na dodatek rymowane zadania. Na przykład liczenie, rysowanie...

Pradziad wielkie ma zmartwienie,
bo zakochał się w syrenie.
A syrena jest złośliwa,
śmieje się i go przezywa,
i dokucza mu zawzięcie,
chociaż przyniósł jej w prezencie
taki piękny bukiet róż!
Wyrzuciła go i już!
Powiedziała mu "Wynocha!",
więc Demencjusz się odkochał.
- Trudno... - westchnął. - Nie, to nie!
Widzisz róże? Policz je!

Powiem Wam, że ja jestem zachwycona tą książką. Takie fajne połączenie czytania z zabawą i jakby nie patrzeć także nauką. W końcu jest tutaj liczenie, rysowanie, łączenie kropek... Zadania nie są zbyt trudne, mój (prawie) siedmiolatek z łatwością sobie ze wszystkim poradził. Ale i tak miał mnóstwo frajdy! Szukanie na obrazku talerzy, fal, róż, wianków z perłami, drabinki i sznurka, rysowanie krabów, patelni, ryby, słońca, portretu dziadka Barnaby, dodatkowych prezentów, przeprowadzenie ośmiornicy i meduzy przez labirynt... Do tego jeszcze ciągłe liczenie z opisów w tekście. Na przykład ile dań zostało zjedzonych, ile okrętów zostało zdobytych, ile prezentów dostała syrena, ile talerzy stłukła ośmiornica, ile placków zjadł dziadek, ile zostało niezniszczonych portretów, ile razy rozpłakał się ze szczęścia pradziadek, ile buziaków dały rodzicom stęsknione dzieciaki... I jeszcze kilka innych zadań do policzenia ;)

Bardzo lubię książki Natalii Usenko. Od razu wiedziałam, że ta również mnie nie zawiedzie i nie myliłam się. Oboje z Nikodemem świetnie bawiliśmy się podczas czytania i podczas wykonywania tych różnych zadań. Dziecko moje uwielbia liczyć więc to był strzał w dziesiątkę! Do tego ciekawy i zabawny tekst, rymowane zadania, mnóstwo cudnych, kolorowych ilustracji świetnie prezentujących to o czym czytamy... No i te wszystkie pirackie przygody... Całość jest nie tylko fajna, ale i bardzo ładna :) Koniecznie przekonajcie się sami!

A gdyby tak rzucić wszystko i zostać piratem? Co Wy na to? Pewna nietypowa rodzinka właśnie to zrobiła. Jesteście ciekawi co z tego wynikło, jakie spotkały ich przygody i co z tym wszystkim wspólnego ma matematyka? Koniecznie chwyćcie po tę książkę! Ale najpierw zapoznajcie się z recenzją, bo po co brać ją w ciemno kiedy można dowiedzieć się co jest w środku ;)

A w środku...

więcej Pokaż mimo to

avatar
168
17

Na półkach: ,

Doskonały pomysł na fabułę! Któż by nie chciał ot tak, zrezygnować z pracy, szkoły, obowiązków i z całą rodziną ruszyć na pełne morze, zdobywać skarby, odwiedzać kolejne wyspy? ehhh...
Fajnie poczytać o zwariowanej rodzince, która wciela ten szalony plan w życie i prując fale "bydlęcym" żaglowcem przeżywa coraz to nowe perypetie.
Do tego autorka próbuje zaciekawić treścią i formą różnicując fragmenty na zapiski z dziadkowego pamiętnika (te czyta mi się najprzyjemniej),bajeczki matematyczne, listy (przesyłane oczywiście w butelce),czy wierszyki ala marynarskie przyśpiewki.
Ilustracje Elżbiety Kidackiej pasują do nich doskonale.
Mimo tej całej otoczki, nie daje się jednak zapomnieć, że to cyferki, matematyczne zadania, labirynty, wyszukiwanki i uzupełnianki stanowią sedno każdej z opisanych przygód.
Same zadania są dość powtarzalne i w sumie mało skomplikowane, ale sprawiają, że dziecko z chęcią liczy kraby, odszukuje fale i muszelki, dodaje, odejmuje...
"Bractwo.." to niezła książeczka dla najmłodszych fanów matematyki, albo nieco starszych przedszkolaków/najmłodszych uczniów, którzy dopiero ją poznają - może dzięki niej "królowa nauk" będzie im się dobrze kojarzyć?

http://mamajanka.blogspot.com/2015/04/kwietniowe-nowosci-ksiazkowe.html

Doskonały pomysł na fabułę! Któż by nie chciał ot tak, zrezygnować z pracy, szkoły, obowiązków i z całą rodziną ruszyć na pełne morze, zdobywać skarby, odwiedzać kolejne wyspy? ehhh...
Fajnie poczytać o zwariowanej rodzince, która wciela ten szalony plan w życie i prując fale "bydlęcym" żaglowcem przeżywa coraz to nowe perypetie.
Do tego autorka próbuje zaciekawić treścią...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1431
790

Na półkach: , , ,

Minęły czasy kiedy bajka była tylko bajką i niczym więcej :) Teraz żeby odwrócić uwagę malucha od telewizora, komputera trzeba zaproponować mu coś na prawdę atrakcyjnego, gdzie będzie mógł się wykazać i poczuć się dumnym. My rodzice również czujemy się spełnieni kiedy oprócz zwykłej rozrywki przekazujemy dzieciom wiedzę, która przyda mu się i zaprocentuje w przyszłości.

"Bractwo- piractwo. Przygoda matematyczna" daje nam takie poczucie dobrze spełnionego obowiązku :) Książeczka Natalii Usenko to produkt 2 w 1. Zajmująca, interesująca, śmieszna opowieść o współczesnej rodzinie, której znudziło się zwykłe życie i postanawia je zmienić, spełnić swoje skryte marzenia. Od tej pory stają się piratami i mieszkają na bezludnej wyspie. Zmienili swoje imiona na bardziej pirackie i całymi dniami oddają się ulubionym rozrywkom. W krótkich opowiadaniach, rymowanych wierszykach przemycone są nieskomplikowane zagadki matematyczne, na które dziecko musi znaleźć odpowiedź. Przy innych historyjkach musi dorysować odpowiednie narzędzie, połączyć kropeczki, policzyć wskazane przedmioty czy znaleźć wyjście z labiryntu.
Doskonałym uzupełnieniem bajek, wierszyków i zabawy są ilustracje Elżbiety Kidackiej. Obrazki są wyraźne, duże, szczegółowe i do tego bajecznie kolorowe. Każdy dzieciak będzie chciał je oglądać i wykonać wskazane zadania. Testowane na moich synach. Nie mogli się doczekać co czeka ich na następnej stronie i jaką zagadkę będą musieli rozwiązać. Po każdej dobrej odpowiedzi prężyli się dumnie z ogromnym uśmiechem na buzi. To chyba najlepsza rekomendacja :)

"Bractwo- piractwo" będzie najlepsza dla dziecka w wieku przedszkolnym oraz wczesnoszkolnym. Delikatnie wprowadzi go w świat matematyczny i usprawni jego wiedzę bez świadomości, że to pewien rodzaj, narzędzie nauki. Czas, który spędzicie przy książeczce będzie bezcenny :) Polecam :)


aleksandrowemysli.blogspot.com

Minęły czasy kiedy bajka była tylko bajką i niczym więcej :) Teraz żeby odwrócić uwagę malucha od telewizora, komputera trzeba zaproponować mu coś na prawdę atrakcyjnego, gdzie będzie mógł się wykazać i poczuć się dumnym. My rodzice również czujemy się spełnieni kiedy oprócz zwykłej rozrywki przekazujemy dzieciom wiedzę, która przyda mu się i zaprocentuje w przyszłości....

więcej Pokaż mimo to

avatar
78
14

Na półkach:

Książka dla dzieci, które uczą się liczyć i uwielbiają rozwiązywanie zagadek. Genialnie napisana historia rodziny, która postanowiła zasmakować pirackiego życia. Dzięki nim dzieci nie tylko słuchają pięknej historii, ale także angażują się w nią całym sobą. Książka zawiera wile zagadkowych opowieści i nakłania dzieci do zabawy razem z trochę szaloną rodzinką. Dzięki niej liczenie nie będzie już problemem dla żadnego szkraba. Dodatkowo, żeby nie było nudno, można jeszcze zgadywać, rysować, szukać ukrytych przedmiotów i uczyć się jak zostać prawdziwym matematycznym piratem!

Muszę jeszcze dodać, że ilustracje do książki stworzone przez Elżbietę Kidacką dodają jej charakteru, a także niesamowicie przyciągają uwagę najmłodszych jak i rodziców. Są po prostu piękne!

Zaproś swoje dzieci do zabawy w piratów w zupełnie abstrakcyjny sposób. Jestem pewna, że czytanie tej książki razem z dziećmi przysporzy Wam wiele wspaniałych wrażeń i przygód jakich jeszcze nigdy nie przeżyliście.

Książka dla dzieci, które uczą się liczyć i uwielbiają rozwiązywanie zagadek. Genialnie napisana historia rodziny, która postanowiła zasmakować pirackiego życia. Dzięki nim dzieci nie tylko słuchają pięknej historii, ale także angażują się w nią całym sobą. Książka zawiera wile zagadkowych opowieści i nakłania dzieci do zabawy razem z trochę szaloną rodzinką. Dzięki niej...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    23
  • Chcę przeczytać
    23
  • Posiadam
    3
  • C3) Wierszem/ Wierszowane
    2
  • 4) Z biblioteki
    1
  • Dla dziecka
    1
  • 3) Z biblioteki
    1
  • Dla Dzieci
    1
  • @ Dla maluszka i przedszkolaka
    1
  • Rodzinne poczytajki ♥
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Bractwo-piractwo. Przygoda matematyczna


Podobne książki

Okładka książki Edek pomaga Thomas Brunstrøm, Thorbjørn Christoffersen
Ocena 10,0
Edek pomaga Thomas Brunstrøm, T...
Okładka książki Książka o górach Patricija Bliuj-Stodulska, Robb Maciąg
Ocena 9,2
Książka o górach Patricija Bliuj-Sto...
Okładka książki Flora szuka skarbów Gabriela Rzepecka-Weiss, Maciej Szymanowicz
Ocena 9,4
Flora szuka sk... Gabriela Rzepecka-W...

Przeczytaj także