rozwińzwiń

Życie jest opowieścią

Okładka książki Życie jest opowieścią Gabriel García Márquez
Okładka książki Życie jest opowieścią
Gabriel García Márquez Wydawnictwo: Muza powieść historyczna
416 str. 6 godz. 56 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Wydawnictwo:
Muza
Data 1. wydania:
2004-11-01
Liczba stron:
416
Czas czytania
6 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788373198616
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
90 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
161
16

Na półkach:

Polecam wszystkim miłośnikom Marqueza. Z jednej strony można się dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy na temat samego autora jak i inspiracji oraz pomysłów dzięki którym stworzył swoje dzieła. Biografia jest pokazana jako swoista droga z różnego rodzaju przeszkodami przez którą musiał przejść Marquez aby stać się znanym pisarzem. Pomimo, że musiałam poświęcić sporo czasu aby przez nią przebrnąć mogę stwierdzić bez wahania, że jest to pozycja godna uwagi.

Polecam wszystkim miłośnikom Marqueza. Z jednej strony można się dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy na temat samego autora jak i inspiracji oraz pomysłów dzięki którym stworzył swoje dzieła. Biografia jest pokazana jako swoista droga z różnego rodzaju przeszkodami przez którą musiał przejść Marquez aby stać się znanym pisarzem. Pomimo, że musiałam poświęcić sporo czasu aby...

więcej Pokaż mimo to

avatar
181
43

Na półkach:

Spotkałam się kiedyś z opinią, że wielcy pisarze nie umieją napisać własnej autobiografii. Coś chyba jest w tym na rzeczy.

Spotkałam się kiedyś z opinią, że wielcy pisarze nie umieją napisać własnej autobiografii. Coś chyba jest w tym na rzeczy.

Pokaż mimo to

avatar
746
130

Na półkach: ,

Wyobraźcie sobie, że wchodzicie do czyjejś pamięci. Z pewnością kryje się tam wiele interesujących opowieści, niebanalnych postaci, fascynujących miejsc, ale stanowią one tylko niewielki procent wszystkich zgromadzonych wspomnień, a do tego wiele z nich wymaga znajomości kontekstu. Reszta – to nazwiska, daty, cała ta sucha codzienność, której kruszyny jakimś cudem nie zostają do końca wymiecione z naszej głowy. Próby ulepienia z tej materii książki przerastają nawet największych – i tak niestety jest również z Gabrielem Garcíą Márquezem oraz jego autobiografią, „Życie jest opowieścią”.

To książka trudna do czytania, raczej do żmudnego przedzierania się przez gąszcz faktograficznych szczegółów niż wciągająca w magiczny świat niczym najlepsze powieści Noblisty. Są oczywiście momenty pięknie, również poza początkową częścią książki. Z wypiekami na twarzy czytałam, jak rodziło się powieściowe Macondo, jakie były dzieje powstania pierwszej powieści autora, Szarańczy, jak dojrzewał do myśli o byciu pisarzem i szlifował swój warsztat w redakcjach kolumbijskich gazet. Z przyjemnością śledziłam wzmianki o jego ulubionych pisarzach – Faulknerze, Steinbecku, Woolf, Joysie, Dumasie, Caldwellu, Borgesie... Porywający był także opis zamieszek w Bogocie po zamordowaniu lidera partii liberalnej, Jorge'a Gaitána, 9 kwietnia 1948. Jako naoczny świadek tych wydarzeń – studiował wówczas w stolicy – Márquez mógł odmalować je wiarygodnie, a zarazem z żarem człowieka, któremu cudem udało się wydostać z tego apokaliptycznego świata.

Te perełki toną jednak w morzu niespecjalnie istotnych – moim zdaniem – informacji. Brakuje tej magii powieściowych odsłon twórczości autora, dominuje za to rzeczowy głos dokumentalisty. Nie napiszę oczywiście, że ta lektura była czasem straconym. Ale przyznam uczciwie, że mocno mnie zmęczyła.

[http://literackie-skarby.blogspot.com/2015/09/jak-dokumentalista-zabi-gawedziarza.html]

Wyobraźcie sobie, że wchodzicie do czyjejś pamięci. Z pewnością kryje się tam wiele interesujących opowieści, niebanalnych postaci, fascynujących miejsc, ale stanowią one tylko niewielki procent wszystkich zgromadzonych wspomnień, a do tego wiele z nich wymaga znajomości kontekstu. Reszta – to nazwiska, daty, cała ta sucha codzienność, której kruszyny jakimś cudem nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
64
64

Na półkach: ,

W tej autobiografii mamy do czynienia z Marquezem zanim jeszcze na dobre zaczął pisać. Dużo uwagi poświęcone dzieciństwu i roli babci w wytworzeniu esencji, którą pisarz później czarował. Sam określa, że rozbudzona wrażliwość budziła w nim nieodparte wrażenie, aby pisać. Kiedy matka pyta go o czym myśli, on odpowiada : Piszę. Odnajdujemy pokłady inspiracji autora ( szczególnie Faulkner),pracę dziennikarza, pierwsze wprawki i zauroczenia. Ubawiłem się szczerze przy opowieści, kiedy kilkunastoletni pisarz podczas pobytu w szkolnej bursie na tańcach poznaje starszą od siebie atrakcyjną kobietę i jaki dialog z tego wynikł na końcu. Rzecz napisana sumiennie, prostym stylem. Pozycja nieco rozczarowuje, gdyż urywa się bez wyraźnego powodu. Nie znajdziemy tam opowieści o pisaniu „Stu lat…” ani wielu smaczków, w które ten okres obfitował.

W tej autobiografii mamy do czynienia z Marquezem zanim jeszcze na dobre zaczął pisać. Dużo uwagi poświęcone dzieciństwu i roli babci w wytworzeniu esencji, którą pisarz później czarował. Sam określa, że rozbudzona wrażliwość budziła w nim nieodparte wrażenie, aby pisać. Kiedy matka pyta go o czym myśli, on odpowiada : Piszę. Odnajdujemy pokłady inspiracji autora (...

więcej Pokaż mimo to

avatar
258
7

Na półkach:

Marquez snuje opowieść o swoim życiu w charakterystyczny dla siebie sposób, jego świat wypełniają symbole i magia.
Autobiografii kolumbijskiego noblisty nie pochłania się jednym tchem. Kto chce poznać losy przyszłego pisarza, który krok po kroku osiąga sukces literacki, może się rozczarować. Nie znajdziemy tu również żadnych brukowych sensacji ani przechwalania się znajomościami. O przyjaźni z Fidelem Castro wspomina jedynie mimochodem. Marquez nie serwuje nam konkretnych faktów z życia w sposób liniowy, lecz pokazuje wybrane wycinki z różnych okresów. To czego pragniemy się o nim dowiedzieć, musimy sami wyczytać między wierszami. Nic nie podaje na tacy. To nie kompendium wiedzy o znanym pisarzu, a historia kształtującego się twórcy.
W opowieści Marqueza prawdziwie życie i świat literacki stale się przenikają, nie ma między nimi sztywnej granicy. Poznajemy wnikliwego obserwatora, który skrupulatnie zapamiętuje osoby, miejsca, mniejsze lub większe zdarzenia, czasem po prostu drobiazgi, a następnie adaptuje je do swoich powieści. Tak widzi swoje życie od początku do końca - jako szereg zdarzeń wpływających na jego osobowość twórczą. Zwykłym codziennym sprawom nadaje uniwersalny wymiar.
Sam tok opowieści wywołuje ambiwalentne uczucia, mimo że język, jak zawsze u Marqueza, znakomity, bywa czasem po prostu nużący, szczególnie w przypadku nazbyt szczegółowych opisów sytuacji, które zdają się nic nie wnosić do "akcji". W takich momentach tylko wielkie zamiłowanie do całej twórczości i szacunek do wielkiego pisarza popychały moją lekturę do przodu. Jednak bogata osobowość i ogromne poczucie humoru Marqueza bijące z kart opowieści rekompensują trudy przedzierania się przez te mniej interesujące fragmenty. Z czystym sumieniem można mu to wybaczyć. Lektura godna polecenia.

Marquez snuje opowieść o swoim życiu w charakterystyczny dla siebie sposób, jego świat wypełniają symbole i magia.
Autobiografii kolumbijskiego noblisty nie pochłania się jednym tchem. Kto chce poznać losy przyszłego pisarza, który krok po kroku osiąga sukces literacki, może się rozczarować. Nie znajdziemy tu również żadnych brukowych sensacji ani przechwalania się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
421
254

Na półkach:

Dla lubiących tego autora pozycja ta to ciekawe dopelnienienie o nim samym

Dla lubiących tego autora pozycja ta to ciekawe dopelnienienie o nim samym

Pokaż mimo to

avatar
449
22

Na półkach: ,

Książka trudna do czytania i trudna do analizy. Z jednej strony obraz tego czym jest pisarz, jak się "rodzi" nowa książka, z drugiej strony obraz nieporadnego, naiwnego człowieka (albo sprawiającego takie wrażenie) niewiedzącego co się wokół niego dzieje. Cudowne opisy rodziny, relacje z dziadkiem i rodzicami są niewątpliwymi plusami książki, ale opisywanie przyjaźni z Fidelem Castro wywoływało u mnie mieszane uczucia.

Książka trudna do czytania i trudna do analizy. Z jednej strony obraz tego czym jest pisarz, jak się "rodzi" nowa książka, z drugiej strony obraz nieporadnego, naiwnego człowieka (albo sprawiającego takie wrażenie) niewiedzącego co się wokół niego dzieje. Cudowne opisy rodziny, relacje z dziadkiem i rodzicami są niewątpliwymi plusami książki, ale opisywanie przyjaźni z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
943
941

Na półkach:

Ciężko mi napisać coś o "Życie jest opowieścią". Szczerze mówiąc sięgając po autobiografię mojego ulubionego autora spodziewałam się czegoś więcej. Troszkę się jednak rozczarowałam. Książkę czytałam długo i bez polotu. I tak zdecydowanie bardziej wolę rewelacyjne książki Marqueza niż historię jego życia.

Ciężko mi napisać coś o "Życie jest opowieścią". Szczerze mówiąc sięgając po autobiografię mojego ulubionego autora spodziewałam się czegoś więcej. Troszkę się jednak rozczarowałam. Książkę czytałam długo i bez polotu. I tak zdecydowanie bardziej wolę rewelacyjne książki Marqueza niż historię jego życia.

Pokaż mimo to

avatar
28
5

Na półkach:

Świetna autobiografia. I mimo że to biografia, jest skarbnicą cytatów, które każdy może śmiało wykorzystać i błysnąć dowcipem.

Świetna autobiografia. I mimo że to biografia, jest skarbnicą cytatów, które każdy może śmiało wykorzystać i błysnąć dowcipem.

Pokaż mimo to

avatar
703
136

Na półkach:

Uwielbiam czytać o tym, jak "powstaje" pisarz. W tej książce jest wszystko, co najlepsze

Uwielbiam czytać o tym, jak "powstaje" pisarz. W tej książce jest wszystko, co najlepsze

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    342
  • Przeczytane
    126
  • Posiadam
    41
  • Teraz czytam
    9
  • Chcę w prezencie
    5
  • Ulubione
    3
  • Domowa biblioteczka
    2
  • Biografie
    2
  • Ameryka Południowa
    2
  • Literatura kolumbijska
    2

Cytaty

Więcej
Gabriel García Márquez Życie jest opowieścią Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także