Ernesto Sábato

- Pisze książki: literatura piękna, językoznawstwo, nauka o literaturze
- Urodzony: 24 czerwca 1911
- Zmarły: 30 kwietnia 2011
Pisarz argentyński, z wykształcenia fizyk. Jest laureatem Nagrody Cervantesa za rok 1984. Rozgłos przyniósł mu zbiór esejów społeczno-filozoficznych "Uno y el universo" (1945), w którym dowodził, że nauka nie wystarcza do znalezienia odpowiedzi na dręczące człowieka pytania egzystencjalne. Światową sławę zdobył powieścią "Tunel".
Wybrane książki: "El túnel" (1948, polskie wydanie: "Tunel", Książnica, 2004), "Sobre héroes y tumbas" (1961, polskie wydanie: "O bohaterach i grobach", Wydawnictwo Znak, 2006), "Abaddón el exterminador" (1974, polskie wydanie: "Abaddón - anioł zagłady", Wydawnictwo Znak, 2011).
Żona: Matilde Kusminsky Richter (1936-1998), 2 synów: Jorge Federico i Mario (ur. 15.02.1945).
- 492 przeczytało książki autora
- 900 chce przeczytać książki autora
Książki i czasopisma
Cytaty
Doświadczenie mnie nauczyło, że to, co mnie się wydaje jasne, prawie nigdy nie jest jasne dla reszty moich bliźnich. Jestem już tak zrażony, że obecnie tysiąc razy zastanawiam się i waham, zanim się zdecyduję na wyłożenie, usprawiedliwienie czy wyjaśnienie jakiejkolwiek mej czynności, co prawie zawsze kończy się na zamknięciu w sobie i milczeniu.
Doświadczenie mnie nauczyło, że to, co mnie się wydaje jasne, prawie nigdy nie jest jasne dla reszty moich bliźnich. Jestem już tak zrażony,...
Rozwiń ZwińA więc jeszcze raz popełniłem głupstwo przez ten mój niemądry zwyczaj pisania listów spontanicznie i wysyłania ich natychmiast. Ważne listy należy przetrzymać co najmniej przez dzień, póki się nie przemyśli wszystkich możliwych skutków.
A więc jeszcze raz popełniłem głupstwo przez ten mój niemądry zwyczaj pisania listów spontanicznie i wysyłania ich natychmiast. Ważne listy ...
Rozwiń ZwińRzecz dziwna i paradoksalna na pozór: pesymiści, ludzie rozczarowani, nie są stale i absolutnie pozbawieni nadziei; skłonni są raczej do pewnego stopnia wskrzesić ją w każdej chwili, lecz wskutek pewnego rodzaju metafizycznego wstydu ukrywają to skrzętnie pod czarną maską zgorzknienia, jak gdyby pesymizm, chcąc zachować swoją moc i aktywność, wymagał od czasu do czasu nowych brutalnych rozczarowań”.
Rzecz dziwna i paradoksalna na pozór: pesymiści, ludzie rozczarowani, nie są stale i absolutnie pozbawieni nadziei; skłonni są raczej do pew...
Rozwiń Zwiń
DYSKUSJE