Szkoła muzyczna
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Proza Współczesna
- Tytuł oryginału:
- The Music School
- Wydawnictwo:
- Państwowy Instytut Wydawniczy
- Data wydania:
- 1969-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1969-01-01
- Liczba stron:
- 204
- Czas czytania
- 3 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- Tłumacz:
- Henryk Krzeczkowski
- Tagi:
- zbiór opowiadań nowele literatura amerykańska
John Updike (ur. w 1932 r. w Pensylwanii),amerykański prozaik młodszego pokolenia, znany jest już polskiemu czytelnikowi z tomu opowiadań "Gołębie pióra" (PIW) oraz powieści: "Centaur" (Czytelnik) i "Farma" (PIW). Obecnie prezentujemy najnowszy wybór opowiadań tego uznanego już mistrza krótkiej formy.
I w tym tomie znalazło się kilka utworów obrazujących środowisko najbliżej autorowi znane i najczęściej przez niego opisywane – świat małego amerykańskiego miasteczka. "Szkoła muzyczna" wnosi jednak głębsze tony w twórczość dość dotychczas jednokierunkowo krytykującą obyczaje przeciętnego mieszczucha.
Są tu opowiadania dowodzące prawdziwego mistrzostwa autora, w których osiąga wyważoną jedność formy i treści, wielkie opanowanie słowa. Powiedzieć by można, że autor zajmujący się dotąd tylko powierzchnią życia znalazł dziś odbicie głębi w tej powierzchni.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 37
- 18
- 8
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Jakże powoli chodziliśmy! Z jakim rozkosznym uczuciem marnotrawstwa nadużywaliśmy tego odcinka czasu! Lata bowiem dzieciństwa upływały w szczelnym świecie tykających zegarów i punktualnych dzwonków, w którym każda minuta strofowała za marnotrawstwo, a dla dziecka spóźnionego, biegnącego przez ulicę z burczącym ze strachu żołądkiem, niepunktualność była jak najbardziej tajemnicz...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
Bardzo nierówny poziom. Niektóre opowiadania np. "Spojrzenie" są właściwie o niczym i zahaczają wręcz o grafomanię. Dziwię się, że komuś chciało się to tłumaczyć i wydawać w Polsce...
Bardzo nierówny poziom. Niektóre opowiadania np. "Spojrzenie" są właściwie o niczym i zahaczają wręcz o grafomanię. Dziwię się, że komuś chciało się to tłumaczyć i wydawać w Polsce...
Pokaż mimo toChyba to nastrój kończącego się lata spowodował, że większość opowiadań nie zrobiła na mnie wrażenia. Kilka opowiadań się broni. To moje drugie spotkanie z Updikiem, po uprzednio przeczytanej Farmie (bardzo dobrej) ale wciąż mam ochotę poznać kolejne książki tego pisarza.
Chyba to nastrój kończącego się lata spowodował, że większość opowiadań nie zrobiła na mnie wrażenia. Kilka opowiadań się broni. To moje drugie spotkanie z Updikiem, po uprzednio przeczytanej Farmie (bardzo dobrej) ale wciąż mam ochotę poznać kolejne książki tego pisarza.
Pokaż mimo toUpdike należy do tych autorów, których książki są wydawane, kupowane i czytane od lat, niezależnie od mód i prądów (no, może jednak był modniejszy 20-30 lat temu),i zapewne słusznie, bo to kawał porządnego pisarstwa, czasem dla szerszego grona ("Króliki"),a czasem dla smakoszy, jak m.n. niniejszy zbiór bardzo wyrafinowanych w formie opowiadań, z ich kunsztownymi metaforami i niejasnymi, niedopowiedzianymi, dopuszczającymi daleko idące czytelnicze interpretacje zakończeniami. To teksty do powolnego, uważnego przegryzania się, najlepiej ze szklaneczką czegoś adekwatnego - bourbona może? - w dłoni.
Jedno tylko mnie w nich nie cieszy, mianowicie ich wielkomiejskość. Bohaterami Updike są uczestnicy samego centrum cywilizacji technologicznej, ludzie, których ruchy zawierają się w kilku dających się przewidzieć płaszczyznach (praca w biurze, brak trosk finansowych, urlop za granicą, zdrada, bycie zdradzanym lub tylko podejrzewanie zdrady, autostrada, wizyty u psychiatry (amerykańskiego, który jest, w odróżnieniu od europejskiego kolegi, psychoterapeutą, a nie wypisywaczem recept) i właściwie niewiele więcej). Dlatego tak cenię sobie przedostatnie, a zwłaszcza ostatnie opowiadanie w zbiorze, dzięki nim odetchnąłem pełną piersią po dusznej atmosferze amerykańskiego downtown.
Updike należy do tych autorów, których książki są wydawane, kupowane i czytane od lat, niezależnie od mód i prądów (no, może jednak był modniejszy 20-30 lat temu),i zapewne słusznie, bo to kawał porządnego pisarstwa, czasem dla szerszego grona ("Króliki"),a czasem dla smakoszy, jak m.n. niniejszy zbiór bardzo wyrafinowanych w formie opowiadań, z ich kunsztownymi...
więcej Pokaż mimo to