Marchia Cienia
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Marchia Cienia (tom 1)
- Seria:
- Fantasy
- Tytuł oryginału:
- Shadowmarch
- Wydawnictwo:
- Rebis
- Data wydania:
- 2006-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2006-01-01
- Liczba stron:
- 732
- Czas czytania
- 12 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8373017704
- Tłumacz:
- Paweł Kruk
Przez wieki zasnuta mgłą Granica Cienia oddzielała ziemie ludzi od utraconych przez nich w wielkiej wojnie północnych terytoriów zamieszkanych przez tajemniczych Quarów. Nikt, kto przekroczył granicę, nie wrócił… Teraz zaś niepokojące pasmo mgły zaczęło zagarniać południowe tereny.
Tymczasem panująca w Marchii Południowej rodzina królewska przeżywa kryzys: prawowity władca, Olin, przebywa w niewoli, książę regent zostaje zamordowany, a jedynymi pretendentami do tronu i obrońcami królestwa są królewskie bliźnięta, niepełnosprawny Barrick i jego siostra Briony. Narasta chaos i poczucie zagrożenia, tym bardziej, że Quarowie to nie jedyne niebezpieczeństwo. Za inną granicą czai się żądny władzy autarcha, ciemiężca Olina. Zło i zdrada, jak się wydaje, czyhają wszędzie…
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 443
- 308
- 111
- 29
- 24
- 17
- 9
- 5
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Jest to moje drugie podejście do twórczości Tada Williamsa i muszę przyznać, że jest ono znacznie lepsze niż kiepska seria Pamięć, Smutek i Cierń.
Marchia Cienia wypada pod każdym względem o niebo lepiej. Bohaterowie są lepiej napisani i są po prostu ciekawsi, te ponad 700 stron było z góry przemyślane pod ciekawą treść i historie, a nie tylko częściowo po to, aby resztę zapełnić typowym laniem wody. Sama przedstawiona historia jest też w całkowicie innym stylu.
Nie oznacza to, że wszystko mi się podobało, jak np niemal wszystkie rozdziały poświęcone Rogowcowi uważam za nudne, a końcówka dziejąca się w Zachodniej Marchii, ze zdradami i bezradnością dość naciągana, podobnie jak całe świętowanie z wrogiem u bram i tak bardzo rozluźnioną atmosferą.
Ogólnie czytało się całkiem nieźle, nawet pomimo tego, że sporo tu polityki i intryg dworskich.
Jest to moje drugie podejście do twórczości Tada Williamsa i muszę przyznać, że jest ono znacznie lepsze niż kiepska seria Pamięć, Smutek i Cierń.
więcej Pokaż mimo toMarchia Cienia wypada pod każdym względem o niebo lepiej. Bohaterowie są lepiej napisani i są po prostu ciekawsi, te ponad 700 stron było z góry przemyślane pod ciekawą treść i historie, a nie tylko częściowo po to, aby resztę...
Chyba jedyna seria fantasy jaką przeczytałem. Cztery ponad sześćset stronnicowe tomy. Nie jestem więc znawcą tego typu literatury, ale mi się podobało.
Książka jest naprawdę dobrze napisana, widać, że autor jest bardzo dobrym pisarzem. Powieść to taki Władca Pierścieni, z rozbudowanym światem, intrygami jak z Gry o Tron.
Najbardziej mi się podobały momenty gdzie świat przypominał trochę wizję z obrazów Tomasza Beksińskiego. Te mroczne elementy najbardziej zapadają w pamięć.
Książka jest obecnie ciężko dostępna, żeby zakupić ostatni tom, wydałem nie małą kasę (ponad 100 zł),ale moim zdaniem warto poszukać.
Chyba jedyna seria fantasy jaką przeczytałem. Cztery ponad sześćset stronnicowe tomy. Nie jestem więc znawcą tego typu literatury, ale mi się podobało.
więcej Pokaż mimo toKsiążka jest naprawdę dobrze napisana, widać, że autor jest bardzo dobrym pisarzem. Powieść to taki Władca Pierścieni, z rozbudowanym światem, intrygami jak z Gry o Tron.
Najbardziej mi się podobały momenty gdzie świat...
Co jakiś czas nachodzi mnie ochota na lekturę fantastyki w takim starym "dobrym" stylu lat 90'. Kiczowate fantasy jakie wydawane było wtedy u nas hurtem pochłaniało mnie bez reszty. Te wszystkie, niskich lotów, wydawnictwa ze stajni Forgotten Realms, Warhammera i inne no-name miały dla mnie nieodparty urok. No i co jakiś czas szukam czegoś w tym typie coby sobie odświeżyć klimat tamtych dni.
No i tak trafiłem na "Marchię Cienia". Ot, książka z okładką z serii "artysta płakał jak rysował" (strzeliste zamczysko na wysokiej skale, zamglony filigranowy most nad przepaścią i tajemnicza blondyna z mieczem w dłoni i nieodłącznym kapturem),gruba i z królewskim rodzeństwem w roli głównej. No lepiej być nie może.
No powiem Wam, że zabrawszy się za lekturę srodze się zdziwiłem. Bo zamiast prostego, badziewnego heroic fantasy dostałem do rąk solidną powieść z ciekawymi postaciami i jeszcze ciekawszą, trudną do przewidzenia, linię fabularną. I to właściwie 3 linie fabularne, bo choć osią powieści są losy młodego, królewskiego rodzeństwa i rządzonej przez nich Marchii Południowej to śledzimy także historię starzejącego się Funderlinga (to taki odpowiednik krasnoludów) również w Marchii mieszkającego, który mimowolnie zostaje wplątany w "rzeczy wielkie" i młodej kapłanki żyjącej w odległej od Marchii, egzotycznej satrapii, której życie wywraca się do góry nogami.
No powiem Wam, że wszystkie 3 wątki są ciekawie obmyślone i wszystkie 3 zdołały mnie wciągnąć co w opowieściach wielowątkowych jest u mnie nieczęste.
Zarysu fabularnego opisywał nie będę bo każdy i tak dzisiaj może się z nim w minutę zapoznać, to o czym chciałbym zapewnić to fakt, że nie są banalne i przewidywalne.
Ciekawie prezentuje się także kunszt autora. Tad Williams nie dostanie się raczej w poczet wielkich pisarzy ale też i na żadnej ,spośród istotnych dla pisarza fantastyki, umiejętności mu nie zbywa. Jest sprawnym narratorem, ciekawie prezentuje nam postaci, dialogi są żywe i takie... sensowne. Jak pisałem powyżej zdecydowanie dobrze wypada też zamysł prezentowanej historii. Za to pewnym , pozornie drobnym, talentem Williamsa jest umiejętność opisywania sytuacji i ludzkich zachowań. Robi to z nadzwyczajną zręcznością i unika przy tym rozwlekania. Dzięki temu opowieść jest "soczysta", czytelnik nie musi wytężać swojej wyobrazni, widzi poszczególne interakcje i miejsca tak jak gdyby autor dołączył ilustracje albo puścił nam ekranizację swojej książki. To naprawdę nieczęsta, nawet u uznanych autorów, umiejętność...
Czytając I tom "Marchii" można odnieść wrażenie, że Tad Williams na początku wahał się co do tego do kogo ma być skierowana jego książka. Zaczyna się niemal infantylnie ale dość szybko, już po 100-150 stronach nabiera powagi co widać po sposobach opisywania przemocy, wątków seksualnych czy używanego słownictwa. I choć w akcję stale wplątana jest taka nić dziecinnej baśniowości wychodzi to całości zdecydowanie na plus.
Uznanie należy się także tłumaczowi. Oddał klimat i urok swoistych nazw i imion (Nos Szacowny i Stosowny rządzi) i ogólnie wykonał swą pracę perfekcyjnie.
Summa summarum polecam, okładką w żadnym razie się nie sugerować!
Co jakiś czas nachodzi mnie ochota na lekturę fantastyki w takim starym "dobrym" stylu lat 90'. Kiczowate fantasy jakie wydawane było wtedy u nas hurtem pochłaniało mnie bez reszty. Te wszystkie, niskich lotów, wydawnictwa ze stajni Forgotten Realms, Warhammera i inne no-name miały dla mnie nieodparty urok. No i co jakiś czas szukam czegoś w tym typie coby sobie odświeżyć...
więcej Pokaż mimo toTad Williams jest rewelacyjny. Czytałam już jego cykle i każdy z nich jest zupełnie inny. Tym razem trafiłam do baśniowego świata pełnego najróżniejszych ras. Niektóre z nich żyją że sobą w zgodzie i tworzą tzw. ludzi, pozostali reprezentują ludność Cienia - krainy mrocznej, pełnej mgieł, gdzie mieszkańcy mogą cieszyć się wiecznym zmierzchem.
Opowieść zaczyna się powoli, wręcz sennie. Poznajemy głównych bohaterów podczas ich codziennego życia. Powoli autor odkrywa przed nami zagrożenia tego świata. Jest ich wiele. Oprócz magii i wojny dochodzą polityczne intrygi, powoli odkrywa się przed nami złożoność całego universum.
Jestem zachwycona. Autor wykorzystał znane motywy i przysposobił je dla własnych potrzeb. Mamy więc lud podobny do krasnoludów, kolejny do złudzenia przypominający skrzaty. Różnorodność bohaterów i niezłe dialogi dodatkowo potęgują przyjemność płynącą z czytania tej książki. Szkoda tylko, że tak trudno dostać cały cykl :(
Tad Williams jest rewelacyjny. Czytałam już jego cykle i każdy z nich jest zupełnie inny. Tym razem trafiłam do baśniowego świata pełnego najróżniejszych ras. Niektóre z nich żyją że sobą w zgodzie i tworzą tzw. ludzi, pozostali reprezentują ludność Cienia - krainy mrocznej, pełnej mgieł, gdzie mieszkańcy mogą cieszyć się wiecznym zmierzchem.
więcej Pokaż mimo toOpowieść zaczyna się powoli,...
Wspaniały świat i super bohaterowie. Ciekawie wykreowani.Kazdy żywy, z krwi i kości.Duzo akcji, z napięciem czyta się do ostatniej strony. Klimat trochę jak "Siedem Królestw"Chima lub "Pieśń lodu i ognia". Duży ukłon dla autora , oby dał żyć moim ulubionym postaciom do końca sagi..
Wspaniały świat i super bohaterowie. Ciekawie wykreowani.Kazdy żywy, z krwi i kości.Duzo akcji, z napięciem czyta się do ostatniej strony. Klimat trochę jak "Siedem Królestw"Chima lub "Pieśń lodu i ognia". Duży ukłon dla autora , oby dał żyć moim ulubionym postaciom do końca sagi..
Pokaż mimo toPo serii smoczy tron miałem bardzo duże oczekiwania wobec tej serii. Muszę przyznać że trochę się zawiodłem, aczkolwiek to pewnie kwestia mojego emocjonalnego związku z przygodami Simona. Książka w stylu Williamsa. Najbardziej podobało mi się to jak Williams wykreował bohaterów.
Po serii smoczy tron miałem bardzo duże oczekiwania wobec tej serii. Muszę przyznać że trochę się zawiodłem, aczkolwiek to pewnie kwestia mojego emocjonalnego związku z przygodami Simona. Książka w stylu Williamsa. Najbardziej podobało mi się to jak Williams wykreował bohaterów.
Pokaż mimo toNie sądziłam, że po pierwszym - złym - spotkaniu z Tad Williamsem, tak bardzo zakocham się w Marchii Cienia. To naprawdę dobra książka, która, o dziwo, bardzo mi przypomina sagę Pieśni Lody i Ognia. Podobna koncepcja, opowieść z różnych punktów widzenia, najeźdźcy zza Grani Cienia a.ka. muru, ale oprócz tego różnice są już widoczne. Więc to tylko nieznaczne podobieństwa. Wykreowany świat przez Williamsa jest intrygujący, czasem mroczny, ale i śmieszny i pomysłowy. Poza tym wykorzystuje znane motywy, rozwijając je według własnego mniemania. Mamy spiski, zdrady, księżniczkę, która chce dzierżyć miecz, tajemniczych najeźdźców i całą mitologią oraz religię, które raczej odgrywają drugorzędną rolę. Wątki się ze sobą łączą. Pozornie nieznaczące fakty, nagle stają się ważne dla całej fabuły. Choć z początku opowieść idzie bardzo powoli, to mnie akurat ona nie przeszkadzała. Czytało się świetnie, potem nastąpiło BUM, które naprawdę ruszyło książkę z miejsca. I pewnie dałabym maksymalną ocenę, gdyby nie nudnawy koniec i zbyt długie, nużące opisy oraz błędy w książce. Nie zwracam na to uwagi, ale w wydaniu znalazło się kilka błędów, przede wszystkim często brakowało półpauzy.
Polecam! Szczególnie dla fanów Gry o tron, bo są to podobne do siebie cykle (choć Marchia jest już zakończona!!!)
Nie sądziłam, że po pierwszym - złym - spotkaniu z Tad Williamsem, tak bardzo zakocham się w Marchii Cienia. To naprawdę dobra książka, która, o dziwo, bardzo mi przypomina sagę Pieśni Lody i Ognia. Podobna koncepcja, opowieść z różnych punktów widzenia, najeźdźcy zza Grani Cienia a.ka. muru, ale oprócz tego różnice są już widoczne. Więc to tylko nieznaczne podobieństwa....
więcej Pokaż mimo toŚwietna książka, cudowne postaci, wspaniała fantastyka.Polubiłam Brriony i Barricka i z utęsknieniem wyczekiwałam fragmentów z ich udziałem. Niezwykle przemyślana fabuła. Czekam na drugą część.
Świetna książka, cudowne postaci, wspaniała fantastyka.Polubiłam Brriony i Barricka i z utęsknieniem wyczekiwałam fragmentów z ich udziałem. Niezwykle przemyślana fabuła. Czekam na drugą część.
Pokaż mimo toInteresująca historia i ciekawi bohaterowie. Początek niemrawy ale później akcja nabiera rozpędu. Z całą pewnością z zainteresowaniem sięgnę po część drugą.
Interesująca historia i ciekawi bohaterowie. Początek niemrawy ale później akcja nabiera rozpędu. Z całą pewnością z zainteresowaniem sięgnę po część drugą.
Pokaż mimo to<3
<3
Pokaż mimo to