Zabójczy mezalians

Okładka książki Zabójczy mezalians Arkadiusz Babczyk
Okładka książki Zabójczy mezalians
Arkadiusz Babczyk Wydawnictwo: Novae Res literatura piękna
380 str. 6 godz. 20 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2014-04-01
Data 1. wyd. pol.:
2014-04-01
Liczba stron:
380
Czas czytania
6 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379421558
Tagi:
dziecko morderstwo zabójstwo dzieciobójstwo
Średnia ocen

3,0 3,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
3,0 / 10
10 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
580
114

Na półkach:

Jak czytałam tę książkę, czułam się jakbym oglądała program typu "Trudne Sprawy". A końcowe zdanie, w którym autor porównał pęknięcie serca z pękniętą prezerwatywą, spowodował u mnie parsknięcie śmiechem. Przeczytałam do końca, bo nawet jak mi się książka nie podoba, to z zasady muszę doczytać ją do końca. Jak dla mnie bardzo słaba.

Jak czytałam tę książkę, czułam się jakbym oglądała program typu "Trudne Sprawy". A końcowe zdanie, w którym autor porównał pęknięcie serca z pękniętą prezerwatywą, spowodował u mnie parsknięcie śmiechem. Przeczytałam do końca, bo nawet jak mi się książka nie podoba, to z zasady muszę doczytać ją do końca. Jak dla mnie bardzo słaba.

Pokaż mimo to

avatar
104
65

Na półkach: , ,

Dobra książka z wartką akcją, napisana w świetnym stylu, bezbłędna, oszałamiająca, niosąca ciekawą historię? Nic z tych rzeczy. Po przeczytaniu „Zabójczego Mezaliansu” Arkadiusza Babczyka zawiodłam się na całej linii. Dobrnęłam do końca tylko z dwóch powodów, po pierwsze na siłę szukałam jakichś plusów i liczyłam, że chociaż zakończenie będzie dobre, a po drugie jest to egzemplarz recenzencki i po prostu musiałam go skończyć.

Ola i Rafał są parą. Ona ma 19 lat i dopiero co dostała się na studia. On jest wybitnym studentem politechniki. Ona jest z biednej rodziny. On z bogatej. Wyjeżdżają na wspólne wakacje i zaliczają wpadkę. On chce tego dziecka, a ona nie. Historia jakich wiele. Młodzi mają poważny problem. Bogaty ojciec Rafała wyrzuca syna z domu, nienawidzi Oli – córki sprzątaczki. Ola nie chce zmieniać pieluch, woli kontynuować studia na renomowanej uczelni, na którą właśnie się dostała. Robi wszystko, aby pozbyć się dziecka, nienawidzi go, nazywa zarodek gównem, gadem, który zżera ją od środka. Próbuje poddać się aborcji, ale gdy chłopak jej to udaremnia i stara się utrzymać rodzinę, postanawia w inny sposób pozbyć się córki. Młoda dziewczyna nie poddaje się w swoich działaniach.

Któż z nas nie zna historii Katarzyny W., słynnej śląskiej dzieciobójczyni? Książka opiera się na jej historii i może nawet byłaby ciekawa, gdyby autor nieco bardziej się postarał. Babczyk pisze krótkimi, topornymi zdaniami. Lekturę mogę porównać do kawałka drewna. Artysta rzeźbi je dłutem, a Babczyk obciosał siekierą. W powieści pojawiają się nawet błędy merytoryczne. Autor nawiązał do słynnej sprawy „mamy Madzi”, która miała swoje miejsce w określonym czasie, a posługuje się niewłaściwym systemem zdawania na studia (egzaminy wstępne) i starą nazwą uczelni. Powinien lepiej opracować lekturę. Tekst zawiera zbędne, wręcz komiczne, powtórzenia. Np. „Noworodek miał pępowinę oplecioną wokół szyi.
– Pępowina oplotła się wokół szyi – stwierdził lekarz i ją przeciął”.
Autor szasta zdrobnieniami, a jego bohaterowie mimo dobrych ocen w szkole stosują mało wyszukane, ubogie słownictwo. Ponadto czytelnik nie ma szans „zżyć się” z postaciami, bo wszystkie są albo irytujące, albo nijakie. Do tego, wydawałoby się dorośli ludzie, zwracają się do siebie infantylnie: Oluniu, Rafałku, Sylwuniu, mamuniu. Odniosłam wrażenie, że autor zaraz zacznie używać zwrotów typu: „komisarzyku”, „detektuwku”, „lekarzyku” i „pielęgniareczko”. Normalni ludzie tak do siebie nie mówią i to bez względu na zaistniałą sytuację, a zwłaszcza planując morderstwo dziecka. Autor powinien zachować minimum powagi… Miałam nadzieję, że chociaż zakończenie mnie zaskoczy, no cóż, książka kończy się tak: „Jej serce pękło. Tak po prostu. Tak zwyczajnie, jak kiedyś pękła prezerwatywa…” Komu polecam książkę? Ludziom o mocnych nerwach i nadmiarze wolnego czasu.

Dobra książka z wartką akcją, napisana w świetnym stylu, bezbłędna, oszałamiająca, niosąca ciekawą historię? Nic z tych rzeczy. Po przeczytaniu „Zabójczego Mezaliansu” Arkadiusza Babczyka zawiodłam się na całej linii. Dobrnęłam do końca tylko z dwóch powodów, po pierwsze na siłę szukałam jakichś plusów i liczyłam, że chociaż zakończenie będzie dobre, a po drugie jest to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
10
4

Na półkach:

Kolejna książka Arkadiusza Babczyka. Moja była to pierwsza pozycja spod jego ręki. Już na samym początku spotykamy się z problemami aborcji, edukacji seksualnej, więzów międzyludzkich, przedwczesnego wstąpienia w dorosłe życie. Główny wątek fabularny nawiązuje do pewnej sprawy dzieciobójstwa, nagłośnionej nie tak dawno temu przez polskie media, a mianowicie małej Madzi i jej matki, Katarzyny W. W przypadku Zabójczego mezaliansu spotykamy się z Olą - dziewiętnastolatką, która dopiero co dostała się na renomowaną uczelnię, a której, jako że wywozi się z ubogiej rodziny, największym marzeniem jest doskonałe wykształcenie i dobra praca w przyszłości oraz wiążące się z nią profity. Z kolei Rafałowi, jej o cztery lata starszemu chłopakowi, pojęcie biedy znane nie jest, jako że jego ojciec jest fenomenalnie zarabiającym prezesem.Obydwoje są razem szczęśliwi, jednak jedna noc i jedna pęknięta prezerwatywa wywraca życie do góry nogami nie tylko młodym rodzicom, ale również bliskim im ludziom.

Mimo ciekawego tematu, książka do mnie nie przemówiła. Kilkakrotnie musiałam powstrzymywać się od odłożenia jej na bok. Styl, według mnie, bardzo przeciętny - zdania pojedyncze, do tego bardzo proste. Nie do tego jestem przyzwyczajona.

->> http://magiczna-litera.blogspot.com/2014/06/zabojczy-mezalians-arkadiusz-babczyk.html

Kolejna książka Arkadiusza Babczyka. Moja była to pierwsza pozycja spod jego ręki. Już na samym początku spotykamy się z problemami aborcji, edukacji seksualnej, więzów międzyludzkich, przedwczesnego wstąpienia w dorosłe życie. Główny wątek fabularny nawiązuje do pewnej sprawy dzieciobójstwa, nagłośnionej nie tak dawno temu przez polskie media, a mianowicie małej Madzi i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1431
790

Na półkach: ,

„Zabójczy mezalians” wzbudza feerię emocji, wywołuje dyskusję na temat wychowania seksualnego, gotowości do współżycia, antykoncepcji, nieplanowanej ciąży, macierzyństwa oraz alternatyw dla matek i dzieci, by miały szansę na godne życie..


więcej na: http://aleksandrowemysli.blogspot.com/2014/06/dziecko-niezgody.html

„Zabójczy mezalians” wzbudza feerię emocji, wywołuje dyskusję na temat wychowania seksualnego, gotowości do współżycia, antykoncepcji, nieplanowanej ciąży, macierzyństwa oraz alternatyw dla matek i dzieci, by miały szansę na godne życie..


więcej na: http://aleksandrowemysli.blogspot.com/2014/06/dziecko-niezgody.html

Pokaż mimo to

avatar
183
57

Na półkach: , , ,

Niestety, DNO :(
Dla bardziej dociekliwych pełna recenzja na moim blogu, zapraszam :)

Niestety, DNO :(
Dla bardziej dociekliwych pełna recenzja na moim blogu, zapraszam :)

Pokaż mimo to

avatar
936
674

Na półkach:

W obecnych czasach wykształcenie jest niezwykle istotne. Bez dyplomu wyższej uczelni bardzo ciężko znaleźć lukratywną posadę. Ale czasami coś lub ktoś stoi na przeszkodzie ukończenia studiów. Co wtedy zrobić? Czy za wszelką cenę pozbyć się piętrzących trudności? A może ze spokojem przyjąć to, co nieoczekiwanie daje nam los? Spróbujemy się tego dowiedzieć na przykładzie głównych bohaterów ,,Zabójczego mezaliansu’’ Arkadiusza Babczyka.

Rafał i Aleksandra od kilku lat są zgodną, szczęśliwą, kochającą się parą. On, syn bogatego biznesmena jest świetnie zapowiadającym się programistą komputerowym studiującym na czwartym roku politechniki. Ona, córka ubogiej sprzątaczki właśnie dostała się do Akademii Ekonomicznej w Katowicach. Świat stoi przed nimi otworem. Jednak sielanka nie trwa zbyt długo. Nieplanowana ciąża wywraca ich życie do góry nogami. Dziecko automatycznie przekreśla wszelkie marzenia o dyplomie prestiżowej uczelni i świetlanej karierze. W zaistniałej sytuacji Ola chce usunąć niechcianego insekta.

,,-Nie rozumiesz baranie, że ja nie jestem matką Polką, czyli głupią suką, dla której najważniejszym celem w życiu jest narobienie gromadki bachorów?- tłumaczyła. – Ja marzę o ukończeniu studiów. O wysokim stanowisku. O dobrych samochodach. Wypasionym domu i zagranicznych podróżach’’.

Jak dalej potoczą się losy Oli i Rafała? Czy przewartościowują swoje życiowe priorytety i cele?

To moje pierwsze spotkanie z twórczością Arkadiusza Babczyka, absolwentem Wyższej Szkoły Ekonomii i Administracji w Bytomiu. Autor zadebiutował powieścią ,,Podwójna zemsta’’, zaś obecnie nakładem wydawnictwa Novae Res ukazał się ,,Zabójczy mezalians’’.

Zaintrygowana blurbem na okładce powieści nawiązującym do historii głośnego, medialnego dzieciobójstwa postanowiłam przyjrzeć się temu bliżej. Czy warto było? Sama nie wiem. Czuje ogromny mętlik w głowie i emocjonalne rozdarcie. Historia Oli i Rafała wstrząsnęła mną dogłębnie. Mam wrażenie, że to wszystko zakrawa na jakiś wielki absurd. Ich zachowanie było delikatnie mówiąc irracjonalne. Kiedy podczas intymnego zbliżenia pękła prezerwatywa nie zrobili nic, aby zapobiec niechcianej ciąży np. postarać się o tzw. tabletki ,,po stosunku’’, tylko zbagatelizowali sprawę. Szczególnie bezmyślna postawa Oli wprawiła mnie w zdumienie. Ta bystra, inteligentna dziewczyna, która dostała się do jednej z najbardziej prestiżowej uczelni w Katowicach wstydziła się iść do ginekologa po dodatkowe zabezpieczenie. Zgroza! Przecież to dorosła kobieta, która regularnie od kliku lat współżyje ze swoim chłopakiem, dlatego powinna wziąć na siebie część odpowiedzialności za ewentualne następstwa. Dalej wcale nie jest lepiej. Na wieść o ciąży Ola koniecznie chce się pozbyć ,,tego gada’’ i nie ważne, że wszyscy wokół deklarują swoją chęć pomocy. Liczy się tylko to, co ona chce. Przecież w dzisiejszych czasach wiele młodych matek studiuje i świetnie sobie radzi z wychowaniem dziecka. Ta dziewczyna po prostu jest bez serca. Nawet w trakcie porodu pokazała swoje szatańskie oblicze.

,,- Pępowina oplotła się wokół szyi- stwierdził podenerwowany lekarz i ją przeciął. Sprawdził tętno. – Nie wyczuwam tętna. – Rozpoczął reanimacje.
- Żeby zdechło. Żeby zdechło- wyszeptała Ola.
Położna nachyliła się nad Olą i złowrogo na nią spojrzała.
- Co ty gadasz?
- Żeby zdechło’’.

Jestem wstrząśnięta tematyką tej książki. Ciągle mam w pamięci słynną katowicką tragedię o pewnej dzieciobójczyni, dlatego nie potrafię przestać szukać podobieństw, które notabene niemalże widać na każdym kroku. Praktycznie to ta sama historia tylko w innym ,,opakowaniu’’. Autor perfekcyjnie połączył prawdziwe fakty z literacką fikcją, tworząc coś na kształt powieści a’la dokumentalnej. Całość napisana jest niezwykle prostym, potocznym językiem, momentami bardzo dosadnym. Akcja mknie cały czas do przodu i porywa w wir wydarzeń, które często wywołują mnóstwo emocji, zazwyczaj skrajnych i trudnych do opisania. Bohaterowie są niesamowicie wiarygodni i naturalni. Z zależności od charakteru i sytuacji budzą sympatie i antypatie. Są postaciami, które mieszkają być może gdzieś za rogiem, może niedaleko w sąsiedztwie. Ola (podobnie jak bezduszny ojciec Rafała) to osoba zdeterminowana, zdolna usunąć każdą przeszkodę stojącą na drodze do jej celu. Dla niej liczą się tylko pieniądze, elitarna szkoła i życie na poziomie. Jest chłodna emocjonalnie i niezdolna do empatii czy wyższych uczuć moralnych. Z kolei Rafał to szczery, otwarty, pracowity i odpowiedzialny chłopak. Od razu całym sercem pokochał swoje nienarodzone dziecko i bez mrugnięcia okiem poświęcił dla niego studia oraz późniejszą karierę. I co najważniejsze nigdy tego nie żałował. Zakończenie posiada szokujący, dramatyczny przebieg. Babczyk stworzył własną wersje wydarzeń, która co prawda brzmi nieco mało wiarygodnie, mimo to przypadła mi do gustu.

,,Zabójczy mezalians’’ jest jak dynamit, który rozrywa na kawałki. Momentami czułam się dziwnie pusta i oziębła, by innym razem wybuchnąć wściekłością i niepohamowaną żądzą mordu. Wielka fala emocji zawładnęła moim umysłem, ciałem, duszą i sercem. Reasumując. To jedna z tych książek, obok której nie przechodzi się obojętnie, po którą często się wraca i której nigdy się nie zapomina. Polecam serdecznie.

W obecnych czasach wykształcenie jest niezwykle istotne. Bez dyplomu wyższej uczelni bardzo ciężko znaleźć lukratywną posadę. Ale czasami coś lub ktoś stoi na przeszkodzie ukończenia studiów. Co wtedy zrobić? Czy za wszelką cenę pozbyć się piętrzących trudności? A może ze spokojem przyjąć to, co nieoczekiwanie daje nam los? Spróbujemy się tego dowiedzieć na przykładzie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1154
940

Na półkach:

Arkadiusz Babczyk jest trzydziestosiedmioletnim absolwentem ekonomi ukończonej w Wyższej Szkole Ekonomii i Administracji w Bytomiu. Pochodzi z Katowic. Jego debiutem była książka pod tytułem „Podwójna zemsta”.
„Zabójczy mezalians” opowiada o Dwójce zakochanych, młodych ludzi: nastoletniej Oli - wywodzącej się z biednego domu, wychowanej przez matkę sprzątaczkę dziewczynie i Rafała – dwudziestotrzyletniego studenta pochodzącego z bogatej rodziny. Podczas pobytu na Mazurach, na które pojechali w celu uczczenia dobrych wyników w nauce, zaliczają wpadkę. Nieplanowana ciąża wywraca ich dotychczasowe życie do góry nogami. Oboje muszą zmienić swoje plany związane z ukończeniem studiów. Początkowo Ola jest przerażona i chce usunąć dziecko. Przemawia przez nią nienawiść i żal. Jakby tego było mało, nie mogą liczyć z żadnej strony na pomoc finansową. Matka Oli nie ma pieniędzy, a ojciec Rafała nie toleruje jego dziewczyny ze względu na zawód wykonywany przez jej matkę.
Powieść od pierwszych stron została napisana nieskładnie. Irytowały mnie nieustannie powtarzające się zwroty, które powinny być zastąpione synonimami. Zdania są proste, chce się rzec nawet zbyt proste. Miałam ochotę rozbudować, każde z nich. Niekiedy słowa wstawione w tekst są po prostu bez sensu, np. „Matka usiadła w fotelu i pilotem włączyła telewizor” – a czym miała go włączyć? Grzebieniem? Kolejną przesadą są zwroty typu „Sylwunia”. Koleżanki tak do siebie nie mówią. Do tego całowanie w usta na powitanie? To chyba jakieś niespełnione na tle erotycznym marzenia autora. Widać, że niedawno zaczął próbować sił w roli pisarza. Wraz z rozwojem książki jest trochę lepiej jednak historia zawarta w niej jest banalna. Może ona trafić w gusta jedynie co poniektórych nastolatków. Czytając o planach głównych bohaterów chciało mi się śmiać: skończymy studia, znajdziemy dobrą prace, będziemy mieć dwie fury i będziemy jeździć na Karaiby. Autor albo nie zna polskich realiów albo z czymś je pomylił. Myślę, że moja praca magisterska jest bardziej interesująca od tej powieści. Plus mogę dać tylko za okładkę, która mnie zainteresowała przez co zdecydowałam się na książkę.

Arkadiusz Babczyk jest trzydziestosiedmioletnim absolwentem ekonomi ukończonej w Wyższej Szkole Ekonomii i Administracji w Bytomiu. Pochodzi z Katowic. Jego debiutem była książka pod tytułem „Podwójna zemsta”.
„Zabójczy mezalians” opowiada o Dwójce zakochanych, młodych ludzi: nastoletniej Oli - wywodzącej się z biednego domu, wychowanej przez matkę sprzątaczkę dziewczynie i...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    15
  • Chcę przeczytać
    13
  • Posiadam
    2
  • 2017*
    1
  • Posiadam e-book :)
    1
  • Czekam cierpliwie:)
    1
  • Recenzje Zanim Przeczytasz
    1
  • Wymienię/Sprzedam
    1
  • Wymienię/sprzedam/oddam
    1
  • ♥ Poszły dalej w świat ♥
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Zabójczy mezalians


Podobne książki

Przeczytaj także