rozwińzwiń

Portret w sepii

Okładka książki Portret w sepii Isabel Allende
Okładka książki Portret w sepii
Isabel Allende Wydawnictwo: Muza Cykl: Dom duchów (tom 3) literatura piękna
373 str. 6 godz. 13 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Dom duchów (tom 3)
Tytuł oryginału:
Retrato en sepia
Wydawnictwo:
Muza
Data wydania:
2008-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2008-01-01
Liczba stron:
373
Czas czytania
6 godz. 13 min.
Język:
polski
ISBN:
9788374955119
Tłumacz:
Ewa Zaleska
Tagi:
Marta Jordan Ewa Zaleska
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
746 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
263
190

Na półkach:

Po śmierci dziadka babcia Aurory zostawia 4-letnią dziewczynkę pod opieką jej drugiej babki, Pauliny, w bogatym domu rodziny de Valle. Dziewczynka, zostawiona bez słowa wyjaśnienia w obcym domu, całe życie próbuje odnaleźć siebie, zrozumieć i rozwikłać zagadkę swojego pochodzenia i dziwnych koszmarów, które miewa. W tle fantastycznie opisany obraz chilijskiego społeczeństwa, rola kobiet w patriarchalnym świecie. Pozornie mało wyrazista postać Aurory jest tylko pretekstem do opisania innych fantastycznych kobiet, przede wszystkim jej niezłomnej i przedsiębiorczej babki Pauliny de Valle. Wspaniały język, nastrój, historie i bohaterowie, opowieści Allende wciągają bez reszty. Czytałam zaraz po rewelacyjnej "Córce Fortuny" (opisującej losy drugiej babki Aurory, Elisy Sommers) i tak też polecam czytać trylogię: najpierw "Córka Fortuny", potem "Portret w Sepii" i na końcu "Dom Duchów". Z tych trzech książek "Portret w Sepii" był najsłabszy, ale to nadal świetna książka. Polecam całą trylogię, bo nie ma tu nieciekawych bohaterów, każdy z nich opowiada swoją, niesamowitą historię.

Po śmierci dziadka babcia Aurory zostawia 4-letnią dziewczynkę pod opieką jej drugiej babki, Pauliny, w bogatym domu rodziny de Valle. Dziewczynka, zostawiona bez słowa wyjaśnienia w obcym domu, całe życie próbuje odnaleźć siebie, zrozumieć i rozwikłać zagadkę swojego pochodzenia i dziwnych koszmarów, które miewa. W tle fantastycznie opisany obraz chilijskiego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
306
100

Na półkach:

Niesamowita, cudowna, nieco zagmatwana, wręcz eteryczna opowieść życia... książka nie odkladalna, najlepsza z trzech jakie ostatnio tej autorki przeczytałam. Opowieść powodowala śmiech, łzy, podniecenie na równi czasem ze złością... doskonale opisane życie silnych, mądrych kobiet. Cudownie mieć tak barwna historie życia do opowiedzenia, chociaż ktoś kto ją przeżył wolałby chyba uniknąć niektórych zdarzeń ale bez nich jego ukształtowanie mogłoby się nie dokonać. Szczerze polecam... żałuję że już się skończyła....

Niesamowita, cudowna, nieco zagmatwana, wręcz eteryczna opowieść życia... książka nie odkladalna, najlepsza z trzech jakie ostatnio tej autorki przeczytałam. Opowieść powodowala śmiech, łzy, podniecenie na równi czasem ze złością... doskonale opisane życie silnych, mądrych kobiet. Cudownie mieć tak barwna historie życia do opowiedzenia, chociaż ktoś kto ją przeżył wolałby...

więcej Pokaż mimo to

avatar
447
407

Na półkach:

Uwielbiam styl, w którym pisze Isabel Allende choć jest to najsłabsza część z całej serii.

Uwielbiam styl, w którym pisze Isabel Allende choć jest to najsłabsza część z całej serii.

Pokaż mimo to

avatar
2660
2654

Na półkach:

„Dlatego muszę wrócić w miejsca, które dopiero mnie czekają, by spotkać tam samego siebie i szukać prawdy o samym sobie…”
Pablo Neruda, „Wiatr”

Kiedy sięgam po książki Isabel Allende wiem, że przede mną szalenie wciągające przygody czytelnicze, od których nie mogę się oderwać, nie tylko ze względu na znakomicie prowadzoną akcję, stworzenie niesamowitego klimatu, ale przede wszystkim z powodu wyjątkowo wnikliwego i wrażliwego wejrzenia w ludzką duszę. Nie inaczej jest i w „Portrecie w sepii”. Mam wrażenie, że odkrywając losy i myśli bohaterów, jednocześnie wnikam we własną tożsamość, poczucie wartości i doświadczenie życiowe. A Allende perfekcyjnie potrafi wywołać taki efekt u odbiorcy powieści. Nie ma opcji, abym nie odczuwała intensywnie tego, co przeżywają bohaterowie, próbowała rozumieć ich postawy, chwytała przesłanki zachowań i przymierzała do własnych odczuć i prób, którymi poddaje mnie przeznaczenie. Zdarzenia, które kształtują postaci wymyślone przez Allende wydają się rzeczywiste i prawdziwe, osobowości zaś wiarygodne i przekonujące. Za pośrednictwem powieści wkraczam w inny świat, okoliczności zdarzeń i scenerię miejsc, a jednak czuję się tam znajomo i familiarnie. Przyciąga zaglądanie pod wiele warstw ludzkich twarzy, dokopywanie się do rodzinnych tajemnic, chwytanie tego, co stanowi istotę ludzkiego życia. Autorka niczym z lotu ptaka tka nić ludzkich losów, a zarazem ukazuje zbliżenia na istotne szczegóły. Każda scena wydaje się przemyślana, a każdy opis wnosi wartość dodaną.

Plastyczny, żywy i barwny styl narracji ujmuje i powoduje czytelnicze zatracenie. Sugestywne oddawanie sił napędowych scenariuszy losów, warkocza przeznaczenia, powołania, talentu i własnej woli. Tam, gdzie potrzebna delikatność i wrażliwość, natychmiast pojawiają się miękkie sformułowania i skojarzenia, a gdzie do głosu dochodzi gwałtowność i brutalność, nie brakuje silnych uderzeń fraz i określeń. Więcej na: https://bookendorfina.blogspot.com/2023/01/portret-w-sepii.html

„Dlatego muszę wrócić w miejsca, które dopiero mnie czekają, by spotkać tam samego siebie i szukać prawdy o samym sobie…”
Pablo Neruda, „Wiatr”

Kiedy sięgam po książki Isabel Allende wiem, że przede mną szalenie wciągające przygody czytelnicze, od których nie mogę się oderwać, nie tylko ze względu na znakomicie prowadzoną akcję, stworzenie niesamowitego klimatu, ale przede...

więcej Pokaż mimo to

avatar
549
496

Na półkach:

Dla mnie trochę słabsza niż poprzednie, ale uwielbiam autorkę, więc i tak przeczytałam. Lubię ten klimat.

Dla mnie trochę słabsza niż poprzednie, ale uwielbiam autorkę, więc i tak przeczytałam. Lubię ten klimat.

Pokaż mimo to

avatar
494
273

Na półkach: ,

Poprzednie części przeczytalam z zapartym tchem, niestety przy tej męczyłam się niemiłosiernie. Za dużo w niej historii, polityki, jest za bardzo przegadana. Zabrakło w niej również dialogów, przez co książka stała się strasznie nużąca. A losy głównej bohaterki gdzieś uciekają w całej tej gmatwaninie, przez co stają się mniej ważne.

Poprzednie części przeczytalam z zapartym tchem, niestety przy tej męczyłam się niemiłosiernie. Za dużo w niej historii, polityki, jest za bardzo przegadana. Zabrakło w niej również dialogów, przez co książka stała się strasznie nużąca. A losy głównej bohaterki gdzieś uciekają w całej tej gmatwaninie, przez co stają się mniej ważne.

Pokaż mimo to

avatar
652
161

Na półkach: ,

Isabel Allende "Portret w sepii"

Chociaż powieść jest ostatnim tomem trylogii wydanej dość dawno (bo 22 lata temu) to długo trzeba było czekać aż ostatni tom trafi na Legimi. Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło - przynajmniej się wciągnęłam tej serii otwierając jedną za drugą bo pewnie tak by było gdyby wszystkie tomy były dostępne od razu.😆

"Portret w sepii" to druga część trylogii Isabel Allende, autorki "Córki fortuny" i "Domu duchów". Powieść kontynuuje historię rozpoczętą w "Córce fortuny" i poprzedza historię zawartą w "Domu duchów", który powstał jako pierwszy. Chociaż o każdej z tych książek powiedziałabym, że jest nieco inna to to co jest dla tej serii charakterystyczne jest niezmienne i niezawodne. Za każdym razem od pierwszej strony Allende fantastycznie buduje klimat i wciąga czytelnika w burzliwe dzieje rodziny del Valle, których częścią są równie burzliwe dzieje Chile. Serię można czytać w dowolnej kolejności. Bardzo polecam 🥰

Isabel Allende "Portret w sepii"

Chociaż powieść jest ostatnim tomem trylogii wydanej dość dawno (bo 22 lata temu) to długo trzeba było czekać aż ostatni tom trafi na Legimi. Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło - przynajmniej się wciągnęłam tej serii otwierając jedną za drugą bo pewnie tak by było gdyby wszystkie tomy były dostępne od razu.😆

"Portret w sepii"...

więcej Pokaż mimo to

avatar
101
101

Na półkach:

Kupiłam od razu trzy tomy i czytałam je po kolei. Tak jak pisałam wcześniej książki rzuciły mnie na kolana. Historia zatacza koło i jasno zamyka losy bohaterów z trzech tomów. Tak lubię. Wzruszająca historia Aurory i jej różnych odcieni miłości, od dziecięcej miłości do dziadków a w końcu miłości do męża i kochanka. Łapię się na tym, że cały czas myślę o bohaterach... i żałuję że już przeczytałam. Pozdrowienia i podziękowania dla tłumaczki - piękny język. Daję oczywiście 10 punktów:)

Kupiłam od razu trzy tomy i czytałam je po kolei. Tak jak pisałam wcześniej książki rzuciły mnie na kolana. Historia zatacza koło i jasno zamyka losy bohaterów z trzech tomów. Tak lubię. Wzruszająca historia Aurory i jej różnych odcieni miłości, od dziecięcej miłości do dziadków a w końcu miłości do męża i kochanka. Łapię się na tym, że cały czas myślę o bohaterach... i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
491
357

Na półkach:

Aurora po śmierci swojego ukochanego dziadka zostaje oddana pod opiekę babci Pauliny del Valle . Jej druga babcia Eliza, znana z poprzedniej książki,, Córka fortuny ", zabiera zwłoki swojego męża do Chin. Aurora próbuje poskładać swoje wspomnienia z dzieciństwa, wyjaśnić, kto jest jej ojcem, co oznaczają dziwne sny, które nawiedzają ją w nocy. Opowieść o stracie, miłości ale też o władzy, zmianach obyczajowych z historią Chile w tle.

Aurora po śmierci swojego ukochanego dziadka zostaje oddana pod opiekę babci Pauliny del Valle . Jej druga babcia Eliza, znana z poprzedniej książki,, Córka fortuny ", zabiera zwłoki swojego męża do Chin. Aurora próbuje poskładać swoje wspomnienia z dzieciństwa, wyjaśnić, kto jest jej ojcem, co oznaczają dziwne sny, które nawiedzają ją w nocy. Opowieść o stracie, miłości...

więcej Pokaż mimo to

avatar
497
258

Na półkach:

"Portret w sepii" to poniekąd powieść drogi, ale taka bardzo nietypowa. Podróżą, jaką odbywa bohaterka to zgłębianie odmętów czasu i historii swojej rodziny, a także wgłąb siebie, starając się znaleźć siebie i swoje miejsce w burzliwym świecie pełnym zmian, namiętności i skomplikowanych ludzi.

Książka Allende idealnie pokazuje jak duży wpływ na odbiór treści ma forma. "Portret" opisuje wiele okrucieństw wyrządzanych sobie przez ludzi na przełomie XIX i XX wieku - od zdrad czy porzucania dzieci przez dziecięcą prostytucję, morderstwa, aż do krwawej rewolucji. To wszystko mogło się złożyć na prawdziwie makabryczną powieść, ale tak się nie dzieje za sprawą nieco sennej, fantasmagoryczne atmosfery. Historia opowiadana przez Lynn, a przynajmniej przepuszczona przez pryzmat jej myśli jest nieco oderwana od rzeczywistości, tak jakby bohaterka obserwowała wszystko przez obiektyw. Nie wiem czy był to zamierzony efekt, ale wydaje się być bardzo na miejscu z racji największej pasji protagonistki - fotografii. W toku powieści bardzo często zaznacza jak to aparat pozwala jej wtopić się w tło, stać się z czasem niezauważalną dla fotografowanych ludzi i to stopienie się z tłem, stanie się obserwatorem uchwycającym różne sceny bardzo czuć w stylu narracji.

Powyższy zabieg pozwala również autorce pisać o bardzo ludzkich, przyziemnych rzeczach w sposób zaskakująco spokojny - chociaż całość "Portretu" jest pełna trudnych emocji i nieszczęścia to ten cały ładunek emocjonalny jest stonowany, wisi nad kartkami książki niczym wspomnienie zapachu perfum, znikające po chwili. Powieść jest niespieszna, chociaż nie pozbawiona akcji, skupia się głównie na charakterach postaci i ich wzajemnych relacjach. W swoim gatunku jest to książka świetna, ale nie oczekujcie łatwej rozrywki - ściany tekstu, rozbudowane opisy i poruszane tematy oferują rozrywkę trudną, ale satysfakcjonującą.

Pomijając clou "Portretu", Allende daje sobie przestrzeń na ukazanie nieco obrazu społeczeństwa San Francisco i Chile, a także zmian dokonujących się w czasie trwania akcji. Jak zwykle - nie będę dyskutował z wartością historyczną, bo nie jestem historykiem, a historia dziejów Ameryki Południowej jest mi znana tylko w szczątkowym stopniu i to tej ze starożytnego okresu. Niemniej jednak, mając za sobą całą trylogię, definitywnie czuję się zaintrygowany historią tej części globu.

Co tu dużo mówić - świetna, wciągająca powieść.

https://www.facebook.com/gniazdoszeptunow

"Portret w sepii" to poniekąd powieść drogi, ale taka bardzo nietypowa. Podróżą, jaką odbywa bohaterka to zgłębianie odmętów czasu i historii swojej rodziny, a także wgłąb siebie, starając się znaleźć siebie i swoje miejsce w burzliwym świecie pełnym zmian, namiętności i skomplikowanych ludzi.

Książka Allende idealnie pokazuje jak duży wpływ na odbiór treści ma forma....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 166
  • Chcę przeczytać
    847
  • Posiadam
    224
  • Ulubione
    55
  • 2022
    16
  • 2013
    13
  • Chcę w prezencie
    13
  • Z biblioteki
    10
  • Teraz czytam
    9
  • 2012
    9

Cytaty

Więcej
Isabel Allende Portret w sepii Zobacz więcej
Isabel Allende Portret w sepii Zobacz więcej
Isabel Allende Portret w sepii Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także