rozwińzwiń

Anielski śpiew

Okładka książki Anielski śpiew Adrian Turzański
Okładka książki Anielski śpiew
Adrian Turzański Wydawnictwo: Novae Res fantasy, science fiction
388 str. 6 godz. 28 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2014-03-07
Data 1. wyd. pol.:
2014-03-07
Liczba stron:
388
Czas czytania
6 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379420896
Tagi:
anioł gabriel fantasy niebo michał apokalipsa rządza władzy upadek moralności
Średnia ocen

3,7 3,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Słowiańskie koszmary Dagmara Adwentowska, Piotr Barej, Sylwia Błach, Katarzyna Bromirska, Piotr Ferens, Artur Grzelak, Krzysztof Haczyński, Radosław Jarosiński, Daniel Jaśko, Aleksandra Kozioł, Marta Krajewska, Agnieszka Kwiatkowska, Marek Kwietniewski, Jacek Pelczar, Agata Poważyńska, Mikołaj Rybacki, Tomasz Siwiec, Michał Stonawski, Maciej Szymczak, Adrian Turzański, Mariusz Wojteczek, Flora Woźnica
Ocena 6,9
Słowiańskie ko... Dagmara Adwentowska...
Okładka książki Szortal na wynos #60 Marek Adamkiewicz, Mateusz Antczak, Małgorzata Gwara, Marcin Knyszyński, Andrzej Kozakowski, Paweł Leśniewski, Magdalena Makówka, Jan Maszczyszyn, Krzysztof Matkowski, Olaf Pajączkowski, Michał Przyborowski, Hubert Przybylski, Maciej Rybicki, Marek Ścieszek, Jakub Stasiak, Redakcja Szortal.com, Anna Szumacher, Adrian Turzański, Bohdan Waszkiewicz, Marek Witkowski, Alicja Wlazło, Jagoda Wochlik
Ocena 7,8
Szortal na wyn... Marek Adamkiewicz, ...
Okładka książki Szortal na wynos #57 Marek Adamkiewicz, Izabela Balińska-Lech, Małgorzata Gwara, Anna Karnicka, Marcin Knyszyński, Urszula Koszarek, Paweł Leśniewski, Adrian Liput, Magdalena Makówka, Jan Maszczyszyn, Maria Mróz, Olaf Pajączkowski, Anka Parot, Grzegorz Patroń, Maciej Rybicki, Marek Ścieszek, Redakcja Szortal.com, Anna Szumacher, Adrian Turzański, Jagoda Wochlik, Marcin Zwoleń
Ocena 7,8
Szortal na wyn... Marek Adamkiewicz, ...
Okładka książki Szortal na wynos #56 Marek Adamkiewicz, Mateusz Antczak, Mateusz Antoniuk, Jerzy Bogusławski, Anna Karnicka, Marcin Knyszyński, Paweł Leśniewski, Paulina Łoś, Jan Maszczyszyn, Hubert Przybylski, Maciej Rybicki, Jakub Rykowski, Marek Ścieszek, Hubert Sosnowski, Agnieszka Surówka, Redakcja Szortal.com, Adrian Turzański, Jagoda Wochlik, Marcin Zwoleń
Ocena 7,0
Szortal na wyn... Marek Adamkiewicz, ...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
3,7 / 10
25 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
247
76

Na półkach: ,

Książeczkę otrzymałam w prezencie. Nie wiem czy to była przypadkiem jakaś zemsta, czy coś;p Ale tak poważnie. To udało mi się przebrnąć przez dosłownie jeden rozdział. Podziękowałam. Zwyczajnie nie potrafiłam więcej. Autor naprawdę powinien zainwestować w dobrego redaktora oraz kursy dla młodych pisarzy. Chaos i jeszcze raz chaos, plus niedorzeczności, błędy stylistyczne i językowe oraz interpunkcja pod zdechłym Azorkiem, jak to zwykła mawiać moja polonistka w LO. Jedynym atutem tej pozycji jest przepiękna okładka. Zdecydowanie nie polecam.

Książeczkę otrzymałam w prezencie. Nie wiem czy to była przypadkiem jakaś zemsta, czy coś;p Ale tak poważnie. To udało mi się przebrnąć przez dosłownie jeden rozdział. Podziękowałam. Zwyczajnie nie potrafiłam więcej. Autor naprawdę powinien zainwestować w dobrego redaktora oraz kursy dla młodych pisarzy. Chaos i jeszcze raz chaos, plus niedorzeczności, błędy stylistyczne i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
311
226

Na półkach: , ,

Po książkę „Anielski Śpiew” sięgnęłam głównie z powodu tematyki aniołów. Postanowiłam kolejny raz dać szansę pisarzowi z naszego podwórka. Przecież mamy tylu wybitnych autorów, więc dlaczego nie szukać następnych perełek? Czy postąpiłam słusznie?

„Anielski Śpiew” to pierwszy tom „Anielskiej Apokalipsy”, jest to także debiut Adriana Turzańskiego. Motyw Aniołów jest dość lubiany wśród Polaków, korzystają z niego tak Maja Lidia Kossakowska, jak i Jakub Ćwiek. A jak poradzi sobie Adrian?

Niestety muszę powiedzieć, że jestem nieco zawiedziona lekturą. Kilka razy zabierałam się za nią i jakoś ciężko było mi dobrnąć do końca. Spodziewałam się czegoś więcej, niestety tym razem mój głód nie został zaspokojony. Widać, że autor sporo czasu poświęcił nauce o zastępach anielskich, gdyż możemy tu spotkać całe ich rzesze – nie brakuje tutaj tych, którzy świecą największym blaskiem, jak i tych, którzy nieco już przygaśli. Autor prowadzi narrację trzecioosobową, która dość dobrze oddaje wydarzenia rozgrywające się w książce.

Niestety zabrakło mi w tym utworze akcji, która zapiera dech w piersi. Akcji, która potrafi całkowicie pochłonąć czytelnika. Niestety również mam zastrzeżenia, jeśli chodzi o samą fabułę. Pomysł był wporządku, z pewnością nie można powiedzieć, że idea nie była interesująca. Niestety wykonanie położyło nawet dobry pomysł. Moim zdaniem wydarzenia, o jakich mieliśmy okazję czytać były nieco chaotyczne. I choć działy się w różnych pięknych miejscach na Ziemi – Londyn, Moskwa, Watykan, Tokio i wiele innych – to niestety autor mało miejsca poświęcił opisowi tych miejsc. Jego uwaga była skupiona na przedstawieniu charakterów oraz mimiki bohaterów. I tutaj muszę w końcu przyznać plusa Adrianowi, ponieważ postacie były bardzo wyraziście opisane. Czytelnik mógł bardzo dokładnie im się przyjrzeć. Tego czasem brakuje w innych utworach. Szkoda jednak, że nie zostało to wypośrodkowane z innymi aspektami utworu.

http://isztarbooks.blogspot.com/2014/05/anielski-spiew-adrian-turzynski-recenzja.html

Po książkę „Anielski Śpiew” sięgnęłam głównie z powodu tematyki aniołów. Postanowiłam kolejny raz dać szansę pisarzowi z naszego podwórka. Przecież mamy tylu wybitnych autorów, więc dlaczego nie szukać następnych perełek? Czy postąpiłam słusznie?

„Anielski Śpiew” to pierwszy tom „Anielskiej Apokalipsy”, jest to także debiut Adriana Turzańskiego. Motyw Aniołów jest dość...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3034
2034

Na półkach:

Lubię anielskie motywy w literaturze i zachęcona zapowiedziami sięgnęłam po debiut literacki Adriana Turzańskiego pt. „Anielski śpiew”. Zaczęłam czytać, zmęczyła mnie ta książka i ją odłożyłam. Po kilku dniach sięgnęłam po nią ponownie, udało mi się przeczytać pół, ale niestety więcej już nie dałam rady. Hmmmm…. Do mnie wizja Nieba i Aniołów stworzona przez Adriana Turzańskiego kompletnie nie trafiła. Może dalej akcja się rozwija, ale ja juz tego nei sprawdzę. Piszę to z przykrością, bo nie lubię źle pisać o książkach, które sobie sama do lektury wybrałam. Jednak tym razem książka "Anielski śpiew" nie trafiła na właściwego czytelnika. Myślę, że pewnie znajdzie swoich odbiorców, ale ja do nich, niestety, nie należę.

Pomysł na fabułę był wcale niezły, ale jego potencjał nie został wykorzystany. Lubię barwne i charakterystyczne postacie w powieściach, które czytam, a tutaj tego również nie znalazłam. Brak im było „pazura” i indywidualnych cech, które by je wyróżniały z tłumu.

Jedno trzeba przyznać, książka została bardzo ładnie wydana. Przyciąga oko zarówno okładką, jak i zapowiedzią na niej. Ale to wszystko. Pierwsze koty za płoty – życzę Autorowi wytrwałości i doskonalenia warsztatu literackiego. A Wy zadecydujcie sami, czy sięgać po tę powieść, czy też nie.

Lubię anielskie motywy w literaturze i zachęcona zapowiedziami sięgnęłam po debiut literacki Adriana Turzańskiego pt. „Anielski śpiew”. Zaczęłam czytać, zmęczyła mnie ta książka i ją odłożyłam. Po kilku dniach sięgnęłam po nią ponownie, udało mi się przeczytać pół, ale niestety więcej już nie dałam rady. Hmmmm…. Do mnie wizja Nieba i Aniołów stworzona przez Adriana...

więcej Pokaż mimo to

avatar
652
113

Na półkach:

Czasami książki zapierają dech w piersi. Czasami książki sprawiają, że nie można się od nich oderwać nawet na sekundę i człowiek w trakcie ich czytania jedzie za daleko tramwajem, bo nie zauważa docelowej stacji. Czasami książki się nie zapomina, a historia wydaje się być zbyt dobra, by mogła zostać napisana naprawdę. Autorzy na zawsze tkwią w pamięci i wyczekuje się kolejnych części. Kupuje się je zaraz po premierze i natychmiast czyta, a potem opłakuje zbyt nagły koniec. Czasami książki porażają pięknym językiem i zdumiewają łatwością wywoływania wizualizacji. Czasami książki poruszają do łez i wywołują spazmy śmiechu, ku przerażeniu uczestników pociągowych wypraw. Czasami dziękuje się losowi za to, że trafiło się na taką książkę. Aż trudno wymienić wszystkie zalety. Jest ich tak wiele, że brakuje wad. To wszystko i wiele więcej jest tym, czego „Anielskiemu Śpiewie” brakuje.

Zapraszam do przeczytania całej recenzji: http://recenzentki-ksiazkowe.blogspot.com/2014/04/anielski-spiew.html

Czasami książki zapierają dech w piersi. Czasami książki sprawiają, że nie można się od nich oderwać nawet na sekundę i człowiek w trakcie ich czytania jedzie za daleko tramwajem, bo nie zauważa docelowej stacji. Czasami książki się nie zapomina, a historia wydaje się być zbyt dobra, by mogła zostać napisana naprawdę. Autorzy na zawsze tkwią w pamięci i wyczekuje się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1662
1653

Na półkach: ,

Po książkę Anielski śpiew sięgnęłam, gdyż byłam ciekawa jaką wizje Nieba i jego mieszkańców zaproponuje autor Adrian Turzański. Interesujący opis i atrakcyjna okładka zachęcają do zapoznania się z tą lektura.

Życie na ziemi toczy się swoim rytmem. Ludzie nie są świadomi tego, że Bóg odszedł. Zdecydowana większość i tak żyje jakby nie było go już od dawna. Już mało kto wierzy w anioły. Ale one istnieją i mają w niebie niezły zamęt. Zdezorientowanie i pytanie „co dalej” jest wszechobecne. Wygląda na to, że tylko Bóg radził sobie z rządzeniem tym wszystkim. Pojawiają się kłótnie i swady na temat przyszłości świata. Metatron próbuje utrzymać jakoś to wszystko w ładzie, natomiast Gabriel jedyne rozwiązanie widzi w rozpoczęciu Apokalipsy. Chce oczyścić ten świat, nawet jeśli oznacza to wypuszczenie jeźdźców apokalipsy i koniec wszystkiego tego co znane ludziom i aniołom. Ma sprzymierzeńców i uparcie, jako samozwańczy przywódca, dąży do swojego celu. Wybiera nawet skrzydlacza, który ma zwiastować na ziemi nadchodzący koniec. Niestety posłaniec robi to w dosyć nieudolny sposób. Jest jeszcze jeden problem. Potrzebny jest potężny miecz stworzony przez samego Boga. Ma go Michał, który rozpoczęcia apokalipsy wcale nie chce. Kocha Ziemie, ludzi, ich świat i chce go bronić. Uważa, że Bóg gdziekolwiek jest, na razie też nie chce tej zagłady. Zdecydowana większość anielskiej świty pokornie opowiada się jednak za Gabrielem, lecz są i tacy, którzy podzielają zdanie Michała. Zaczyna się ostry konflikt między braćmi, a jego skutki mogą być olbrzymie.

Na łamach powieści poznajemy przeróżnych mieszkańców nieba anioły, archanioły, cherubiny, Chrystusa, przybyszów z ziemi czyli świętych, a także tych co stracili prawo do zasiadania pośród niebiańskiej świty, a mianowicie upadłych. Doskonale widać, że niektórym niebiańskim nie są obce negatywne uczucia i emocje tak często spotykane u ludzi np. zazdrość, niechęć, pragnienie władzy czy pycha. Akcja książki dzieje się w Niebie i na Ziemi. Autor zabiera nas do przeróżnych miejsc niemal z całego globu. Nie ma jednak co liczyć na wycieczkę krajoznawczą i poznanie klimatu Hongkongu, Watykanu, Paryża, Petersburgu czy wielu innych miejsc, gdzie ma miejsce fabuła. Miasta są jedynie umiejscowieniem akcji, a opis skupia się raczej na bohaterach i dialogach.

W książce wiele się dzieje. Pojawia się całe mnóstwo wątków, jednak niektóre z nich niewiele wnoszą do fabuły. Powoduje to, że momentami treść przestaje wciągać, a zaczyna nużyć. Zatraca się gdzieś dynamiczność lektury. Opis niektórych bohaterów jest lakoniczny, a w innych przypadkach, aż przesadny, np. gdy co jakiś czas ciągle dowiadujemy się, o tym, że Gabriel miał złotą brodę z warkoczykami.

Pełna recenzja na:
http://moznaprzeczytac.pl/anielski-spiew-adrian-turzanski/

Po książkę Anielski śpiew sięgnęłam, gdyż byłam ciekawa jaką wizje Nieba i jego mieszkańców zaproponuje autor Adrian Turzański. Interesujący opis i atrakcyjna okładka zachęcają do zapoznania się z tą lektura.

Życie na ziemi toczy się swoim rytmem. Ludzie nie są świadomi tego, że Bóg odszedł. Zdecydowana większość i tak żyje jakby nie było go już od dawna. Już mało kto...

więcej Pokaż mimo to

avatar
248
151

Na półkach: , , ,

Nie porwała mnie, a szkoda, bo oczekiwałam ciekawej lektury. Sam pomysł jest w porządku i uważam, że wiele osób znajdzie w książce Adriana Turzańskiego coś dla siebie. Mnie się jednak mało elementów spodobało i stąd wzięła się ta stosunkowo niska ocena. Już wiem, że książki o aniołach powinnam omijać z daleka, ale emocje w "Anielskim śpiewie" są, więc myślę, że warto spróbować z tym debiutem.

Pełna opinia: http://endlessbooks.blogspot.com/2014/04/70-anielski-spiew-adrian-turzanski.html

Nie porwała mnie, a szkoda, bo oczekiwałam ciekawej lektury. Sam pomysł jest w porządku i uważam, że wiele osób znajdzie w książce Adriana Turzańskiego coś dla siebie. Mnie się jednak mało elementów spodobało i stąd wzięła się ta stosunkowo niska ocena. Już wiem, że książki o aniołach powinnam omijać z daleka, ale emocje w "Anielskim śpiewie" są, więc myślę, że warto...

więcej Pokaż mimo to

avatar
472
125

Na półkach: ,

"...Błędy różnej maści to największa wada książki. Mamy: wszystko wiedzący zamiast wszystkowiedzący, karze miast każe (w kontekście wyraźnie wskazującym na formę od bezokolicznika kazać),sporo literówek i powtórzeń, prawdziwy zalew kolokwializmów wszelkiej postaci, źle deklinowane przymiotniki, kilka mniej lub bardziej zabawnych pleonazmów oraz specyficzne słowa szczególnie upodobane sobie przez autora. Zdarzyło się, że ktoś spojrzał na kogoś jakimś spojrzeniem, ktoś inny był wpatrzony swoimi patrzałkami, a gdzieś obok latarnie zaiskrzyły się iskrami. Do tego jeśli jakaś postać się uśmiecha, to tylko sardonicznie lub szelmowsko, a także lubi bujnąć swoją makówką, raz nawet na centralnym środku czegoś. Po trzydziestu stronach przeraziłem się, gdy spojrzałem na zapisaną przykładami rozmaitych błędów kartkę A3. Tak nie można – to ewidentny brak szacunku autora do czytelnika, wydawnictwa do autora i do samej idei czytelnictwa. Po jakimś czasie spróbowałem odciąć się od warsztatu pisarskiego i po prostu poznawać opowieść, ale okazało się to drogą przez mękę. Nieporadność i dość toporny styl w konstruowaniu opisów świata uniemożliwiały czerpanie przyjemności z lektury. Gdzie ta plastyczność słowa, która pozwala poruszać wyobraźnię - tak potrzebne narzędzie w ekwipunku czytelnika?..."

Pełna opinia pod tym adresem: http://www.tramwajnr4.pl/2014/04/gdy-stworcy-nie-ma-w-domu.html

"...Błędy różnej maści to największa wada książki. Mamy: wszystko wiedzący zamiast wszystkowiedzący, karze miast każe (w kontekście wyraźnie wskazującym na formę od bezokolicznika kazać),sporo literówek i powtórzeń, prawdziwy zalew kolokwializmów wszelkiej postaci, źle deklinowane przymiotniki, kilka mniej lub bardziej zabawnych pleonazmów oraz specyficzne słowa...

więcej Pokaż mimo to

avatar
108
62

Na półkach: ,

„Anielski śpiew” jest pierwszym tomem „Anielskiej Apokalipsy”, a zarazem debiutancką książką Adriana Turzańskiego. Informacji na temat samego autora w internecie jest naprawdę nie wiele, a wręcz wcale. Jednak motyw anielski, który pojawia się i w tej książce jest dość często spotykany.

Zaciekawiona tytułem i krótkim opisem postanowiłam zmierzyć się twórczością Pana Turzańskiego. Miałam wielokrotnie styczność z fantastyką i zwykle nie miałam problemu z przejściem z rozdziału w rozdział. Podejść do tej książki było kilka, a mimo to nadal nie potrafiłam wciągnąć się w tę historię.

Bóg odszedł pozostawiając niebo, piekło i ludzi samych sobie. Archanioł Michał zstąpił z niebios i postanowił odnaleźć Pana, tu na ziemi. Poszukiwania trwają już kilka lat, a Boga jak nie było tak nie ma.
Wtedy Michał zostaje wezwany do nieba, gdzie spotyka się ze swoim bratem, Gabrielem. Jednak ta rozmowa prowadzi donikąd i nie daje Michałowi żadnych nowych informacji. Gabriel prosi, więc o kolejne spotkanie, poza granicami niebios.
Pod osłoną nocy spotyka się z bratem i wyjawia mu plany mieszkańców nieba. Aniołowie gotowi są wziąć sprawę w swoje ręce i rozpocząć apokalipsę. Potrzebują jednak potęgi Michała i miecza, którego strzeże. Kiedy ten odmawia, Gabriel za wszelką cenę będzie próbował posiąść miecz i wcielić swój plan w życie.

Przyznam szczerze, że jestem zwiedziona i żałuję wyboru. Ta książka nie trafi ona na półkę moich ulubionych.
Mnie osobiście bardzo przeszkadzał język jakim jest napisana. Czytając miałam wrażenie, że autor jest jakimś nadętym bucem. Często jego zdania nie miały ładu i składu, i robił błędy w prostych słowach (i nie chodzi mi o literówki),co niestety też zraziło mnie do tej książki. Z niecierpliwością wyczekiwałam jakichkolwiek zwrotów akcji. Masło maślane do samego końca.
Lubię książki, które po przeczytaniu zostawiają po sobie niedosyt i chęć ponownego jej przeczytania.
Z radością dobrnęłam do końca i nie zamierzam nigdy więcej do tej książki wracać!

„Anielski śpiew” jest pierwszym tomem „Anielskiej Apokalipsy”, a zarazem debiutancką książką Adriana Turzańskiego. Informacji na temat samego autora w internecie jest naprawdę nie wiele, a wręcz wcale. Jednak motyw anielski, który pojawia się i w tej książce jest dość często spotykany.

Zaciekawiona tytułem i krótkim opisem postanowiłam zmierzyć się twórczością Pana...

więcej Pokaż mimo to

avatar
71
5

Na półkach: ,

Masa literówek, słaby styl pisarski i nieciekawie ułożona fabuła. A najgorsza z tego wszystkiego "makówka"

Masa literówek, słaby styl pisarski i nieciekawie ułożona fabuła. A najgorsza z tego wszystkiego "makówka"

Pokaż mimo to

avatar
3
3

Na półkach:

Bardzo fajna książka, acz trochę cieżko się czytało (za drugim razem poszło lepiej). Polecam dla wszystkich fanów opowieści o aniołach, demonach i awanturach rodzinnych.

Bardzo fajna książka, acz trochę cieżko się czytało (za drugim razem poszło lepiej). Polecam dla wszystkich fanów opowieści o aniołach, demonach i awanturach rodzinnych.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    44
  • Przeczytane
    26
  • Posiadam
    14
  • 2014
    3
  • Wymienię
    2
  • Egzemplarze recenzenckie
    2
  • Fantastyka
    2
  • Boże, uchowaj
    1
  • Poszły w świat....
    1
  • Recenzjum - patronat/ambasadorstwo/rekomendacja
    1

Cytaty

Więcej
Adrian Turzański Anielski śpiew Zobacz więcej
Adrian Turzański Anielski śpiew Zobacz więcej
Adrian Turzański Anielski śpiew Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także