Myślałam, że droga do przemiany głównych bohaterek będzie zajmować znacznie więcej miejsca,a nie tylko ostatnie 50 stron, ale nie zmienia to faktu, że wszystko dobrze się kończy.
Życzę sobie i innym, abyśmy podobnie jak Mim i jej przyjaciółki znaleźli to co życiu najważniejsze i nie tracili cennego czasu na rzeczy nieistotne...

Myślałam, że droga do przemiany głównych bohaterek będzie zajmować znacznie więcej miejsca,a nie tylko ostatnie 50 stron, ale nie zmienia to faktu, że wszystko dobrze się kończy.
Życzę sobie i innym, abyśmy podobnie jak Mim i jej przyjaciółki znaleźli to co życiu najważniejsze i nie tracili cennego czasu na rzeczy nieistotne...

Ostatnia gwiazdka za przemiany bohaterek, uświadomienie sobie, co jest ważne w ich życiu. Początkowo mierziły mnie ich: podejście do życia, własnych rodzin, pogoń za blichtrem, podążanie za...

Ostatnia gwiazdka za przemiany bohaterek, uświadomienie sobie, co jest ważne w ich życiu. Początkowo mierziły mnie ich: podejście do życia, własnych rodzin, pogoń za blichtrem, podążanie za...

Ilość stron: 351
To druga książka tej autorki jaką przeczytałam. Zapewne nie kupiłabym tego, ale była w atrakcyjnej cenie w pakiecie z „Dziewczyny od Versace”.
Główną bohaterką jest Mim, jej mąż James, dwójka dzieci. Mieszkają oni wielkim mieście, mają tam tez licznych znajomych. Są wątki romansów, obyczajowe. Zakończenie zaskakuje przeprowadzką na wieś. Oceniam jako średnio ciekawą powieść.

Ilość stron: 351
To druga książka tej autorki jaką przeczytałam. Zapewne nie kupiłabym tego, ale była w atrakcyjnej cenie w pakiecie z „Dziewczyny od Versace”.
Główną bohaterką jest Mim, jej mąż James, dwójka dzieci. Mieszkają oni wielkim mieście, mają tam tez licznych znajomych. Są wątki romansów, obyczajowe. Zakończenie zaskakuje przeprowadzką na wieś. Oceniam jako...

Muszę przyznać, że ta książka okazała się bardzo miłym zaskoczeniem. Siostra namówiła mnie na jej przeczytanie i chociaż byłam sceptyczna, a początek mnie nie zachwycił, to bardzo szybko się wciągnęłam i zanim się obejrzałam przeczytałam całą książkę.
Wbrew temu co można sądzić po tytule nie jest to książka o modzie, ale o kobietach, ich problemach i starej jak świat zasadzie, że nie ma idealnego życia, są co najwyżej idealne maski. I chociaż to ostatnie zdanie brzmi może ponuro, to "Dziewczyny od Gucciego" nawet jeśli poruszają trudne problemy, są tak naprawdę lekturą łatwą i przyjemną w sam raz żeby się odprężyć wieczorem.

Muszę przyznać, że ta książka okazała się bardzo miłym zaskoczeniem. Siostra namówiła mnie na jej przeczytanie i chociaż byłam sceptyczna, a początek mnie nie zachwycił, to bardzo szybko się wciągnęłam i zanim się obejrzałam przeczytałam całą książkę.
Wbrew temu co można sądzić po tytule nie jest to książka o modzie, ale o kobietach, ich problemach i starej jak świat...

Każdy ma takie problemy na jakie go stać :)

Każdy ma takie problemy na jakie go stać :)