Książka płytka i mało ciekawa. Zero akcji, humoru, dreszczyku czy też ciekawych faktów.

Książka płytka i mało ciekawa. Zero akcji, humoru, dreszczyku czy też ciekawych faktów.

Mam mocno mieszane uczucia – książka jest bardzo fajna, ale chyba nie tego oczekiwałam. Ale zaczynając od początku – okładka i opis obiecują beztroską opowieść o ciuchach, podróżach i high-life. Tymczasem dostajemy opowieść głównie o codziennym życiu ludzi po trzydziestce, ich mniejszych i większych dramatach, problemach i troskach dnia codziennego, gdzie moda odgrywa marginalną rolę. Wszyscy bohaterowie są inni, mają inne problemy, dzięki czemu nie ma nudy. Fajnie się czyta, ale szkoda, że jest ta niezgodność z okładką i opisem.

Mam mocno mieszane uczucia – książka jest bardzo fajna, ale chyba nie tego oczekiwałam. Ale zaczynając od początku – okładka i opis obiecują beztroską opowieść o ciuchach, podróżach i high-life. Tymczasem dostajemy opowieść głównie o codziennym życiu ludzi po trzydziestce, ich mniejszych i większych dramatach, problemach i troskach dnia codziennego, gdzie moda odgrywa...

Nudna.

Nudna.

Książka trafiła do mnie po tym, gdy koleżanka dostała ją od swoich przyjaciółek na urodziny. Stwierdziła od razu, że ona nie lubi czytać o jakiś zakupowych głupotach. Nie oceniłam książki po okładce i zaczęłam czytanie.
Wbrew tytułowi, historia opowiada o losach kobiet, które, zmagają się z codziennością - z brakiem czasu, z pragnieniami o wolności i tytułowym Versace, ze zdradami i wstydliwymi sekretami. Książka porusza wiele sytuacji, dlatego myślę, że jako książka na przyjemny wieczór jest idealna dla każdej kobiety.

Książka trafiła do mnie po tym, gdy koleżanka dostała ją od swoich przyjaciółek na urodziny. Stwierdziła od razu, że ona nie lubi czytać o jakiś zakupowych głupotach. Nie oceniłam książki po okładce i zaczęłam czytanie.
Wbrew tytułowi, historia opowiada o losach kobiet, które, zmagają się z codziennością - z brakiem czasu, z pragnieniami o wolności i tytułowym Versace, ze...

„Dziewczyny od Versace spodobają się fanom romansów.

„Dziewczyny od Versace spodobają się fanom romansów.

Odrzucający początek. Opowieść o dziewczynach, które mają wszystko, są płytkie, bo przecież w życiu najbardziej liczy się idealny manicure. Jeżeli przebrniemy przez pierwsze 50 stron, to możemy dowiedzieć się z czego wynikają takie, a nie inne zachowania bohaterek. Lektura wciąga, akcja nie biegnie zbyt szybko, ale to nie przeszkadza w trakcie czytania. Zakończenie w iście amerykańskim stylu, słodko, wesoło i zdecydowanie zbyt szczęśliwie. Szkoda, gdyż historia rozwijała się ciekawie, a zakończenie to banał banałów kompletnie odcięty od rzeczywistości. Polecam jako lekką, wakacyjną lekturę.

Odrzucający początek. Opowieść o dziewczynach, które mają wszystko, są płytkie, bo przecież w życiu najbardziej liczy się idealny manicure. Jeżeli przebrniemy przez pierwsze 50 stron, to możemy dowiedzieć się z czego wynikają takie, a nie inne zachowania bohaterek. Lektura wciąga, akcja nie biegnie zbyt szybko, ale to nie przeszkadza w trakcie czytania. Zakończenie w iście...

Książka idealna na leniwe, letnie popołudnie. Losy bohaterów są dość powszechnie opisywane. Pojawiają się wątki rozwodu, zdrady, trudów wychowywania dzieci i prowadzenia domu. Pochłonięta w jedno popołudnie. Nie wymaga wielkiego zaangażowania umysłowego.

Książka idealna na leniwe, letnie popołudnie. Losy bohaterów są dość powszechnie opisywane. Pojawiają się wątki rozwodu, zdrady, trudów wychowywania dzieci i prowadzenia domu. Pochłonięta w jedno popołudnie. Nie wymaga wielkiego zaangażowania umysłowego.

Dużo marek, dużo blichtru, jednak brakuje porywającej fabuły. Dodatkowo napisana, a raczej przetłumaczona średniej jakości "językiem".

Dużo marek, dużo blichtru, jednak brakuje porywającej fabuły. Dodatkowo napisana, a raczej przetłumaczona średniej jakości "językiem".

Myślalam ze to bedzie ksiązka o Paniach "typowych" z wysokich sfer i ze nie bedzie innego watku niz zakupy. Jednak książka pozytywnie mnie zaskoczyła. Wciągneła mnie od pierwszej strony. Opowiada o osobach ze stowarzyszania "Szale i żale" i opisuje życie każdego z osobna. Wbrew pozorom wszystkie te "idealne" Panie mają dużo tajemnic. Książka pisana jest "luźnym" językiem więc czyta się ją bardzo przyjemnie.

Myślalam ze to bedzie ksiązka o Paniach "typowych" z wysokich sfer i ze nie bedzie innego watku niz zakupy. Jednak książka pozytywnie mnie zaskoczyła. Wciągneła mnie od pierwszej strony. Opowiada o osobach ze stowarzyszania "Szale i żale" i opisuje życie każdego z osobna. Wbrew pozorom wszystkie te "idealne" Panie mają dużo tajemnic. Książka pisana jest "luźnym"...

Książka bardzo fajna, moim zdaniem lepsza niż "Dziewczyny od Gucciego" (choć i tą bardzo przyjemnie się czytało).

Książka bardzo fajna, moim zdaniem lepsza niż "Dziewczyny od Gucciego" (choć i tą bardzo przyjemnie się czytało).