Na końcu świata napisane. Autoportret współczesnej polskiej emigracji

Okładka książki Na końcu świata napisane. Autoportret współczesnej polskiej emigracji praca zbiorowa
Okładka książki Na końcu świata napisane. Autoportret współczesnej polskiej emigracji
praca zbiorowa Wydawnictwo: literatura piękna
336 str. 5 godz. 36 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Data wydania:
2008-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2008-01-01
Liczba stron:
336
Czas czytania
5 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788371836121
Średnia ocen

5,5 5,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,5 / 10
8 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
20
3

Na półkach: ,

Ksiazka to zlepek roznych zyciowych historii ludzi pochodzacych z roznych zakatkow europy. Emigracja dla wielu to poszukiwanie lepszego zycia. Bohaterowie trafiali w rozne towarzystwa. Historie skupiaja sie generalnie na pierwszych tygodniach pobytu w nowym kraju, roznicach kulturowych I zmierzenie sie z poradzeniem sobie na obczyznie. Kazdy mial swoj kryzys I roznie go przechodzil. Pomimo ze ksiazka ma million roznych stylow pisania to czyta sie szybko. Jedne historie sa bardziej ciekawe od drugich. Z wlasnej perspektywy moge powiedziec ze emigracja do latwych nie nalezy - tesknota za krajem, rodzina I przyjaciolmi, ale mozna z nia sobie poradzic i zyc lepiej. Nie dajmy sie pojmac tym nieraz ponurym opowiadaniom. Przeczytac warto ale nie wierzyc na slowo :)

Ksiazka to zlepek roznych zyciowych historii ludzi pochodzacych z roznych zakatkow europy. Emigracja dla wielu to poszukiwanie lepszego zycia. Bohaterowie trafiali w rozne towarzystwa. Historie skupiaja sie generalnie na pierwszych tygodniach pobytu w nowym kraju, roznicach kulturowych I zmierzenie sie z poradzeniem sobie na obczyznie. Kazdy mial swoj kryzys I roznie go...

więcej Pokaż mimo to

avatar
268
163

Na półkach:

Zbiór prac inspirowanych życiem Polaków pracujących poza granicami naszego Państwa.
Jak to bywa w pracach zbiorowych, część z nich była napisana bardzo błyskotliwie, interesująco, z humorem, przez drugą połowę ciężko mi było przebrnąć:)
Morał z tych historii jest taki - wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma :)
niestety wyłania nam się obraz zagranicy, w której również ciężko o znalezienie pracy, legalne zatrudnienie, problemy z zapisaniem się na wizytę lekarską...

Zbiór prac inspirowanych życiem Polaków pracujących poza granicami naszego Państwa.
Jak to bywa w pracach zbiorowych, część z nich była napisana bardzo błyskotliwie, interesująco, z humorem, przez drugą połowę ciężko mi było przebrnąć:)
Morał z tych historii jest taki - wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma :)
niestety wyłania nam się obraz zagranicy, w której również ciężko o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1337
75

Na półkach:

Siłą każdego z zamieszczonych w zbiorze tekstów jest autentyzm opisywanych przeżyć. Żyjemy w takich podłych czasach, że każdy z nas doświadczył — albo osobiście, albo za sprawą bliższej i dalszej rodziny czy przyjaciół — uroków emigracji zarobkowej. Zebrane w tomie opowiadania mówią o tym, czego czasem oszczędzają tam krewni i znajomi: o upokorzeniu, poczuciu niższości, nieustającym strachu, biedzie, głodzie, braku poczucia bezpieczeństwa i zaufania. Dlatego, niezależnie od jakości, są to teksty tak silnie oddziałujące na emocje: bo bardzo blisko im do rzeczywistości i to takiej rzeczywistości, która wcale nie wydaje się najlepszym z możliwych światów.

Ta rzeczywistość ma różne kształty w kolejnych tekstach, czemu trudno się dziwić. Akcja większości z nich toczy się w Londynie, czy też szerzej: w Anglii, ale bywamy też na południu, w krajach Skandynawskich i w Australii; wszędzie tam, gdzie nasi rodacy szukają dobrobytu, którego nie znaleźli w ojczyźnie. Różnie tę rzeczywistość widzą autorzy, czasem onirycznie, poetycko, metaforycznie, częściej — bardziej brutalnie, pragmatycznie, dosłownie. Dla mnie większą wartość, a może po prostu bardziej czytelne przesłanie miały opowiadania z tej drugiej kategorii. Zimny, blady świt przywitany w poczekalni agencji pośrednictwa pracy dla słabo wykwalifikowanych pracowników (aż by się chciało powiedzieć: najemników) mocniej przemawia do mojej wyobraźni niż ciągnąca się przez kilka stron metafora pracy jako łodzi i pracownika jako sternika, któremu nikt nie chce powierzyć swojej łajby. Wędrówka od baru do baru z przekłamanym CV i niepewnym noclegiem wzbudza większe emocje niż nawiedzający w snach dziadek z domu opieki. Toteż teksty Jacka Ozaista (Wyspa obiecana) czy Jakuba Bolca (Zmartwychwstanie śmieciarza),a zwłaszcza groteskowa Klątwa Michała Sędzikowskiego (nie wiem, czemu zdobyła tylko wyróżnienie, pod względem języka, literackiej samoświadomości i zwyczajnego, ludzkiego dystansu do siebie jest to najlepsze opowiadanie w zbiorku) spodobały mi się znacznie bardziej niż York wieloryba Mirosława L. Adamowskiego czy Nie igraj ze mną, Frank Grzegorza Przybyszewskiego.

A z drugiej strony, momentami tragicznie mało w tych tekstach literackości. Oczywiście, pewien autobiografizm wynika z założeń programowych konkursu, ale niektóre teksty — nie sposób tu nie wspomnieć Pamiętnika emigracyjnego Haliny Derwet — to czysty zapis wspomnień, relacja w stu procentach pamiętnikarska, będąca niewątpliwie prozą, ale niekoniecznie literaturą. Te zapiski z pewnością są wartościowe, prawdziwe i może nawet mają znaczenie terapeutyczne i dla autora, i dla określonego czytelnika; ale nie tworzą opowieści, brak im struktury, jakiegoś nadrzędnego sensu i przede wszystkim, literackiego języka. Choć jednocześnie, skoro o języku mowa, świetnie pokazują to, co dzieje się z polszczyzną pod wpływem angielskiego: powstawanie nowego dialektu polsko-angielskiego.

(Więcej: http://szwabacha.blogspot.com/2014/11/antologia-na-koncu-swiata-napisane.html)

Siłą każdego z zamieszczonych w zbiorze tekstów jest autentyzm opisywanych przeżyć. Żyjemy w takich podłych czasach, że każdy z nas doświadczył — albo osobiście, albo za sprawą bliższej i dalszej rodziny czy przyjaciół — uroków emigracji zarobkowej. Zebrane w tomie opowiadania mówią o tym, czego czasem oszczędzają tam krewni i znajomi: o upokorzeniu, poczuciu niższości,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
274
15

Na półkach:

Bardzo dobrze opisane przeżycia współczesnej emigracji, głównie do Anglii. Opowiadania wręcz tragiczne oraz dające do myślenia. Polecam.

Bardzo dobrze opisane przeżycia współczesnej emigracji, głównie do Anglii. Opowiadania wręcz tragiczne oraz dające do myślenia. Polecam.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    13
  • Posiadam
    6
  • Chcę przeczytać
    5
  • Przeczytane w 2020
    1
  • Chcę w prezencie
    1
  • Reportaże
    1
  • Studia
    1

Cytaty

Więcej
praca zbiorowa Na końcu świata napisane. Autoportret współczesnej polskiej emigracji Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także