Madryt 1936-1937

Okładka książki Madryt 1936-1937 Lech Wyszczelski
Okładka książki Madryt 1936-1937
Lech Wyszczelski Wydawnictwo: Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej Seria: Historyczne Bitwy historia
Kategoria:
historia
Seria:
Historyczne Bitwy
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej
Data wydania:
1986-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1986-01-01
Język:
polski
ISBN:
8311073430
Średnia ocen

5,2 5,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,2 / 10
26 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
186
186

Na półkach:

dramatycznie słaba ramota sprzed ćwierć wieku, w dodatku wydana w czasie (1986),kiedy nie trzeba było pisać takich propagandowych bredni. Przynosi wstyd autorowi. Normalnie szkoda by kopać leżącego, ale pan pułkownik profesor Wyszczelski dość sprawnie przebranżowił się na specjalistę od polskich przewag w okresie wojny bolszewickiej, więc może i nie szkoda.

Nawet jak już odsączymy całą warstwę propagandową (republika broni demokracji, ZSRR dzielnie i bezinteresownie wspiera, wstrętny faszyzm napiera a sanacyjny polski rząd mu pomaga itede itepe) to wszystko to, co pozostaje, ma dramatycznie niską wartość informacyjną.

Jak w przypadku każdej książki batalistycznej, chcemy mieć Ordre de Bataille, schematy organizacyjne, liczby, stany vs etaty, statystykę strat, przegląd uzbrojenia, charakterystyki dowódców.... plaża, Drodzy Państwo, plaża. Nic z tych rzeczy, a to co jest z daleka zalatuje nieświeżym daniem (np. że liczebność Dąbrowszczaków to 5 tysięcy, z czego większość zginęła; w rzeczywistości prawdopodobnie nie było ich 3 tysiące, a zginęło może 500). Podane liczby są albo fragmentaryczne, albo niejasne, albo wątpliwe, albo... po prostu ich nie ma. W książce nie ma ani jednej tabeli! I żeby nie było, że się znęcam: dobre mapy, przekopiowane zresztą z radzieckich.

Nie polecam nikomu.

dramatycznie słaba ramota sprzed ćwierć wieku, w dodatku wydana w czasie (1986),kiedy nie trzeba było pisać takich propagandowych bredni. Przynosi wstyd autorowi. Normalnie szkoda by kopać leżącego, ale pan pułkownik profesor Wyszczelski dość sprawnie przebranżowił się na specjalistę od polskich przewag w okresie wojny bolszewickiej, więc może i nie szkoda.

Nawet jak już...

więcej Pokaż mimo to

avatar
238
233

Na półkach:

Wyszczelski jest jednym z bardziej płodnych autorów w serii, ale niestety także i najsłabszych, a ta książka dodatkowo cuchnie propagandą na kilometr. Temat bardzo ciekawy, ale trzeba by ją praktycznie napisać od zera.

Wyszczelski jest jednym z bardziej płodnych autorów w serii, ale niestety także i najsłabszych, a ta książka dodatkowo cuchnie propagandą na kilometr. Temat bardzo ciekawy, ale trzeba by ją praktycznie napisać od zera.

Pokaż mimo to

avatar
79
74

Na półkach:

Książka mocno zdezaktualizowała się. Mocno ideologicznie nacechowana, a także zawierająca błędy w szczegółach. Godna jednak polecenia ze względu na znakomite mapy. Obecne tytuły z cyklu Historyczne Bitwy są tu daleko w tyle.

Książka mocno zdezaktualizowała się. Mocno ideologicznie nacechowana, a także zawierająca błędy w szczegółach. Godna jednak polecenia ze względu na znakomite mapy. Obecne tytuły z cyklu Historyczne Bitwy są tu daleko w tyle.

Pokaż mimo to

avatar
1861
1861

Na półkach: ,

Hiszpanie zaczynają się tłuc, wojna domowa, taka o książka, ale nie była najgorsza jaką czytałem.

Przeczytałem trochę książek w młodości :) . To książka z mojej półki "różności", wrzucam tu te setki książek które przeczytałem w życiu w latach 2000-2019.

Hiszpanie zaczynają się tłuc, wojna domowa, taka o książka, ale nie była najgorsza jaką czytałem.

Przeczytałem trochę książek w młodości :) . To książka z mojej półki "różności", wrzucam tu te setki książek które przeczytałem w życiu w latach 2000-2019.

Pokaż mimo to

avatar
867
867

Na półkach:

Książka jest napisana pod jedną z opcji politycznych, do co tego nie ma żadnych wątpliwości. Dlaczego? Wystarczy zobaczyć na datę wydania - 1986. Z tego względu mamy tutaj dużą ilość przymiotników, jak: nowoczesny, bohaterski, waleczny, etc. Autor też nie wchodzi w szczegóły, co do techniki wojskowej, czy sztuki wojennej. A szkoda, ale były, takie a nie inne czasy.

Książka jest napisana pod jedną z opcji politycznych, do co tego nie ma żadnych wątpliwości. Dlaczego? Wystarczy zobaczyć na datę wydania - 1986. Z tego względu mamy tutaj dużą ilość przymiotników, jak: nowoczesny, bohaterski, waleczny, etc. Autor też nie wchodzi w szczegóły, co do techniki wojskowej, czy sztuki wojennej. A szkoda, ale były, takie a nie inne czasy.

Pokaż mimo to

avatar
815
804

Na półkach: , , , , ,

Książka została mocno skrytykowana prze kilku czytelników. W rzeczy samej jest to trudne, oddzielić prawdę od propagandy w pozycjach serii "Historyczne bitwy", które ukazały się jeszcze w PRL-u. Tym bardziej, że hiszpańska wojna domowa to praktycznie początek II. wojny światowej w małym formacie. A co za tym idzie, ścierają się tutaj nie tylko wojska, ale (przede wszystkim) ideologie.

Po uwzględnieniu powyższego nie dziwi więc, że "Madryt 1936-1937" został napisany praktycznie tylko z perspektywy republikanów. I to tak, aby nie musieć rozpisywać się o wszystkim tym, co w rządzie i społeczeństwie republikańskim było nie w porządku. Zwolennicy Franco to naturalnie zwyrodniali faszyści. Cóż, zakładam, że coś w tym jest, aczkolwiek z prawdą historyczną nie ma ta książka pewnikiem wiele wspólnego.

Zdziwiły mnie głosy krytyki co do map tej pozycji. Rzadko w której z poprzednich książek serii były one dokładniej i czytelniej opracowane. De gustibus, jak mniemam...

Summa summarum "Madryt" to książka przestarzała, która powinna być czytana z dużą dozą sceptycyzmu.

Książka została mocno skrytykowana prze kilku czytelników. W rzeczy samej jest to trudne, oddzielić prawdę od propagandy w pozycjach serii "Historyczne bitwy", które ukazały się jeszcze w PRL-u. Tym bardziej, że hiszpańska wojna domowa to praktycznie początek II. wojny światowej w małym formacie. A co za tym idzie, ścierają się tutaj nie tylko wojska, ale (przede wszystkim)...

więcej Pokaż mimo to

avatar
650
645

Na półkach:

Z książek wydanych przed 1989 rokiem trzeba odfiltrowywać propagandę partii komunistycznych, na szczęście zazwyczaj jest to bardzo łatwe bo autorzy niemalże to sygnalizują otwarcie. I w tej książce też w kilkunastu miejscach znaleźć się peany na cześć KPH i jej działaczy. Ale nie to powoduje, że książka jest słaba.

Ma spore zalety, bo sam fakt że ma dość jasny wstęp dotyczący rozpoczęcia wojny domowej oraz epilog dotyczący jej zakończenia już mnie przekonał. Ponadto mimo koniecznej propagandy w książce opisano realnie wielkie słabości wojsk republikańskich: brak wyszkolenia, brak dowódców, słabe morale i skłonność do dezercji.

Jednak książka jest słaba z poniższych powodów:

1. Bardzo dużo informacji o jednostkach wojskowych, uzbrojeniu, stratach ale praktycznie nic od strony zwykłego żołnierza. Tak jakby to było przesuwanie pionków na szachownicy.

2. Fatalna kartografia, nie pasująca do tekstu, nie pozwalająca zorientować się w problemach.

3. Kompletny brak źródeł strony narodowców a przez to cały czas zadaję sobie pytanie: jak to możliwe, że pomimo tak wielkich słabości wojsk Republika nie została pokonana do końca 1936 roku? Coś musiało w tym być. Ale bez wizji z drugiej strony nie potrafię tego zrozumieć.

Przeczytałem bo miałem to na mojej liście lektur o Drugiej Republice, ale w sumie to raczej nadaje się do przekartkowania.

Z książek wydanych przed 1989 rokiem trzeba odfiltrowywać propagandę partii komunistycznych, na szczęście zazwyczaj jest to bardzo łatwe bo autorzy niemalże to sygnalizują otwarcie. I w tej książce też w kilkunastu miejscach znaleźć się peany na cześć KPH i jej działaczy. Ale nie to powoduje, że książka jest słaba.

Ma spore zalety, bo sam fakt że ma dość jasny wstęp...

więcej Pokaż mimo to

avatar
209
24

Na półkach: , ,

O wartości merytorycznej nie będę wypowiadał się za dużo bo i nie ma o czym. Dawno nie widziałem książki tak stronniczej, autor pisząc wybranych wydarzeniach wojny domowej w Hiszpanii w większym stopniu kieruje się własnym światopoglądem a fakty interpretuje tak by pasowały do jego koncepcji. Wystarczy zresztą spojrzeć na okładkę żeby dowiedzieć się jaki punkt widzenia przyjął autor: ,,no pasaran'' czyli ,,nie przejdą'' - hasło Republikanów z okresu wojny domowej.

O wartości merytorycznej nie będę wypowiadał się za dużo bo i nie ma o czym. Dawno nie widziałem książki tak stronniczej, autor pisząc wybranych wydarzeniach wojny domowej w Hiszpanii w większym stopniu kieruje się własnym światopoglądem a fakty interpretuje tak by pasowały do jego koncepcji. Wystarczy zresztą spojrzeć na okładkę żeby dowiedzieć się jaki punkt widzenia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
608
531

Na półkach: , , ,

Jedna z najgorszych książek z serii Historyczne bitwy. Brakuje w niej spójności, naukowego podejścia, a co gorsza jest całkowicie stronnicza, żeby nie użyć słowa – propagandowa. Widać to przy opisie walk pancernych i lotniczych: kiedy opisywane są walki w powietrzu, gdzie Niemcy posiadali przewagę jakościową, a wojska republiki liczebną, autor dokładnie wymienia typy samolotów. Kiedy jednak dochodzi do opisu walk pancernych, gdzie przewaga jakościowa była po stronie lewicy, podaje tylko liczbę czołgów faszystów, nie fatygując się wspominaniem, że większość z nich stanowiły tak naprawdę tankietki. Cytaty zostały tak dobrane, aby podkreślić bohaterstwo obrońców (zwłaszcza brygad międzynarodowych). Poza anarchistami, rzecz jasna, i okrucieństwo faszystów. Działania wojenne zostały przedstawione tak, jakby o Hiszpanię walczyli (po stronie Franco) wyłącznie Włosi wspierani przez niemieckie lotnictwo, a wojna domowa była po prostu pierwszym frontem II wojny światowej. Słowem - strata czasu.

Jedna z najgorszych książek z serii Historyczne bitwy. Brakuje w niej spójności, naukowego podejścia, a co gorsza jest całkowicie stronnicza, żeby nie użyć słowa – propagandowa. Widać to przy opisie walk pancernych i lotniczych: kiedy opisywane są walki w powietrzu, gdzie Niemcy posiadali przewagę jakościową, a wojska republiki liczebną, autor dokładnie wymienia typy...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    35
  • Chcę przeczytać
    26
  • Posiadam
    19
  • Historia
    4
  • Historyczne
    2
  • 2014
    2
  • Historyczne Bitwy
    2
  • E-book niekomerc. PDF, rtf, doc. txt
    1
  • Chce przeczytać; historyczne bitwy (Bellona)
    1
  • Historia XX i XXI w
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Madryt 1936-1937


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne