Drogi Wolności: Zwłoka

Okładka książki Drogi Wolności: Zwłoka Jean-Paul Sartre
Okładka książki Drogi Wolności: Zwłoka
Jean-Paul Sartre Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy Cykl: Drogi Wolności (tom 2) Seria: Powieści XX wieku literatura piękna
484 str. 8 godz. 4 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Drogi Wolności (tom 2)
Seria:
Powieści XX wieku
Tytuł oryginału:
Chemins de la liberté
Wydawnictwo:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania:
1958-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1958-01-01
Liczba stron:
484
Czas czytania
8 godz. 4 min.
Język:
polski
Tłumacz:
Julian Rogoziński
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
23 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
740
332

Na półkach:

Cokolwiek zaskoczyła mnie ta książka w kontekście pierwszego tomu Dróg wolności. Kompletnie inna tematyka.
Szeroki obraz, głównie francuskiego społeczeństwa przede dniu układu monachijskiego, jednak nie stroniący od intymnych zbliżeń na znanych już nam bohaterów. Wszystko podane w interesującej formie, która wzmaga poczucie chaosu, rozedrgania. Ponadto pokazuje to, że ludzie którzy mają się za indywidualne jednostki, są w rzeczywistości częściami społecznej maszynerii i nie ma w ludzkiej egzystencji niczego wyjątkowego czy osobnego.

Cokolwiek zaskoczyła mnie ta książka w kontekście pierwszego tomu Dróg wolności. Kompletnie inna tematyka.
Szeroki obraz, głównie francuskiego społeczeństwa przede dniu układu monachijskiego, jednak nie stroniący od intymnych zbliżeń na znanych już nam bohaterów. Wszystko podane w interesującej formie, która wzmaga poczucie chaosu, rozedrgania. Ponadto pokazuje to, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
746
700

Na półkach: ,

W atmosferze rokowań myśl o wojnie wyznacza granice wolności. Dla ludzi którzy myślą że kupili trochę czasu, oznacza to odrobinę złudzeń do momentu, kiedy już nie pozostanie żaden sposób ucieczki przed problemem. Będzie można nacieszyć się jeszcze ułudą normalności aż nadejdzie chwila, gdy ten kogo sprzedali nie będzie miał nic do oddania. I gdy zostawione mu jeszcze resztki życia przygasną pod cieniem zaniechania tych, od których tak wiele zależało. Jak to się stało, że w centrum nowożytnej Europy, suwerenny kraj zaczyna być wymazywany z mapy przez jego potencjalnych obrońców? Kto zawinił gdy brunatnym butem deptano niepodległość środkowoeuropejskiej demokracji? Czy można nazwać przywróceniem pokoju stan, kiedy nie było jeszcze nawet wypowiedzianej wojny? Kiedy wojna dopiero ukazywała się na horyzoncie w postaci mgły zasnuwającej cały wolny świat. Gdy jedną z pierwszych ofiar niedoszłego ataku stała się Czechosłowacja niepotrafiąca przeciwstawić się swoim sojusznikom. Akcja tej powieści mogłaby rozegrać się w zupełnie innym miejscu i okolicznościach a żadne granice czasowe nie musiałyby określać jej zawiłej konstrukcji. Tak naprawdę liczy się tylko końcowy efekt którym jest zwłoka. Tragiczna w skutkach zwłoka, która doprowadziła do całej serii zaniedbań ze strony demokratycznego świata.

Po przeczytaniu drugiego tomu "Dróg wolności" Jeana Paula Sartre nasuwa mi się skojarzenie z powszechną mobilizacją. To skupienie wszystkich i wszystkiego, nawet tego co będzie. To wrażenie tak szybkiego upływu czasu, że trzeba go wykorzystać na maksymalnie wiele sposobów. Dla niektórych ta książka może oznaczać pożegnanie ludzi i idei, odejście od pewnych schematów które właśnie straciły ważność. "Zwłoka" nie jest książką historyczną. Historia jest w niej jedynie tłem wydarzeń rozgrywających się w relacjach międzyludzkich. Najważniejsze są emocje a nie zakulisowe działania towarzyszące Układowi monachijskiemu w 1938 roku.

Sarte szuka okazji do pokazania nam kto jest tchórzem a kto bohaterem, kto się boi a kto stawia czoła wyzwaniu. Jednocześnie przerzuca odpowiedzialność na wszystkich tych, którzy uczestniczą w tych ciepłych dniach wrześniowych poprzedzających dyktat mocarstw. Ale to sami czytelnicy muszą podjąć próbę ostatecznej odpowiedzi i określenia winy narodów próbujących być pragmatykami w obliczu zagrożenia. Francuski egzystencjalista funduje nam szum przemieszanych głosów z których trzeba wyłowić prawdę i oddzielić ją od fałszu. Książeczka wojskowa stająca się najważniejszym dokumentem stanowi zapowiedź czasów, gdy pacyfizm ustępuje miejsca militaryzmowi. Niektórzy bohaterowie "Dróg wolności" nie mogą się już cofnąć a inni są już u kresu ustępstw. Już dawno nie widziałem tylu ludzi, będących w stanie tak wielkiego uniesienia widokiem nadciągających czarnych chmur.

W tej powieści jeszcze można spokojnie patrzeć na morze. Jeszcze można myśleć, że doprowadzenie kogoś do ostateczności okaże się porażką. Jednak spoglądając z góry na "Zwłokę" ma się wrażenie, że wojna już tu jest. Jeszcze nie taka, gdy niebo runie na głowę a ziemia zapluje ogniem. Ale czai się w głowach. Ludzkie myśli nieustannie krążą po konsekwencjach wydarzeń, które się jeszcze nie rozegrały. Dlatego Sartre nie wypatruje wojny narodów. On ją po prostu ogłasza w naszych umysłach. Dzięki niemu odczułem co to za specyficzny rodzaj strachu, gdy obawa nie przybiera realnych i konkretnych kształtów a dopiero formuje się w możliwe do wyobrażenia zagrożenie.

W atmosferze rokowań myśl o wojnie wyznacza granice wolności. Dla ludzi którzy myślą że kupili trochę czasu, oznacza to odrobinę złudzeń do momentu, kiedy już nie pozostanie żaden sposób ucieczki przed problemem. Będzie można nacieszyć się jeszcze ułudą normalności aż nadejdzie chwila, gdy ten kogo sprzedali nie będzie miał nic do oddania. I gdy zostawione mu jeszcze...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    37
  • Chcę przeczytać
    37
  • Posiadam
    10
  • Teraz czytam
    2
  • Autorzy: Jean-Paul Sartre
    1
  • Własne
    1
  • 2018
    1
  • Warto
    1
  • 👍 Posiadam
    1
  • NASZ KSIĘGOZBIÓR DOMOWY
    1

Cytaty

Więcej
Jean-Paul Sartre Drogi Wolności: Zwłoka Zobacz więcej
Jean-Paul Sartre Drogi Wolności: Zwłoka Zobacz więcej
Jean-Paul Sartre Drogi Wolności: Zwłoka Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także