The World of Poo
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Świat Dysku (tom 39.5)
- Wydawnictwo:
- Doubleday
- Data wydania:
- 2012-06-07
- Data 1. wydania:
- 2012-06-07
- Liczba stron:
- 128
- Czas czytania
- 2 godz. 8 min.
- Język:
- angielski
- ISBN:
- 9780857521217
From Snuff: 'Vimes' prompt arrival got a nod of approval from Sybil, who gingerly handed him a new book to read to Young Sam. Vimes looked at the cover. The title was The World of Poo. When his wife was out of eyeshot he carefully leafed through it. Well, okay, you had to accept that the world had moved on and these days fairy stories were probably not going to be about twinkly little things with wings. As he turned page after page, it dawned on him that whoever had written this book, they certainly knew what would make kids like Young Sam laugh until they were nearly sick. The bit about sailing down the river almost made him smile. But interspersed with the scatology was actually quite interesting stuff about septic tanks and dunnakin divers and gongfermors and how dog muck helped make the very best leather, and other things that you never thought you would need to know, but once heard somehow lodged in your mind.'
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 599
- 288
- 85
- 32
- 15
- 12
- 10
- 10
- 9
- 7
OPINIE i DYSKUSJE
W „Świecie dysku” zawsze dzieje się coś ciekawego 😉
2018
seria przeczytana ponownie 2022
W „Świecie dysku” zawsze dzieje się coś ciekawego 😉
Pokaż mimo to2018
seria przeczytana ponownie 2022
Dzieci fascynują się różnymi rzeczami. Niektóre z nich zbierają kamyki, żaby, lubią taplać się w błocie albo obrzucać jedzeniem.
A Geoffrey, bohater opisywanej powieści lubi zbierać kupy. Tak, to nie żart – a jednocześnie tak – to jest żart, jeden z wielu, jakie pozostawił po sobie w świecie literatury Sir Terry Pratchett.
„Świat kupek” bawi absurdem i prostotą założenia fabularnego. Już we wstępie zresztą autor zaznacza, że wydalanie jest tak naturalną czynnością jak jedzenie czy picie, więc przemilczanie tego faktu przed wszystkimi nie ma według niego żadnego uzasadnienia.
Aboslutnie nie oznacza to, że w książce natkniemy się na jakiekolwiek obrzydliwe opisy czynności fizjologicznych. Nie. Sir Terry Pratchett prezentuje nam uroczą, typowo bajkową opowiastkę dla najmłodszych, w której ciekawe świata dziecko poznaje elementy życia ludzi i zwierząt. Książka zdecywanie ma przy tym wymiar edukacyjny, choć edukacyjną rolą też nie epatuje. Porusza kwestie związane z poszanowaniem przyrody, dobrych obyczajów czy chociażby higieny (tak, tak, Geoffrey jest ganiany do mycia rąk przed każdym posiłkiem). Wszystko w granicach rozsądku i cierpliwości malucha. Nie mogło też zabraknąć nawiązań do absurdalnych zwyczajów i poglądów nas, jako społeczeństwa. Całości dopełniają równie urokliwe ilustracje.
Czy jest to pozycja wyłącznie dla dzieci? I tak, i nie. Wydaje mi się, że dorosłego mimo wszystko nie porwie typowo dziecięca narracja i dialogi prezentowane w książce, niemniej i tak może miło spędzić czas na wspólnej lekturze ze swoją (lub pożyczoną) pociechą. Autor ponadto puszcza oczko do swoich dorosłych fanów, wspominając tak kultowe miejsca i osoby ze Świata Dysku jak Niewidoczny Uniwersytet czy lady Sybil.
Dzieciom polecam. Dorosłym w sumie też, bo czemu nie. Każdy może znaleźć swoją własną motywację. Dla mnie „Świat kupek” był doskonałą sposobnością do tego, by podszlifować język angielski, sięgnęłam bowiem po tekst oryginalny.
Dzieci fascynują się różnymi rzeczami. Niektóre z nich zbierają kamyki, żaby, lubią taplać się w błocie albo obrzucać jedzeniem.
więcej Pokaż mimo toA Geoffrey, bohater opisywanej powieści lubi zbierać kupy. Tak, to nie żart – a jednocześnie tak – to jest żart, jeden z wielu, jakie pozostawił po sobie w świecie literatury Sir Terry Pratchett.
„Świat kupek” bawi absurdem i prostotą założenia...
Terry'ego Pratchett'a nigdy dość!
Specyficzny humor, ironiczne nawiązanie do dobrze nam znanego świata, czasami cięty język - to wszystko cechuje twórczość tego angielskiego dżentelmena. I jak widać, nie ma dla niego tematów tabu.
Świat kupek to książeczka napisana dla dzieci, przybliżająca im temat tego, co wychodzi ze zwierząt i ludzi drugą stroną.
W prosty, bezpośredni sposób przedstawiono mieszkańców Ankh-Morpork. Dla fanów pisarza to niezła gratka, gdyż mamy nawiązanie do postaci znanych ze Świata Dysku.
Geoffrey udaje się na kilka dni do babci. W czasie pobytu w mieście, zafascynowany odchodami, postanawia założyć muzeum kupek. Dzielnie zbiera eksponaty, a babcia wspiera wnuczka w niecodziennym hobby. Stara się skontaktować go z osobami, które świetnie znają się na odchodowym interesie. Chłopiec zwiedza niecodzienne miejsca, poznaje interesujące zwierzęta, a jego kolekcja wciąż się powiększa.
Dzięki hobby Geoffreya poznajemy tę inną stronę Ankh-Morpork.
Znakomita pozycja, nie tylko dla najmłodszych czytelników. Temat może 'gówniany', ale napisany tak, że chce się czytać.
Terry'ego Pratchett'a nigdy dość!
więcej Pokaż mimo toSpecyficzny humor, ironiczne nawiązanie do dobrze nam znanego świata, czasami cięty język - to wszystko cechuje twórczość tego angielskiego dżentelmena. I jak widać, nie ma dla niego tematów tabu.
Świat kupek to książeczka napisana dla dzieci, przybliżająca im temat tego, co wychodzi ze zwierząt i ludzi drugą stroną.
W prosty, bezpośredni...
Bardzo zgrabnie napisana bajeczka o cyklu życia. O tym, że wszystko można ponownie wykorzystać a kupa to nic wstydliwego lecz cenny surowiec. W opowieści dla dzieci kryją się ciekawe informacje dotyczące ekskrementów a wszystko to jest napisane zabawnym językiem i okraszone dowcipnymi, ironicznymi przypisami.
Dp tego mamy opowieść o chłopcu, którego babcia wspiera w nietypowym hobby. Stara się ona żeby wyciągnął jak najwięcej wiedzy i planuje mu rozrywki zbieżne z jego pasją. Taką babcie każdy chciałby mieć.
Bardzo zgrabnie napisana bajeczka o cyklu życia. O tym, że wszystko można ponownie wykorzystać a kupa to nic wstydliwego lecz cenny surowiec. W opowieści dla dzieci kryją się ciekawe informacje dotyczące ekskrementów a wszystko to jest napisane zabawnym językiem i okraszone dowcipnymi, ironicznymi przypisami.
więcej Pokaż mimo toDp tego mamy opowieść o chłopcu, którego babcia wspiera w...
W Świecie Dysku, Felicyty Beedle jest autorką książek dla dzieci. Jedną z jej najsławniejszych jest właśnie "Świat kupek".
Porusza w niej bardzo ważny temat. Temat o którym się nie mówi. Bo nie wypada. Bo to śmierdząca sprawa jest. Ale jakże ważna! Życiowo ważna!
Dla kilkuletniego dziecka wszystko jest fascynujące i takie właśnie powinno być, a dlaTerry'ego Pratchetta najmłodsi czytelnicy zawsze byli bardzo ważni, tak więc nie dziwi, że chciał im pokazać świat z każdej strony.
"Świat kupek", co równie ważne, uczy szacunku do ludzi, którzy tymi wszystkimi kupkami się zajmują. Istnieją rzeczy takie jak szamba, ścieki, ekskrementy i tym wszystkim zajmują się LUDZIE, to naprawdę warte podkreślenia w czasach, kiedy większości uważa, że mleko bierze się z kartonu, a popcorn z mikrofalówki.
W Świecie Dysku, Felicyty Beedle jest autorką książek dla dzieci. Jedną z jej najsławniejszych jest właśnie "Świat kupek".
więcej Pokaż mimo toPorusza w niej bardzo ważny temat. Temat o którym się nie mówi. Bo nie wypada. Bo to śmierdząca sprawa jest. Ale jakże ważna! Życiowo ważna!
Dla kilkuletniego dziecka wszystko jest fascynujące i takie właśnie powinno być, a dlaTerry'ego Pratchetta...
Nie mogłam się doczekać, aż ta książka się skończy. Kompletnie do mnie nie trafiła, nic mnie w niej nie rozbawiło, nie rozśmieszyło. Dobrze, że była krótka, bo na pewno bym ją porzuciła, choć nie mam tego w zwyczaju.
Nie mogłam się doczekać, aż ta książka się skończy. Kompletnie do mnie nie trafiła, nic mnie w niej nie rozbawiło, nie rozśmieszyło. Dobrze, że była krótka, bo na pewno bym ją porzuciła, choć nie mam tego w zwyczaju.
Pokaż mimo toBardzo dobra książka, w której autor opisał aspekty związane z pozbywaniem się niestrawionych resztek pokarmowych. Książka, w swej formie jest raczej adresowana dla dzieci, ale nawet dorośli fani Terry'ego Pratchetta będą usatysfakcjonowani.
Bardzo dobra książka, w której autor opisał aspekty związane z pozbywaniem się niestrawionych resztek pokarmowych. Książka, w swej formie jest raczej adresowana dla dzieci, ale nawet dorośli fani Terry'ego Pratchetta będą usatysfakcjonowani.
Pokaż mimo toTrzeba przyznać, że żadne becikowe, żadne 500 + czy mieszkanie plus nie wpływa tak pozytywnie na chęć prokreacji jak dobra książka dla dzieci. „Świat kupek” właśnie do takich należy. Podczas lektury odczuwałem nieodzowną chęć przeczytania tej historii młodemu człowiekowi. Książka jest tak napisana, że poza gromkimi salwami śmiechu możemy również spodziewać się serii pytań od strony dziecka, ale dzięki naprawdę zabawnym przypisom dostajemy argumenty, dzięki którym możemy wdawać się w wyczerpującą od śmiania się dyskusję z młodym słuchaczem. Mimo że książka porusza „śmierdzący” temat jest napisana przez pannę Felicity Beedle czy jak kto woli pana Terrego Pratchetta z dużą dozą dobrego smaku, oraz co najważniejsze z całej lektury kreuje się nam piękny kształtujący młody umysł morał. A żeby się dowiedzieć, jaki to trzeba przeczytać dziecku, ponieważ podejrzewam, że każdy wyciągnie z tej lektury, co innego dla siebie. Na koniec warto również wspomnieć, że jest to pozycja książkowa, która osobom lubiącym poczuć klimat wykreowanego świata w sposób oczywisty wskazuje miejsce oddania się wspaniałej czynności, jaką jest czytanie.
Trzeba przyznać, że żadne becikowe, żadne 500 + czy mieszkanie plus nie wpływa tak pozytywnie na chęć prokreacji jak dobra książka dla dzieci. „Świat kupek” właśnie do takich należy. Podczas lektury odczuwałem nieodzowną chęć przeczytania tej historii młodemu człowiekowi. Książka jest tak napisana, że poza gromkimi salwami śmiechu możemy również spodziewać się serii pytań...
więcej Pokaż mimo toJest taki dowcip rysunkowy Marka Raczkowskiego ‒ dorosły pyta dziecko kręcące się po ulicy: „Co robisz chłopczyku?”. „Zbieram psie kupy” ‒ odpowiada mały. „Tu jedną przeoczyłeś” ‒ zwraca uwagę mężczyzna. „Taką już mam”. Bohater „Świata kupek”, Geoffrey, zostaje wysłany, aby zamieszkać z Babcią w Ankh-Morpork i tam postanawia zostać kolekcjonerem wszelkiego rodzaju kupek. Jego dziwne hobby zostaje przyjęte ze zrozumieniem, a dorośli przychodzą mu z pomocą w zbieraniu niezwykłych trofeów.
Pierwsze wzmianki o „Świecie kupek” pojawiają się w powieści „Niuch” ‒ to jedna z książek które komendant Samuel Vimes czyta swojemu synowi. Teraz jednak przestaje być wymyśloną lekturą, a staje się autentyczną historyjką o chłopcu, którego pasją stało się zbieranie odchodów. Dzięki pomysłowości Terry’ego Pratchetta mało zachęcający, fekalny temat staje się autentycznie interesujący. Wszak, filozoficznie rzecz ujmując, „nie ma bytu bez odbytu” ‒ wydalanie jest nieodzowną częścią życia, więc zamiast udawać, że nie ma miejsca, warto się pogodzić z tym zagadnieniem. Zwłaszcza jeśli zostaje potraktowane lekko, bez epatowania obrzydliwością, za to z mnóstwem ciekawostek (podanych głównie w formie zabawnych przypisów, które na przestrzeni lat stały się znakiem rozpoznawczym pisarza). I nagle czytelnik odkrywa, że kupki potrafią być ciekawe ‒ czy to ptasie, czy słoniowe, czy dżdżownic… Te prawdziwe, gdy mimochodem wzbogacamy się o konkretną wiedzę biologiczną, i te zmyślone – smoków, gargulców, czy… koników na biegunach.
Kilka lat temu niemałe kontrowersje wzbudziła opowiastka „O małym krecie, który chciał wiedzieć, kto mu narobił na głowę”, próbująca oswoić dzieci z kłopotliwą tematyką. Zabawna i pouczająca historyjka Pratchetta raczej nie powinna wzbudzić podobnych emocji.
[recenzja opublikowana pierwotnie w "Nowej Fantastyce" 10/2017]
Jest taki dowcip rysunkowy Marka Raczkowskiego ‒ dorosły pyta dziecko kręcące się po ulicy: „Co robisz chłopczyku?”. „Zbieram psie kupy” ‒ odpowiada mały. „Tu jedną przeoczyłeś” ‒ zwraca uwagę mężczyzna. „Taką już mam”. Bohater „Świata kupek”, Geoffrey, zostaje wysłany, aby zamieszkać z Babcią w Ankh-Morpork i tam postanawia zostać kolekcjonerem wszelkiego rodzaju kupek....
więcej Pokaż mimo toTematów, których dorośli unikają w rozmowach z dziećmi jest sporo. Ileż to razy młodzi, ciekawi świata i jego mechanizmów przedstawiciele gatunku ludzkiego na pytanie o to, skąd się biorą młodsze siostrzyczki czy braciszkowie dostawali pokrętną historyjkę o bocianach czy główkach kapusty! Jak często odpowiedzią na każde pytanie było "dowiesz się, jak będziesz dorosły, a teraz idź się pobawić"! Na szczęście panna Felicity Beedle postanowiła, że przynajmniej jedna dziedzina ludzkiego życia zostanie odkryta przed ciekawskimi oczętami naszych pociech, dziedzina może i niezbyt estetyczna wizualnie i zapachowo, ale za to tak dla nas naturalna, jak oddychanie.
"Świat kupek" to opowieść o Geoffreyu, młodym chłopcu, który przyjeżdża ze wsi w odwiedziny do swojej Babci, mieszkającej w Ankh-Morpork. Niedługo po przyjeździe spotyka go coś, co budzi w nim prawdziwą pasję i chęć założenia jedynego na świecie muzeum jej poświęconego. Tak, moi drodzy Odwiedzający, mowa o kupkach. Geoffrey zaczyna od odchodów ptasich, by przez mysie bobki i i smocze rozżarzone węgielki przejść do tego, co robią heraldyczne hipopotamy. Po drodze poznaje słynnego wytwórcę klozetów, odwiedza schronisko dla chorych smoków i przedstawiony zostaje sir Harry'emu Królowi, który zbił "odchodową" fortunę. Przy okazji dowiaduje się wielu interesujących rzeczy, jak chociażby co jedzą gargulce i dlaczego ludzie płynący rzeką Ankh zawsze mają pod ręką parasol.
Terry Pratchett pozostawił po sobie spuściznę bogatą w humor, interesujące spostrzeżenia dotyczące społeczeństwa oraz bohaterów, których nie sposób zapomnieć. Jednym z tych ostatnich bez wątpienia jest Sam Vimes ze Straży, który w kolejnych tomach opowieści pnie się w górę drabiny zawodowej i towarzyskiej, zyskując przy tym wspaniałą żonę i cudownego synka, Młodego Sama. Młody Sam uwielbia książki panny Felicity Beedle, wśród których znajduje się również książeczka poświęcona kupkom. W nasze ręce trafia właśnie ta niezwykła pozycja.
"Świat kupek" przepełniony jest ciepłym humorem pratchettowskim, nie braknie w nim ani słynnych przypisów autora, ani znanych nam z cyklu o Świecie Dysku miejsc i postaci. I choć temat jest zdziebko śmierdzący i może nie przypaść do gustu czytelnikom o nieco bardziej wysublimowanych gustach, ja bawiłam się przy tej książce świetnie. Terry Pratchett potraktował temat z powagą (jakkolwiek dziwnie by to nie brzmiało),udzielając swojemu bohaterowi wszystkich możliwych odpowiedzi na interesujący go temat. Nikt w książce nie traktuje Geoffreya z pobłażaniem czy zawstydzeniem, nikt się od odpowiedzi na niewygodne pytania nie wykręca, za to wszyscy starają się go wspierać w jego nietypowym hobby. Można sobie tylko życzyć, by i w naszym świecie dorośli z taką pogodą i entuzjazmem wspierali swoje pociechy.
Dla kogo jest "Świat kupek"? Dla dzieci o niezwykłych zainteresowaniach i dla dorosłych wielbicieli humoru Terry'ego Pratchetta. Nie powinien po tę książkę sięgać natomiast nikt, kto uważa temat wydalania za coś wstydliwego, o czym się po prostu nie rozmawia.
Tematów, których dorośli unikają w rozmowach z dziećmi jest sporo. Ileż to razy młodzi, ciekawi świata i jego mechanizmów przedstawiciele gatunku ludzkiego na pytanie o to, skąd się biorą młodsze siostrzyczki czy braciszkowie dostawali pokrętną historyjkę o bocianach czy główkach kapusty! Jak często odpowiedzią na każde pytanie było "dowiesz się, jak będziesz dorosły, a...
więcej Pokaż mimo to