Cześć, i dzięki za ryby. W zasadzie niegroźna

- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Autostopem przez Galaktykę (tom 4-5)
- Wydawnictwo:
- Zysk i S-ka
- Data wydania:
- 2018-08-27
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-08-27
- Liczba stron:
- 656
- Czas czytania
- 10 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381164276
- Tłumacz:
- Anna Mackiewicz
Dwie ostatnie części kultowej "trylogii w pięciu częściach", która dzięki brawurowemu połączeniu wizyjnej fantastyki ze zwariowanym brytyjskim humorem na trwałe weszła do kanonu popkultury.
Wymęczony nadmiarem wrażeń, lecz niezniszczalny Artur Dent, który właśnie wrócił autostopem zza Mgławicy Konia na Ziemię, poznaje Fenny. Choć w zasadzie nie poznaje, lecz tylko trochę na nią patrzy, bowiem dziewczyna, siedząca na tylnej kanapie saaba, którym Artur zabrał się autostopem, jest nieprzytomna za sprawą leków uspokajających. Są konieczne, bo niestety – jak mówi jej brat - sfiksowała gdzieś w kawiarni w Rickmansworth: "Podobno wstała, spokojnie oświadczyła, że doznała wyjątkowego objawienia czy coś w tym stylu, lekko się zachwiała, rozejrzała błędnym wzrokiem i z krzykiem padła twarzą na leżący na stole sandwicz z jajkiem. Od tej pory dręczą ją okropne majaki, że żyje w realnym świecie, halucynuje o wielkich żółtych statkach kosmicznych, nie pomaga szpital za szpitalem". Artur wie jednak swoje: wielkie żółte statki to Vogoni – przecież przed ośmiu laty sam był świadkiem, jak niszczą Ziemię, by w jej miejscu zbudować międzygalaktyczną obwodnicę… Niestety, Artur musi wysiąść i F. odjeżdża z bratem w deszcz. Czy spotkają się ponownie? Tak, spotkają i będą robić razem bardzo miłe rzeczy…
No i pozostaje jeszcze kilka innych pytań: Dlaczego zniknęły delfiny? Jak brzmi Ostatnia Wiadomość od Boga do Jego Stworzenia? I co tak naprawdę się wydarzyło, gdy Ziemia została zniszczona?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 257
- 205
- 93
- 11
- 7
- 6
- 6
- 6
- 5
- 4
Cytaty
To była jedna z rzeczy, na jakie człowiek nie jest przygotowany. Przekopałem dokładnie swe wnętrze i stwierdziłem, że ani moje wychowanie, a...
RozwińTyle bólu, tak wiele bólu i tyle czasu, by go znosić. Sam czas lub sam ból mógłbym może i znieść, ale razem naprawdę mnie wykańczają.
OPINIE i DYSKUSJE
Ocena tomu 4 - 6/10
Ocena tomu 5 - 8/10
Ocena tomu 4 - 6/10
Pokaż mimo toOcena tomu 5 - 8/10
Pierwsza część - "Cześć, i dzięki za ryby" - zdecydowanie była najsłabsza z całego cyklu. Skupiająca się na romansie, nie miała zbyt dużo typowych dla Adamsa żartów czy szalonych rozwiązań, a samych wątków science-fiction też było nie za dużo (i nie były zbyt dobrze poprowadzone). Generalnie fragmenty naprawdę dobre można było policzyć na palcach jednej ręki, i to nie wykorzystując wszystkich palców, a sam wstęp trwał de facto pół książki. Z tego co wiem, wydawca wtrącał się mocno do tej części i niestety wyszło jej to zdecydowanie na gorsze.
Za to "W zasadzie niegroźna", choć również ma przydługi wstęp, doprowadza cały pięcioksiąg (czy raczej pięciopowieść skoro jest ona w 3 książkach) to satysfakcjonującego, pomysłowego końca. Zwłaszcza końcówka to była już jazda bez trzymanki. Będzie mi brakować Douglasa i jego poczucia humoru.
Pierwsza część - "Cześć, i dzięki za ryby" - zdecydowanie była najsłabsza z całego cyklu. Skupiająca się na romansie, nie miała zbyt dużo typowych dla Adamsa żartów czy szalonych rozwiązań, a samych wątków science-fiction też było nie za dużo (i nie były zbyt dobrze poprowadzone). Generalnie fragmenty naprawdę dobre można było policzyć na palcach jednej ręki, i to nie...
więcej Pokaż mimo toJak dobrze, że są tacy pisarze jak Douglas Adams. I jak bardzo szkoda, że zmarł młodo, bo ileż mógł jeszcze nawymyślać i nawywijać w literaturze 🤔
Seria "Autostopem przez galaktykę" od samego początku zyskała sobie wielką popularność, głównie z powodu absurdalnego, acz inteligentnego humoru Adamsa.
Polecam.
Jak dobrze, że są tacy pisarze jak Douglas Adams. I jak bardzo szkoda, że zmarł młodo, bo ileż mógł jeszcze nawymyślać i nawywijać w literaturze 🤔
Pokaż mimo toSeria "Autostopem przez galaktykę" od samego początku zyskała sobie wielką popularność, głównie z powodu absurdalnego, acz inteligentnego humoru Adamsa.
Polecam.
Ocena dotyczy tylko "Cześć i dzięki za ryby", bo niestety na LC nie ma jej osobno.
Czwarta i zdecydowanie najsłabsza (przynajmniej do czasu, ale nie wybiegajmy za bardzo w przyszłość, bo nam się rzeczywistości pokręcą) część. Generalnie autor sam we wstępie wspomina, że to nie był dla niego dobry czas na pisanie i że dużym sukcesem jest w ogóle wydanie tej książki. Niestety, ja bym tego sukcesem nie nazwał. Książkę czyta się znacznie ciężej, absurd i chaos, który świetnie ze sobą współgrał w poprzednich częściach tutaj robi się po prostu męczący.
Przez właściwie całą książkę czuć było, że autorowi wcale nie było do śmiechu i przez to humor wydaje się mocno wymuszony. Szkoda.
Ocena dotyczy tylko "Cześć i dzięki za ryby", bo niestety na LC nie ma jej osobno.
więcej Pokaż mimo toCzwarta i zdecydowanie najsłabsza (przynajmniej do czasu, ale nie wybiegajmy za bardzo w przyszłość, bo nam się rzeczywistości pokręcą) część. Generalnie autor sam we wstępie wspomina, że to nie był dla niego dobry czas na pisanie i że dużym sukcesem jest w ogóle wydanie tej książki....
Jakby ciut poważniej. Humor odlotowy, ale jakby nieco przydymiony nawiązaniem, bardzo delikatnym, acz wyczuwalnym, nawiązaniem do realiów.
Jakby ciut poważniej. Humor odlotowy, ale jakby nieco przydymiony nawiązaniem, bardzo delikatnym, acz wyczuwalnym, nawiązaniem do realiów.
Pokaż mimo to*opinia dotyczy tylko "Cześć, i dzięki za ryby"*
I... Skończyło się podróżowanie po wszechświecie. Zamiast tego jest historia miłosna. Niestety, jak dla mnie ma to charakter bliższy raczej fanfikowi, niż kolejnemu tomowi serii o przygodach w kosmosie. Książka wydaje się być niemal pozbawiona fabuły - początkowo Artur szuka Fenchurch, później razem szukają Wonko (co ostatecznie rozwiązuje się w dwóch rozdziałach i nie ma wpływu na nic),na końcu znajduje ich Ford. W poprzednich częściach takie braki nie były uciążliwe ze względu na humor i mnóstwo niekonwencjonalnych pomysłów. Czytanie szło mi sprawniej niż w przypadku poprzedniej części, ale ostatecznie to "Życie, wszechświat i cała reszta" było lepszą książką.
*opinia dotyczy tylko "Cześć, i dzięki za ryby"*
więcej Pokaż mimo toI... Skończyło się podróżowanie po wszechświecie. Zamiast tego jest historia miłosna. Niestety, jak dla mnie ma to charakter bliższy raczej fanfikowi, niż kolejnemu tomowi serii o przygodach w kosmosie. Książka wydaje się być niemal pozbawiona fabuły - początkowo Artur szuka Fenchurch, później razem szukają Wonko (co...
Bardzo dobra książka - uwielbiam pokręcony brytyjski humor. Muszę jednak zgodzić się z innymi recenzentami mówiącymi, że "W zasadzie niegroźna" to najsłabszy tom serii. Sam autor nie jest zadowolony z tej części, więc trudno by czytelnicy uznali go za arcydzieło.
Bardzo dobra książka - uwielbiam pokręcony brytyjski humor. Muszę jednak zgodzić się z innymi recenzentami mówiącymi, że "W zasadzie niegroźna" to najsłabszy tom serii. Sam autor nie jest zadowolony z tej części, więc trudno by czytelnicy uznali go za arcydzieło.
Pokaż mimo toPierwsza część – „Cześć, i dzięki za ryby” przywołała we mnie wspomnienia pierwszego tomu. Czytało się ją świetnie, a podczas czytania kolejnych rozdziałów nieraz zaśmiewałam się nieomal do łez.
Druga część mnie nie porwała i przypominała mi te najbardziej pokręcone części pięcioksięgu. Nie jest to zła stylistyka, ale dla mnie momentami stawała się bardzo męcząca. „W zasadzie niegroźna” zrywa fabularnie praktycznie ze wszystkim tym, co spotkało Artura w poprzedniej części. Ponieważ tamta bardzo mi się podobała, poczułam jakiegoś rozdzaju rozczarowanie.
Sytuację ratują ostatnie rozdziały pełne „starych, dobrych” krętactw Artura i Forda.
Samo zakończenie nie do końca do mnie przemówiło. Poczułam silną konsternację. Nie wiem jednak czy wynikło to z konstrukcji powieści, czy tego, że czytałam kolejne tomu w dużych odstępach czasu. Być może należałoby przeczytać serię jeszcze raz od nowa i dopatrzeć się sensownej pętli zdarzeń. Ja tego nie zrobię.
Serię będę bardzo miło wspominać, ale stanowiła ona dla mnie jednorazową galaktyczną podróż.
Pierwsza część – „Cześć, i dzięki za ryby” przywołała we mnie wspomnienia pierwszego tomu. Czytało się ją świetnie, a podczas czytania kolejnych rozdziałów nieraz zaśmiewałam się nieomal do łez.
więcej Pokaż mimo toDruga część mnie nie porwała i przypominała mi te najbardziej pokręcone części pięcioksięgu. Nie jest to zła stylistyka, ale dla mnie momentami stawała się bardzo męcząca. „W...
Niestety, Adams nie pociągnął dobrze do końca, tego co świetnie zaczął pierwszym tomem.
Chociaż humor jeszcze potrafi dotrzeć do czytelnika, fabularnie zrobił się jakiś miszmasz, a zakończenie (no spoilers) chyba napisał już czytelnikowi na złość.
Niestety, Adams nie pociągnął dobrze do końca, tego co świetnie zaczął pierwszym tomem.
Pokaż mimo toChociaż humor jeszcze potrafi dotrzeć do czytelnika, fabularnie zrobił się jakiś miszmasz, a zakończenie (no spoilers) chyba napisał już czytelnikowi na złość.
W zasadzie nie przeczytałem książki do końca. Z każdą kolejną książką, fabuła zrobiła się zbyt chaotyczna, sprawiając, że czytanie kolejnych stron sprawiało mi problem.
Pierwsze dwa tomy to dla mnie pozycje obowiązkowe do przeczytania. Kolejne mam wrażenie, że zostały napisane z obowiązku.
W zasadzie nie przeczytałem książki do końca. Z każdą kolejną książką, fabuła zrobiła się zbyt chaotyczna, sprawiając, że czytanie kolejnych stron sprawiało mi problem.
Pokaż mimo toPierwsze dwa tomy to dla mnie pozycje obowiązkowe do przeczytania. Kolejne mam wrażenie, że zostały napisane z obowiązku.