[...]
Patrzył na nią i słowa wydostały się, zanim mógł je powstrzymać.
– Nie mogę uwierzyć, jakim jestem szczęściarzem. Zaakceptowałaś wszystko. Ja prawie nie mogę w to uwierzyć. – Kocham cię, Dawson. Kocham to, kim jesteś, czym jesteś. I nie sądzę, żeby miłość rozpoznawała różnice. Ona po prostu jest. A my naprawdę nie jesteśmy tacy różni.

Przeczytana dawno temu, kojarzę że trochę mnie rozczarowała powtarzalność. Ale i tak wciąż miło wspominam spędzony czas z tą serią, więc POLECAM !

[...]
Patrzył na nią i słowa wydostały się, zanim mógł je powstrzymać.
– Nie mogę uwierzyć, jakim jestem szczęściarzem. Zaakceptowałaś wszystko. Ja prawie nie mogę w to uwierzyć. – Kocham cię, Dawson. Kocham to, kim jesteś, czym jesteś. I nie sądzę, żeby miłość rozpoznawała różnice. Ona po prostu jest. A my naprawdę nie jesteśmy tacy różni.

Przeczytana dawno temu, kojarzę...

Polecam przeczytać, po całej serii Lux. Da więcej frajdy :)

Polecam przeczytać, po całej serii Lux. Da więcej frajdy :)

Polecam!

Polecam!

Przeczytałam tą część jako pierwszą z całej serii i przyznam, że stanowi idealny wstęp. Dzięki temu wiemy o co naprawdę chodzi, co się wydarzyło i bliżej poznajemy początki Dawsona i Beth. Polecam.

Przeczytałam tą część jako pierwszą z całej serii i przyznam, że stanowi idealny wstęp. Dzięki temu wiemy o co naprawdę chodzi, co się wydarzyło i bliżej poznajemy początki Dawsona i Beth. Polecam.

Dość ciekawa pozycja. Taka młodzieżówka gdzie mamy dwójkę bohaterow którzy oczywiscie zakochują się w sobie. Nie będę zdradzać ale ten koniec.......
Polecam

Dość ciekawa pozycja. Taka młodzieżówka gdzie mamy dwójkę bohaterow którzy oczywiscie zakochują się w sobie. Nie będę zdradzać ale ten koniec.......
Polecam

Zanim Daemon poznał Katy inny kosmita też zakochał się w człowieku.

Czy czytając serię Lux nie zastanawialiście się od czego się to wszystko się zaczęło i czemu Daemon jest takim dupkiem - przynajmniej na samym początku? Ja byłam bardzo ciekawa tych wydarzeń więc jak znalazłam tę książkę to postanowiłam ją przeczytać, bo przecież warto poznać pełną historię. Dlatego właśnie „Shadows” przedstawia czytelnikowi wydarzenia przed serią i skupia się tylko na losach Dawsona i Bethany.

Beth jest nową uczennicą. Dla Dawsona jest to jak porażenie prądem. Robi wszystko żeby zwrócić na siebie jej uwagę. Beth również to czuje. Od początku między tą dwójką coś iskrzy i to uczucie się tylko pogłębia. Mimo ogólnego niezadowolenia i sprzeciwu nawet ze strony najbliższych chłopak się nie poddaje i próbuje się do niej zbliżyć. Ujawnia się tu jego upór i zdecydowanie w dążeniu do celu. Kiedy wszystko idzie we właściwym kierunku jeden nieszczęśliwy wypadek powoduje, że sytuacja mocno się komplikuje, a prawda wychodzi na jaw. Jak zachowa się Bethany? Czy będzie w stanie zaakceptować niemożliwe?

Te osoby, które czytały serię znają odpowiedzi na te pytania. Ale jeśli ktoś chciałby zapoznać się z tą książką bez wcześniejszej znajomości serii powinien mieć szansę poznać ją bez wcześniejszego naprowadzenia na fakty.

Książka jest zdecydowanie króciutka -ma coś koło 200 stron- więc czyta się ją bardzo szybko. Niestety z tego co kojarzę to w Polsce nie została (jeszcze) wydana, a ja czytałam ją w języku angielskim. Na szczęście język jakim jest napisane jest dosyć prosty więc przyjemnie się ją czyta i nawet osoby, które słabo znają angielski powinny sobie poradzić z małą pomocą słownika.

Moim zdaniem jest to historia inspirowana trochę „Romeo i Julią”. Nieakceptowane uczucie, które prowadzi do tragicznego końca. Te podziały prowadzą do przykrych wydarzeń, które potem są tłem dla serii Lux. Jednak wydaje mi się, że lepiej będzie najpierw przeczytać serię, a potem lekturę „Shadows”. Osobiście potraktowałam to jako uzupełnienie tego co wydarzyło w „Obsydianie” i w kolejnych tomach. Jaką przyjemnością byłaby lektura kolejnych części, ze znajomością tej historii, która wyjaśniła dlaczego Daemon nienawidzi Katy? Żadną.

Zanim Daemon poznał Katy inny kosmita też zakochał się w człowieku.

Czy czytając serię Lux nie zastanawialiście się od czego się to wszystko się zaczęło i czemu Daemon jest takim dupkiem - przynajmniej na samym początku? Ja byłam bardzo ciekawa tych wydarzeń więc jak znalazłam tę książkę to postanowiłam ją przeczytać, bo przecież warto poznać pełną historię. Dlatego...

Jest to tom 0,5 ale moim zdaniem czytanie go przed całą serią psuje dużo zabawy. Więc polecam czytanie po zakończeniu 5 tomu. Dowiadujemy się tutaj więcej o okolicznościach poznania Dawsona i Bethany. Nie zachwyca tak jak cała reszta ale rozumiem dlaczego powstał ten dodatek. Dla fanów serii polecam :)

Jest to tom 0,5 ale moim zdaniem czytanie go przed całą serią psuje dużo zabawy. Więc polecam czytanie po zakończeniu 5 tomu. Dowiadujemy się tutaj więcej o okolicznościach poznania Dawsona i Bethany. Nie zachwyca tak jak cała reszta ale rozumiem dlaczego powstał ten dodatek. Dla fanów serii polecam :)

(...) Pozostałe tomy czytałam już jakiś czas temu, jednak dodatek trafił w moje ręce stosunkowo niedawno. Zaserwował emocjonalny rollercoaster, pochłaniając bez reszty. Wszystko było tu dopracowane, począwszy na zwrotach akcji, na bohaterach kończąc. Postać Dawsona wykreowana została w bardzo dobry sposób, był on sympatyczny oraz romantyczny. Po pozycji tej widać było, że stworzono ją dla fanów. Osobiście jednak o wiele bardziej wolę ją, niż pozorne nowości dzielące te same motywy oraz kroczące utartymi ścieżkami fabularnymi. „Shadows” to coś co każdy fan serii musi przeczytać, chociażby po to, aby zaspokoić ciekawość niedomkniętych w pozostałych tomach wątków. Bliźniacy Black z pozoru tylko są identyczni, definitywnie różniąc się charakterami oraz sposobem bycia. Jeden z nich jest cichy, spokojny oraz poukładany, a drugi często pokazuje pazur, rzucając złośliwymi tekstami. Ich relacja ukazywana jest na każdej stronie, co nie pozostawia w czytelniku wątpliwości co do tego, że w razie potrzeby wskoczyliby za sobą w ogień. (...)

Po całą recenzję zapraszam na bloga https://czarnonakreatywnym.blogspot.com/

(...) Pozostałe tomy czytałam już jakiś czas temu, jednak dodatek trafił w moje ręce stosunkowo niedawno. Zaserwował emocjonalny rollercoaster, pochłaniając bez reszty. Wszystko było tu dopracowane, począwszy na zwrotach akcji, na bohaterach kończąc. Postać Dawsona wykreowana została w bardzo dobry sposób, był on sympatyczny oraz romantyczny. Po pozycji tej widać było, że...

Tej części nie czytałam dwa lata temu ale całą serię LUX czytałam i byłam zakochana. Ta część mnie też zachwyciła bo Dawson był taki świetny i bardzo słodki dla Beth. Książka może pisana dla fanów ale wolę czytać takie książki niż na przykład książki, które są beznadziejnie napisane i powtarzające się. Ta książka jest ciekawa i można się dowiedzieć co się stało z Beth i Dawsonem, ponieważ są wspominani w serii LUX ale nie jest wspomniane co się stało dosłownie dlatego fajnie przeczytać tą książkę, ale nie polecam jej czytać gdy nie zna się całej serii, ponieważ nie będziecie wiedzieć o co chodzi i nie będziecie wiedzieć kto jest kim. Jeśli chodzi o bliźniaków Black to uwielbiam ich obu może Dawson jest bardziej ciszy i nie aż taki niegrzeczny jak Deamon ale uwielbiam ich obu.

Tej części nie czytałam dwa lata temu ale całą serię LUX czytałam i byłam zakochana. Ta część mnie też zachwyciła bo Dawson był taki świetny i bardzo słodki dla Beth. Książka może pisana dla fanów ale wolę czytać takie książki niż na przykład książki, które są beznadziejnie napisane i powtarzające się. Ta książka jest ciekawa i można się dowiedzieć co się stało z Beth i...

W końcu przeczytałam tę pozycję i skończyło się tym, że czytałam całą serię jeszce raz. Jest to opowieść do której na pewno będę jeszcze wracać może nie za rok czy dwa ale kiedyś. Dlatego gorąco poleacm wszystkie książki seri LUX.

W końcu przeczytałam tę pozycję i skończyło się tym, że czytałam całą serię jeszce raz. Jest to opowieść do której na pewno będę jeszcze wracać może nie za rok czy dwa ale kiedyś. Dlatego gorąco poleacm wszystkie książki seri LUX.