O istocie snów

Okładka książki O istocie snów Carl Gustav Jung
Okładka książki O istocie snów
Carl Gustav Jung Wydawnictwo: nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
115 str. 1 godz. 55 min.
Kategoria:
nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
Tytuł oryginału:
Vom Wesen der Traume
Wydawnictwo:
Data wydania:
1993-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1993-01-01
Liczba stron:
115
Czas czytania
1 godz. 55 min.
Język:
polski
ISBN:
8390017660
Tłumacz:
Robert Reszke
Tagi:
sen fazy snów Freud nerwica psychologia snu
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
26 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
836
554

Na półkach: , ,

Czy da się powiedzieć coś pewnego, o czymś tak niepewnym i dziwnym jak sny? Jung przekonuje, że tak. Ale analiza marzeń sennych wcale nie jest prosta, a już na pewno nie ma nic wspólnego z powszechnie znanymi sennikami, które mówią, że jeśli przyśnił ci się koń, to znaczy, że stracisz ząb, albo jak śni ci się, że gubisz portmonetkę, to na pewno będzie odwrotnie, czy inne interpretacje w tym stylu. Do prawidłowej analizy trzeba mieć dużą wiedzę oraz umiejętność wyzwolenia się spod powszechnie przyjętych schematów, skojarzeń, czy znaczenia symboli. Bo podobny sen, ale u innych osób, może oznaczać coś zupełnie przeciwnego.

Carl Gustav Jung to szwajcarski lekarz psychiatra i psycholog, żyjący na przełomie wieków XIX i XX, który wsławił się oryginalnymi poglądami oraz wprowadzeniem pojęć takich jak kompleks, introwersja, czy archetyp (źródło: Wiki). To jest w ogóle ciekawa postać, kiedyś więc pewnie uda mi się przeczytać jego biografię, szczególnie, że w O istocie snów bardzo mnie do siebie przekonuje.

Wybrane eseje o snach

O istocie snów jest to niewielka książeczka, w której wydawnictwo zebrało trzy teksty Junga omawiające tę tematykę. Są to eseje, w których autor bacznie i kompleksowo, choć dość ogólnie przygląda się snom. Nie ma tu długich rozważań filozoficzno-psychologicznych, a język jest raczej znośny. Bywają dłużyzny oraz akapity pełne specjalistycznego żargonu, nie jest to też książka lekka, ale generalnie korzyści przewyższają trudności jej czytania.

Jung pisze przede wszystkim o tym, że nie każdy sen jest tak samo ważny. Omawia rodzaje snów, a najbardziej skupia się na tych, które nazywa kompensacyjnymi, czyli takimi w których dochodzi do porównania i zestawienia świadomości z nieświadomością. Celem takich snów jest dojście do kompromisu z samym sobą lub sprostowanie jakichś postaw. Brzmi logicznie i jak oczywista oczywistość, ale przykłady, które przytacza wraz z ich interpretacjami pokazują, że dojście do ich właściwego znaczenia jest bardzo trudne.

Tych kilkanaście przykładów różnych snów pokazuje, że nie da się przyłożyć jednej miarki do każdego, nawet jeśli są podobne. Nie znamy definicji oraz znaczenia poszczególnych elementów, bo nie wiemy, co one oznaczają dla śniącego. Za każdym razem trzeba na nowo szukać ich właściwego znaczenia, wnikając w aktualny stan psychiczny osoby opowiadającej sen oraz jej subiektywne skojarzenia z motywami, które w tym śnie wystąpiły i dopiero wtedy można pokusić się o ich interpretację.

Symbole mogą oznaczać wszystko
Symbole występujące w tych nocnych wymysłach zawsze należy traktować ostrożnie, a na pewno nie wolno ich równoważyć z archetypami ze świata świadomości. W skrócie najważniejsze jest nastawienie śniącego człowieka do rzeczy i postaci występujących w snach, niż samej treści (historii czy wydarzeń) snów.

Choć to, jak Jung tłumaczy przykładowe sny, jest fascynujące i wydaje się łatwe, to jednak wcale takie nie jest. Próba interpretacji własnych marzeń sennych kusi, ale raczej nie podejmę się tego zadania. Szkoda, bo czasami przydałoby się zrozumieć, co nam podpowiada nasz umysł tymi nieoczywistymi obrazami. Szczególnie tymi zwariowanymi, szalonymi czy ostro pokręconymi, z których człowiek budzi się zmęczony, ożywiony bądź w innych stanach umysłu i ciała… Fajnie byłoby rozumieć to świadomie, ale widać to wcale nie jest potrzebne do tego, żeby sny i tak miały na nas jakiś wpływ.

Czy da się powiedzieć coś pewnego, o czymś tak niepewnym i dziwnym jak sny? Jung przekonuje, że tak. Ale analiza marzeń sennych wcale nie jest prosta, a już na pewno nie ma nic wspólnego z powszechnie znanymi sennikami, które mówią, że jeśli przyśnił ci się koń, to znaczy, że stracisz ząb, albo jak śni ci się, że gubisz portmonetkę, to na pewno będzie odwrotnie, czy inne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
567
443

Na półkach: ,

Właściwie to kopołam się wśród swoich książek w poszukiwaniu "Dżynizmu" Balcerowicza, ale trafiłam na Junga. Pociągnął mnie niewielki rozmiar książeczki. Pokusa odetchniecia na krótko przy czymś innym. Czytało mi się jednak chwilami niełatwo. Nie wszystko też rozumiałam. Teksty
- O istocie snów
- Praktyczne zastosowanie analizy snów
- Ogólne uwagi na temat psychologii snu
pochodzą z lat 30-ch XX wieku. Jung wspomina w nich, że co roku opracowuje 1500- 2000 snów. Poszukując ich sensu i celu, wychodząc z poprzedzających je przeżyć śpiącego..
Wstawiane w nie uwagi po łacinie nie są tłumaczone. Autor pewnie zakłada, że czytelnik dysponuje podobnym wykształceniem, jak on sam i że nie będzie daremne szukał w sieci, co np znaczy "medicus medicum nom decimat".
W książeczce króluje temat więzi psychoterapeutycznej i roli snów w leczeniu psychiki pacjenta, snów pełniących rolę kompensującą wobec świadomości, wspomagających zachowanie równowagi psychicznej.

Czasem czułam się jak studenci Junga, o których on pisze, jako o kimś, dla kogo "zgoła elementarne...rozróżnienia między poziomem obiektywnym a subiektywnym, między ja a Jaźnią, znakiem a symbolem, kazualnością finalnością" to za dużo, by to ogarnąć myślą.
Jednak te myśli, które wydaje mi się, że zrozumiałam, podobały mi się. Z przyjemnością więc pobędę z nimi dłużej przepisując je poniżej:
- "Nic bowiem nie jest dla pacjenta bardziej nieznośnae niż owa stała świadomość, że zawsze może liczyć na zrozumienie."
- w leczeniu, w psychoterapii " istotniejsze jest pytanie po co niż pytanie dlaczego"
- "W gruncie rzeczy niewiele zależy od zrozumienia lekarza, za to wszystko zależy od tego, czy pacjent rozumie, czy nie. Dlatego zrozumienie (Verstaendnis) powinno raczej być zgodą (Einvestaendnis) - zgodą zrodzoną jako owoc wspólnej refleksji lekarza i pacjenta...Pacjenta nie trzeba pouczać o jakiejś prawdzie - w ten sposób przemawiamy tylko do jego głowy; pacjent powinien raczej tak się rozwijać, by sam mógł dotrzeć do tej prawdy - w ten sposob przemawiamy do jego serca, sięgając głębiej, oddziaływując silniej."
- "Człowiek na przełomie życia czuje się jeszcze młodo - starość i śmierć sa mu dalekie. Gdy jednak nadchodzi trzydziesty szósty ro życia, przekracza zenit, nie zdając sobie sprawy ze znaczenia tego faktu." (wydaje mi sie, że obecnie zentit to raczej 40-ka)
- "Wszystko, co żyje, zdąża do swojej Calkowitości ".
- "Chodzi o urzeczywistnienie tej części osobowości, której jeszcze nie ma - która dopiero ma się stać."
- "Pelikan własną krwią karmiący małe - znana allegoria Christi"
- "Wiele działa, choć nie jest zrozumiałe. Niewątpliwie jednak dzięki zrozumieniu oddziaływanie staje się znacznie skuteczniejsze, co jest tym bardziej niezbędne, że często głos nieświadomości bywa niedosłyszany.
- "Qoud natura relinquit imperfectum, arte perficit". ("Co natura pozostawia niedoskonałym, Sztuka doskonali!")
- "Święty Augustyn był zadowolony, że nie musi Boga czynić odpowiedzialnym za swoje sny."
- propozycja Nietzschego, 'by w chakterystyczny dla snu sposób myślenia ujmować jak i filogetycznie starszy"
- wg Kanta "pojmowanie to nic innego jak tylko poznawanie w takim stopniu, w jakim jest to niezbędne do naszego celu"
- "Każdy człowiek w pewnym sensie reprezentuje ludzkość i jej historię. To, co w historii ludzkości możliwe było na wielką skalę, w historii indywiduum może się zdarzyć w skali mikro. Nie powinno więc dziwić, że w snach wielką rolę odgrywają kompensacje o charakterze religijnym. ..W coraz większej liczbie, co jest naturalną konsekwencją zdominowania naszego światopoglądu przez koncepcje materialistyczne."
- "Wszystko, co nieświadome jest również projektowane"..."wszystkie błędy, których nie dostrzega się w sobie, cum grano salis zawsze spostrzega się u przeciwnika."
- "W odpowiedzi na znany pogląd Freuda, jakoby istota snu sprowadzała się do tego, ze jest on spełnieniem życzenia", wg Junga "sen to spontaniczna autoprezentacja aktualnej sytuacji nieświadomości, wyrażona w formie symbolicznej".
- "Każdy człowiek.. jest związany z otoczeniem całym systemem nieświadomych projekcji. "
- "Zawsze rozumiemy drugiego człowieka w ten sposób, w jaki sposób rozumiemy - lub usilujemy zrozumieć - siebie. To, czego nie rozumiemy w sobie, tego nie rozumiemy też w innych."
- "Sen to teatr, w którym śniący jest sceną, aktorem, suflerem, reżyserem, publicznością i krytyką".
- "Przy każdej próbie interpretacji snu stawiać sobie pytanie: jakie świadome nastawienie kompensuje ten sen?"
- "Odczytać zagadkowe posłanie przekazywane nam przez nocną stronę naszej duszy," bo..."przynajmniej połowa naszego życia psychicznego toczy sie w owych mrocznych rejonach"
- Sen "to także nasze życie, niekiedy bardziej intensywne i niebezpieczniejsze, lub bardziej pomocne od życia świadomego."
- praca nad snem metodą swobodnych skojarzeń
- "świadomość bowiem jest już z samej swej natury uboższa, a to za sprawą takich właściwości jak koncentracja, dążność do ograniczenia i wyłączności".


- "Zarzuca się przeciwnikowi błędy, które samemu się popełnia, a do których samemu się nie przyznaje. Wszystko dostrzegamy u innych, krytykujemy i doradzamy innym, chcemy ich poprawiać i wychowywać ".
- " Centrum wszelkiej podłości zawsze znajduje się kilka kilometrów za okopami wroga"
- " Chciałoby się utrzymywać lepsze stosunki z bliźnimi, ale naturalnie pod warunkiem, że odpowiadaloby to naszym oczekiwaniom, czyli przyjęliby oni role potulnych przedmiotów naszych projekcji. Gdy jednak projekcje zostają uświadomione, wtedy łatwo dochodzi do utrudnienia stosunków z drugim człowiekiem, gdyż brakuje owego mostu iluzji".
- "Kiedy coś nas złości tak, że aż wychodzimy z siebie, to przecież nie dajemy sobie wytłumaczyć, że przyczyna naszego gniewu leży gdzieś poza złoszczącym nas przedmiotem lub człowiekiem. A zatem przypisujemy owemu przedmiotowi moc wprawienia nas w gniew; czy zgoła wpędzania w bezsennosc, lub przyprawienia o zaburzenia przemiany materii. Dlatego śmiało i bez umiarkowania osądzamy przedmiot odrazy, lżąc tym samym tę nieświadomą cząstkę w nas, która została przeniesiona na irytujący obiekt."
- Człowiek normalny ma te same projekcje, ale w porównaniu z człowiekiem wymagającym leczenia lepiej je umieszcza. "Dla projekcji korzystnych szuka przedmiotu w najbliższym otoczeniu, projekcje niekorzystne stara się ulokować jak najdalej".
- "Fallus zawsze oznaczał twórczą mana - nadzwyczajną skuteczność... siłę uzdrawiającą i płodną" .
- "ewangelia materialistów : człowiek jest tym, co je (Was der Mensch isst, das ist er)"
- "Każdy nonsens, który zda się stwarzać nadzieję na obrócenie tego, co psychiczne w to, co fizyczne, natychmiast zyskuje sakrę naukowości".

Właściwie to kopołam się wśród swoich książek w poszukiwaniu "Dżynizmu" Balcerowicza, ale trafiłam na Junga. Pociągnął mnie niewielki rozmiar książeczki. Pokusa odetchniecia na krótko przy czymś innym. Czytało mi się jednak chwilami niełatwo. Nie wszystko też rozumiałam. Teksty
- O istocie snów
- Praktyczne zastosowanie analizy snów
- Ogólne uwagi na temat psychologii...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    216
  • Przeczytane
    46
  • Ulubione
    3
  • 2012
    2
  • Psychologia
    2
  • Posiadam
    2
  • Chciałbym kupić
    1
  • Filozofia/religie/ekonomia/antropologia/psychologia
    1
  • O snach, śnieniu
    1
  • Oczekujące
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki O istocie snów


Podobne książki

Przeczytaj także