Przy tak skromnej liczbie opracowań tak popularnego filozofa jak Schopenhauer - powinniśmy się cieszyć z tego co mamy.
Praca była informująca jednak urazę do autora mam o to, że pewne kwestie, które dało się wyjaśnić dużo prościej i jaśniej przedstawiał jakby specjalnie językiem możliwie najtrudniejszym, na tyle bym się zastanawiał czy aż tak przeformułował oryginalną myśl czy też czytam coś nowego. Na szczęście Schopenhauer nie należy do myślicieli trudnych w odbiorze by nie dało się prędzej czy później zrozumieć o czym mowa - jednak sam filozof stawiał na to by myśl była klarowna, bo jej komplikacja świadczy o (niemal heglowskim) szarlataństwie.
Praca była okej

Przy tak skromnej liczbie opracowań tak popularnego filozofa jak Schopenhauer - powinniśmy się cieszyć z tego co mamy.
Praca była informująca jednak urazę do autora mam o to, że pewne kwestie, które dało się wyjaśnić dużo prościej i jaśniej przedstawiał jakby specjalnie językiem możliwie najtrudniejszym, na tyle bym się zastanawiał czy aż tak przeformułował oryginalną myśl...

Moje pierwsze wrażenie było fatalne, ponieważ tłumaczenie późniejsze było zmienione a wybór był bardzo osobisty, nie jakiś który potrafiłby dać nam informacje na temat tego filozofa w stopniu dobrym. A jednak autor wielokrotnie popełniał błędy w tłumaczeniu, rozsztrzygał na bieżąco kwestie sporne, ciągle na coś czekał.
Tak, napisałem o Janie Garewiczu. Jego tłumaczenie nawet późniejsze, nie jest dosłownym tłumaczeniem.

Jednak w przypadku tej książki warto patrzeć na date ze względu licznych poprawek. Opracowania J.G. przed 2000 rokiem są błędne z tego co słyszałem.

Sam Garewicz wykonał ogrom pracy a jednocześnie nie wykonał jej, dostatecznie. Sam Garewicz wydaje się być autorem raczej nieśmiałym, cichym i brak mu zdecydowania.

Jednak co było na plus, to że opus magnum już wydane przez PWN przetłumaczył nie wydanie II, a III myśli tego filozofa. No i Antyk wydał II tom Parergów i Paralipomen z wstępem jego żony. Traktuje jego spuścizne jak ten "wdowi grosz".

Wydaje mi się, że autor ten był jednocześnie niedoceniony ale jednak w pewien sposób ociężały. Fatalnie, gdyż Schopenhauera wpływ i myśl jest ogromna, wielka i ciężko objąć taką w krótkiej broszurce. :) Mam nadzieję, że żaden fan filozofii niemieckiej nie pogniewa się, ża ten komentarz. Napisałem tylko to co myślę i pragnę w ten sposób ukierunkować innych na doświadczenia z Schopenhaurem.

Moje pierwsze wrażenie było fatalne, ponieważ tłumaczenie późniejsze było zmienione a wybór był bardzo osobisty, nie jakiś który potrafiłby dać nam informacje na temat tego filozofa w stopniu dobrym. A jednak autor wielokrotnie popełniał błędy w tłumaczeniu, rozsztrzygał na bieżąco kwestie sporne, ciągle na coś czekał.
Tak, napisałem o Janie Garewiczu. Jego tłumaczenie...

Nic chyba lepiej nie przybliża czy rozjaśnia zagadnień filozofii danego autora niż przedstawienie czasów w jakich żył, dominujących wtedy problemów filozoficznych, zadawanych pytań, ścierających się prądów itp.
Książka ta dzieli się na dwie części. W pierwszej przedstawia wszystkie w/w niuanse wraz z ogólnym omówieniem koncepcji filozoficznej. W drugiej natomiast autor umieścił najważniejsze fragmenty pism Schopenhauera, które w ogólnym zarysie przedstawiają jego filozofię.
Polecam każdemu, kto chcę zapoznać się z twórczością A. Schopenhauera. Z pewnością może okazać się ułatwieniem w późniejszym rozumieniu dzieł filozofa.

Nic chyba lepiej nie przybliża czy rozjaśnia zagadnień filozofii danego autora niż przedstawienie czasów w jakich żył, dominujących wtedy problemów filozoficznych, zadawanych pytań, ścierających się prądów itp.
Książka ta dzieli się na dwie części. W pierwszej przedstawia wszystkie w/w niuanse wraz z ogólnym omówieniem koncepcji filozoficznej. W drugiej natomiast autor...