Gra o pałac

Okładka książki Gra o pałac Monika B. Janowska
Okładka książki Gra o pałac
Monika B. Janowska Wydawnictwo: Zysk i S-ka kryminał, sensacja, thriller
512 str. 8 godz. 32 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Zysk i S-ka
Data wydania:
2011-08-09
Data 1. wyd. pol.:
2011-08-09
Liczba stron:
512
Czas czytania
8 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375068580
Tagi:
porzucenie koszmar śledztwo zwątpienie
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
103 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
522
336

Na półkach:

"Gra o pałac" Monika B. Janowskiej to lektura dobra na oddech, na poprawę humoru, na świąteczno-noworoczne przejedzenie i zmęczenie, ale są też w powieści tematy, nad którymi warto się dłużej zastanowić.
Cała recenzja tutaj: https://nakanapie.pl/recenzje/gra-o-palac-czyli-z-legnica-w-tle-gra-o-palac

"Gra o pałac" Monika B. Janowskiej to lektura dobra na oddech, na poprawę humoru, na świąteczno-noworoczne przejedzenie i zmęczenie, ale są też w powieści tematy, nad którymi warto się dłużej zastanowić.
Cała recenzja tutaj: https://nakanapie.pl/recenzje/gra-o-palac-czyli-z-legnica-w-tle-gra-o-palac

Pokaż mimo to

avatar
68
67

Na półkach:

Czasami mam ochotę na przeczytanie typowej obyczajówki, niewymagającej od czytelnika zbytniego skupienia się. Po książkę autorstwa Moniki B. Janowskiej sięgnęłam przez przypadek, w trakcie poszukiwań pozycji, w której akcja będzie działa się w moim rodzinnym mieście, czyli Legnicy. Jak się okazało, był to strzał w dziesiątkę! W "Grze o pałac" znajdziemy charakterystyczną bohaterkę, sprawę na miano tych "kryminalnych", wątek romantyczny (niestety moim zdaniem zbyt mało rozwinięty!),a wszystko to dziejące się w Legnicy. Mimo, że lektura była bardzo długa, bo było to aż ponad 500 stron, to nie było momentu, abym się nudziła. Cieszę się, że odkryłam autorkę, pochodzącą z mojego miasta, która w swoich powieściach umieszcza je jako miejsce akcji. 9/10, polecam! :)

Czasami mam ochotę na przeczytanie typowej obyczajówki, niewymagającej od czytelnika zbytniego skupienia się. Po książkę autorstwa Moniki B. Janowskiej sięgnęłam przez przypadek, w trakcie poszukiwań pozycji, w której akcja będzie działa się w moim rodzinnym mieście, czyli Legnicy. Jak się okazało, był to strzał w dziesiątkę! W "Grze o pałac" znajdziemy charakterystyczną...

więcej Pokaż mimo to

avatar
350
350

Na półkach: ,

Zalecenia: bardzo wygodny fotel, lampka wina pod ręką, a kto wie, czy nie cała butelka.

Sądzę bowiem, że na lampce może się nie skończyć, gdyż wędrując w trakcie lektury ulicami Legnicy i wraz z Klarą Czempińską zgłębiając zagadkę tajemniczego pałacu niepostrzeżenie możemy dotrzeć zarówno do dna butelki, jak i do końca książki.

Z debiutami bywa różnie. Nigdy nie wiemy, na co możemy trafić i jaki zamysł może mieć autor tej lub innej książki. Mam jednak szczęście, bo dane mi było w ostatnim czasie czytać i poznawać już drugi doskonały literacki debiut. Monika B. Janowska z niepozornej w sumie historii stworzyła powieść, którą czyta się z uśmiechem na ustach - jednym tchem.

Klara Czempińska jadła już chleb z niejednego pieca. Wiele w życiu doświadczyła i równie wiele przeszła, choć nie należy do postaci tragicznych, nad którą trzeba usiąść i płakać... O nie! W życiu miała ciężko, ale dzięki temu to samo życie wiele ją nauczyło i dało wiele ciekawych lekcji, a to oznacza, że może oprowadzać niemieckich turystów po swoim ukochanym mieście. Zna jego historię na wylot, jej lekkość pióra docenia kochana redakcja „Piastowskich Wieści”. Gdyby tylko jeszcze trafiła na właściwego faceta, ale nie można mieć wszystkiego na raz. (...)

Pełny tekst recenzji książki dostępny w poniższym linku:
https://internetowacela.blogspot.com/2020/03/monika-b-janowska-gra-o-paac.html

Zalecenia: bardzo wygodny fotel, lampka wina pod ręką, a kto wie, czy nie cała butelka.

Sądzę bowiem, że na lampce może się nie skończyć, gdyż wędrując w trakcie lektury ulicami Legnicy i wraz z Klarą Czempińską zgłębiając zagadkę tajemniczego pałacu niepostrzeżenie możemy dotrzeć zarówno do dna butelki, jak i do końca książki.

Z debiutami bywa różnie. Nigdy nie wiemy,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
872
126

Na półkach: ,

Lekkie, sympatyczne czytadło – nic odkrywczego, mocno naiwne i nieprawdopodobne ale nie powodujące zgrzytania zębów.
Na jeden, dwa wieczory.

Lekkie, sympatyczne czytadło – nic odkrywczego, mocno naiwne i nieprawdopodobne ale nie powodujące zgrzytania zębów.
Na jeden, dwa wieczory.

Pokaż mimo to

avatar
1091
53

Na półkach:

Świetnie poprawiła mi nastrój. Akurat leje za oknem, więc zawijam się w koc I na szczęście biorę do poczytania zabawną historię. Klara i jej przygody znacznie rozświetliły i wypogodziły niebo i moje samopoczucie. Tego mi było trzeba!

Świetnie poprawiła mi nastrój. Akurat leje za oknem, więc zawijam się w koc I na szczęście biorę do poczytania zabawną historię. Klara i jej przygody znacznie rozświetliły i wypogodziły niebo i moje samopoczucie. Tego mi było trzeba!

Pokaż mimo to

avatar
10232
611

Na półkach: ,

Romans z historią w tle? Czemu nie?

Pewnego dnia bohaterka powieści Klara dowiaduje się o awanturze na przetargu w miejskim ratuszu. Władze po raz kolejny bezskutecznie próbowały sprzedać poniemiecki pałac na obrzeżach Legnicy. Opuszczony przez żołnierzy radzieckich okazały budynek popada w ruinę. Niestety, komuś zależy, by pałac nie miał żadnych właścicieli, i kolejny raz nie dopuszcza do sprzedaży. Klara rozpoczyna prywatne śledztwo. Nie podejrzewa, że zostanie wciągnięta w wir niebezpiecznych wydarzeń sięgających czasów II wojny światowej. Pojawiają się komplikacje, mnożą przeszkody i niebezpieczeństwa, które stają się przyczyną zwątpienia.

Główna bohaterka jest bardzo ciekawą osobą z dość pogmatwaną historią. Klara nie zna swojej rodziny. Wychowywała się w sierocińcu ale dzięki wrodzonej pogodzie ducha, życzliwości opiekunów i przyjaciółkom równie pokręconym jak ona sama wyrosła na niepoprawną optymistkę nie przejmującą się opiniami innych.

Dziewczyna z zawodu jest dziennikarką, tak więc nie dziwi jej tajemnicza sprawa legnickiego pałacu. Decyduje się odnaleźć ostatnich właścicieli zabytku i w tym celu wyjeżdża do Niemiec. No i okazuje się, że wpakowała się w niezłą kabałę. Ale dzięki temu pozna smak miłości, nieznaną historię związaną z pałacem a przede wszystkim zagadka jej pochodzenia zostanie rozwiązana.

Książkę przeczytałam z dużą przyjemnością. Napisana jest prostym językiem. Ale największym plusem jest humor. Bardzo dużo jest tego humoru. Właściwie co kilka stron nasza bohaterka skłania nas do śmiechu – czy to swoimi przygodami czy też swoimi przemyśleniami. Fakt faktem – czytając książkę miałam na twarzy niemal cały czas uśmiech.

Niesamowicie polubiłam bohaterów powieści. Klarę z jej ciekawym podejściem do świata, Annę i Stefana czy oczywiście Gerharda, nieco zagubionego w Polskich realiach. Czytając miałam wrażenie, że mogli by to być moi sąsiedzi z klatki obok. Tacy swojscy.

Jednak w tej beczce miodu jest jednak łyżka dziegciu. Cała historia trochę kupy się nie trzyma. Taka trochę ponaciągana. Jednak jako całość podobała się mi, więc machnę na to ręką. Najważniejsze, że poprawiła mi humor.

Książkę polecam każdemu niezależnie od wieku. Dobra jest na chandrę, zły humor lub też na nudny zimowy wieczór.

Romans z historią w tle? Czemu nie?

Pewnego dnia bohaterka powieści Klara dowiaduje się o awanturze na przetargu w miejskim ratuszu. Władze po raz kolejny bezskutecznie próbowały sprzedać poniemiecki pałac na obrzeżach Legnicy. Opuszczony przez żołnierzy radzieckich okazały budynek popada w ruinę. Niestety, komuś zależy, by pałac nie miał żadnych właścicieli, i kolejny...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1192
437

Na półkach: , ,

Nie powinnam w ogóle oceniać tej książki gdyż przeczytałam całe pół. No może z hakiem. Ale z kronikarskiego obowiązku wpisuję jako 'przeczytane' bo drugiej szansy nie dam za nic. Na swoją obronę napiszę:
Jest to książka na którą autorka miała pomysł - Legnica, ona sierota, zakochana w mieście, nagle obdarza zainteresowaniem piękny ale zniszczony pałac który ma przeszłość a rodzina kiedyś go zamieszkująca tajemnice. On, potomek tegoż rodu przystojny, tajemniczy i wymuskany. Tylko, że czytając o nim miałam przed oczami podstarzałego Helmuta(tak on jest Niemcem) w szortach i żonobijce.

Wykonanie - koszmar. Pełno dłużyzn, wynurzeń bohaterki (narracja pierwszoosobowa) i nic konkretnego się nie dzieje. Po połowie książki wiemy tyle samo co na początku czyli nic. Dzieje się tak jak pisałam nic konkretnego. Jedyne co głębiej ma szansę zapaść w pamięć to wpierdy jakie dostał jakiś gość pod pałacem i fakt, że... uwaga.
Bohaterka tak chciała się zobaczyć z bohaterem będącym w hotelu, że pół miasta przeleciała z pałeczkami (takimi kosmetycznymi) wetkniętymi w uszy. Kurtyna.

Nie powinnam w ogóle oceniać tej książki gdyż przeczytałam całe pół. No może z hakiem. Ale z kronikarskiego obowiązku wpisuję jako 'przeczytane' bo drugiej szansy nie dam za nic. Na swoją obronę napiszę:
Jest to książka na którą autorka miała pomysł - Legnica, ona sierota, zakochana w mieście, nagle obdarza zainteresowaniem piękny ale zniszczony pałac który ma przeszłość a...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1970
1882

Na półkach: ,

Pogmatwane losy Klary (a może nie Klary),Gerharda i ich przodków. Tajemnica pałacu i jej dziwny stróż. Lokalna mafia. Zwariowane przyjaciółki, wścibskie a jednocześnie sympatyczne sąsiadki. Dziennikarze, prawnicy i przewodnicy. Znani i utajeni wrogowie. Wszyscy mają swoje miejsce w układance, sprawiają, że jakkolwiek lektur dotyczy trudnych tematów, to czyta się ją z przyjemnością. Zmusza do zadumy, ale nie wzmacnia antagonizmów.

Pogmatwane losy Klary (a może nie Klary),Gerharda i ich przodków. Tajemnica pałacu i jej dziwny stróż. Lokalna mafia. Zwariowane przyjaciółki, wścibskie a jednocześnie sympatyczne sąsiadki. Dziennikarze, prawnicy i przewodnicy. Znani i utajeni wrogowie. Wszyscy mają swoje miejsce w układance, sprawiają, że jakkolwiek lektur dotyczy trudnych tematów, to czyta się ją z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2003
1409

Na półkach: , , , ,

Lekka i przezabawna powieść obyczajowa z tajemnicą sprzed lat w tle.
I właśnie ten wszechobecny humor początkowo strasznie mnie przytłaczał.
Bohaterka lekko zwariowana, ale nie tylko ona, bo jej koledzy z pracy jak również najlepsza przyjaciółka również.
Tematyka ciekawa, bo dotyczy starego, zrujnowanego, poniemieckiego pałacyku, który bohaterka i jej przyjaciele chcą zaadoptować na sierociniec.
Klara sama wychowywała się w sierocińcu, więc tm bardziej leży jej to na sercu. Jedzie więc do Niemiec, żeby odnaleźć spadkobierców. I od tego czasu akcja nabiera rozmachu, bo potomek właścicieli pałacyku przyjeżdża do Polski i stara się pomóc Klarze.
Pracują razem a ponieważ są młodzi zrozumiałe, ze nawiązują romans....ale taki delikatny.
Klara i Gerhard starają rozwiązać zagadkę, która jest ściśle powiązana z II wojną a najwięcej informacji posiada stary sługa rodziny, który też niestety zostaje pobity.
Dużo się w tej powieści dzieje, dlatego czytałam ją z zainteresowaniem, chociaż bardziej bym wolała, żeby autorka tak nie przesadzała z humorem bo on mnie raczej drażnił niż bawił. Ale miłośnikom takiej formy lektury, na pewno będzie się podobać.

Lekka i przezabawna powieść obyczajowa z tajemnicą sprzed lat w tle.
I właśnie ten wszechobecny humor początkowo strasznie mnie przytłaczał.
Bohaterka lekko zwariowana, ale nie tylko ona, bo jej koledzy z pracy jak również najlepsza przyjaciółka również.
Tematyka ciekawa, bo dotyczy starego, zrujnowanego, poniemieckiego pałacyku, który bohaterka i jej przyjaciele chcą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
741
703

Na półkach:

Coraz bardziej zaczynam doceniać twórczość polskich pisarzy. Polecam.

Coraz bardziej zaczynam doceniać twórczość polskich pisarzy. Polecam.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    129
  • Chcę przeczytać
    112
  • Posiadam
    15
  • 2013
    3
  • 2012
    3
  • Literatura polska
    2
  • 2014
    2
  • 52 książki 2017
    2
  • Z wojną w tle
    2
  • Przeczytane 2012
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Gra o pałac


Podobne książki

Przeczytaj także