Karolina Kubilus

- Pisze książki: literatura obyczajowa, romans, literatura piękna, literatura dziecięca
- Urodzona: 13.12.1963
Urodziła się 13 grudnia 1963r. w Trzciance, zielonym kawałku Wielkopolski. Tu mieszka do dziś. Jest absolwentką filologii polskiej na Uniwersytecie im. A. Mickiewicza w Poznaniu. Podyplomowo ukończyła pedagogikę specjalną (specjalność oligofrenopedagogika) na tej samej uczelni oraz organizację i zarządzanie oświatą w Koninie. Zawodowo i uczuciowo od 24 lat związana z oświatą, z małą szkołą wiejską w Łomnicy. Przez wiele lat pracowała również jako redaktor w trzcianeckiej Telewizji Lokalnej oraz „Gazecie Trzcianeckiej”. Na co dzień jest mamą dużego Maćka i małego Kuby oraz żoną Jerzego, nauczyciela i sportowca w jednym. Jej pasją zawsze było pisanie, choć początkowo tylko do szuflady. Zdobyła co prawda kilka wyróżnień literackich, m.in. za opowiadanie dla dzieci w Konkursie Literackim im. Czesława Janczarskiego, w konkursie na pamiętniki nauczycieli oraz wcześniej za wiersze („Szukamy talentów wsi”),ale na coś większego wciąż brakowało czasu. Co nie znaczy, że teraz ma go więcej. Wprost przeciwnie – doszła do wniosku, że pozostało go coraz mniej. Uwielbia książki, film i teatr, a także podróże, aktywność fizyczną, fotografię, Cohena i Beatlesów. Twierdzi, że jeszcze wszystko przed nią. „Serce (nie) słucha” to jej pierwsza książka.
- 503 przeczytało książki autora
- 706 chce przeczytać książki autora
Książki i czasopisma
Cytaty
-Alice- odezwał się, gdy uznał, że wystarczy łez- wiesz, jak zjeść słonia? -Sssłonia?- myślałam, że się przesłyszałam. Siąknęłam nosem i otarłam łzy. -Słonia- przytaknął.- Po kawałku, małymi kęsami.
-Alice- odezwał się, gdy uznał, że wystarczy łez- wiesz, jak zjeść słonia? -Sssłonia?- myślałam, że się przesłyszałam. Siąknęłam nosem i ota...
Rozwiń ZwińNie każde stworzenie jest dla siebie stworzone.
Nie każde stworzenie jest dla siebie stworzone.