"Kazirodztwo" mnie pokonało. Nie dałam rady skończyć książki - była dla mnie za długa. "Henry i June" (poprzednia część dzienników) była przystępniejsza, krótsza i wg mnie - bardziej intensywna, skondensowana. Tutaj mamy natomiast do czynienia z bardzo długimi opisami wspomnień Nin, powtarzaniu przez nią tych samych myśli, opisywanie tak podobnych do siebie wydarzeń. Mimo, że język jakim posługuje się autorka jest piękny i poetycki i zachwyca swoją formą, to jednak "Kazirodztwo" uważam za pozycję, która nadaje się głównie dla zapalonych fanów pisarki, którzy chcieliby poznać jak najwięcej szczegółów z jej życiorysu. Dla wszystkich innych polecam jednak inne dzieła, które wyszły spod jej pióra - bo naprawdę warto do nich zajrzeć - a "Kazirodztwo" potraktować jako ciekawostkę, po którą warto sięgnąć po wcześniejszym zapoznaniu się z innymi powieściami Anaïs Nin.

"Kazirodztwo" mnie pokonało. Nie dałam rady skończyć książki - była dla mnie za długa. "Henry i June" (poprzednia część dzienników) była przystępniejsza, krótsza i wg mnie - bardziej intensywna, skondensowana. Tutaj mamy natomiast do czynienia z bardzo długimi opisami wspomnień Nin, powtarzaniu przez nią tych samych myśli, opisywanie tak podobnych do siebie wydarzeń. Mimo,...

Miałam mieszane uczucia co do tej książki. Jednakże zdecydowałam się na nią i tego nie żałuję. Zafascynowała mnie postać Anaïs Nin. Chłonęłam jej słowa. To piękne. Piękne, ponieważ napisane pod wpływem najprawdziwszych, najbardziej skrywanych emocji. Nienawiść mieszała się z miłością, pragnienie bliskości z potrzebą samotności, sfera uczuciowa z rzeczywistością. To sprawiło, że zainteresowałam się postacią autorki na tyle mocno, by móc stwierdzić, iż w najbliższym czasie sięgnę po inne jej dzieła.

Miałam mieszane uczucia co do tej książki. Jednakże zdecydowałam się na nią i tego nie żałuję. Zafascynowała mnie postać Anaïs Nin. Chłonęłam jej słowa. To piękne. Piękne, ponieważ napisane pod wpływem najprawdziwszych, najbardziej skrywanych emocji. Nienawiść mieszała się z miłością, pragnienie bliskości z potrzebą samotności, sfera uczuciowa z rzeczywistością. To...