W nadziei na lepsze jutro

Okładka książki W nadziei na lepsze jutro Ewa Bauer
Okładka książki W nadziei na lepsze jutro
Ewa Bauer Wydawnictwo: Radwan Cykl: Kolory Uczuć (tom 1) literatura piękna
164 str. 2 godz. 44 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Kolory Uczuć (tom 1)
Wydawnictwo:
Radwan
Data wydania:
2011-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2011-01-01
Liczba stron:
164
Czas czytania
2 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377451205
Tagi:
psychologia kobieta miłość nadzieja debiut
Średnia ocen

6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
43 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
365
250

Na półkach: ,

Książka bardzo przewidywalna i praktycznie bez emocji. Takie czytadło z nudów. Mam nadzieję, że drugi tom będzie lepsze.

Książka bardzo przewidywalna i praktycznie bez emocji. Takie czytadło z nudów. Mam nadzieję, że drugi tom będzie lepsze.

Pokaż mimo to

avatar
641
597

Na półkach:

Wspaniała i dobrze napisana książka. Podczas czytania powieść jest natchniona dobrą energią , nadzieją a co najważniejsze optymizmem. Dawno nie czytałem tak fascynującej książki jak ta. Potrzebowałem takiej powieści. Jestem bardzo zadowolony.
Polecam

Wspaniała i dobrze napisana książka. Podczas czytania powieść jest natchniona dobrą energią , nadzieją a co najważniejsze optymizmem. Dawno nie czytałem tak fascynującej książki jak ta. Potrzebowałem takiej powieści. Jestem bardzo zadowolony.
Polecam

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1721
1311

Na półkach: , , ,

"W nadziei na lepsze jutro", którą to powieść miałam okazję przeczytać, to wznowienie debiutu Ewy Bauer. Na pierwszy rzut oka to cienka książeczka, która kryje w sobie wiele tajemnic. Z pozoru banalna historia jakich wiele, ale... to tylko mylne wrażenie.

Utwierdzamy się w nim zagłębiając się w lekturę... Mamy trzy różne kobiety - zróżnicowany wiek, marzenia, zawody i plany na najbliższą przyszłość. Anna do niedawna była szczęśliwą mężatką, jednak teraz jednocześnie męża kocha i nienawidzi. Obecnie pracuje w Hiszpanii, by szybciej zapomnieć o tym, że została zraniona. Sabina jest pielęgniarką w niemieckim szpitalu, opiekuje się też niepełnosprawnym mężem i wciąż powraca myślami do czasów młodości i decyzji ojca, przez którą utraciła miłość życia. Helena zaś to młoda dziewczyna, która walczy o kolejne kontrakty w świecie modelingu i na własnej skórze przekonuje się, jak ludzie potrafią być zawistni i wredni. Jest przebojowa i świadoma swojej urody, niestety los sprawił, że właściwie wychowuje ją przyrodnia siostra.

Póki co banał, prawda? Jednak w chwili, gdy każda z nich wspomina to samo imię mężczyzny - Robert - w kontekście dość emocjonalnym, w głowie rozbłyska czerwona lampka alarmowa. Jednak autorka nie pozwala tak szybko rozwikłać zagadki i przenosi nas w przeszłość, gdzie wnikliwiej poznajemy małżeństwo Anny i przyczynę, dla której poznany w Paryżu mąż stał się wrogiem. Przepełniona bólem, rozpaczą i nieradząca sobie z codziennością Anna zdecydowała się na psychoterapię.

Małżonkowie biorą też udział w programie organizacji psychologicznej dla par po kryzysie, który zakłada wiele cotygodniowych zadań. Niezwykle ciekawy pomysł! Bauer szczegółowo opisała większość zadań, które miały na celu głównie poprawę komunikacji, zaufanie, pozbycie się zahamowań.


Ta powieść jest sinusoidą dla małżeńskiego życia Anny, wzloty przeplatają się z upadkami. Małżonkowie oddalają się od siebie, przeżywają liczne problemy, następnie z trudem, ale powracają do czasów szczęśliwości, by znów popełnić błędy i zawiesić miłość wysoko, na haczyku, by niełatwo było po nią sięgnąć.

Znacznie łatwiej jest obserwować czyjeś problemy, niż martwić się swoimi, dlatego bardzo wciągnęłam się w historię Anny, Sabiny i Heleny. A trzeba przyznać, że kobiety nie pozwalają się nudzić. Ich życie obfituje w atrakcyjne dla czytelnika wydarzenia, intryguje, stresuje, wywołuje ciarki i całą gamę innych emocji. Podejmowane przez bohaterów decyzje wpływają nie tylko na ich życie, ale i osób z otoczenia. A że nie zawsze są one słuszne, nie wiemy co czeka na nas na kolejnej stronie.

Mimo swej niewielkiej objętości, "W nadziei na lepsze jutro" potrafi dorównać jakością powieściom liczącym po kilkaset stron. Początkowo akcja nie powala, nieco nudzi, ale gdy się rozwinie to ciężko odłożyć na półkę. Gwarantuję Wam, że czas przy lekturze upłynie miło a przede wszystkim zaskakująco, bowiem w żadnym momencie nie ma się pewności, czy małżeństwo Anny przetrwa. Finałowe decyzje bohaterki sprawiają, że zupełnie inaczej patrzy się na całość historii i wartości, jakim hołdowały poszczególne postacie. Czy dla miłości można wszystko? Czy warto zaryzykować wszystko dla szczęścia?


Podsumowując - "W nadziei na lepsze jutro" to poruszająca i pełna niespodzianek powieść o drugich szansach, zdradach, niespełnionych miłościach, bólu po poronieniu, trudnej decyzji o adopcji oraz chorobach najbliższych. Powieść dotyka też problemu niepełnosprawności, zranionych serc, decydowania za innych oraz dążenia do spełniania marzeń. Jest dowodem na to, że doceniamy, gdy tracimy; że chcemy żyć życiem innych, bo przecież niewątpliwie mają lepiej. Ale czy na pewno? Polecam!

"W nadziei na lepsze jutro", którą to powieść miałam okazję przeczytać, to wznowienie debiutu Ewy Bauer. Na pierwszy rzut oka to cienka książeczka, która kryje w sobie wiele tajemnic. Z pozoru banalna historia jakich wiele, ale... to tylko mylne wrażenie.

Utwierdzamy się w nim zagłębiając się w lekturę... Mamy trzy różne kobiety - zróżnicowany wiek, marzenia, zawody i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
172
45

Na półkach: , ,

Genialna!

Genialna!

Pokaż mimo to

avatar
1064
146

Na półkach: ,

Książka zupełnie nie dla mnie. Ledwo dobrnęłam do połowy. Całkowicie zniechęcił mnie wątek Heleny. No cóż książek o modelkach nie trawie. Jeszcze nie zdarzyło mi się przeczytać całą w której bohaterka jest tej profesji.
Po pół roku dałam książce drugą szansę i przeczytałam do końca. No cóż szału nie ma. Decyzji bohaterów nie rozumiem i nie popieram. Trudno było mi ich polubić.
Sam styl książki pamiętnikarski również nie przypadł mi do gustu.
Zaczęłam czytać drugą część, ale już na początku widzę, że idzie w nieciekawym kierunku więc odpuszczam sobie.

Książka zupełnie nie dla mnie. Ledwo dobrnęłam do połowy. Całkowicie zniechęcił mnie wątek Heleny. No cóż książek o modelkach nie trawie. Jeszcze nie zdarzyło mi się przeczytać całą w której bohaterka jest tej profesji.
Po pół roku dałam książce drugą szansę i przeczytałam do końca. No cóż szału nie ma. Decyzji bohaterów nie rozumiem i nie popieram. Trudno było mi ich...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1702
1687

Na półkach: ,

"Wszyscy faceci są tacy sami. Nie można im za grosz wierzyć".

Dopóki w związku dwojga osób jest dobrze, wydaje się, że nic nie jest w stanie zburzyć wspólnie wypracowanej harmonii. Czasami wystarczy jednak mały kryzys, aby wszelkie podstawy udanej relacji legły w gruzach. A raz nadszarpniętego zaufania nie da się już tak łatwo odbudować.

Ewa Bauer to z wykształcenia prawnik, a z zamiłowania psycholog i pisarka, kochająca podróże. Uwielbia "Małego Księcia" i dobrą kuchnię, włada językiem hiszpańskim. Obecnie mieszka w Krakowie wraz z mężem i z dziećmi. "W nadziei na lepsze jutro" to wznowienie debiutu literackiego autorki i zarazem pierwszy tom trylogii pt. "Kolory uczuć".

Gdy Anna traci dziecko w wyniku poronienia, jej małżeństwo z Robertem przechodzi kryzys. Małżonkowie, każde na swój własny sposób, radzą sobie z bólem. Roberta, pewnego dnia o pomoc prosi jego była dziewczyna Sabina, która potrzebuje na jakiś czas zamieszkać w Krakowie wraz z młodszą siostrą Heleną. Pojawienie się dwóch kobiet w domu Anny, wywraca jej życie do góry nogami.

W 2013 r. czytałam kontynuację tej historii pt. "Kruchość jutra", a teraz, po pięciu latach, poznałam wcześniejsze losy znanych mi bohaterów. I już na wstępie muszę przyznać, że kompletnie nie rozumiem zachowania Anny, która przyzwala na to, by do jej domu wprowadziła się była, wielka miłość jej męża i to jeszcze z seksowną siostrą modelką. Nie trzeba być przecież przesadnie domyślnym, aby wiedzieć, że konsekwencje takiego splotu okoliczności mogą być dla każdej ze stron tragiczne w skutkach. Uważam więc, że to mało wiarygodny wątek, ale przy tym zdaję sobie sprawę, że posłużył on autorce do tego, aby snuła swoją opowieść o konsekwencjach zdrady i poczucia bezkarności.

Z pewnością bardzo ważnym wątkiem tej powieści jest strata dziecka i wynikające z tego, oddalenie się małżonków od siebie. To akurat niezwykle realistyczny scenariusz, który niestety często ma miejsce w prawdziwym życiu. Niedoszli rodzice nie rozmawiają ze sobą, pielęgnując własny ból i zamykając się na innych. A to już pierwszy, poważny krok do rozpadu małżeństwa. Wydaje się więc, że przybycie Sabiny oraz Heleny do domu Roberta i Anny to tylko przysłowiowy "gwóźdź do trumny".

Jest w fabule zdrada w bardzo bezczelnej formie. Jest też wybaczenie i próba odbudowania wzajemnych relacji. Jak jednak pokazuje Ewa Bauer, życie czasami weryfikuje nasze słowa i czyny, a my nie potrafimy dotrzymać obietnic, chociaż byśmy bardzo tego pragnęli. Czasami po prostu nie ma szczęśliwego zakończenia.

"W nadziei na lepsze jutro" to gorzka historia o ludzkich słabościach, o niedotrzymywaniu obietnic, o zdradzie i sklejaniu życia na nowo. Z pewnością wywołuje sporo emocji, gdyż postawy bohaterów, jakie wykreowała autorka, są bardzo niejednoznaczne.

https://www.subiektywnieoksiazkach.pl

"Wszyscy faceci są tacy sami. Nie można im za grosz wierzyć".

Dopóki w związku dwojga osób jest dobrze, wydaje się, że nic nie jest w stanie zburzyć wspólnie wypracowanej harmonii. Czasami wystarczy jednak mały kryzys, aby wszelkie podstawy udanej relacji legły w gruzach. A raz nadszarpniętego zaufania nie da się już tak łatwo odbudować.

Ewa Bauer to z wykształcenia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3075
2468

Na półkach: , ,

253/2018 (A)

253/2018 (A)

Pokaż mimo to

avatar
637
626

Na półkach: , , , ,

Anna i Robert... miłość, zdrada, przebaczenie. Do małżeństwa wkrada się nuda i rutyna.
Anna oczekuje od niego czegoś więcej, więc nic dziwnego, że zwraca swoją uwagę w kierunku innego mężczyzny.
Sabina, była dziewczyna Roberta, wiąże się z Arturem, który ulega wypadkowi i jest "przykuty" do wózka inwalidzkiego.
Książkę czyta się szybko,jest napisana ciekawie, wątki w niej przedstawione, są bardzo realne, tak jak to bywa w życiu.

Anna i Robert... miłość, zdrada, przebaczenie. Do małżeństwa wkrada się nuda i rutyna.
Anna oczekuje od niego czegoś więcej, więc nic dziwnego, że zwraca swoją uwagę w kierunku innego mężczyzny.
Sabina, była dziewczyna Roberta, wiąże się z Arturem, który ulega wypadkowi i jest "przykuty" do wózka inwalidzkiego.
Książkę czyta się szybko,jest napisana ciekawie, wątki w niej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
853
408

Na półkach: ,

Anna poznaje swojego przyszłego męża Roberta w nietypowy sposób - będąc na romantycznym wyjeździe ze swoim aktualnym chłopakiem. Jednakże po powrocie Roberta do Polski biorą ślub. Robert za młodu był w związku z Sabiną, która wyprowadziła się za granicę. Drogi tych osób ponownie się przeplatają po latach. Co z tego wyniknie?
Koniecznie przeczytajcie, książka wciąga, bardzo mi się podobała i sięgam po następny tom.

Anna poznaje swojego przyszłego męża Roberta w nietypowy sposób - będąc na romantycznym wyjeździe ze swoim aktualnym chłopakiem. Jednakże po powrocie Roberta do Polski biorą ślub. Robert za młodu był w związku z Sabiną, która wyprowadziła się za granicę. Drogi tych osób ponownie się przeplatają po latach. Co z tego wyniknie?
Koniecznie przeczytajcie, książka wciąga, bardzo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
122
76

Na półkach:

Trylogię rozpoczyna „W nadziei na lepsze jutro”. Poznajemy w niej Annę i Roberta i to wydarzenia tej części najbardziej rzutują na to, co stanie się w kolejnych. Jeden przyjazd, odwiedziny dawno niewidzianej przyjaciółki rozbije z pozoru szczęśliwe małżeństwo. W ucieczce przed problemami Anna ucieka z Krakowa do słonecznej Hiszpanii.

Podczas czytania pierwszej połowy tej książki miałam wrażenie, że dostałam poradnik psychologiczny niskich lotów. Autorka interesuje się tą dziedziną i mam wrażenie, że nieco na siłę próbuje wpleść swoją wiedzę do tej historii. Wydarzenia, które miały tutaj miejsce jak dla mnie były bardzo naciągane, a od książki aż biło absurdem. Rozumiem, zdarzają się one również i w prawdziwym życiu, jednak tutaj były one ogromnie przerysowane, a historię Anny z łatwością można by było zamknąć w jednej książce (takie uczucie towarzyszyło mi aż do końca trylogii). Mimo wszystko autorce należą się ogromne pokłony za to, że w tak krótkiej formie udało jej się poruszyć mnóstwo problematycznych wątków: nieszczęśliwą miłość, utratę dziecka, problemy zdrowotne, zdradę, budowanie zaufania itd. Książkę czytało się całkiem przyjemnie, jednak dopiero od drugiej jej połowy, a wydaje mi się, że nie powinno tak być. Dobrą książkę idzie poznać po tym, że wciąga od początku do końca i nie mamy ochoty jej odkładać. Tutaj niestety tego zabrakło. Mimo tego, że uważam, że książka ta była bardzo średnia, śledziłam losy bohaterek z zainteresowaniem. Autorka gra na emocjach czytelnika, potrafi budować napięcie, jednak jego rezultat często przysparzał mi jedynie bólu głowy. Co do kreacji bohaterów – odniosłam wrażenie, że od wszystkich kobiet, które przewijają się przez tę książkę aż bije neurotyzmem. Nie jest to jednak bezpodstawne, autorka zdecydowała się nakreślić nam przeszłość swoich bohaterek i uważam, że zrobiła to w bardzo umiejętny sposób. Nie mogę również nie wspomnieć o tym, że dialogi były niestety bardzo sztuczne, nienaturalne i nie mogłam pozbyć się wrażenia, że ludzie jednak nie rozmawiają ze sobą w taki sposób.



Następną częścią jest „Kruchość jutra”. Ta niestety okazała się dla mnie najsłabsza. Akcja dzieje się zaraz po wydarzeniach z pierwszej części. Na świat przychodzą dzieci, a uczucie między Kalinowskimi powoli wygasa. Anna z uporem maniaka stara się rozwieść z mężem i pozbawić go władzy rodzicielskiej. Dodatkowo pojawia się Michał, którego życie owiane jest tajemnicami. Czy Anna zaufa nowemu partnerowi w stu procentach, a Michał jest tym, za kogo się podaje?

Jak już wspominałam, ta część najmniej mi przypadła do gustu. Już od samego początku główna bohaterka zaczęła działać mi na nerwy. Jej postępowanie w większości przypadków wydawało mi się nielogiczne, mimo, że jest kobietą dojrzałą, zachowuje się jak nastolatka. Bezpodstawnie oskarża męża, nie dając mu szansy na wyjaśnienia. A wydarzenia przedstawione w tej książce osiągają wręcz szczyt absurdu! Książka niestety była ogromnie naciągana, a przedstawione w niej losy bohaterów mało prawdopodobne. Pojawia się tutaj również pewnego rodzaju wątek kryminalny, który autorka niestety bardzo spłyciła. W dalszym ciągu akcja rozwija się powoli, a po około połowie dość intensywnie przyspiesza. Gra na emocjach czytelnika sprawia, że mimo braku sympatii do Anny, współczułam jej braku życiowej pomyślności mimo, że sama uparcie dążyła do tych problemów. Podczas czytania trafiłam również na moment, podczas którego niejednemu czytelnikowi zakręciła by się w oku łezka.

„Słoneczne jutro” to już ostatnia książka z tej serii. Los po raz kolejny wysyła Annę do Katalonii, jednak w Barcelonie passa złych wydarzeń się niestety nie kończy. Problemy z Polski dają o sobie znać, a choroba jednego z synów dodatkowo negatywnie nastawia kobietę do zmiany pracy. Jednak z dnia na dzień życie staje się dla niej coraz bardziej łaskawe.

To była zdecydowanie najlepsza ze wszystkich części. Anna po przyjeździe do Barcelony zmuszona zostaje do pracy dużo poniżej jej kwalifikacji, ale problemy ze znalezieniem czegoś na stanowisku to nie jedyne, z czym kobieta musi się borykać. Dodatkowo przeszłość o niej nie zapomina i problemy z Polski w dalszym ciągu nachodzą kobietę również w słonecznej Hiszpanii, a wizja poważnej choroby jej syna spędza Annie sen z powiek. Co prawda wątek choroby był bardzo naciągany i płytki, szkoda, że autorka nie pociągnęła go w drugą stronę, może dodałoby to książce charakteru. Tak pozostała dość mdła i nie wyróżnia się niczym szczególnym na tle gatunku. Bohaterka niewiele się zmieniła. W dalszym ciągu pozostaje irytująca i nielogiczna. Od książki, podobnie jak od poprzednich części, bije absurdem, jednak czytało się ją bardzo przyjemnie i przede wszystkim szybko. Przyznam szczerze, że autorka potrafi oczarować czytelnika i mimo, że sam pomysł na książkę niespecjalnie przypadł mi do gustu, dała mi całkiem sporo rozrywki.

Podsumowując, książki, mimo, że poruszają tematy „niewygodne”, są bardzo lekkie i przyjemne. Autorka umiejętnie gra na emocjach czytelnika i potrafi zaczarować swoim piórem. Niestety pojawiło się tutaj kilka błędów logicznych, a sam pomysł na książkę został przedstawiony w dość słabym świetle. Poruszone tu zostaje mnóstwo niepotrzebnych wątków, które miały na celu jedynie zapchanie akcji, a niestety niczego konkretnego nie wnosiły do książki. Myślę, że mogłaby się ona jednak spodobać wielbicielom gatunku i pewnie znajdzie swoje niewielkie grono, w którym zrobi prawdziwą furorę. Mnie niestety nie przekonała i zdecydowanie nie sięgnę po inne książki autorki.


www.czytasiee.wordpress.com

Trylogię rozpoczyna „W nadziei na lepsze jutro”. Poznajemy w niej Annę i Roberta i to wydarzenia tej części najbardziej rzutują na to, co stanie się w kolejnych. Jeden przyjazd, odwiedziny dawno niewidzianej przyjaciółki rozbije z pozoru szczęśliwe małżeństwo. W ucieczce przed problemami Anna ucieka z Krakowa do słonecznej Hiszpanii.

Podczas czytania pierwszej połowy tej...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    216
  • Przeczytane
    207
  • Posiadam
    49
  • Ulubione
    10
  • 2018
    8
  • 2019
    6
  • Audiobooki
    5
  • Literatura kobieca
    5
  • E-book
    4
  • Audiobook
    4

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki W nadziei na lepsze jutro


Podobne książki

Przeczytaj także