Na psa urok

- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Kroniki Żelaznego Druida (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- Hounded
- Wydawnictwo:
- Rebis
- Data wydania:
- 2011-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-01-01
- Data 1. wydania:
- 2011-09-01
- Liczba stron:
- 296
- Czas czytania
- 4 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375104967
- Tłumacz:
- Maria Smulewska-Dziadosz
- Tagi:
- druid magia wampiry wiedźmy
Pierwsza księga serii o Atticusie O'Sullivanie, ostatnim druidzie i najśmieszniejszym bohaterze urban fantasy od czasów Harry'ego Dresdena Jima Butchera!
Atticus O'Sullivan to gwiazda rockowa wśród magików - ten przystojny Irlandczyk to tak naprawdę ostatni z druidów. Polegając na swych nadprzyrodzonych mocach, wrodzonym sprycie i uroku osobistym, już od dwóch tysięcy lat ucieka przed pewnym celtyckim bogiem. Kiedy jednak w sennym miasteczku Tempe w Arizonie, gdzie się ostatnio zaszył, pojawia się ponętna bogini śmierci Morrigan, jako forpoczta celtyckiego panteonu, Atticus nie ma złudzeń - zanosi się na poważne kłopoty...
Na psa urok to pierwszy tom cyklu urban fantasy. Hearne wypełnia ten świat barwnymi postaciami. Jest tu gadający wilczarz irlandzki i wataha wilkołaków-wikingów, i piękna barmanka opętana przez hinduską boginię, wampir-prawnik i... polskie wiedźmy, którym udało się umknąć nazistom. Szalona mieszanka mitów i współczesności, bohater obdadrzony ciętym dowcipem, niespodziewane zwroty akcji - to dość, by rozchichotany czytelnik przeczytał powieść jednym tchem.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 2 193
- 1 800
- 535
- 175
- 100
- 56
- 45
- 31
- 28
- 27
OPINIE i DYSKUSJE
Mieszane uczucia. Z jednej strony trochę śmieszna i początek nawet niezły. Potem trochę się pogubiłem. Raczej bez kontynuacji.
Mieszane uczucia. Z jednej strony trochę śmieszna i początek nawet niezły. Potem trochę się pogubiłem. Raczej bez kontynuacji.
Pokaż mimo toDziś zdjęcie trochę inne niż zwykle, gdyż fizycznej kopii książki nie mam, a na Storytell widnieje jedynie tytuł. Mam nadzieję, że taka grafika również wam się spodoba.
"Na psa urok" to pierwszy tom Kronik Żelaznego Druida, który zapoznaje nas z Atticusem O'Sullivanem, ostatnim z druidów, przyjaznym Irlandczykiem i właścicielem poczciwego wilczarza irlandzkiego imieniem Oberon. Oraz dumnym właścicielem sklepu z ezoteryką.
Atticus żyje na tym świecie od tysięcy lat, więc, zdążyło mu się znaleźć przez ten czas wielu przyjaciół, ale też nie uniknął zdobycia sobie zatwardziałego arcywroga. Irlandzki Bóg miłości Aengus od lat wysyła najemników, którzy chcą odzyskać magiczny miecz, o którego kradzież Atticus jest oskarżany, zresztą trochę słusznie. Tym razem druid, ma dość uciekania i postanawia bronić siebie oraz swoich przyjaciół, manewrując między wizytami niezwykle pięknych i groźnych bogiń i innych postaci próbujących zabić druida lub osiągnąć inne własne cele.
W całą sprawę zamieszane jest wiele postaci znanych z mitologii celtyckiej, ale nie tylko. Żałuję że nie jestem aż tak zaznajomiona z tym panteonem bóstw, gdyż na pewno jeszcze więcej bym dostała od tej książki i jej bohaterów.
Zdecydowanie atutem tej historii są jej bohaterowie, pewna wdowa ukradła moje serce, a relacja druida i jego psa oraz ich wspólne rozmowy są na prawdę zabawne i urocze. (Bo i owszem Attikus może porozumiewać się ze swoim wilczarzem). Do tego polski akcent w postaci sabatu czarownic bardzo mi się spodobał.
Muszę przyznać, że porównanie tej serii do akt Dresdena nie jest bezpodstawne, ja chyba nawet skłaniam się do tego by uznać przygody naszego druida za lepiej napisane i bardziej wciągające.Chociaż obie te serię sprawiają mi wielką przyjemność z ich poznawania.
Zachęcam was do tej książki i liczę że wam również się spodoba. Jednocześnie dziękuję Zuzie @zuza.ksiazkowisko
Za polecenie.
Dziś zdjęcie trochę inne niż zwykle, gdyż fizycznej kopii książki nie mam, a na Storytell widnieje jedynie tytuł. Mam nadzieję, że taka grafika również wam się spodoba.
więcej Pokaż mimo to"Na psa urok" to pierwszy tom Kronik Żelaznego Druida, który zapoznaje nas z Atticusem O'Sullivanem, ostatnim z druidów, przyjaznym Irlandczykiem i właścicielem poczciwego wilczarza irlandzkiego imieniem...
Bardzo przyjemna powieść. Lekko napisana, wciąga. Troszkę przeszkadza mi ten amerykański klimat, ale nie można mieć wszystkiego :)
Bardzo przyjemna powieść. Lekko napisana, wciąga. Troszkę przeszkadza mi ten amerykański klimat, ale nie można mieć wszystkiego :)
Pokaż mimo toTaka sobie. Nie porwała mnie, gdyby nie o, że słuchałam w audiobooku, to pewnie bym nie skończyła.
Humor zdecydowanie nie mój, wydarzenia niespecjalnie mnie ciekawiły, główny bohater był mi obojętny. Za dużo wszelkiego rodzaju bóstw i innych fantastycznych istot. Tak jakby autor nie miał pomysłu na świat, więc wziął dosłownie wszystko.
Taka sobie. Nie porwała mnie, gdyby nie o, że słuchałam w audiobooku, to pewnie bym nie skończyła.
Pokaż mimo toHumor zdecydowanie nie mój, wydarzenia niespecjalnie mnie ciekawiły, główny bohater był mi obojętny. Za dużo wszelkiego rodzaju bóstw i innych fantastycznych istot. Tak jakby autor nie miał pomysłu na świat, więc wziął dosłownie wszystko.
Książka wpadła mi w ręce "z polecenia" i zaskoczyła mnie pozytywnie. Nie znam mitologii celtyckiej, do której mnóstwo w niej odniesień i trochę żałuję, pewnie poprawiło by to odbiór całości, ale i bez tego dałem się wciągnąć.
Podoba mi się konwencja pomieszania magii z nowoczesnym światem, szukanie w nim miejsca dla ponad 2000 letniego druida, wiedźm i bóstw wszelakich.
Całość czyta się gładko. Fabuła trzyma się kupy i potrafi zaintrygować.
Dobra rozrywka.
Książka wpadła mi w ręce "z polecenia" i zaskoczyła mnie pozytywnie. Nie znam mitologii celtyckiej, do której mnóstwo w niej odniesień i trochę żałuję, pewnie poprawiło by to odbiór całości, ale i bez tego dałem się wciągnąć.
więcej Pokaż mimo toPodoba mi się konwencja pomieszania magii z nowoczesnym światem, szukanie w nim miejsca dla ponad 2000 letniego druida, wiedźm i bóstw...
Ten gatunek , urban fantasy nie za bardzo w moim guście, ale ogólnie bardzo przyjemna lektura; bez zagłębiania się w szczegóły zostajemy wrzuceni w środek śmiertelnych rozgrywek między druidem, a bogami i czarownicami.
Mamy pełno postaci mitycznych i nie tylko, poprzeplatanych humorem sytuacyjnym i sarkazmem w dobrym wydaniu.
Ale najlepsze są polskie czarownice o takich imionach jak np. Bogumiła, Zdzisława itp. itd.
Ten gatunek , urban fantasy nie za bardzo w moim guście, ale ogólnie bardzo przyjemna lektura; bez zagłębiania się w szczegóły zostajemy wrzuceni w środek śmiertelnych rozgrywek między druidem, a bogami i czarownicami.
więcej Pokaż mimo toMamy pełno postaci mitycznych i nie tylko, poprzeplatanych humorem sytuacyjnym i sarkazmem w dobrym wydaniu.
Ale najlepsze są polskie czarownice o takich...
Lekka, zabawna, dużo różnych fantastycznych postaci (wiedźmy, bogowie, wilkołaki i inne stworzenia, prawdziwy urodzaj; do tego PIES głównego bohatera, z którym on rozmawia 😊).
Trochę w stylu jak np. Nie ma tego Złego Mortki, w sensie taki komediowy klimat, choć zupełnie inny świat, bo tu jednak mamy urban fantasy.
Typowo rozrywkowa, dobrze spędzony czas.
Lekka, zabawna, dużo różnych fantastycznych postaci (wiedźmy, bogowie, wilkołaki i inne stworzenia, prawdziwy urodzaj; do tego PIES głównego bohatera, z którym on rozmawia 😊).
Pokaż mimo toTrochę w stylu jak np. Nie ma tego Złego Mortki, w sensie taki komediowy klimat, choć zupełnie inny świat, bo tu jednak mamy urban fantasy.
Typowo rozrywkowa, dobrze spędzony czas.
Na psa urok czytałam po raz pierwszy chyba z 8 lat temu. Podobał mi się, więc zaopatrzyłam się w drugi tom, który stanął na półce i czekał. I czekał. I czekał. Czekał tak długo, że się okazało, że wyszło w sumie 9 tomów, z czego dwa są niemal nie do zdobycia, a żaden dodruk się raczej nie pojawi (wiem, bo pytałam).
Jednak udało mi się. Znalazłam w czeluściach Allegro te białe kruki i szczęśliwa postawiłam kompletną serię na półce razem z tomem opowiadań, by czekały.
A w międzyczasie oczywiście akcja pierwszego tomu niemal kompletnie wyleciała mi z głowy.
Więc nie miałam innego wyjścia, jak przeczytać go jeszcze raz. Rzadko to robię, prawie nigdy, jeśli mam być szczera. Jednak jest to cudowne uczucie, gdy czytasz i w Twojej głowie pojawiają się obrazy i słowa, które czytałeś już lata temu. Z każdą stroną przypominałam sobie coraz więcej, ale zakończenie i tak pozostawało mi niedostępne, dopóki go nie przeczytałam.
I, oj, dokładnie przypomniałam sobie, dlaczego zakochałam się w Żelaznym Druidzie. I jego psie. I prawniku-wampirze. I tym drugim prawniku, wilkołaku (z tej samej kancelarii, żeby nie było). I wiecznie uśmiechniętym gocie Perrym. No i oczywiście w Malinie. Co jak co, ale do Maliny to ja mam jakiś słaby punkt. Humor mi się jeszcze bardziej poprawia jak się ta wiedźma pojawia.
A propos wiedźm, tych polskich zwłaszcza, czy tylko ja dopowiadam sobie polskie znaki w ich imionach? Bo w tekście jak byk jest np. Radomila, ale dla mnie tam musi być ł, więc jest ł i jest Radomiła.
Na psa urok czytałam po raz pierwszy chyba z 8 lat temu. Podobał mi się, więc zaopatrzyłam się w drugi tom, który stanął na półce i czekał. I czekał. I czekał. Czekał tak długo, że się okazało, że wyszło w sumie 9 tomów, z czego dwa są niemal nie do zdobycia, a żaden dodruk się raczej nie pojawi (wiem, bo pytałam).
więcej Pokaż mimo toJednak udało mi się. Znalazłam w czeluściach Allegro te...
Pierwszy tom zapowiada niezłą serię, zwłaszcza dla fanów urban fantasy. Dużo się dzieje, dużo bohaterów, może nawet ciut za dużo, ale czytelnik nie ma czasu na nudę. Najbardziej polubiłam prawnika i psa :) I chyba dla tych dwóch postaci będę serię kontynuować.
Pierwszy tom zapowiada niezłą serię, zwłaszcza dla fanów urban fantasy. Dużo się dzieje, dużo bohaterów, może nawet ciut za dużo, ale czytelnik nie ma czasu na nudę. Najbardziej polubiłam prawnika i psa :) I chyba dla tych dwóch postaci będę serię kontynuować.
Pokaż mimo toSkończenie książki zajęło mi ponad rok, pomimo tego, że jest ona dosyć krótka, bo ok. 300 stron w moim wydaniu. Chyba głównie dlatego, że po przeczytaniu 30 stron miałem w tamtym czasie całkiem pokaźny stosik tytułów, które mnie o wiele bardziej ciekawiły, a te 30 tron wystarczyło, żeby nabrać podejrzeń, że nie jest to powalający tytuł i tak faktycznie jest, co mogę już z całą pewnością stwierdzić po przeczytaniu.
Jest to luźny tytuł, pisany prostym i często "nowoczesnym" językiem a cała historia jest bardzo dobrze przedstawiona z dużym potencjałem na przyszłość.
Jako całość traktując to jako luźny tytuł o fantastyce, wypada to bardzo dobrze.
Skończenie książki zajęło mi ponad rok, pomimo tego, że jest ona dosyć krótka, bo ok. 300 stron w moim wydaniu. Chyba głównie dlatego, że po przeczytaniu 30 stron miałem w tamtym czasie całkiem pokaźny stosik tytułów, które mnie o wiele bardziej ciekawiły, a te 30 tron wystarczyło, żeby nabrać podejrzeń, że nie jest to powalający tytuł i tak faktycznie jest, co mogę już z...
więcej Pokaż mimo to