forum Oficjalne Aktualności
Czytamy w weekend
Jakie lektury będą nam towarzyszyć w kolejny wakacyjny weekend? Ola, zachęcona pozytywnymi opiniami bookstagramerów i wakacyjną tematyką książki, wybrała „Beach read” Emily Henry, Gosia dokończy „Pocztówki z Portugalii” – powieść przyciągającą uwagę czytelnika już od pierwszych stron. Ania poczyta natomiast o „Brakującej połowie dziejów”, czyli o wybitnych kobietach, które powinny były zapisać się na kartach historii.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [239]
A ja się przenoszę do Poznania z Ida sierpniowa, Opium w rosole i Brulion Bebe B.,a na czytniku nadal Czarny mercedes,ale w kolejce czeka Kąkol
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Uwielbiałam w przeszłości Jeżycjadę.
Do tego stopnia, że mam wszystkie jej części i siłą rozpędu kupuję nadal to co wychodzi. 😉
Do tego też stopnia, że moja córka nosi imię Idy, na cześć tej sierpniowej.😉
Jednak w przeszłości bardziej utożsamiałam się z bohaterami i ich perypetiami. Teraz pozostał bardziej sentyment.
Ale córce chyba wkrótce zacznę czytać, bo za chwilę...
A „Kąkol” już na mnie czeka. 😊
Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem to zacznę go już w przyszły weekend. . 😊
Moim zdanie Musierowicz straciła ostrość patrzeniana na świat. Niestety. Bohaterowie jej nowszych książek, to bardziej jej wyobrażenie o współczesnym świecie, niż jego obraz.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Też tak uważam. I też niestety.
Zbyt idyllicznie. Grzecznie. Nieprawdziwie przez to.
I schemat zawsze ten sam, ale… 😉
Musierowicz i aura jej wczesnych książek z serii, to był taki świat, do którego z taką radością wchodziłam i tak mi się tam podobało, i to ciepło rodzinne…
I mimo, że te ostatnie części dalej tym samym tropem idą i odstają bardzo od rzeczywistości, to ja...
Ja też mam Idę w rodzinie, która imię zawdzięcza "Idzie sierpniowej". Też jest zadziorną i energiczną dziewczynką. A co do Musierowicz- mam tak samo. Z sentymentu kupuję kolejne powieści, ale mam poczucie, że to już nie to. Najbardziej irytują mnie bohaterki wepchnięte przez autorkę w schemat- żona u boku męża. Ledwie osiągną pełnoletność, a już pojawia się u ich boku ten...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejU mnie na słuchawkach nadal 20 000 mil podmorskiej żeglugi. Tom 1. Na papierze po niosącej dla mnie ogromne pokłady emocji Wielka samotnośćczas na coś "szybszego" Uprowadzony
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Mam nadzieję, że wpadłaś w rytm i słucha Ci się coraz bardziej przyjemnie. 😊
Gdy widzę ten tytuł „20 000…” od razu przypominają mi się wakacje i Verne, i beztroska, i leniwie spędzany czas z książka we wszystkich konfiguracjach. 😉
Jestem ciekawa „Wiekiej samotności” na razie mam na półce „Słowika” tej samej autorki.
Trafiłaś w punkt co do Verne, a i ze słuchawkami zaczynam się zaprzyjaźniać, choć papier to zawsze papier 😉
"Słowika" czytałam, i miałam, a w zasadzie nadal mam mieszane uczucia co do tej pozycji. Temat, który porusza jest niezaprzeczalnie ważny, ale jednak ostatnio bardzo popularny, przez co mam wrażenie, że czegoś mi tu zabrakło. Generalnie wywołał on we mnie...
Dzięki, za tę wylewność. 😊😉
To mi daje już jakiś punkt widzenia i pewną perspektywę. I o to chodzi. 😊
Czytałam i Słowika i Samotność. Obie to bardzo poruszające powieści, wyciskające łzy. Przewaga Samotności polega na ciekawym umiejscowieniu akcji - Alaska jest pokazana bardzo wnikliwie i ciekawie, aż się czuje ten mróz i zapach suszonego łososia.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
@madeline
Dziękuję za to klimatyczne zdanie o Alasce. Ileż w nim treści! 😊 Czuje się zachęcona. 😊 Jak myślicie, dużo stracę gdy będę jej słuchać? 🤔
Muszę przyznać, że ja też słuchałam Samotności. Zdecydowanie to był najlepszy audiobook, w mojej, krótkiej jeszcze, przygodzie z tą formą książki. Nie mogłam się oderwać od słuchania. Myślę, że dużo zależy od lektora, akurat ja słuchałam wersji czytanej przez kobietę i uważam, że to plus w sytuacji kiedy narracja jest w pierwszej osobie a główną bohaterką jest również...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Przekonałaś mnie. 😊
Znalazłam audiobook czytany przez lektorkę. Dla mnie zupełnie nieznane nazwisko - Paulina Raczyło. 🤔
Posłucham darmowego fragmentu i zobaczę.
Maria Seweryn czytająca „Była sobie rzeka” wysoko podniosła poprzeczkę dla następców. 😉
To dokładnie ta lektorka. Powodzenia i udanego słuchania. Ciekawa jestem Twojej opinii 😊
P.S. Przydałoby się trochę tego chłodu alaskańskiego, ciężko wytrzymać przez ten upał 😕
Wyrwałam się z wizytą do Ojca Mateusza, to zwiedzam, ale w planach mam
Moje życie pełne cudów. Prawdziwa historia kobiety, która dzięki muzyce przetrwała piekło trzech obozów Fotografka
Błękitny dom...
Jak wpadłaś na Fotografkę ? A w zwiedzanym przez Ciebie mieście w znacznym stopniu rozgrywa się akcja Widnokręgu .
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Kosmiczny lipiec trwa w najlepsze
Dziś zaczynam
Astrofizyka dla zabieganych
Ale by zbyt daleko nie odlecieć ;)
Jednocześnie czytam coś "przyziemnego"
Dziobak literatury. Reportaże latynoamerykańskie
Właśnie zaczęłam Rok magicznego myślenia, ale pewnie zajmie mi dłużej niż weekend, bo czasem wole się zatrzymać i dłużej zastanowić.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postW weekend kontynuuje książkę : Nieznane tajemnice III Rzeszy na Dolnym Śląsku Akurat miałem ochotę na taką książkę o tajemnicach z przeszłości. Mam nadzieje na ciekawa lekturę :).
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Powracam to klasyka, mając nadzieję, że tym razem wyczytam kilka rzeczy, na które za pierwszym razem nie zwróciłem uwagi:
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/309808/goraca-wies-ambinanitelo