Czytamy w weekend
Ambitna literatura piękna, przerażający komiks specjalisty od straszenia i pełna wiedzy publikacja o polskich lotnikach. Zespół lubimyczytać.pl i Ciekawostek Historycznych w weekend oddaje się, jak zawsze, ulubionej czynności - czytaniu. A po jakie książki sięgną nasi czytelnicy?
Wydawnictwo Czarna Owca, znane doskonale wszystkim czytelnikom z książek kryminalnych, sensacyjnych i thrillerów, postanowiło poszerzyć swoje portfolio o literaturę piękną. Powstał imprint „Echa”. Jak czytamy w komunikacie prasowym: „Od dłuższego czasu chcieliśmy zrobić coś nowego, a nadchodzące wielkimi krokami trzydziestolecie naszej obecności na rynku to idealny moment. Chcemy dać czytelnikom inny rodzaj historii niż te, do których przywykli. Echa są właśnie taką próbą. Jakie książki będziemy wydawać? Jak najlepsze. Takie, które nas zachwycą; takie, co do których nie będziemy mieli żadnych wątpliwości. Jedne na milion – każdy wydawca zna to uczucie. Rzeczy wyjątkowe. Wydarzenia literackie”.
I jestem w stanie uwierzyć, że zaserwują nam dobrą literaturę, bo do kryminałów nosa mają doskonałego. To oni rozpoczęli czytelniczy szał na skandynawskie kryminały za sprawą trylogii Stiega Larssona czy późniejszych kryminałów Camilli Lackberg. Wydają bestsellery Vincenta V. Severskiego i Przemysława Piotrowskiego. Jaką literaturę piękną zaserwuje nam Czarna Owca i jej Echa? Rozpoczynają tytułem „Kształt ruin”, który zbiera bardzo pozytywne opinie czytelników (wysoka ocena 7,7/10). Książka wymyka się jednoznacznej kategoryzacji, część informacji mówi, że jest to thriller pełen teorii spiskowych, gdzie fakty przeplatają się z fikcją, a niektórzy czytelnicy porównują narrację z „Wahadłem Foucaulta”. Niewątpliwie będzie to pasjonująca i ożywcza lektura, z którą spędzę najbliższe dni. I z niecierpliwością czekam, jakie kolejne książki będą wydawane nakładem „Echa”.
Macie jakieś nadzieje związane z rokiem nr 2021? Niepotrzebnie. Nie traćcie na nie czasu, bo wam na inne rzeczy zabraknie. Czytacie te słowa, więc przetrwaliśmy poprzedni rok i cieszymy się lepszym lub gorszym zdrowiem. Bywało gorzej. Przed pełnią optymizmu powstrzymują mnie jednak słowa kolegi, które kołaczą mi się gdzieś z tyłu głowy. Przed rokiem wyjechał on do Kanady, skąd ma nadzieję wpaść do Poznania na krótkie odwiedziny, jakoś wczesnym latem. Nie wie dokładnie kiedy bo, jak powiedział, „planowanie w tych czasach to śmieszne zajęcie”. Nie umówiliśmy się zatem na piwo, którego, mam nadzieję, niedługo się razem napijemy. Tymczasem cieszcie się tym, co macie dookoła, nawet jeśli jest to tylko dobra książka. Ja weekend spędzę z bardzo dobrą. „Floryda” Lauren Groff to zbiór opowiadań, dla których klamrą jest najdziwniejszy ze stanów USA. Miejsce pełne huraganów, zabójczo niebezpiecznych zwierząt i smutku. Brzmi jak idealna lektura na teraz.
Joe Hill wywodzi się z królewskiej rodziny – wszak jego ojcem jest Stephen King, mistrz literackiej grozy. Młodszy przedstawiciel rodu jest również uznanym literatem, ale także scenarzystą komiksowym, o czym przekonujemy się za sprawą „Kosza pełnego głów”.
To niezwyczajna opowieść grozy, w której młoda studentka poznaje sekrety nadmorskiego kurortu. Racjonalny porządek zostaje jednak szybko zastąpiony przez chaos znaczeń, gdzie rządzi przemoc i mrok.
Komiks jest otwarciem „Hill House Comics”, zupełnie nowej serii wydawniczej DC Comics. Upiornie interesująca historia.
Jednym z moich noworocznych postanowień jest przeczytanie 52 książek w ciągu roku. Najbliższa pozycja, którą zamierzam przeczytać to jeden ze świątecznych prezentów, a dokładnie książka Łukasza Sojki „Skrzydlata husaria. Historia polskich lotników bombowych”.
Pozycja ta porusza niezwykle ciekawy, ale mało znany temat początków polskiego lotnictwa. Od pierwszego lotu polskiego bombowca aż do heroicznych powietrznych zmagań kampanii wrześniowej.
Niezwykłe poświęcenie, brawura granicząca z szaleństwem, wiara w zwycięstwo i nieustanne poczucie zagrożenia, któremu trzeba stawić czoła. Dramaturgia pola walki odmalowana z epickim rozmachem i precyzja opisów powietrznych pojedynków – wszystko to serwuje nam autor „Skrzydlatej husarii”.
Ta niezwykła książka z pewnością zainteresuje historyków, jak i pasjonatów lotnictwa. Początkujący miłośnicy polskiej historii również znajdą tu podany w przystępny sposób przegląd skomplikowanej sytuacji II Rzeczpospolitej Polskiej.
A jeśli chcecie poszerzyć swoją wiedzę o polskich dokonaniach w dziedzinie nauki, to zapraszam do zapoznania się z artykułem „Skrzydlata husaria nad Krzyżopolem. Jak polscy lotnicy bombowi pokonali bolszewików?” w serwisie Ciekawostki Historyczne.
[kk]
komentarze [171]
Halny moje pierwsze spotkanie z Mrozem. Na razie trochę mieszane uczucia, ale może powinnam zacząć od początku? Halny
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postKasiu , zdecydowanie powinnaś zacząć od początku serii z Wiktorem Forstem tj. "Ekspozycja" cz.1 . Miłego czytania ;)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postSteve Jobs. Powoli zbliżam się ku końcowi. Znakomicie napisana biografia.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postDlaczego nikt nie widzi, że umieram. Historie ofiar przemocy psychicznej 👍🏻👍🏻👍🏻👍🏻😢
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJestem w trakcie pięknej 10 minut i 38 sekund na tym dziwnym świecie
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post