Nie wiem, po co w ogóle to piszę. Nikt nigdy tego nie przeczyta... A jeśli to zrobisz, Evanie, zamorduję cię.
Pewnie mogłabym się zwrócić do misia. Zawsze tak łatwo mi się z nim rozmawia. W ciągu tych kilku tygodni, kiedy byliśmy sami i ukrywaliśmy się w lesie, odbyliśmy wiele rozmów, głębokich rozmów. Misiek to świetny słuchacz. Nigdy nie ziewa, nigdy mi nie przerywa i nie wychodzi z pomieszczenia. Nigdy mi się nie sprzeciwia, nie gra w żadne gierki, nie kłamie. „Zawsze idę tam, gdzie ty”. Miś już tak ma. Miś udowadnia, że prawdziwa miłość nie musi być skomplikowana...
A może tak: Evan, jeśli to czytasz, rzucam cię dla pluszowego misia.
Nie, żebyś kiedykolwiek był moim chłopakiem.
Popularne tagi cytatów
Inne cytaty z tagiem miłość
Jego najlepszy kawałek był dla innych. Nie dla mnie.
- Mieszkając w mieście muszę palić jak smok, żeby stępić swe zmysły na tyle, by dać sobie radę z natłokiem zapachów. I nawet wtedy muszę się mocno koncentrować, żeby odfiltrować w głowie miliony zapachów i odgłosów. Każdy dymiący pojazd, każdą osobę wraz z jej naturalnym zapachem i zapachem kosmetyków, z którym się zlewa... Każdy kęs pożywienia podawany w dwudziestu tysiącach m...
Rozwiń,, Gdy znajdziesz prawdziwą miłość, już nie potrzebujesz innych ludzi w swoim życiu" ~ Camille, str.264
Inne cytaty z tagiem ludzie
Wraz z naszą wewnętrzną i zewnętrzną biografią (samoobrazem, opowieścią o sobie) oraz naszym publicznym wizerunkiem (a raczej wieloma wizerunkami) te głębokie zasoby psychiczne składają się na to, kim każdy z nas jest.
To dziwne pomyśleć, że niektórych bardziej przejmuje los zwierząt niż bieda sąsiadów.
Żeby człowieka zabić, to trzeba ho, ho, trzeba się naprawdę postarać. Albo zostawić go samego ze sobą i czekać, aż oszaleje. Każdy człowiek ma w głowie coś, od czego można oszaleć.
Inne cytaty z tagiem pieniądze
Jako to się na świecie zawżdy dzieje, ułapiono go zaraz, bo za mało ukradł.
Mój ojciec mawiał, że nie należy płacić za miłość, bo to upokarza kobietę, a ja chciałem zapłacić, aby ją upokorzyć, ale nie miałem pieniędzy...
Święta brzęczą mi nad głową jak szarańcza. Za chwilę zaczną żer, zjadając czas, myśli, zera na koncie, sen, nerwy – co się da.